-1967-

brzuchatka--dzięki kobieto za mądre słowo

ja biorę wieczorem tabletkę magnezu...też mam takie skurcze i nie daje mi to zasnąć,po magnezie jakby trochę mniej.. pocieszę was--w poprzednich ciążach był to dla mnie objaw zupełnie nieznany i pewnie dlatego tak długo trwały te porody..skoro teraz coś się samo z siebie dzieje,to jest nadzieja na krótszy i mniej męczący poród... tak to sobie tłumaczę:)

za pysk...też z wrażenia i ze śmiechu pokręciłam

ali-cja--normalnie cię kocham za ten ryj:D:D pomarańcza wyskoczyła jak półdupek zza krzaka...

kupiłam Harrego i spędzam teraz czas z \"Insygniami Władzy\".. oczywiście w pierwszej kolejności przeczytałam zakończenie:P teraz mogę spokojnie,bez pośpiechu i stresu... za myszy dziękuję,mam dwie..tzn. mam parkę chomików ale w moim pojęciu niczym się to-to nie różni.. kobieetka--dawaj ten przepis na pączki,może się jutro zbuntuję,nie pójdę orać ,tylko dziewczynom niespodziankę zrobię...faworki to na pewno...jezusmaryjaiwszyscyświęci----i pęknę ,bo już słyszę,że skóra trzeszczy.

podoba wam się to łóżeczko?? http://www.allegro.pl/item303531672_lozeczko_delfinek_2_firmy_stolar.html

przeklejam z onetu: 6,3-kilogramowy noworodek urodził się w Nysie Chłopca ważącego aż 6,3 kg i mającego 65 cm długości urodziła Maria Woźniak ze Skorochowa pod Nysą. To jej dziesiąta pociecha i jak dotąd największa przy urodzeniu - czytamy w \"Gazecie Wyborczej\". Chłopiec przyszedł na świat po trwającej cztery godziny akcji porodowej. 42-letnia pani Maria urodziła go siłami natury, bez komplikacji. Obeszło się bez cesarskiego cięcia. To rekord nyskiego szpitala. Chłopiec otrzyma na imię Bogusław - na cześć swojego taty. jezusmaryja i wszyscyswięci!!! siłami natury.... i w 4 godziny a ja każde po dobie:O chociaż nie takie wielkie..

może być kawa z torcikiem rano \\_/> kiedyś miałam psychozę ,że myszy buszują ale to kawki w kominie rozrabiały..ale co się nastresowałam przez tydzień na tej działce..... kanapki muszę zrobić:O

jeśli nie znacie to posłuchajcie:) http://www.joemonster.org/filmy/6850/Stokrotka-Radoslaw-Rakocz

chylę czoła..rewelacja:)

aż się łezka w oku kręci..a Gadzinę lubie i solo i z IRA http://pl.youtube.com/watch?v=8s5ycZf7LNc&feature=related

podróże kształcą:D:D:D:D czarnobrewa-- trzeba było zapukać:D:D

kwiecień--pensjonarskie,ckliwe ale sympatyczne te obrazki..ciepełko na się robi..dzięki doniesienia z pierwszej linii frontu--damessa ma połowinki i całe wczorajsze popołudnie zmarnowałam na szukanie sukienki,butów,torebki i innych tak niezbednych młodej damie akcesoriów..powiedziała,że następnym razem pójdzie sama bo krecimy z małą cały czas beczkę:D beczka wygląda tak: podchodzimy do przejścia dla pieszych tzw. na żądanie ,gdzie trzeba nacisnąć guzik i zaczynamy z małym diabłem dialog , o ile oczywiście jest widownia: -ZADZWON -nie ty ZADZWON,bo ja się wstydzę -ale ja nie umiem!! -to DZWONMY razem -ale jak żle ZADZWONIE to będzie na ciebie... i miny stojących w oczekiwaniu na zielone światło BEZCENNE:D:D:D a my przez 15 minut mamy głupawkę z nieopanowanym śmiechem..po pół godziny następne przejście:D:D mięśnie brzucha mam dzisiaj przetrenowane do bólu..

anestezjologa:(

cześć słoneczka moje kochane:) piję kawę i się pastuję samoopalaczem ...i się mi przypomniało jak 12 lat temu w grudniu też się tak wypastowałam przed urodzeniem małego diabła.. i też bez pleców.. i na dobre mi to wyszło,bo stres podzielił się na dwa:strasznie chciałam sama urodzić w obawie przed ewentualną zdziwoną miną anastezjologa wbijającego igłę w biały kręgosłup:D z przodu Afryka a z tyłu Arktyka..... zmykam do roboty ...

