nerwowa

wiecie co, a ja sobie kupial ekstra spodnie, jak bylam w Trojmiescie. Jak przyjechalam do domu, to mimo, ze przytylam 3 kg, to mi wszyscy mowia, ze jeszcze schudlam. To chyba czarodziejskie spodnie:-D

Kawkaa--- lysa jeszcze nie jestem, zawsze mialam geste wlosy. A ze teraz sie troche przezedzily to trudno:-( Wole zalozyc normalne ciuchy, niz miec dlugie i geste wlosy. Moze jestem glupia, ale wlosy to same odrosna, a tluszcz sam nie zniknie

Nie ma mnie tu od czerwca:-( ale juz jestem:-D Kawkaa--- ja tez mam dlugie, i zawsze je tracilam, ale po prostu zauwazylam, ze jest ich duzo wiecej. Nic to, najwyzej obetne na chlopczyce. Moj Maz uwielbial mnie w takiej krociutkiej fryzurze:-)

Julita--- lupiez to pewnie od wody. Szkoda mi moich wlosow, ale przeciez odrosna, prawda? A paznokcie i tak mam krotkie, bo za duzo roboty w domu, zeby sobie zapuszac:-P

Wlasciwie to szkoda mi bylo czasu na siedzenie w domu, wiec nie wiedzialam, ze o mnie piszecie. Ewa- witaj!!! Poza tym wiecie co, moj maz ma inne zdanie na temat kafe niz ja. Na pewno by mi siedzial za plecami i wszystko komentowal. |Balam sie, ze to doproadzi do tragedii i ze zostane wdowa:-D

Kochane jestescie, ze o mnie pamietacie

A przez te diety i ciagly glod, to zaczelam strasznie tracic wlosy:-(, normalnie myslalam, ze lysa zostane. Przez te 2 miesiace troche sie uspokoilo. Poza tym mam teraz problem z dentysta, bo strasznie mi dziasla krwawily i nie mogl mi nic zrobic. POwiedzial, ze to przez to, ze za malo jadlam:-( Teraz lykam witaminki i mam nadzieje, ze wszystko bedzie w porzadku:-)

Mezulek siedzial w domu 2 miesiace. Ja to bym chciala tak wygladac jak w dzien slubu...

Dziewczynki, ja tak patrze jeszcze raz po Waszych stopkach i widze, ze ja tu nie pasuje:-( Wy to juz laseczki jestescie. Widze, ze dluga droga przede mna

Julitka-- ja nie mysle, ze sie chwalisz, poprostu, jak ja wazylam 66kg to pozwalalam zeby moj chlopiec (teraz maz0 robil mi zdjecia. A teraz, to juz inna bajka. Jak tylko moge to zaslaniam sie synkiem:-P Kawkaa--- ja od poczatku czerwca jem co chce i kiedy chce, no i teraz waze 83kg:-O Ale mezulek znow mnie opusil, wiec znow malo jem:-)

Julitko-- Ty wysylasz zdjecia, bo masz co pokazac:-))), a ja to moge tylko faldki na brzuchu Wam pokazac:-/

Chcialabym tu jeszcze pisac, ale synek coraz krocej spi, a coraz wiecej mi marudzi, wiec zrobie co bede mogla:-)

Stara wiara widze w komplecie:-) U mnie za wiele sie nie wydarzyla. Przez te dwa miesiace duzo jezdzilismy po Polsce, potem mezulek kupil nam nowy komputer, bo stary padl na dobre. I tak sie cieszyl z niego , ze ja dostepu nie mialam:-P

Czesc Dziewczyny!!! Pamietacie mnie jeszcze? Ja tu do Was własnie zajrzałam i widze, ze jestescie juz bardzo szczuple:-) A ja nadal jak olinek okraglinek:-)

Nie, ale nawet nie pamietam nazwy, bo to bylo przed urodzeniem synka. Ale sporo czytalam o rozstepach i wszedzie pisza, ze na to rady nie ma. To po prostu blizna, i co najwyzej mozna ja troche zmniejszyc, sprawic, zeby stala sie mniej widoczna, ale calkiem to juz nie zniknie:-( Ale moze wymyslili juz cos nowego?:-) ja na razie o tym nie mysle, bo jeszcze mam cielska za duzo, a i tak juz rozne specyfiki w ten swoj tluszczyk wsmarowuje, wiec poczekam z tymi rozstepami. A jak robie peeling z kawy to cala lazienka do sprzatania:-P

A ja obcasy to moge sobie ponosic w domu:-( Wozek pchaj, zakupy w plecaku:-0 A mezus jest mojego wzrostu to jak z nim chodze to wole tez na plaskim. A co do rozstepow, to ja tez mam po wew, na biodrach i piersiach. Mezus latal po aptekach, zeby cos na to kupic i nic sie na to nie poradzi:-( Owszem, troche zbladly i sie zmiejszyly, ale juz zostaly. A ta masc co stosowalam (kilka miesiecy i regularnie) to w dodtaku cebula smierdziala:-(fuuuuuuu

