Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

-1967-

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez -1967-

  1. literki takie,e pryey lup musy patrye... Ola++jak si pryzwracao ustawienia klawiaturz,bo mam jakieđ yamienie _ŁO
  2. alicja: na ciazowy do czterdziestek czasem zerkne ale nie piszę..już nie moja bajka..niestety :D...ale cieszę,się,że topik istnieje i wciąż pojawiają się nowe osoby a tam jest ktoś kto pomoże rozgonić wątpliwości,obawy,daje wsparcie...... a pisze na innym jejku..znowu mam klawiaturę zrypaną :(
  3. -1961-: no fakt..ja co najwyzej zamawiałam pod adres nielubianej starej baby butle z gazem...albo budzenie o 2-giej w nocy.. w sumie tez prostackie :D do więcej się nie przyznam publicznie..
  4. e tam,laski..nie ma co roztrzasać......profilu psychologicznego pelnego sie nie da zrobic bo za mało danych ale z tego co widać to i tak mi szkoda osóbki bo frustracja aż sie wylewa... piszę na innym topiku i tam tez sie przypałętała taka i do rózanca i garów nas wysyła :P
  5. pigi--wydaje mi się,że moze byc tłusty..po prostu i tak jak robie to więcej w nim owoców niz twarogu a przynajmniej nie ma zageszczaczy i,emulgatorów i całego tego.....
  6. mi wychodzi bardzo gładki serek,prawie taki jak homogenizowany gdy zmiksuję w na max obrotach twarog mielony(ja kupuje pacynke) i jakies owoce..jak daje banana to nawet nie słodzę..ale najcześciej dorzucam truskawki,jagody... minus taki,że cały czas ostatnio stoi w kuchni taki rozłozony kombajn
  7. motka--robiłam tylko z mineralnej ale zaczęłam teraz czasami z kranówką..po prostu najcześciej w czajniku jest woda z kranu i mieszam tylko do schłodzenia z ta z butelki.. zupy już gotuję z kranówką
  8. agoosiaa: ja sobie po prostu zagotowuje wode w czajniku i potem tylko podgrzewam do własciwej temperatury,bo mam właczniki o skali 40,60,80 i 100 stopni..ale w nocy pstryknęło mi sie o jeden raz za dużo i musiałam nalac najpierw chłodnej z butelki i dopiero uzupełnic ta ciepłą..i zrobił sie mleczny szampan :P ale nic małej nie było..w sumie jakby wypiła 200 to może? no właśnie--norma mleka to co najmniej 3x200 a ona w życiu tyle nie wypije...pojemnosc żoładka 200 to ona ma tylko na zupę może tą ilosc białka nadgania sobie jedząc codziennie zupę z miesem,odrobiną twarożku? muszę przegadać to z pediatrą... pigi: przechodzi jej to zapalenie krtani..w sumie mozna było się go spodziewać bo to czeste powikłanie po trzydniówce..wapno i odrobina tantum verde załatwiły sprawę..całe szczęście,że to nie bakteryjne moja je w zasadzie tylko:kaszki,zupki ze wszystkich prawie rodzajów warzyw i mięs łacznie z rybami,prawie wszystkie owoce na surowo lub w musach ,kisielach,budyń mleczny z z zółtkiem na modyfikowanym mleku,biszkopty,odrobina twarożku,jogurtu naturalnego z róznymi owocami ale nie kupuje tych gotowych...i w sumie tyle zupę gotuję w ilosci 4 porcje,jedną daję a trzy zamrazam..następnego dnia robię inną i j/w..po pewnym czasie mam baterię szklaneczek po nutelli w zamrażarce z zawartością do wyboru .... czepialska pomarancze serdecznie pozdrawiam i współczuję,że tak sie zestresowała przez mojego posta