złapałam zamulacza i leżę cały dzień Euzebiuszem do góry,zmieniając tylko miejsce w zależności od tego czy czytam,czy się kąpię czy oglądam.... anonimowa gosia z własnego doświadczenia wiem,że jeśli sytuacja jest taka,że nie ma dobrego rozwiązania ,to trzeba wybierać to,które jest dla nas najlepsze..ludzie i tak będą szczekali czy się będzie człowiek umartwiał czy puszczał...to najlepsze dla nas okazuje się zawsze najlepsze dla dzieci(pomijam psychopatki topiące potomstwo w Wiśle ) Buber--taka tam słodka Anitka śpiewała kiedyś,że wszystko się może zdarzyć,ja się pod tym podpisuję...zdarzyło mi się samej wiele takich sytuacji,że do tej pory nie wierzę ,że to był real:D:D ale ja mam chyba magnes do przyciągania absurdów,komizmów,cudów itp. norma--nareszcie się odezwałaś anonimowa--nie chcę cię dobijać ale może po prostu coś się skończyło i ty nie masz już na to wpływu:O a może on myśli,że coś się zaczęło i nie zna wartości tego co straci:O jedyne co możesz zrobić to zająć się sobą i obiecać nam ,że niczego za niego nie zrobisz i niczego za niego nie powiesz -oni lubią jak się za nich podejmuje decyzje...szczególnie jeśli te decyzje i słowa są po ich myśli:) czasami włącza im się manipulator i trudno to dostrzec.. jeśli się wypiera to może znaczyć wiele:f aktycznie jest to koleżanka,tylko to koleżeństwo trochę dalej zaszło,baba się rozwodzi i nie chcą dać jej mężowi argumentów do ręki,a może ona wcale nie chce go na stałe,a może twój mąż nigdy o niej poważnie nie myślał.... więc przestań myśleć o nim i zacznij o sobie..napisz sobie w głowie kilka scenariuszy z nim i bez niego....w końcu coś się wyklaruje....powodzenia

alex: ta falbanka z szyfonu też mnie korci..pasuje do baldachimu:) http://www.allegro.pl/item301169157_ekskluzywna_falbanka_z_szyfonu_okazja_.html

isa22: http://www.allegro.pl/item296070795__10el_posciel_90x120_mega_komplet_rozek_gratis_.html wzorów jest od cholery i nie mogłyśmy się długo zdecydować..stanęło na tym,że wzięłam ten pierwszy i dokupię potem u tego samego sprzedawcy pasujący rozmiarem ale inny wzór ,komplecik poszewek w tonacji róż lub błękit...na własne oczy zobaczę płeć to dopasuję kolor;) ten zestaw ma wszystko,nawet przybornik lub rożek...można na innych aukcjach dobrać ten sam wzór na przewijak czy zasłonki..

alex: 70 E nosi normalnie,bez ciąży moja córka..nie wiem w kogo się wdała z takim biustem.... kupuje w sklepach z bielizną Triumpha,bo są najlepiej skrojone i jakościowo do ponoszenia na dłużej..ale i tak bierze do przymierzalni 6 i wybiera najwyżej 2:O trudno dobrać by gdzieś coś nie odstawało i ramiączka były wygodne ,nie mówiąc o tym,że chciałoby się ładny.....ja też puchnę w oczach--teraz D i tendencja zwyżkowa

trzeba wtoczyć do krwi trochę życia: http://pl.youtube.com/watch?v=Iu72EZdVou4&feature=related przewaga koncertów \"na żywo\" nad teledyskami jest oczywista---widać kto umie śpiewać:D Maryśka sie uczesała prawie jak Tymoszenko..a może to Tymoszenko skopiowała fryzurę Mary??:P u mnie wieje wciąż i namiętnie--ok. 100km/h

jak po kolędzie?? ksiądz mnie wkurwił...nie,nie podniósł ciśnienie tylko właśnie wkurwił.. jak mi przejdzie to napiszę czym...

zbieram się, szukać koperty i duperele porozstawiać..ups... zestaw kolędowy

kciuki trzymam za zdany egzamin

bo mi za daleko do was i wam zazdroszczę???? ile się daje temu księdzu???!!!

nie dobijajcie mnie tymi spotkaniami:O okazuje się,że tylko dolnośląskie ma neta