-1967-

jestem wyspacerowana,najedzona i musze trochę lekcje poodrabiać wiec nie posiedzę ale mocno. tipsów nigdy nie miałam,paznokcie własne mam takie,że mogę nimi siekać warzywa,damessa robiła akryl na połowinki,bo swoje miała krótkie a chciała zaszaleć,wynik--->zadowolona ale 3h siedzenia to za długo i skusi się dopiero za rok na studniówkę.. ona ma natomiast zęby jak wilkołak,dentysta,który rwał jej czwórki do aparatu ortod. patrzył się w zdjęcie,na nią i potem na te zęby jak na jakieś cudo:D aż szkoda mu było,ale co robić jak szczęka malutka, po mamusi i się nie mieszczą .. atina będziesz miała kaca:P

no to wyspana,wykąpana,wyczesana i wymalowana idę się odchamić na obiad do restauracji:P damessy zabieram,niech się uczą trzymać sztućce i posługiwać serwetką:D:D a potem spacer po Parku Zdrojowym i dzionek z głóki wam też życzę miłego dnia aaa....pracoholik jak zwykle pojechał do firmy:O i jego strata

czarnobrewa--czy ty pracujesz w tym odlotowym budynku?? jakieś takie mam skojarzenia ze statkiem kosmicznym:że to zaraz skrzydeł dostanie i się uniesie......

aluś: sprawdziłam u siebie,mam HGB 12,8 więc nieźle,ciebie czeka pewnie jakieś doładowanie z zewnątrz czyli kłucie tyłka ,po mojemu bierz dodatkowo vit C i--zwiększa przyswajalność i zapytaj ginkę czy nie za mało kwasu foliowego bierzesz..

hemoglobina: NORMA: Kobiety 6.82-9.31 mmol/l (11.0-15.0 g%) Mężczyżni 7.45-10.55 mmol/l (12.0-17.0 g%) podaję wersję w mmol i %,bo nie wiem jak masz oznaczone,u kobiet w ciąży często jest na granicy lb troszkę poniżej cukier po godzinie,po 50-tce glukozy:)powinien być mniejszy niż 140,zbadany bezpośrednio po pobraniu,bez posiłku--105 więc nie wiem co jej nie pasuje:( może coś żle przeczytałaś albo chce byś zrobiła typowe ,profilaktyczne 75 glukozy w 32-gim tygodniu???

poza tym sprawdzą czy sie nie odwodniłaś przez te wymioty,podadzą jakieś elektrolity..lepiej idz do szpitala

alex: ja bym to skonsultowała z lekarzem,nie panikowałabym gdyby to były tylko wilgotne majtki ale mokre prześcieradło to chyba za dużo.....lepiej na zimne dmuchać a ty przecież już leżałaś w szpitalu na obserwacji i to nie dla pięknych oczu

Na rogu, pod latarnia stoi prostytutka. Podchodzi do niej o. Rydzyk. -Corko, to grzech parac sie takim zawodem, powinnas natychmiast znalezc sobie jakas uczciwa prace. - Alez prosze ojca, ja jestem osoba wierzaca i polowe moich zarobkow wysylam na konto Radia Maryja, - O, to dobrze, to dobrze corko, ale dlaczego ty stoisz na tak malo uczeszczanym rogu, idz tam, pod ten supermarket, tam na pewno znajdziesz duzo wiecej klientow... _________________________________ lecę,pędzę bom spóżniony.....

Isa22: dziewczynkę mam,czasami piszę w rodzaju nijakim,bo noworodki to jeszcze takie bezpłciowe..więc jest maluch,bąbel,roboczo w domu nazywamy ją Euzebiusz:) ale faktycznie jest Lukrecja..po wizycie u lekarza wpiszę imię w tabelkę,razem z kilogramami:( mysiczka:zdrówka życzę ali-cja:tobie też niech to przeziębienie przechodzi u mnie wieje ponad 100km/h,idąc po zakupy bedę musiała chyba drzew i znaków drogowych się trzymać;P

alex: jak powkładamy bąble do tych łóżeczek to sobie zdjęcia powysyłamy...sprawdzimy,któremu bardziej do twarzy w misiach;)

mam to samo co alex,łącznie z wzorem pościeli:D alex

krasnalki :D norma--dlaczego ty jesteś norma-lnie ubrana na zdjęciu z balu przebierańców?? nie bierz sobie tak nicku z kafeterii do serca i bądz nie-norma-lna troszkę.... super klasa z super wychowawczynią

