nerwowa

Czesc moje kochane Dziewczynki!!! Weszlam tylko na chwilke, zeby sie pozegnac. Znow ktos sie przyczepil do kangurka---juz mnie to denerwuje. Ale nie przez to mnie nie bedzie. Otoz za pare dni wraca moj mezulek. Wczesniej niz sie tego spodziewalismy, i dobrze:-D No i czeka mnie przeprowadzka. Nie wiem, czy nie wyjedziemy za granice z synkiem, bo chcemy byc mormalna rodzina, ktora nie musi sie rozstawac. A w Polsce nie ma pracy dla mojego faceta. Brak znajomosci robi swoje:-( Wszystko musimy dokladnie przedyskutowac (oczywiscie jak sie juz nacieszymy soba:-)) Kangurek-- dziekuje za kazde dobre slowo. Zycze duzo zdrowka dla KAcperka. I zeby te zastrzyki wystarczyly:-) Julita--- dziekuje Ci za motywacje do dalszego odchudzania. Twoja silna wola w ograniczeniu jedzenia bardzo mnie zmobilizowaly:-) Badz dalej tak szczesliwa jak teraz. I znajdz super prace:-) KAwkaa---zycze powodzenia w nowym przedsiewzieciu!!! Trzymam kciuki za nowa firme. I dziekuje za wsparcie w odchudzaniu:-) Schudneee--- wszystkiego dobrego dla calej rodzinki:-) I zycze dalszych sukcesow w odchudzaniu:-) Dzieki za zalozenie topiku:-) Bling, Ewa--- bardzo milo bylo mi Was poznac:-) Szkoda, ze tak krotko:-) bling--- przez to Twoje gasdanie o silce sama zaczelam cwiczyc w domu aerobic:-) Ewa--- powodzenia w szukaniu pracy!!! I nie mysl juz o zadnych esemesowych kolegach:-P To Kwiaty dla Was Kobitki!!! Trzymajcie sie cieplutko!!!!

A ja wlasnie skonczylam cwiczyc aerobic z kasety.Niezly wycisk sobie zrobilam. Ale nie zdazylam odpoczac, bo maly mi sie obudzil. Bling--- a co sie siostrze stalo?:-( Kangurek--- ja bym tez chciala do dentysty, ale musialabym z synem isc, to dziekuje, moze pozniej.

kangureczo nie napisalam ze jestes wredna, no cos Ty!!! Posiedzialam tu chwilke, ale musze mykac pocwiczyc troche.:-)

Dziewczynki!!! Witajcie po weekendzie:-) Wezcie i skonczcie te dyskusje z pomaranczami, bo to juz mnie troche meczy. Nie ma potrzeby na sile doszukiwac sie klamstw, podwojnych nickow, czy obludy, bo nas to raczej nie obchodzi. Kangurek byl juz atakowany nie raz (nie na naszym topiku, ale na innych, sama nam to pokazywala), wiec najlepiej takie odzywki olac:-P Kangurek--- Zycze wszystkiego dobrego dla KAcperka, mam nadzieje, ze szybko uporacie sie z Waszym problemem:-) Julita---Ty nadal prawie nic nie jadasz? :-) Kawkaa---jak Ci leci czas na urlopie? Odpoczywaj do woli:-) Ewciu--- a jak Twoj maly w przedszkolu? Bling---Ty to niezla imprezowiczka jestes, jak widze:-D Milego dnia kobitki!!!

Dziewczyny, mam wrazenie, ze ten topik za dlugo sie nie utrzyma:-( Ale mam nadzieje, ze sie myle. Trzymajmy sie dzielnie:-) Ja sie wlasnie wydarlam na malego bo mi od rana narzuca swoja wole, a ja tego nie znosze. Ale juz musze leciec. Trzymajcie sie cieplutko

Dobra, dzis mam cwiczenie zaliczone:-) Moze to troche za krotko, ale na wiecej czasu nie mam, obowiazki wzywaja. Trzymajcie sie wszyscy. MIlego weekendu:-)

dylu dylu---powodzenia. A motywacji trzeba szukac w sobie:-) JUlita--- te dziewczyny to zaslably z niedozywienia, czy jak:-P Ja spadam na jakis czas. Czas popedalowac:-)

No wizyta u lekarza nie jest przyjemna, ja po niedzieli do dentysty ide. MAm nadzieje, ze te dziasla nie beda juz mi tak krwawic:-O Ja to weeeknd w domku spedze. MOze sie wybiore na zakupy, bo maly mi z ciuchow powyrastal, a zimno sie robi, wiec trzeba cos mu sprawic:-) Wszystki atrakcyjne wyjazdy odkladam na pazdziernik, kiedy bedziemy wszyscy razem:-)

A kiedy w koncu pojdziesz zrobic sobie te badania?

Julita-- i tak na pewno super wygladasz:-) A ja kiedys w udzie mialam 72 cm!!! A 45 to chba nigdy:-O A autem to mozecie jechac, dokad tylko chcecie. NAwet do Berlina na zakupy:-D

Julita--ja usypialam malego, wiec mnie nie bylo. A zaraz sie kawki napije i jazda na rower:-) Lubie ten rower, bo mnie swietnie relaksuje:-) A co do morza, to ja bym sie z checia wybrala, gdybym mogla. Ja uwielbiam takie morze, kiedy jest juz chlodnej i turystow nie ma:-) Ale kazdy ma inaczej:-)

Widze, ze wszyscy juz na weekendzie:-) Bawcie sie dobrze i odpoczywajcie:-)

Julita--- ja sie z szafami uporalam szybciej niz myslalam. Stare rzeczy juz na smietniku, letnie pochowane. jeszcze zdazylam rybe kupic na obiad.

kawkaaa--- udanego urlopu zycze:-) Tylko wybierz miejsce, gdzie nie pada, bo u mnie juz leje ze trzy dni:-O

Czesc DZiewczynki!!! Wpadlam tylko na chwile spytac jak spotkanie:-) JA wlasnie zawartosci szaf wywalilam na podloge:-P Niezly mam bajzel, a synek po tym wszystkim biega i ma ubaw popachy