Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-1967-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -1967-

  1. wklejam sms-a: "Dziś o 1:30 odeszły mi wody a o 4:35 urodził się Adaś :)2700,52 cm.Szybko poszło ale zachwilę eksploduje mi tyłek.No to sie wepchałam do kolejki sorry heh pozdrawiam" no to tempo expresowe :D a tak sie wczoraj śmiałyśmy po południu..i się mi Brzuchata rozlużniła na max....
  2. Brzuchata urodziła!!!!!! zaraz napiszę co i jak:)
  3. podatki płacę i płaczę dobrze,że elektronicznie,bo serce mniej boli jak widzę tylko cyferki..z portfela gotowizną żal wyłożyć:P małe diable ma areszt domowy do niedzieli,zabraną komórkę i internet na tydzień,dodatkowo nie jedzie na wycieczkę klasową.. co wywinęła to na pocztę:D
  4. atina:ja chyba nie dostanę żadnego becikowego?:O dochód nie taki a jeśli to nawet od dochodu nie zalezy to podobno to w opiece społecznej dają..wyobrazasz mnie sobie w opiece?/mam bujną wyobrażnie ale musiałoby mnie ostro przycisnąć,zebym tam w progu stanęła:D radzę dzis wyłaczyć radio i telewizor,bo można się nasłuchać tony Prima-Aprilisowych żartów i jeszcze dać się nabrać :D:D od rana bębnią,że zabrali nam Euro 2012 i przenoszą do Italii
  5. mysiczka bardzo się cieszę,że się odezwałaś..moze w koncu znajdziesz trochę czasu również dla nas..często się zastanawiałyśmy co tam u ciebie ...mam nadzieję,ze pojawisz sie jeszcze przed piątkiem,będziemy ci życzyły powodzenia..dzień przed tobą na cc wybiera się motka bużka
  6. OGłASZAM OFICJALNE ROZPOCZęCIE NARODZIN MAłYCH KWIETNIOWYCH SKARBóW W ROKU 2008 teraz lepiej:O
  7. OGłASZAM OFICJALNE ROZPOCZęCIE NARODZIN MAłYCH KWIETNIOWYCH SKARBóW W ROKU 2008
  8. norma: no właśnie chcę powiedzieć,że to wasza ostatnia już chyba szansa na złapanie szczęścia,które podobno przychodzi po dotknieciu brzucha ciezarnej kobiety.. to jak złapanie za guzik na widok kominiarza..więc przytulam was do niego wszystkie bardzo,bardzo mocno i idę jutro na ogledziny do lekarza..przy okazji zaszczepię damessę,bo juz j dostarczyli szczepionkę... co to będzie,co to będzie...????? :D
  9. gałganku: przytulam cię mocno do tego mojego ogromnego brzucha :) smarkaj w rekaw do woli,bo mam długi...
  10. motka: zapomniałam jeszcze o dermatixie,ten jest podobno najlepszy
  11. agoosiaa: a co zrobisz jak koty będa małemu do łóżeczka wchodziły :D????
  12. brzuchata: mi tez się czesto wyświetla komunikat,ze strona jest niedostępna czyli coś majstrują...ostatnio klęłam tez na PKO INTELIGO,bo robia jakies przerwy techniczne,przekształacaja w jakieś iPKO a ja bez bieżacego dostępu do r-ków to jak bez ręki.. te maty są bardzo fajne,stwarzaja klimat wakacyjno-nadmorski..w połączeniu z donicami,doniczkami --rewelacja.. a pnącza można w tym roku wysadzić jednoroczne,zeby szybko obrosło(polecam chmel japoński ) ale zaplanować już i jednocześnie obsadzić na jesieni wieloletnimi pnączami... te jednoroczne po prostu wyrzucasz i nic tam ci nie psuje estetyki a wieloletnie można tak umiejscowić,by gołe patyki nie właziły prosto w oczy tylko rosło to gdzieś na obrzeżach balkonu... teraz jak bym nie skopiowała przed wysłaniem , to też by poszło w kosmos :(
  13. Liliankas: polecam jednoroczne,doniczkowe pnącza...niski koszt,szybki efekt,tu masz przykłady: http://allegro.pl/search.php?string=pn%C4%85cze&category=12920&category=47509 w sklepach ogrodniczych mozesz kupić nawet nie nasiona a gotowe sadzonki
  14. jak u klaczy przed inseminacją :D:D takie to skutki siedzenia w domu...byl sex na dzień dobry(mąż się troszczy o dojrzewanie szyjki i podlewa prostaglandyną ) i już nie chciałam jechać do pracy..tak sobie pomyślałam,że lepiej na spokojnie porobie sobie ten koniec miesiaca w domowym komputerze..no i robię i głupoty piszę ...no cóż mam nadzieję,że dobry humor udziela się małej.. ten kto pisze,że koniec ciazy wiaże się z mniejszą aktywnościa dziecka jednak nie brał mojego do tej statystyki:D
  15. brzuchata: pupa na pralkę a noga na ścianę :D:D ale sumo też dobre tyle,ze ciemniej.....
