nerwowa

Julita--- kiedys czasem zamawialam, nawet niezle to bylo. Teraz nie mam u kogo:-0 Wlasnie dzwonil moj M i wroci dopiero po nastepnej niedzieli!!!!:-( Az mi sie gadac z nim nie chcialo, bo zlabylam i tyle. A teraz synek sie obudzil i koniec odpoczynku. Znow bede sie musiala w piaskownicy smazyc:-P

Sabi--- mam do Ciebie prosbe, zebys nie lykala jakiejs chemii, bo to nie o to chodzi. Przeciez chodzi o to, zeby sobie wyrobic dobre nawyki zywieniowe, na stale, a nie tylko do wakacjii zrzucic pare kilo:-) Trzymam kciuki z jak najlepsze efekty ze zdrowego odzywiania:-)

Julita--- super masz, ze to juz jutro wielki powrot. :-DA co do Twojego wczorajszego podejrzenia--- moj M nie moze wrocic niespodziewanie, bo ja musze po niego na lotnisko wyjechac:-0 A zeby to zrobic to musze sobie zorganizowac mame do opieki nad synkiem, bo to caly dzien schodzi w obie strony:-( Tak wiec czekam jeszcze minimum tydzien. A potem @, wiec nie wiem, kiedy ja ten czas stracony nadrobie:-P

Julita--- zapytaj mnie za tydzien, bo do konca maja na pewno nie wroci :-( Normalnie juz nie wyrabiam nerwowo, bo co drugi dzien to zmiana, wrrrrrr, udusze go jak przyjedzie za to, ze tak dlugo go nie ma

Julita--- dzis juz sroda, koniec tygodnia calkiem blisko:-)

julita--- Ty uwazaj, bo Cie Mezus na podtuczenie wezmie, jak calkiem sobie biust odchudzisz:-P Nie masz przynajmniej problemu z obwisaniem piersi:-) Ja to za chwile bede miec do pepka:-( Ale na to rady nie ma, niestety

Kangurku--- kazdy ma cos, z czego jest niezadowolony. A jakbys musiala nisic spodnie XXL, a bluzke M ( ja teraz tak mam:-) ) Ale jakos z tymi naszymi \"nadmiarami\" zyjemy. A tak na marginesie to wspolczuje, bo stanik to trudno jest uszyc, a spodnie juz nie

Julita---- lepiej nosic nastolatki niz babci:-P

Ja teraz mam \"akurat\". Ale po cos porzadnego to musze jechac ze 40km:-( Moze jakbym tu u nas pochodzila po wszystkich sklapach z bielizna to bym cos znalazla:-0 Ale ja na to nerwow nie mam. Poza tym o kazda sztuke pani pytac to tez jest meczace. Nie ma to jak samoobsluga w tych sprawach. Niestety, u nas takowej brak.

Dziewczyny--- ja to jednak w dziurze mieszkam. Nawet porzadnego biustonosza kupic tu nie mogeeeee!!! Chcialam bialy, a byl ecru:-0 Ale go kupilam, bo super w nim wygladam:-P .A tak w ogole to przydalby mi sie turkusowy i rozowy, ale to chyba pomarzyc moge:-(

Julita--- ja bym stawiala na khaki:-)

Kangurku---- WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO Z OKAZJI URODZIN Julita--- z tego co jesz, to naprawde mi anoreksja zalatuje:-P Kawkaa--- takie male wahania wagi to chyba nic strasznego, prawda? Bedzie dobrze, zobaczysz:-) A co do czerwonego to faktycznie duzo tego ostatnio sie zrobilo:-0 Ja musze jeszcze kupic buty do tego kostiumu czekoladowego, znow chyba brazowe:-P

To ja lece, jutro sie odezwe, pa pa

Julita--- ja to na jakis czas znikne z kafe, ale to dopiero w czerwcu:-( Na wczasach wykluczone pisanie (gdzie bede szukac netu?) U tesciowej tez cienko z tymi sprawami. Ale jak wroce to sie odezwe:-) Moje nogi to sie nadaja tylko do liposukcji:-P A jakbym schudla tak bardzo, zeby byle ladne, to bede deska:-( To chyba juz wole troche biustu zostawic:-0

