-1967-

na parze robię wyłacznie warzywa

agoosiaa : nie rób na parze nic,co zawiera dużo skrobi lub innego\" kleju\" najlepszy i najpewniejszy sposób na SYPKI ryz jest zagotowanie duzej ilości wody,posolenie i wrzucenie na taki wrzątek ryżu..potem giień zmniejsz i próbując jakiś czas po ziarenku widzisz,że jest ugotowany wiec hartujesz w durszlaku zimną wodą.. można dodać odrobinę tłuszczu do gotowania lub wręcz przesmażyć ryż przed wrzuceniem do wody..to też zapobiega rozklejaniu.. a kleik w odwrotny sposób..ale to dopiero za 30 lat..przynajmniej u mnie:D

przydałyby się,bo slisko nawet bez gór.. http://pl.youtube.com/watch?v=dBCkxqFcI5E tak sie teraz tańczy na dyskotekach..tzn.podskakuje..mi to przypomina jakies irlandzkie podrygi..nawet na korytarzach w szkole widziałam trenujacych, do muzyki z telefonu komórkowego...

buber

norma--z tego linka nie odpala się...

ja właśnie uwolniona od PANA siedzę i odwalam korespondencję,to sobie mogę chociaż wesprzeć się muzyką..chwilowo porozumiewamy sie telefonicznie,może mnie nie weźmie z zaskoczenia:Dpowiedział,że jak będzie dojeżdzał to zadzwoni... od damessy dostałam es-a,że zebranie we wtorek..ja się chyba tymi zebraniami zatrułam, bo już na sama myśl mam odruch wymiotny.. ta wychowawczyni jest zdecydowanie nadgorliwa...w czerwcu lalka kończy 18 lat i nie będę chodziła na żadne..dorosła będzie:D

http://pl.youtube.com/watch?v=ol0U7quGYCA&feature=related a tak zaśpiewam wracając za półtorej roku, nad ranem do domu..wygladać będę podobnie:P

http://pl.youtube.com/watch?v=YbJqswLi3uE

ja piję:) ale klepię i tylko zaglądam......poganiacz niewollników mi się za plecami przemieszcza....

jeśli PICASSO to tylko w kolorze złotym:) a poważnie--jesli będziesz kupowała z kimś kto się zna i wie gdzie szukać "klepaniny",to będziesz zadowolona..jako rodzinne autko sprawdza się doskonale,ja lubiłam nia jeździć.. w razie czego mam wszystkie częsci:Djak to do francuza......jaki ma silnik? 2HDI czy benzyna..jaki rocznik... i ile za nią chcą... ale koniecznie złota:D:D

ali-cja:) co się chochliku śmiejesz:D na czczo mam 66:P dobrze będzie...tylko rodzynki muszę usunąć z zasięgu wzroku..i rąk

a Euzebiusz jednak będzie piłkarzem niezależnie od płci..bokserem ewentualnie..zdecydowanie jest to moje najruchliwsze dziecko...

czarnobrewa--mam męża kata:D i niestety czasami się muszę do niego dostosować..tak to bywa z pracoholikami--za nic mają potrzeby innych(patrz:leżeć w trawie,liczyć chmury,bumelować gdzie się da..) zapierdzielam od 5-tej rano... na obiad odmrożony bigos,dobrze,że damessy ziemniaki obrały,bo chlebem suchym bym popychała..i po co to wszystko??tu nie ma na co wydawać pieniędzy!!!:D:D

