-1967-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez -1967-
-
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
norma--podobną do tej,którą opisujesz widzialam kiedyś na przystanku tramwajowym w sloneczne,niedzielne przedpołudnie...koronkowa parasolka,rękawiczki,sukienka.....- mało sobie głowy nie ukręciłam, jak z pocztówki...piękna -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
oprócz WIŁAWIANEK sa też INDIANKI,ale te to już mało sympatyczny widok:siedzi to-to pod domem lub blokiem,włosy nożyczek nie widziały od paru lat i farby od roku co najmniej ,bo połowa siwa a druga częsć w jakiejś tonacji,rozczłapane kapcie,obowiązkowy pet w ustach i udaje,że wnuków pilnuje....faktycznie to ona pilnuje ...sąsiadów i tego gdzie,z kim chodzą i co w torbach noszą.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
ja chcę sprawdzony przepis na taki pasztet grzybowy...plisss:) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kwietniu kochany-jak ty mi humor poprawiłaś:D:D:D:D w moim prywatnym języku określenie \"WIŁAWIANKA\" od \"wiła wianki....\",to taka babcia 60 lat i więcej,paznokcie jaskrawy róż,policzki jak u ruskiej lalki wymalowane tym samym kolorem,brew cieniutka jak niteczka ale czarna jak smoła i usta obrysowane konturówką w odcieniu brązu na krwistą czerwień...dorzuć do tego jeszcze kolczyki i pierścionki w stylu cerkiewnym...uwielbiam WIŁAWIANKI:) przedwojenny szyk.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
miłej nocki życzę wszystkim przesilenie jesienne mam w firmie,polowa zamieniła się w eS-ów z okrągłymi dowodami i trzeba pilnować jak dzieci...nawet gorzej...... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
cholera,ja to chyba w innym niż wy kraju mieszkam---leje,ciemno i ponuro!!!!!:( nigdy więcej w żadnej kotlinie:P idę poprawić sobie humor.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
faktycznie ciemno:( poranne wstawanie jest moim WIELKIM problemem..o ile na godzinę 7.30 można mówić rano:D jedyną zaletą tego mojego lenistwa jest to,że dzieci od 7-go roku życia są samodzielne w kwestii wybierania się do szkoły,same wstają bez budzenia,ubierają się i jedzą śniadanie...samodzielnie oprożniaja też mój portfel w poszukiwaniu drobnych na jakieś picie lub kanapkę :) tak po zastanowieniu,to cała samodzielność moich dzieci to moje lenistwo:( dwulatek jedzący sam obiad to przecież moje dodatkowe pół godziny na czytanie książki :D:D:D idę sobie na kawę popchniętą jagodzianką,bo jakiś mały zaopatrzeniowiec był już też w sklepie......taaak,dzieci się czasami przydają,pomijam kwestię ,gdy czasem brak pilota od telewizora--wtedy są niezbędne.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
za kazdym razem,gdy mam zamiar obejrzeć nowe zdjęcia z serii\"niesamowite\" nastawiam się na ekstremalne widoki a rzeczywistość i tak przekracza moje wyobrażenia :(:(:( Rumunia mnie powaliła...... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
za życzenia dziękuję jeszcze raz bardzo mocno impreza się przeciagnęła ale sąsiedzi mnie nie zlinczowali,dobrze się złożyło,że o 19-tej zrobiliśmy sobie zebranie w sprawie nowego placu zabaw dla dzieci,to uprzedziłam,że mam gości i niektórzy mogą wychodzić lekko zmęczeni:D nareszcie jakaś pogoda za oknem....jedyny jej minus to taki,że widać,że proszą się znowu o umycie...jestem już chyba mistrzem świata w prasowaniu woalu,jak któraś wychodząc za mąż będzie miała do uprasowania 20m welonu z takowego,to dojadę i uprasuję...... Brayana-- w kwestii cofania czasu--nie da się...zatrzymać też :) i wcale bym tego nie chciała,trzeba płynąć z pradem ...dobry krem,dużo ruchu , optymizm,ciekawość świata i do przodu... Nowicki to kiedyś dobrze ujął:\"jak pocerowana skarpeta może udawać nową??\" ale poczytam chętnie co na waszym topiku macie do powiedzenia,może się nawrócę :D u nas w każdym razie witamy cię serdecznie kobieetka---coś ostatnio długo sypiasz :D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieetka--:D:D:D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
dzięki już będę pamiętać ,oczopląsu dostałam od tych literek:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
dziękuję wam bardzo,bardzo...strasznie miłe te życzenia... okazalo się,że świętuję razem z Niemcami:(.Swięto Zjednoczenia Niemiec mają i TIR-ów mi nie puścili...no to sobie dziś \"porobię nic\".. czarnobrewa--pamiętasz jak miałam problem z napisaniem @ do ruskiego bo nie mam klawiatury z cyrylicą? no to dzisiaj powtórka z rozrywki,próbowałam sobie przypomnieć co mi poradziłaś i w końcu------w Wikipedi znalazłam alfabet i kopiowałam literki:D:D:D:D:D to się nazywa \"mrówcza praca\" -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Dziś są moje urodziny, Mimo złej pamięci, wiem, Wybacz, że nie śpiewam \"sto lat\', ale cóż, Z moim głosem lepiej nie....... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