Julita--- dola to ja mam co tydzien.:-0 Nawet jak M w domu to czasem musze sie posmucic dla zdrowia:-) Ty i tak sie pierwsza zerwiesz z kafe, bo zanim moj wroci to ja tu uschne:-P (z tesknoty, ale to nie ma nic wspolnego z tluszczem na nogach)

Na spacer wyszlismy o 8 mej!!! A teraz to jest nie do zniesienia. Pare lat temu to bym smigala w szortach, a teraz to co najwyzej rybaczki:-( Moze jeszcze bede kiedys dobrze wygladac:-0

Kangurku--- synek na szczescie w porzadku:-) Ja to ze soba mam czasem problemy, ale jak na pare dni sie wylacze ze swiata (zero smsow do przyjaciolek, internetu) to dochodze do rownowagi. teraz nie jest juz tak zle. A Mezulek wroci dopiero za dwa tygodnie. MNiej wiecej:-0

Talie osy mialo byc:-) ide zrobic kawe bo spie chyba

kawkaa---Jak pozegnam 8, to mi humor wroci na pewno:-) A wczoraj pani ekspedientka w sklepie (znajoma z ulicy) powiedziala, ze super schudlam i ze mam talie soy, hahahaha. Myslalam, ze padne ze smiechu. Ale jak potem w sklepie przymierzylam turkusowy top, to talia faktycznie jest niezla:-P Tylko tylek za duzy i nogi jak u sumo:-0

Kawkaa--- a w sprawie tej diety z lodami to odkrylam ich pomysl: caly dzien czujesz glod, a jak po poludniu mozesz zjesc lody to juz tak bardzo Ci nie smakuja. A te 250 g lodow to duzo... Ani nie schudlam, ani nie przytylam. A dzis waze 81 i jak nie bede miec 7 do konca maja to nie wiem co zrobie:-( A po przemysleniach dalam sobie czas do 15 sierpnia, zeby schudnac jeszcze 10 kg.Wiem, ze jak Mezulek wroci to baaardzo trudno bedzie tak malo jesc:-0

Nie bylo mnie u Was, bo musialam przemyslec pare spraw:-0 W weeked nie trxzymalam zadnej diety, a teraz to malo jem, unikam chleba i makaronow i zobaczymy co bedzie:-P Julita--- ja wczoraj bylam na mega-zakupach:-) Uprosilam mame i pojechala ze mna i synkiem do duzego centrum i pare fajnych rzeczy sobie kupilam. Nawet mieli rozmiary L, choc kupilam tez M-ki. Dla mnie to juz sukces.:-) Tylko spodnie omijalam szerokim lukiem, bo ja lubie takie szyte przez mamusie:-) Kolory: turkusowy, rozowy, brazowy, chyba teraz takie modne, nie:-P

Dziewczynki Troche mnie tu nie bylo, ale straszniemi milo, ze o mnie pamietacie. Kangurku--- wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy!!!:-) Julita--- gratuluje nowej wagi:-) Kawkaa--- milo Cie widziec po przerwie:-) Niezle mial Twoj szef przejscia z ta dziewczyna:-( A Ty chcialas ich poznac, ale numer:-P

Julita----plisss, nie rob sobie tego i nie kaz chodzic z takim czyms w staniku:-P Co by na to Twoj R powiedzial? Moj to by mnie chyba wysmial, choc stara sie zrozumiec moje kompleksy:-0

jak ten chlop z taka maruda jak ja wytrzymuje:-P

Lustro mi sie podobalo. A co do ciuchow, to ja raczej wole przymierzyc (choc przymierzac nienawidze, bo wtedy musze sie jeszcze raz w lustrze zobaczyc, i zawsze sie boje, ze zaden ciuch mi nie wejdzie na tylek:-()