-1967-

brunka--dobrze,że przyszło ci do głowy spodnie powąchać:D

no pięknie.. z małym diabłem przyjmę księdza,bo pracoholik się nie zerwie na dwie godziny a damessa rwie dzisiaj zdrowe czwórki ,bo w poniedziałek aparat zakłada i nie może przełożyć:O kazałam jej zabrać z tych czwórek nowiuśkie śnieżnobiałe plomby,które sobie w wakacje powymieniała..w ostateczności jak jej zapłacą to może zostawić dla kogoś innego:P

dziewczyny,w końcu kupiłam pościel do łóżeczka..przez trzy dni razem z moimi córkami nie mogłyśmy osiągnąć jednomyślności co do wzoru:D jednak nadmiar może zaszkodzić a na pewno wydłuża czas decyzji ..i teraz łóżeczko..jeśli kupowałyście je w necie lub macie zamiar--wklejcie jakieś linki

minimisia --ja oprócz bepanthenu smarowałam brodawki non-stop wyciśniętym pokarmem,takie wyciśnięcie paru kropli i rozsmarowanie daje lepsze efekty niż niejeden lek--nawilża,natłuszcza i ma właściwości gojące i bakteriobójcze..ale dopiero przy drugim dziecku byłam taka mądra,po pierwszym też mi popękały....

norma niech odpoczywa..system nerwowy ma na pewno nadwyrężony w tym szkolnictwie.może na jakąś wycieczkę do Afryki pojechała;) czarna--nie strasz..bo wiesz co...

to ja cc: uśmiechnęłam się pod nosem czytając,że marzysz o położeniu się na brzuchu po urodzeniu..dlaczego?? też kiedyś myślałam,że się położę i ZONK..potworny ból piersi..cycki jak kamienie,nadwrażliwe na na dotyk i każde uciśnięcie na dłużej powoduje przytykanie się kanalików,skutek--guzki i ściąganie ręczne pokarmu:D:D:D nie poleżysz,przynajmniej jeszcze jakiś czas od urodzenia... ja na szczęście nie mam jeszcze problemów ze spaniem na plecach,mam wrażenie,że jak kładę się na prawym boku to mała się wścieka i mocniej kopie ale to pewnie skutek tego położenia miednicowego ,czasem mam wrażenie,że nawet w poprzek się układa

księdza mam dzisiaj z wizytą..kupiłam wczoraj te akcesoria do świecenia,bo stare mi się zawieruszyły podczas przeprowadzki..patrzę na pudełko a tam napisane--ZESTAW KOLEDOWY:D:D:D...nie wiedziałam ,że to się tak nazywa

wasch--może czarnobrewa ma mega-doła i się zaszyła :( bo z kompem na pewno nie ma problemów...odezwie się na pewno...mam nadzieję,że się nie obraziła na mnie za tego nie odpisanego maila..czarnobrewa--nie obraziłaś się?? nie mogę siaść na spokojnie i spłodzić,bo jakoś ciągle coś się dzieje....

kwiecień--chałwa zeżarta..teraz pójdę oglądać jak idzie w boki...chociaż ----może sobie daruję,oglądanie początków choroby zwanej lustrzycą może być bolesne:P miłego dnia,wiało u mnie wczoraj tak,że zasnąć nie mogłam co nie jest dziwne,wianie znoszę fatalnie i standardowo śniły mi się głupoty w postaci obrazów wiszących w moim domu do góry nogami..najgorsze,że tylko ikony i inne świątki mi sie poobracały:O za dużo horrorów,za dużo... brunka---ja z zachodniopomorskiego

ja idę do sklepu po chałwę..królewska..wedlowska:P

a co do diet i odchudzania to NIGDY W ZYCIU..zawsze chudłam do 48kg. jak coś się działo źle,wyglądałam jak z Etiopii....55 i jest dobrze..nooo..byyyło..teraz 10 więcej..i ciągle ma tendencję zwyżkową..a co tam,wylatam za wózkiem..chyba??

ja już po zebraniach u obu panien ,podsumować mogę krótko tak: wydaje mi się,że znam przyszłe motta życiowe moich dziewczynek, starsza--\"robota dla biednych\", młodsza-\"nauka dla głupich\" średnie z ocen nawet wysokie,powyżej 4,5 ale okazało się,że pod sam koniec dopiero wzięły się za łapanie dobrych ocen...w ciągu roku się nie przemęczały.....