Czterdzieści lat minęło, jak jeden dzień Już bliżej jest niż dalej, o tym wiesz. Czterdzieści lat minęło odeszło w cień I nigdy już nie wróci, rób co chcesz. A świat w krąg Ci roztacza uroki swe i prosi żeby brać. Na karuzeli życia pokręcisz się Byleby tylko nie za wcześnie spaść I chociaż czas pogania, śmiej się z tego drania Ciebie na wiele jeszcze stać Bo tak mówiąc szczerze, w życiu jak w pokerze Jest zasada: \"karta - stół\" więc nie wbijaj w głowę Żeś przeżył połowę, ale że dopiero pół. Czterdzieści lat minęło to piękny wiek, Czterdzieści lat i nawet jeden dzień. Na drugie tyle teraz przygotuj się, A może i na trzecie, któż to wie? Bo świat tak ci podsuwa uroki swe, że pełną garścią brać Na karuzeli życia pokręcisz się Bylebyś tylko nie za wcześnie spadł. A gdy cię czas pogania, przodem puszczaj drania Bo masz czterdzieści nowych, bo masz 40 nowych Bo masz 40 nowych lat. i tyle mam tylko dzisiaj do powiedzenia... nr. telefonu wrzuciłam na h -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
NIE SPAć!!!PISAć!!! Obejrzałam wczoraj debatę,mój mąz był bardzo zdziwiony,że jedyne istotne informacje jakie mam mu do przekazania(nie ogladał) były następujace: prezydent nadużywa korektora pod oczy bo az świeci się na biało i pudru brązującego... wiecej nie pamiętam:O atina---jak dziecko? zdrowieje? bez chodzacych portek niestety nie potrafię funkcjonować więc cię podziwiam.... norma--zamknęłaś juz ta przetwórnię? u mnie dziś wylądowało 20 słoiczków opieńków...baba tak produkuje,że niedługo mi miejsca w piwnicy zabraknie:( w Wiśle to najwyżej palcem po mapie,niestety... ewasch--to są dokładnie te same ślimaki co u mnie w lesie..obrzydliwe ale u nas były w lipcu,teraz się pochowały..... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
co to za grzyby te sowy??? ja znam wronie uszy:),takie małe, czarne idealne do farszy na pierogi do wigilijnego barszczu... a hubany???? -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
atina--czyli rozumiem,że będziesz teraz częściej zagladała na forum?:) bo od przyjazdu twojego faceta to tak z rzadka bywałaś:D:D norma--to ja może ci babę do robienia grzybów w słoiki podeślę :) ewasch,buber---nareszcie się odezwaliście -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
http://www.pudelek.pl/artykul/5540/david_w_gejowskim_magazynie/ bez komentarza:D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
kobieetka--uśmiałam się z tej twojej koleżanki:D ,babę,która nam robi słoiki mąż nazywa po cichutku\"KRACZATA\" bo nogi ma wlaśnie takie jak po całym życiu w siodle lub na beczce...ale w lesie to byście jej nie dogoniły,dorabia sobie do emerytury zbierając runo leśne,kiedyś w lesie pracowała...zna las jak własną kieszeń a poza tym ogromne ilości porzuconych plantacji truskawek,malin,aronii,puste gospodarstwa gdzie są sady ....w sezonie nosząc to wszystko do skupu zarobi wiecej niż robotnik na budowie,nawet kasztany zbiera :) część tego zamiast na skup przerabia nam w słoiki i mam z głowy robienie większości przetworów ,żurawinę uwielbiam a tu bagien zatrzęsienie i z moim rozmiarem stopy 35 to raczej po tych bagnach bym się nie odważyła chodzić,może w płetwach?? słoneczka nie widać ale i tak zapowiada się niezły dzień czego i wam życzę dla wszystkich obecnych i urlopujących -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czarnobrewa--u mnie wyjdzie ci najtaniej :) może się zastanów? rozumiem,że znowu problemy związane z Rumcajsem/ trzymaj się dzielnie i może coś napisz na h...co kilka głów to nie jedna...mam dwie córki i ciary mnie przechodzą na myśl,że mogą się związać z jakimś toksycznym facetem:O..w każdym razie często im powtarzam to,co kiedyś pisała kwiecień: zawsze w domu jakiś pokój się znajdzie (jako alternatywa dla sznurka na szyję) kawusię na wyjeździe popieram ale sama się nie wybieram:( wiedzę muszę sprawdzić damessom,bo ostatnio u małej w zeszycie wyczytałam,że na Księżycu wylądowł \"Ampstrąg\" :D:D -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
:D:D bugatti :D ja mogę nawet trabantem tylko m. się zawsze upierał,że muszę mieć bezpieczny...i bulę jak za zboże składki na ubezpieczenia:) -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
przepraszam za wyrażenie ale połączenie Santany z wokalistą Nickelback jest: Z A J E B I S T E http://pl.youtube.com/watch?v=I8RdSBvb49Q&mode=related&search= -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
muszę zajrzeć pod łóżko w sypialni bo mam teraz podejrzenia ,że są tam worki kasztanów:D:D:D:D a ja myślałam,że to mój urok osobisty:D:D:D oj,naiwna,naiwna.... -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czarnobrewa---co ci nie daje spać? :( norma--miłej pracy dla pozostałych idę na kawę -
życie zaczyna się po 40 - ce , zapraszam do dyskusji
-1967- odpisał Elizabett na temat w Po 30-tce (Życie dojrzałe)
czarnobrewa---i co? te zdjęcia przepadną ci bezpowrotnie?!:( norma,enka: zazdroszczę wam tych kursów,sama bym się czegoś pouczyła,zastępczo,by pobudzić mózg do pracy,pomimo tego,że jestem praworeczna---to co się da robię lewą[cześć} i jeszcze coś---po kasztanie do każdej kieszeni w kurtce lub płaszczu i wolną chwilą na spacerze trzymać w garści---jak straca jędrność to wyrzucić,zbieraja złą energię,poważnie:) ja trzymam też w innym celu---żeby mnie wiatr nie porwał to po parę sztuk w każdej:D:D:D