no to już mam powód do diety,alex-powitaj mnie w klubie:) cukier po 50-tce glukozy 145 a norma to 140 czyli teraz 75-tka i zobaczymy jak restrykcyjnie.... tym co jeszcze nie robiły wklejam ze strony o cukrzycy: ----------------------------------------------------------- Wykonanie między 24-28 tygodniem ciąży u wszystkich kobiet testu przesiewowego po doustnym podaniu 50 g glukozy i oznaczeniu jej stężenia w 60. Min w surowicy krwi żylnej (GCT). Test przesiewowy może być wykonany bez względu na porę doby i czas, jaki upłynął od ostatniego posiłku.(nie musi być na czczo !) Wynik testu po 1 godzinie od podania glukozy mniejszy od 140 mg% oznacza wartość prawidłową. Jeżeli stężenie glukozy po 1 godzinie będzie równa lub większa od 140 mg%, ale mniejsze od 180 mg% należy wykonać test diagnostyczny z doustnym obciążeniem 75 g glukozy. Warunki wykonania testu z doustnym obciążeniem 75 g glukozy zalecane przez WHO są następujące: test powinien być wykonywany na czczo; co najmniej przez 3 dni przed wykonywaniem testu badana kobieta powinna mieć nieograniczoną dietę zawierającą minimum 150 g węglowodanów na dobę przy normalnej aktywności fizycznej; 75 g glukozy należy rozpuścić w 250-300 ml wody i wypić w ciągu 5 min. Poziomy cukru oznacza się przed wypiciem - na czczo; po 1 i 2 godzinach.Cukrzycę rozpoznajemy jeżeli przynajmniej jedna wartość glikemii przekracza podane normy : 105 mg% na czczo, po obciążeniu 75g po jednej godzinie 180 mg% i po 2 godzinach - 140 mg %. -------------------------------------------------------------------------------- do lekarza dziś nie poszłam,bo się po prostu nie wyrobiłam,pracuję niestety...

ona wciąż karmi WIELKIEGO PTAKA:D:D i to nie ten z Sezamkowej Str.

witaj agula

zamiast stetoskopu może być szklanka,dnem przyłożona do ucha..poważnie:) tylko wtedy słuchać musi ktoś inny niż właścicielka brzuszka....

kwiecień :D:D:D

witajcie noworocznie gwiazdeczki:) ola:też idę jutro do lekarza,dzisiaj rano byłam w laboratorium zrobić badania ,włącznie z krzywą cukrzycową..nie pomyślałam tylko,żeby sobie coś do czytania zabrać i wynudziłam się jak mops, przelewając się w fotelu z boku na bok.. morfologię oddały mi od ręki..wyniki idealne:)..i nie mam o czym pisać,bo standadowo czuję się normalnie,dobrze... z małej chyba będzie piłkarz,bo tak się wierci,że te kopniaki z zaskoczenia aż mnie potrafią przestraszyć przez ta swoją nieprzewidywalnosć.....też leży w poprzek chyba teraz woli pofikać na zapas,nim się za mało miejsca zrobi.... aniu_śl--myślę o tobie,pisz częściej..

ale gwarno,ale tłum dziś na topiku:D poszłam z rańca do laboratorium porobić jakieś badania .. i tak nie wiem po co..wszystkie jak zwykle wyjdą w normie:) norma miasto wygląda jak po biologicznym ataku terrorystycznym--wymarłe a ci co się szwendają wyglądają na niedobitych...zimno jak sk****n,pada śnieg,wieje a wszędzie na drzwiach napisy: inwentaryzacja,remanent i tak dobrze,że nie remament..nawet chusteczek do smarkania nie mogłam kupić bez szukania... atina,kobieetka--jak zdrówko?przeszły wam te anginy?

jak dziecko może do małego diabła zmobilizuję...wczoraj się od nich drzwi nie domykały...

po obcych facetach nie mogę na razie bo chłop w domu a ja w negliżu:D i się zastanawiam czy się znowu położyć, czy ubrać i jakiś obiad wystrugać...

u mnie próg przekroczyła pierwsza suka wracając ze spaceru:( ale wyprowadzał m.,może zwierzęta się nie liczą??!!

a ja sem doma..na momencik tylko ale i tyle wystarczy by wypić z wami lampeczkę..no dobra pół lampeczki musującego..jak znam życie to mnie tak rozłoży jak kiedyś dwie butelki:D alleluja i do przodu,ktoś otworzył nowe drzwi,podobno to rok szczura,więc pełen pomyślności w finansach.. ale niech tam choć szczypta miłości będzie,cokolwiek by tym słowem nazywać:P

http://i.wp.pl./a/i/kartki2/main/kartka2222.swf wszystkiego najlepszego czyli najlepszych mężów ,narzeczonych,dzieci,teśców,myśli,marzeń....... do usłyszenia w Nowym Roku:)