-1967-

cześć słoneczka:) u mnie śniegu napadało....kawa pierwsza bo dopiero się podniosłam..torcik bezowy od normy chętnie...popiję mlekiem by choć trochę racjonalniej z punktu dietetyki było:D ciasto na niedzielę piecze się u mnie w niedzielę bo inaczej by nie doleżało...wlaśnie zaczęło pachnieć...szarlotka buziaki...ja za filiżankę i do wyrka na jeszcze pół godziny:P

czarnobrewa-------jaśniej!!!! bo nie wiem czy się naćpałaś czy kantaty słuchasz:D:D i czy ci zazdroscić też nie wiem:D:D:D

i \"ganzesi\" w tym samym:D http://pl.youtube.com/watch?v=MJoiPYYBcQk&feature=related a może powinnam posłuchać szumu wodospadu,brzęczących pszczółek...??:O

i od razu przyjemniej się robi nielubiane reklamacje:P http://pl.youtube.com/watch?v=iZ26gOyBN_w&feature=relate

a jak!!! :D:D http://pl.youtube.com/watch?v=4SBtj8YLjf0&feature=related zmieniłabym trochę ten tekst na: :pomóżcie mi go znaleźć bo mnie swędzi.....-ocha" :D:D mamo! ja wariat kup mi lotnisko...:O spadam

a do kawy---optymistycznie\"D http://diver2.wrzuta.pl/audio/sPECu6GSdF/bajm_-_piechota_do_lata

jak mogłaś nie czuć,skoro dopiero zdjęłam talerzyk z filiżanki:P niezła ,nie?

:D:D idę spać

nie internet tylko ten portal:(:( i to często-gęsto

Connery--tyz piknie :) ale ta wersja po 50-tce

mój gust oscyluje w okolicach : John Malkovich----Jeremy Irons

czarnobrewa--specjalnie dla ciebie: Blisko nieba stojom Tatry, dyscyk leje, dujom wiatry ... La, la, la ... Ni mom chęci do roboty, ani rano ni wiecorem- ej, stanę na wirsycku, będę dyrektorem, będę dyrektorem. Do powiatu będę pisać barzo piękne sprawozdania: ej, spojrzę tylko w gwiazdy, reśta przydzie sama, reśta przydzie sama. Zeby w drogę nam nikt nie wsed i nie przerwał tego stania - ej, kupie se kapelus, wom będę się kłaniał, wom będę się kłaniał ...

Zakościelny-nie Roberts-TAK!!!

ten blond-wamp to narzeczona Zakościelnego:D Izabela Mikołajczyk....fajna jest,Eric też nieźle wygląda:P

a to na dobudzenie:D ostatnio moi faworyci: http://pl.youtube.com/watch?v=BnwLf88t_Wc

dzień dobry,cześć i czołem........:D kwiecień--powodzenia we wszystkim co robisz,trzymam kciuki by się to wszystko jakoś dało ogarnąć jednej słabej kobiecie...chociaż co do tej słabości to mam poważne wątpliwości:) dajesz radę-podziwiam enka nam się gdzieś znowu zapodziała:(

jestem głąbem z geometrii!!! najpierw sobie przypominam lub wręcz uczę i dopiero dziecku w głowę ładuję:( nie cierpię graniastosłupów,kopniętych kwadratów,wszelakich pól i wysokości..ratunku,to gorsze od sprzątania nawet Euzebiusz się obudził i rwie się chyba do pomocy...

zamknąć oczy,wyobrazić sobie kominek,śnieg,chatę...... http://www.wrzuta.pl/audio/sFKt8Jaj2O/01_wolna_grupa_bukowina_-_sielanka_o_domu

pochwalę się,żem okna wstawiła sobie z m. sama i nie powylatały:D:D nawet prosto,nowi właściciele nie poznali się na amatorszczyźnie,bo nic nie komentowali:) dywan muszę wyniesć,bo leży w sypialni ,jest ogromny i co sobota trzeba wynosić dwa wielkie materace+ stelaż,żeby pod łóżkiem dokładnie odkurzyć..nie chce mi się na razie z tym walczyć,jak podłoga będzie pod nim goła to wsadzę mopa i z głowy...a nie sprzedam,bo cudny na razie niech poodpoczywa z rok...włożę antymolowe zawieszki i woreczki z suchą herbatą z olejkiem lawendowym.... dziękuję za podpowiedz:) kwiecień---nowe szaty ,nowe życie?

nie wiem czy oni na tej prowincji światło tak oszczędzają,czy do pracy nie chodzą,bo jak wyglądam rano przez okno o 6.30 to wszędzie ciemno:O może to osiedle rencistów i emerytów?? chociaż jak widuję---to zdrowo wyglądają:D dobra,kawusia i naprzód... czy ktoś wie czym przesypać?przełożyć ? dywan,wełniany,który mam zamiar zwinąć i schować ...wielkie to cudo i boję się,że potem taki szczelnie zwinięty nabierze jakiegoś zapaszku:( tzn.owijać jakąż folią nie mam zamiaru .. po szampanie wirtualnym i truskawkach głowa nie boli:D norma ,możesz częściej stawiać... kobieetka--czuję się jak młody bóg ale wyglądem zaczynam przypominać jakiegoś pogańskiego bożka płodności..w pasie +20 cm.:D:D atina--te doniesienia o sepsie zaczynają mnie przerażać..nie dlatego,że dzieci chorują ale dlatego,że lekarze lekceważąco traktują trafiających do szpitali pacjentów...efekt---każdy widzi,bezsensowne zgony..dla mnie to coś co nie mieści się w głowie....

kura dopierocoprzeleciana---bomba:D ale czarnobrewa przypomina mi bardzo z wyglądu Katarzynę Lengren: http://golik.blog.pl/archiwum/index.php?nid=10062507 zdjęcie pierwsze z brzegu złapane i może nie najlepsze ale oddaje klimat...tylko kot zamiast psa by się przydał

pasztet z gołębi i rosołek jadłam:D pycha,ale w życiu bym tego ptaka nie wrzuciła sama do garnka:(

atina--:D:D:D:D:D

DOPóKI ale analfabetyzm wtórny:(

ja też:(:( ale jak to mówiła moja babcia-\"pies ma mordę do szczekania,dopuki nie gryzie-- strzelać nie potrzeba\"