wiki--podoba mi się to czekoladowe ale zdecyduję się na jaśniutkie powód prozaiczny:maluch idzie na początek do nas do sypialni,bo oszalałabym wstając co pół godziny w nocy,żeby sprawdzoć czy oddycha(nie śmiejcie się,przy pierwszym tak było:) ) a w sypialni mam ciemne meble,chcę ,by kącik dla Lukrecji był wyraźnie oddzielony,choćby poprzez kontrast... isa--śpiworka nie kupuję,mam taki bieluśki kombinezonik do zabrania ze szpitala a w domu przez pierwszy tydzień będę zawijała w rożek,niech się przyzwyczaja do wolności i swobody powoli,niektóre dzieci są zaniepokojone luzem w nogach i rękach:) potem będzie za ciepło na śpiworek...wydaje mi się to bardzo odległe ale pamiętam jak starsza córka,urodzona w czerwcu ,spała pod tetrową pieluchą--tak było gorąco manulka: chyba niedługo ten proceder płacenia dodatkowego za wykonywanie normalnych obowiązków w godzinach pracy zostanie zlikwidowany,podobno juz w niektórych szpitalach istnieje zakaz przychodzenia na oddział na nieswoją zmianę :( to ja cc: mam neutrealny,pierwszy wzorek ten z misiami na drabinkach,jak się urodzi do dokupię róźowe poszewki:D to wypełnienie z kompletu od mamo-tato jest leciusieńkie jak piórko Motka:wypoczywaj nawet nie poczułam tej ciąży,czas mi mija w tempie expresowym,zaczął się 30-ty tydzień a ja czasami nie mogę uwierzyć ,że będę miała jeszcze jedno dziecko...takie mam czasami wrażenie jakby to się gdzieś obok mnie działo a realność nadaje temu tylko to,że mała jest ogromnym wiercipiętą i przekopuje mnie wszędzie , o każdej godzinie,ze szczególnym upodobaniem pęcherza..ADHD :D:D

kobieetka---nie weszło mi więcej :D ale i po tych dwóch myślałam,że się nie podniosę...to były pączki-giganty

......ten chodzi niewyspany. Wieje i wiało noc całą..zdecydowanie taki klimat ze sztormami mi nie służy..od 11-go są ferie,więc może gdzieś w góry???tam znowu halny:O..nie mam pomysłu.... \\_/> a poączki wczoraj zjadłam 2

popłakałam się ze śmiechu..najlepszy fragment to ten o Lisie:D http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3670483

ja też...ale ewasch nie taka ,żeby je wypłoszyła;P

ewasch--nie wyśpisz się nigdy,ten typ tak ma,znaczy-ty,że się musi wiecznie kręcić;)

a co mamy sobie tymi/z tymi bananami zrobić??!!! się mi przypomniało--czarnobrewa:masz jakiś sprawdzony przepis na ciasto jogurtowe???dziewczyny mnie męczą:O

anna_śl: o jeżu,ja też tak mam,że w pierwszej chwili wrzucam normalne tempo i..po chwili okazuje się,że brzuch robi się z betonu,maluch prosi o zmiłowanie i dalej już udaję,że spaceruję:D a tak naprawdę to wlekę się,bo szybciej nie mogę...ale najbardziej wykańczają mnie torby z zakupami--wpadam po takie niby-nic,bo duże robi mąż i nazbiera się zawsze jakaś idiotyczna ilość:(

pigi,alex: z tymi falami gorąca też mam to samo..z tego co pamiętam to około28-go tygodnia czy troszkę później,maluchy zaczynają zabawę w termoregulację..uczą się dostosowywać temperaturę własnego ciałka..pewnie czasami kiepsko im wychodzi i stąd u nas takie wahania w odczuwaniu zimna i gorąca...bo czasami jest mi zbyt zimno w stosunku do panującej temp. i ubrania a czasami tak jak pisałam--siódme poty mnie zalewają:) inna sprawa,że te ok.11 kg. na + też swoje robi--grubasom zawsze cieplej:D

jak ma być dietetycznie to bardzo proszę się częstować,już nasmażyłam,niektórzy mówią napiekłam ale smakuje tak samo:D:D http://www.paczekdlaciebie.pl/485545

dopiero udało mi się wszystkich wygonić...mam godzinę..i co by tu w tym czasie robić???chyba poszukam linków do ściągnięcia 1-szej serii LOST-ów..nie macie gdzieś przypadkiem na podorędziu? kobieetka--przepis na pączki wygląda prosto ale jak sobie przypomnę robienie strucli z makiem na święta i mój bój z ciastem drożdżowym,to się poważnie zastanawiam czy się męczyć czy kupić:)na samo wspomnienie nadgarstki mnie bolą...poważnie przemyślę temat

adamisi i marysi też się podoba więc chyba jednak wybiorę. dzięki dziewczyny proszę się za bardzo nie obżerać pączkami...

lilianka,alex,agoosia--kusi mnie to łóżeczko,bo moje dziewczyny odziedziczyły łóżeczko po mojej młodszej o 12 lat siostrze..nowego nie miały a to wygląda na takie,w którym jeszcze moje wnuki za kilka lat się wyśpią:P miałyby łóżeczko po cioci:D:D:D brzuchata: to fakt,że jeśli ktoś decyduje się pisać na takim słabo moderowanym forum,to musi liczyć się z chamstwem i prostactwem..zaletą niewątpliwą jest błyskawiczne pojawianie się postów i możliwość rozmowy w tempie pospolitego komunikatora z wieloma osobami jednocześnie i o tym samym:) jedni mają karaluchy a my mamy trolle...