nerwowa

Synek sie wlasnie obudzil, zrobilam mu frytki, a ja lykam slinke. Ale wytrzymam:-)

Julita---- z Twoim zapalem do sportu to masz bardzo duze szanse na wymarzona figure, ja to nie wiem, kiedy zaczne cos ze soba robic. Nigdy nie mam czasu. A jak sie wybralam na basen to juz jestem przeziebiona. Jedyna pociecha to jak wroci Mezulek:-)

Schudnee= grunt to sie nie zalamywac. Ja do dzis sobie nie moge weybaczyc tego schabowego w niedziele, ale dalej trzeba walczyc ze slabosciami. tylko ja nie na owsiance, bo po niej wcale nie chudne:-( przerzucam sie na warzywa

kangurku---- lekarz tez czlowiek i kazdy moze miec inne zdanie. Ja tez bym chciala miec drugie dziecko, ale sie boje, ze znow bedzie chore:-( Wiec chyba nie bede ryzykowac. ALe gdyby jaka wpadka sie trafila (i dziecko nie mialo zadnej wady)to by bylo dobrze.

Julita--- no te jajka to chyba zadnej nie pasuja:-) A u mnie deszczyk pada i siedzimy w domu. Ja chce juz wiosnyyyy, prawdziwej ze sloneczkiem i ciepelkiem

Dziewczyny, Wy tu pisalyscie o tabletkach i innych srodkach anty. A ja sie boje, bo jak moja kolezanka byla kiedys na badaniu USG nerek, to ta pani doktor pytala ja, czy bierze cos anty, a ona bierze,no i dr powiedziala, ze jak sie bierze anty to koniecznie trzeba sobie robic badania piersi (usg), bo wtedy jest wieksze ryzyko raka sutka. A gin nic jej nie powiedzial tylko kolejne opakowania przepisywal. Ja juz glupia jestem i nie wiem, co o tym wsystkim myslec (ja nic nie biore i wpady zadnej nie bylo:-)

Witam Was!!! Ja jakzwykle mam czas tylko wtedy jak urwisek zasnie.Bylam na tej pysznej owsiance,naprawde mi smakowala. Wczoraj ugotowalam tylko z 1 litra mleka i 4 lyzek platkow. I nic wiecej nie jadlam. A itak od piatku przytylam prawie kilo. TO niesprawiedliwe.!!! Ale jeszcze sie nie zalamala. Od dzis chcialam zaczac norweska, ale jajek nie mam, wiec prawie nic nie jem. Zaczner od jutra i zobaczymy.

Kawkaa-- dzieki za link z rozpiska diety, fajnie to ktos zrobil. Ja juz bede leciec, bo zaraz mi sie dziecko obudzi. Milego dnia

Wczoraj dzwonil i powiedzial, ze moze uda mu sie wrocic na poczatku czerwca:-) Bardzo sie ciesze. Ale w pierwszej chwili chcialam mu powiedziec, ze to za wczescnie i nie zdaze schudnac.,hihihhi. Na razie swoje dietowanie trzymam w tajemnicy. Niech ma chlop niespodzianke:-)

Kawkaa--- ja mam 176cm. Wiem, ze gdybym wazyla 65 kg to bym super wygladala ( raz w zyciu tak dobrze wygladalam, ale w tedy ciezko pracowalam cale wakacje w hotelu, to i waga spadla). ALe cel 70-72kg brzmi dla mnie realnie, wiec sie go trzymam (na razie) :-)

Dla Kangurka wielkie slowa uznania za jedzenie tego miesa bez soli:-) Moze i ja sie jakos przemecze??? Zobacze po tej owsiance. W piatek wazenie, to wtedy sie zdecyduje

Kawka-- najlepiej to jakby do dej diety dolozyc jakis sport, nie? Mysle, ze wtedy efekt by byl jeszcze lepszy. Ja gdzies znalazlam post dziewczyny, co pisala, ze na kopenhaskiej schudla 13 kg, bo cwiczyla przy tym i niczego nie solila, ani nie slodzila. Zaklinala sie, ze nie sciemnia. Ja bez cukru moge zyc, ale jak zjesc mieso bez soli????