vanilla tu masz link do mordek i innych emotikonów: http://www.forum.o2.pl/emotikony.php

dla niektórych to się nigdy nie zaczęło i nie zacznie jak bedą przypominały smerfa Marudę.. na kawę się łapię kwiecień--co by ci nie było smutno,to ja też wróciłam wczoraj do domu fioletowa na twarzy...jakim cudem? ano bawiłam się jakimś papierkiem w kieszeni płaszcza,który okazał się być fragmentem kalki:D:D małżonek zdębiał ze strachu a dzieci tarzały się po podłodze ze śmiechu...może on myslał,że to plamy opadowe i za moment nastąpi stężenie pośmiertne:D

ewasch--idziesz się zrobić na blond??

witam oczywiście nowe ,kwietniowe mamy liliankas,kobiece kształty

http://www.allegro.pl/item296070800__10el_posciel_100x135_mega_komplet_rozek_gratis_.html a pościel wzięłam taką..dałam się złamać córkom--chciały koniecznie z baldachimem i będą prasowału..podobno:)

ali-cja:tu kupiłam wszystko co wymieniłaś..wysyłają też za pobraniem..wysyłka w ciągu 24h..gratis dostałam sliniaczki http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4167328

szczepionka jest---> nie należy się sczepić z mężczyzną:P

olcia00: fajny ten twój wózek..ja ciągle na etapie braku decyzji..

ali-cja:ja myślałam,że po prostu nie możesz nacieszyć się obecnością męża i dlatego nie zaglądasz tak często..trzymam kciuki by malutka doczekała do samego końca,na pewno się uda jeśli bedziesz leżała..mało przyjemne ale skuteczne swoją drogą tak cały czas myślę o tych lekarzach--jeden mówi szczepić,drugi -nie szczepić:O przecież nie może być w medycynie aż takiej niespójności,od czegoś to musi zależeć i ktoś musi wiedzieć na pewno..i jak zwykle w naszym kraju pacjent jest tą osobą,bo sobie poczyta w internecie,skoro oni nie potrafią jednoznacznie określić.. nie podoba mi się to baaardzo

schematyzm myślenia większości ludzi zwala mnie z nóg,jak konie z klapkami na oczach--jedna,właściwa droga..już tłumaczę--podaję swój numer telefonu komórkowego w w systemie dwóch cyfr np.51-60-** i za każdym razem tłumok mnie dopytuje czy to na pewno komórka:O i poprawia516-0*** co do dzieci,to ja chyba z innej epoki jestem,tak ze 150 lat wstecz..mogłabym mieć 7-mioro i być panią domu:D te czasy są beznadziejne

viki--tak siedzę i myślę o tej szczepionce,bo szkoda byłoby przerwać ten cykl uodparniania:(już mi się przypomniało dlaczego nie szczepią przeciw grypie niektórymi szczepionkami---nie wolno tymi,które zawierają żywe szczepy bakterii..to samo jest ze szczepieniem na różyczkę--tam też są żywe i okres od szczepienie do zajścia w ciążę musi wynosić ponad 3 m-ce.. może z żółtaczką jest inaczej i nie jest to groźne w tym trymestrze???zadaj pytanie ekspertowi-ginekologowi na jakimś forum ginekologiczno-położniczym...

viki444: nie szczep się teraz ,poczekaj do okresu po urodzeniu..kobiet w ciąży faktycznie nie szczepi się nawet na grypę..ta trzecia dawka jest dawką przypominającą i kilka miesięcy później może być przyjęta(3-4) .. jak zwykle dzielę się tylko swoja wiedzą,lekarz wie na pewno lepiej ale coś ten twój ginekolog zbyt beztrosko chyba nad tym sie prześlizgnął:O

atina--ja wyczytałam w necie,że każda szanująca się gwiazda urodzi w tym roku dziecko..no to nie miałam wyjścia..a tak jeszcze poważniej,to jako specjalista od teorii spiskowych,mam też jedną na ten baby-boom,który się rozpętał w kraju i za granicą KOSMICI NAS CZYMS POSYPALI... dorcia,brunka witajcie no to idę na tą kawę,znowu wszystkie bułki zjedli lub zabrali jako kanapki do szkoły i przyjdzie mi wpierdzielać macę..kozia broda mi wyrośnie..niby nic dziwnego--w horoskopie chińskim jestem kozą:O cicho-sza:małe diable to świnia:D:D:D a m.--szczur:D