  9. chyba moje dziecko trzeba chronić przede mną :( wstałam w nocy zrobic jej mleko bo parszywek w dzień nie chce nawet spojrzeć na butelke ...w nocy na śpiocha 100 ml. jakoś z zaskoczenia wypije..po ciemaku wode do podgrzania ustawiłam na 60 stopni a nie 40 i dolałam zimnej z butelki mineralnej..rano sie okazało,ze ta mineralna to GAZOWANA ktoś w nocy wstał i mi poprzestawial butelki ... poz tym trzeba pilnować jak psiaka -szkodnika bo szuka kabli,uchylonych drzwiczek,uwielbia psią miskę ..a zawału mało nie dostałam jak dzis wlazła na taki wielki karton z zabawkami i się na nim w przód i tył bujała..spadłaby na głowę i przydzwoniła jeszcze w locie w ścianę
  10. -1961-: kobietkami bym TEGO nie nazwała :D marjola:
  11. Dobra laski.Zaczymam się martwić więc się meldować: -komu się nie chce pisać -kto nie ma czasu -kto jest na urlopie/feriach odbiór!!!!!
  12. -1961-: to idę za twoim przykładem..może w końcu wypijemy to wino,które stoi od 2 tygodni i mnie już drażni :) miłej nocki
  13. a ta końcówka to faktycznie dotyczyła fryzury,,ale ona tez jakis podobny wyraz twarzy miała :P
  14. wyobrazcie sobie jak mogła ta choroba wykonczyć moje dziecko,które zazwyczaj śpi 2x po pół godziny a dzisiaj spała godzine przed południem,trzy-po południu i właśnie znowu padła :) lida--numer z psikaniem smoczka tantum verde tez stosuję :D wcześniej zdażało mi się posmarowac profilaktycznie sacholem od grzybka
  15. spała pełne 3 godziny..ale jak wstała to wglądała jak Jack Nicolson w konc ówce \"Czarownic z Eastwick\" :D:D talerz zupy wciagniety wiec nie jest żle
  16. kurcze--a moja odsypia chorobe i śpi już UWAGA--trzecią godzinę..z nadmiaru szczęscia nawet obiadu nie ugotowałam,bo boje się garami brzęczeć ;D ale w nocy to horror..ma chyba zapalenie krtani i jest za sucho w pokoju...na dodatej górne dziasła przypominają balony..pije tylko łyżeczką ,mleka nie chce wcale :) Saś i Niko pojdą chyba niedługo na piwo :D takie maja chłopaki przyspieszenie
  17. norma--strasznie sie cieszę to teraz u ciebie hossa..należało ci się :) u mnie po trzydnówce ale zrobiło się zapalenie krtani :( Lucek w dzień odsypia a w nocy daje popalić bo na dodatek 4 zeby na raz wyłażą..nareszcie podgoniłam w firmie z zaległościami bo już miałam taki pierdolnik w papierach,że tylko ja sie w tym wszystkim orientowałam i moglam cos znależc i załatwić :( czekam jeszcze na kuriera i już dzisiaj spokój.... obiadu brak :P
  18. agoosiaa: :D:D ja mam omamy słuchowe...nawet jak Luska śpi to słysze,że płacze
  19. denim: to nie przypadek..takowe nie istnieją..to przeznaczenie:D najstarsze dziecie kupiło mi absynt...dam wam znać czy po wypiciu owego dywan mnie nie pogryzł..albo ufoludki nie namawiały na testy
  20. alicja: a moja ciągle zdejmuje skarpety..teraz się boję,bo chora ,że jeszcze się dorobi i po prostu wkurzyłam się i zakładam najpierw skarpety a na to rajtki :D potrzeba matka wynalazków
  21. smurfetka :D:D:D dobre..ale kiedys tez mi sie zdarzało zapomnieć,że coś zrobiłam i potem nie mogłam pojac JAK ???
  22. osobiscie sama kiedys pusciłam pawia gdy moje dziecko wymiotowało :D:D ..neurony lustrzane mam w doskonałej kondycji jak widać :D
×