

nerwowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez nerwowa
-
Julita--- az tyle to nie mamy tegio kredytu:-) na szczescie u nas mieszkania byly tanie jak kupowalismy. 900zl/m to naprawde malo. Ale marzy nam sie kiedys maly domek na Pomorzu. Ale o tym pomyslimy jak ja pojde wreszcie do pracy,te kredyty sie posplaca. Zejdzie moze jeszcze z 10 lat:-)
-
Kawkaa-- ale tam trzeba te jajka jesc, tak? Kurcze, ja juz nie wiem co robic. Ale mam nadzieje, ze moja dzisiejsza zalamka jest tylko chwilowa. Wszytsko musze racjonalnie przemyslec.I musze zaczac w koncu cwiczyc!!!! Tylko dzis tak fatalnie sie czuje:-( ZAsze cos mi stoi na przeszkodzieee!!!
-
Kawkaa--- co do tej owsianki to ja poczekam do piatku, tak jak ustalalysmy z dziewczynami. Ale cos czuje ze jak stane na wadze to sie rozczaruje.Jak nic nie schudne, albo przytyje to juz nic nie bede jadla:-( A teraz znow jakies wirusy mnie zaatakowaly i czuje sie jakby mnie ktos przez maszynke do miesa przepuscil.
-
Julita--- masz racje, ze teraz duzo ludzi zyje na kredyt. Ja jestem tego najlepszym przykladem:-0 Place raty za mieszkanie, samochod, co miesiac odkladam synkowi pare zloty na fudusz powierniczy, a ostanio nawet zaszaleleismy i teraz place tez raty z TV. Normalnie oszalec mozna co miesiac, bo co pare dni jakies przelewy musze robic. Dobrze, ze Mezxus ostattnio podwyzke dostal. Czasem lepiej jest wziac jeden kredyt i zalatac wszystkie dziury. Trzeba tylko to dokladnie przeliczyc.To wszystko zalezy jakie bedziecie miec oprocentowanie.
-
Witam Was Kochane moje!!! Wy tak ladnie chudniecie:-), a ja jakos nieeeeeeeee:-( Nie wiem, moze mi owsianka nie sluzy, a juz na pewno ten schabowy to mi zaszkodzil. Ale dzis jadlam tylko ta zupke i malutkie jablko. Ja juz tak jestem skonstruowana, ze bez chociaz jednego jabluszka lub marcheweczki to ja dnia nie przezyje:-) Kangurku-- gratuluje z postepow synka. ja mam ze swoim problem ,bo jak mu kupilam nocnik z pol roku temu, to na jego widok dostawal hiterii. Teraz zaczal sie dopiero z nim oswajac, ale i tak jest uparty jak osiolek(po tatusiu). A jak nie zakladam mu na dzien pieluchy, tylko kaze chodzic w majtkach, to sam mi ja przynosi i prosi zeby zalozyc. Mowie CI, czasem to mam ochote wyjsc i ni wracac.
-
Czesc Dziewczynki!!! Ja tu tylko na chwile, pochwalic sie, ze mi owsianka nadal smakuje, ale dzis cos sie stalo. Po sniadaniu(czyli po owsiance )pojechalam kupic synkowi pare rzeczy (moge tylko w niedziele, bo mama wtedy zostaje z synkiem). No i zeszlo mi do 14. A tu u mamy zapachnial schabowy. I zjadlam go z jarzynka. Pysznyyy byl!!! WRRRRRRRRRRR Okropnie jestem zla na siebie, ale postanowilam nic juz nie jesxc do wieczora, a potem owsianke. Jutro wracam na droge \"cnoty\" i wiecej grzeszyc ze schabowym nie zamierzam.:-) A przed chwila Mezus dzwonil i powiedzial, ze w czerwcu jedziemy do Trojmiasta i JAstrzebiej Gory! Jak ja bede wygladac na plazyyyy.!!!!!!!!!!!O zgrozo.:-( P.S. A na basenie bylo super, bardzo dobrze mi to zrobilo. A wstydu nie bylo. Trzymajcie sie, pa!!!
-
Nowalijka--- Ty wcale nie jestes grubaskiem, poprostu nie jestes chudzina. Zrzucisz pare kilo i bedziesz super laska:-)
-
Kawkaa--- nie boj sie ciazy!!!! Jak sobie dobrze ustalisz dietke na ciaze to wcale CI tluszczyku nie przybedzie. Nowalijka---wiltaj!