Kaweczko-- nikt sie na CIebie nie denerwuje, bo my wszystkie szukamy zlotego srodka na zbedne kilogramy:-) Jak na norweskiej wytrzymasz 3 dni, to ja tez sie pisze. Kurcze, troche sie boje tych jajek, bleeee

Ja pije zielona, czerwona pije, jak sobie przypomne, ze ja mam. Kawkaa--- a ja chce jak najwiecej schudnac do 27 maja, bo wtedy mam KOmunie u chrzesnicy i chce dobrze wygladac. Tym bardziej, ze ide sama, bo Mezus nie wroci jeszcze:-) Schudneee--- myslisz ze wytrzyma sie tyle na owsiance? Ja wlasnie zjadlam kolejna porcje. Jeszcze mi smakuje, no ale to ja wczoraj zjadlam schabowego:-( Chyba mi brakuje silnej woli:-0

Dziewczyny kochane!!! A moze Wy pijecie jakies herbatki odchudzajace, albo wspomagajace, i dlatego tak ladnie chudniecie, a ja nie??? Przyznajcie sie dobra? to moze i ja zaczne cos pic? :-)

My tez bysmy chcieli pieska, albo kotka, ale nie w bloku. Jak ja widze pieski z okolicznych blokow, ktore na placu zabaw zalatwiaja swoje potrzeby ( bo tam jest najblizej zeby z nim wyjsc) to normalnie bialej goraczki dostaje, wrrrrrrrr

Schudnee--- nie mozemy czytac takich prognoz bo bysmy sie zalamaly:-) No przynajmniej ja tak mam. Uda nam sie wczesniej, zobaczysz:-) Tak sobie dzisiaj pomyslalam, ze na razie to by mi wystarczylo schudnac do 75kg. ALe to jeszcze 10kg!

hhihihi, mialo byc:ajk chce sie \"podlizac\":-)

Kangurku---gratuluje super chlopczyka. Moj siada na nocnik w pieluszce, czasem , jak chce sie polizac, to i gola pupa usiadzie. I coz mi z tego , jak sie kloci o Pampersa. A jak juz ma cizko to krzyczy, zeby mu swieza pieluche zalozyc. Najgorzej jak na mnie popatrzy takimi slodkimi oczkami pelnymi lez, normalnie wymiekam. I tyle jest z mojej konsekwencji:-(

Jak ja bym wazyla 60 kg to chyba bym miala meski tors. Musialabym tam wlosy zapuscic i udawac faceta:-) A uda i tak by pewnie grube zostalyyyy

Julita--- nie, choc BRDZO bym chciala. Ja mieszkam w Gorach Swietokrzyskich. A Mezulek moj z Podlasia. ALe poznalismy sie w Gdyni:-) I to chyba stad ta ciagota na POmorze

Juliktko-- analiza faktycznie jest super. Ale jak zobaczylam, ze na swoja wymarzona wage mam czekac do sierpnia to mi sie smutno zrobilo. Cos dzisiaj same smuty pisze. Sorki Kobietki, nie chce Wam psuc humoru:-)

Julita--- aj bym tez pograla:-) Tylko nie mamz kim. ZA to dzis pobiegam troche z malym po miescie, niech tylko sie obudzi. Moze sobie kupie cos ladnego na poprawe humoru? Oczywiscie ciuchy wykluczone, bo u mnie nie ma sklepu dla pan puszystych, a w innych to tylko XS mozna dostac. Ja nigdy nie bylam nawet S, a przez potezne uda to nigdy fajnych dzinsow nie mialam:-(

Kawkaa-- tez myslalam o norweskiej. Zniechecaja mnie tylko te jajka i szpinak dotowany:-0 Ja lubie szpinak, ale podsazony na oliwie, z czosnkiem i sola i pieprzem. A tam takie wszytko mdle. ALe jakbys chciala norweska, to ja z Toba, dora?:-)

Julita-- a co dostrony Vitalia, to ja tam robilam analize ze trzy razy (raz wazylam wiecej, raz mniej). Fajne sa tam diety, tylko, ze za opracowanie diety trzeba placic:-( No ale nic za darmo. Myle jednak, ze my tu na kafe i tak duzo sie nawzajem informujemy, wiemy czego unikac, wspieramy sie. Wiec damy rade po swojemu:-)