Julitko kochana-- nie chce byc zlosliwa, mam nadzieje, ze niczym Cie nie uraze, ale ja troche martwie sie o Twoje jedzenie, a wlasciwie niejedzenie. Jak ogladalam program o zaburzeniach w odzywianiu to wlasnie tak sie zaczynalo: je sie tyle co nic, a i tak to wydaje sie za duzo. Nie chce sie wymadrzac, ani Ciebie urazic, ale moze powinnas stopniowo zwiekszac te kalorie, co? Przeciez kobieta potrzebuje ok 2000 na dobe, wiec jak zjesz polowe tej dawki to i tak mozesz chudnac:-) Ale zrobisz jak zechcesz:-) Buziaki

Panno X--- zdjecia swietane, a piesek slodziutki:-):-) Julitka---a Ty ta kapuste jesz na surowo???\"-) Kawkaa--- mam slowko odnosnie suszenia wlosow: ja tez kiedys czekalam azsame wyschna, bo mam dlugie i raczej ich nie modeluje:-), ale jak synek sie urodzil, to suszarka byla pierwsza rzecza, ktorej potrzebowalam. Teraz czasem uda mi sie nie uzywac suszarki, ale rzadko:-0 Kangurku--- jak ja synka zostawiam samego to sie czuje jak matka wyrodna:-D Dlatego zamiast tu z Wami po ludzku poklikac, to ja traktory rysuje:-D

Panna X, ja schudlam na kopenhaskiej 6kg, teraz po prostu malo jem:-)

Czesc!!! Moje kochane dziewczynki!! Jestem tylko na chwilke, bo mam urwanie glowy, ale sobie wszystko przeczytalam:-) Schudneee--- ja wlasciwie to tylko do Ciebie mam slowko: kochanie, jak mozesz to nie wysylaj mezulka za granice:-) Gdybym ja mogla isc do pracy i nawet zostawic malego z obca baba ( potem i tak jest przedszkole), a moj M bylby co dzien w domu, chocby tylko na kolacje, to bym to wolala niz te tygodnie i miesiace z samym synkiem w domu.Nie wiem, czy wiesz o co mi chodzi, ale ja bym wolala miec skromniejsze dochody i codzienna porcje meza, serio. ALe wiem, ze kazdy przezywa takie rzeczy inaczej, wiec zrobicie jak chcecie:-) Jak patrze jak synek tate to zna glownie ze zdjec to serce mi sie kraje. Zadne zabawki mu tego nie wynagrodza:-( Jak synka nie bylo, to bylo mi latwiej, a teraz to chyba tesknie za siebie i za malego:-( Milego dnia Wam zycze Kobietki!!! Badzcie wytrwale w dietach i czujcie sie jak laseczki:-)

Witam moje kochane Dziewczynki!!! Domisia---ja tez ze Swietokrzyskiego. A w Sandomierzu bylam na wycieczce w podstwowce:-D A nawiasem mowiac: lepiej byc sama niz poniewierana. Ja pozno spotkalam swojego M, a przed nim nie bylam z nikim na powaznie. Teraz wiem, ze warto bylo czekac i kazde wesele i inne imprezy spedzac samemu:-) Teraz tez najczesciej chodze sama:-D, takie zycie:-P Wlasciwie nie wiem, co mam Wam napisac. Chcialam tylko sie Wam przypomniec i zapewnic, ze o Was nie zapomnialam. Poprostu, nie mam czasu nawet kompa zalaczyc, bo zawsze jest cos do roboty:-0 Waga mi stoi na 80kg. JAk zobacze 79 to bede wiedziala, ze zyje. A jak za chwike nie poloze sie spac, to rano znow bede wygladac jak ZOMBIE:-P Slodziutkie buziaczki dla wszystkich

Wiecie co, ja nie wiem, jak to jest, bo choc waga stoi w miejscu to moge wlazyc coraz mniejsze spodnie( ja to mam cala kolekcje rozmiarow, mamusia mi szyla jak zachodzilam w koejne ciaze i po nich tez). Cyba ta waga zaraz poleci przez okno ( z 6- go pietra bedzie miala dlugi lot:-)

Witam wszystkich!!! Pare dni nieobecnosci i tu takie zmiany:-) Witajcie dziewczyny:-) A kawalak faceta (no wlasciwie to caly:-P) to tez nie zaszkodzi:-) U mojego znowu sie cos popsulo i zostanie jeszcze z tydzien. MOwie Wam, czasem to mam ochote mu ryjka obic za to, ze go nie ma:-0

Julita---- rozumiem:-) Nie bylo pytania:-) Az taka ciekawska nie jestem, zeby z buciorami do Twojej sypialni:-) Pa pa

Ja musze leciec, bo moj synek sie budzi. DZis to pobil rekord, bo zazwyczaj to wstaje o 6-tej :-) Milego dnia!!!