-
Dobra dziewczynki, ja juz lece, bo malemu sie znudzilo meczenie dziadka. MOze wreszcie zrobie u siebie porzadek? Milego popoludnia i wieczoru Slicznotki:-)
-
Kangurku-- od piwka pewnie nic sie nam nie stanie. Ale ja, zeby sobie [pozwolic na piwo to musze najpierw schudnac! I juz. Tylko, za trzy tyg mam urodziny u przyjaciolki i jak tu przy wszystkich powiedziec, ze tortu nie zjem:-( Moze moja kochana kumpela zrobi cos lajtowego:-( Ona nie musi walczyc z tluszczykiem, bo ma go w sam raz. Zawsze swietnie wygladala.....
-
Kangurek juz chudzinka i jeszcze nas wspiera, to przezyjemy. Przynajmniej do emerytury:-)
-
Dziewczyny, mysle, ze dla nas to juz nie bedzie beztroskiego imprezowania przy kielbasce i piwku. ZAwsze bede myslala o tych kilogramach z trudem zrzuconych. I ten strach pozostanie:-( Ale jeden moj pan wykladowca od zywienia i metabolizmu powiedzial, ze trzeba wymarzona wage utrzymac przez rok, a potem nasz mozg sie na nia programuje i juz jest latwiej nie przytyc. Tylko, ze nawyki zywieniowe i tak trzeba miec dobre:-)
-
Julita--- a co Tobie po glowie chodzi?:-)
-
Kangurek--- wtedy to by zadna dieta nie byla:-) No chyba, ze dla anorektyczek na przytycie. A zjesc cos ekstra tesz mi sie chce, ale staram sie o tym nie myslec. Wole sie juz martwic, jak bede wygladala na tym basenie. To jest jakas motywacja
-
Julita---Bierz Mezusia do roboty, razem szybciej Wam pjdzie i bedzie wiecej czasu na granie!!! I nie tylko...
-
Witaj Kangurku! Moj chlopczyk wlasnie sie obudzil, siedzi sobie z dziadkiem. A ja tez jadlam przed 8, a potem po 11, wiec jeszcze czekam. Ale dzieki tym otrebom to to geste sie robi. Zostalo mi na 3 razy, nie chodze glodna, i to jest najwazniejsze:-)
-
Jak ja zobacze 7 z przodu to chyba sie upije z radosci, hahahaha A wtedy to juz nieduzo mi zostanie....Ale kiedy to bedzie.
-
Kawciu--- waga poskoczyla, bo masz jeszcze kanapki w brzuszku. Na pewno w tluszczyk jeszcze nie poszlo:-) A jak moj tato sie dowiedzial co jem to stwierdzil, ze od tego to tylko wymiotowac mozna. Ale mnie nie krytykuje, tylko czasem nawet jakis komplemencik sypnie (jak mnie dlugo nie widzi:-))
-
Zostalo nam tyle samo kawka, Tobie do 6, a mnie do 7:-)
-
Znowu musze gadac ze sobaaaa!!!! Ja czekam, az bede miec 7 z przodu. Kazda na cos czeka... Milego popoludnia!!!!!
-
Dziewczynki!!!Wy to od rana sprzatacie, podlogi i te sprawy. A ja len, siedze u ojca (wlasnie wrocil z pracy), pije kawe (gorzka, jesh nie za bardzo ale sie posiwecam), czytam gazetke i mysle, kiedy ja moja norke posprzatam, jak chce isc na basen??? Ogladalam o anoreksji, to juest powazna choroba, ale nas nie dotyczy. No bo ktora ma chec sobie tluszcz wycinac????? Schudnee, kangurku--- a ja wcale glodna nie jestem na owsiance, tam pisali, zeby jesc co 2-3godz, a ja na tych plateczkach to 4 wytrymuje. byle tak dalej:-)
-
zeby woda NIE WYPŁYNEŁA, na razie kobitki:-)
-
aaaaaaaaaaaa, jak ja sie pokaze na basenie w kostiumie?:-( O zgrozoooooo!!! Ale obiecalam to musze isc. Trzymajcie kciuki \\, zeby woda wyplynela gora, jak ja sie zanurze:-(
-
A dzis ide na basen z przyjaciolka!!! Ciesze sie, i mam nadzieje, ze mamusia zostanie z wnusiem. Chyba ze znowu ja zawala robota i nie wroci do domu na czas:-(