  16. brzuchata: wypróbuj mój patent z siedzeniem na pralce :D:Dnawet pozycję półleżąca da się osiągnąć....
  17. brzuchata: a ja mało się wczoraj nie popłakałam ze śmiechu__kostki u nóg mam jak słoniątko:D a nos mi się zmienia w kartofla...na razie piję baaardzo dużo wody i zaparzam sobie wieczorem melisę ,jem dużo natki pietruszki--też działa moczopędnie i aż tak tragicznie nie jest... podobno takie zatrzymywanie wody to skutek opuszczenia się brzucha uciskane są naczynia limfatyczne i krwionośne... na robienie jednak rowerka z nogami w górze się nie zdecyduję:D:D
  18. napisałam ale zeżarło:D oczywiscie nie przychodzili wszyscy na raz tylko pojedyńczo: najpierw połozna ,która chciala obejrzeć krocze,piersi i malucha, Z \"przykrością\" jej odmówiłam,twierdząc,ze nie jest przygotowana do wzięcia w rece czegokolwiek prócz długopisu :P potem,po kilku dniach lekarz pediatra,wpadł jak burza,z rozpedu do dziecka...jemu zaproponowałam\"ogrzanie rąk ciepłą wodą \" :D bo był grudzień..nawet sie nie zmieszał.. no i potem pielęgniarka środowiskowa-->tez pozwoliłam tylko popatrzeć na dziecko.. niestety schemat powtórzony dwukrotnie ..zobaczymy teraz w kwietniu.. ale nic mnie już chyba nie zaskoczy,bo ostatnio pobierano mi krew,rękami bez rękawiczek,nie umytymi po poprzednim pacjencie i przyjeciu od niego pieniędzy!!!:O:O MASAKRA w przyszpitalnym laboratorium
  19. żURKOWA: witam z kwietnia 2008 jeśli mogę dodać coś do twojej wypowiedzi o wizytach położnych i pielęgniarek środowiskowych + lekarza pediatry,to z mojego doświadczenia przy poprzedniej dwójce dzieci wynika tyle: NIKT z całej pielgrzymki nie zapytał gdzie jest łazienka i czy może umyć ręce przed zblizeniem sie do dziecka lub mnie..lekarzowi to zaproponowałam a paniom wlaśnie dlatego podziękowałam za oględziny:P czy byla to złosliwość?? nie,raczej ostre wkurzenie,bo skad oni przyszli i czego lub kogo wcześniej dotykali nawet nie chciało mi się wyobrażać:O i nie mam fobii,nie jestem maniakalnym czyściochem,mam w domu zwierzęta....
  20. ola31: to nie jest tak,że Jasiek cofnął rękę,bo go coś brzydzi...moja młodsza córka ma czasami też taki odruch...to taki strach i obawa przed tym nieznanym i troska o mame czy jej to nie boli..właśnie dlatego fajnie jest zabrać ze sobą młodsze dziecko na wizyte z usg,to pozwala oswoić się z tym kosmitą z brzucha..naprawdę nie masz sie o co martwić,Jasiek jest po prostu zaniepokojony i tyle.. nie zazdroszczę ci tej pracy,która będziecie teraz musieli przy nim wykonać :( marysia STO LAT pigi: ślicznie wygladasz :)
  21. ostatni dzień miesiąca więc na razie się tylko witam...kostki u nóg mam jak mały słonik:(
  22. Liliankas: :) szczerze mówiąc,to mało kto oglądając siebie na zdjęciach jest pełen samouwielbienia..no chyba,że dopomógł specjalista od retuszu :P więc twoje dylematy ma pewnie każda z nas ...ładnie wygladasz,naprawdę co nie zmienia faktu,że najpiękniejsza jest Alicja i Oskar :D
  23. gałganek: nie na kawę--na melisę!!:D nie mogę oglądać wiadomości i słuchać komentarzy,bo nerwy mi psują :( nie jestem homofobem(kseno- tak :) ) ale do cholery małżeństwo to jednak uważam tradycjonalnie za zwiazek kobiety i meżczyzny..co to podnosić do tej samej rangi i legalizowac w ten sam sposób zwiazek dwóch Jacykowów albo ich damskich odpowiedników...niedługo,to zoofile będą postulowali legalizację życia i dziedziczenia z kozami,psami czy chomikami.. Kurski--nie daj się!!!! lepiej sobie ksiazke poczytam :P
  24. rudamaxi pomógł spacer na ta autokarową traumę??
  25. ali-cja: jednak nie ma dla kobiety bardziej wzruszajacego widoku niż meżczyzna z niemowlakiem..piekne zdjecie...ty też ślicznie wyglądasz,jakoś nadzwyczaj wypoczęta i wyspana chyba jesteś :D..nie za dobrze ci??
×