Stockmar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Stockmar
-
Pinokio - ważę tyle co Viola, a moim zdjęciem nie strasz dzieci. Tyle.
-
Pytka - TAK :) Pisze to na pierwszej stronie WW. A co z resztą odpowiedzi :P
-
Pytka - co to zanaczy jestem gruba waga/wzrost/wiek, po drugie przeczytaj co jest napisane w stopce Roxany - otwórz te strony i .........................dopiero wtedy mów, że czegoś nie rozumiesz :P
-
Viola - Ty @ jedna :P ja Cie zabije !!!!! ale nie za wagę - bo już nieaktualna :P na szczęście :P to i dalej pozostanie moją słodką tajemnicą :P Pinokio dalej będzie sobie usychać z ciekawości :P Ale piszę, do Ciebie maile a Ty nic, a ja mam takiego problema, że szok w trampkach Dobra - niech Ci będzie gagatku jeden - ważymy tyle samo :O Zadowolniona :P Gwoździem do trumny będzie dzisiejsze rozpoznanie pani doktor, co do palucha - reumatoidalne zapalenie stawów ( czyt. choroba nieuleczalna ), jutro jadę na krew - OB i szczegółowy skład krwi i rtg obu rąk :( Roxana - mówiłam, że teraz sobie idę, a nie tak całkiem ;)
-
Roxana - nerw, to ja mam dziś tak napięty, że zaraz wybuchnę. Już mi wszystko lata, naprawdę, mam tylko jedno, może dwa marzenia, ale nie mogę powiedzieć A było tak dobrze......Idę sobie :(
-
Brzoza - może doczytałaś - cały czas mówię, że @@@@ jestem :P Nie odświeżam stronki przed wysłaniem, stąd czasem \" komentarze po czasie \" :O Ale jako 25 letnia kobieta, powinnaś wiedzieć, że wagę masz jak najbardziej prawidłową, a jeśli WW ma być sposobem na życie to OK. ale nie mów mi proszę o tłuszczu :O AnDa - życzę Ci jak najlepiej, ale wiem, jak jest trudno, chociaż może teraz łatwiej, bo wypadło coś, co się nazywa \" wpisowe \" - kiedyś ta kwota przerażała, więc może i chętnych do sieci znajdzie się więcej. Może sama nie musisz się skupić na sprzedaży, ale muszą to robić inni \" w twojej gałęzi \", a Ty musisz kontrolować, szkolić, pilnować, szukać nowych chętnych itd. :O I to by było na tyle
-
Brzoza - a ja nie będę taka delikatna - mój dziadzio mawiał \" wysoki jak brzoza, a głupi jak koza \" . Bierzesz kogoś \" pod szpic \", czy się chwalisz :P Gdzie masz ten tłuszczyk - w siatce z zakupami - jeszcze dodaj, że masz 16 - 18 lat i wszystko będzie jasne. AAAA jak byś doszła do 30 strony z czytaniem - to znalazłabyś odpowiedź na swoje pytanie :P Napisałam najdelikatniej, jak mogłam :P Jagoda - mamy spotkania wirtualne - na tym topiku - całkiem za friko :) AnDa - wszystko pięknie wygląda, ale tylko na schemacie :O Owszem - sama sobie jesteś sterem, żeglarzem i okrętem, ale na wiatr trzeba sobie zapracować. To nie tak, że będziesz miała czas, samo nic nie przyjdzie - w pierwszym miesiącu możesz sprzedać sporo, a miesiąc minie, na nowe punkty trzeba zarobić od zera. Kiedyś było łatwo, teraz jest taka konkurencja, że naprawdę trzeba się nagimnastykować, no ale gdzie nie trzeba ??? Byłam w kilku takich sprzedażach bezpośrednich - wiem co mówie :O Pinoki - a ja jak byłam na kopenhaskiej - nie było mi zimno, tylko bolała mnie głowa - schudłam 10 kilo :) Ok. lecę do pracy...w końcu :) Ale za to będę malować do ...:P
-
Cześć Kobitki :) Jak mnie ktoś nie wyprzedzi z wysłaniem wpisu , będę pierwsza. To na dobry początek dnia i tygodnia AAAA czemu nie da się zrobić słoneczka :( ( emotikonki ) - u mnie na odmianę siarczystych zimowych mrozów - teraz ciepełko :) Zresztą zauważyłam pewną analogię - jak zima - to najzimniej, jak lato - to najcieplej :) Tosia - dzięki za dobre słówko, ale jak dodam do mojega zdania - żem @ - ta dumę - co to córci ama po mamusi - ta ani chybi wyjdzie pawian :P Sarda - słoneczko - jaki użyłaś imbir - może być ten w proszku ze sklepu, z takich torebek jak inne przyprawy np. papryka ??? No i tak sobie myślę, jak to jest tłuste, to powinno \" z poślizgiem \" całkiem nieźle dać się wprowadzić przez otwór gębowy do żołądka ;) AAAAAA podrzucę później przepis na ciasto, które każdemu wychodzi - zero roboty i bardzo smaczne :) Niusia - takich osobników jak ja to tylko siekierką wybijesz ;) Roxana - nie cierpię tego programu \" Nie do wiary \" :P :P :P Nawet z g***** robią sztuczą sensację. Mogliby w to miejsce dać coś porządnego popularnonaukowego - ale badania - odkrycia - tak jak kiedyś była SONDA - a nie domysły :) AAAAA co oznacza \" na bacznośc \" podniesiony paluch wskazujący ? Łażę tak sobie \" bez wieś \" , bo mi zesztywniał i obawiam sie, że mi za niedługo ktoś przypierniczy z za winkla :) Marchewa - Ty to chociaż jeździsz autkiem, a my ? Za \" Króla Ćwieczka \" jeździliśmy po kilka razy / rok pociągiem w rodzinne strony. Mąż tapicer, tam są zakładyy produkujące tkaniny - lata 80 - rynek pusty - dziecko + wózek + kilka wałków materiałów obiciowych + cały pozostały majdan - czasem wyglądalismy jak \" Rumuny \" ( nie opbrażając nacji :) ), echhhhhh, łapy tak bolały, że z tego ciężaru, to ja już powinnam mieć wyciągnięte poniżej kolan - jak orangutan :) Madach - jak możesz myśleć, że byłam 5 km od Ciebie i nie wstąpiłam :( Autko kupione na miejscu - u mechanika - przy okazji zmniany ( wreszcie :P ) opon z zimowych na letnie. Kupno z tzw. pierwszej ręki = o jakieś 3 tyś. taniej :) AAAAA Twoja kaseta z callanetics jest dalej u mnie :( Pinokio - dobrze zrozumiałam o co Ci chodzi i to ja napisałam \" wrzuć na luz \" , to tak naprawdę była rada z dobroci serca, a chodziło mi o to, że \" Głową muru nie przebijesz \" :( Wiesz, że to irytujace, powtarza się \" okresowo \" i pewnie powtarzać będzie i \" tylko spokój nas uratuje \" . Szyfrem gadam, ale się rozumiemy ??? ;) :) AAAAA tak przy okazji - Pinokio - kiedyś była na kopenhaskiej ????? :P Ok. Lecę z małą do szkoły ( dalej objazd ), a że zapomniała o czasie powiedzieć , że ma dziś na godzinę później, to zrobiłam przy okazji wpisik :) Miłego dnia
-
Jestem raz jeszcze. Taka drobna uwaga - na szczęście większość ma już matury za sobą, bo ze zrozumienia tekstu ( to taka jedna z części nowej matury ) większość dostałaby pałę :P ( znaczy się współcześnie - jedynkę ) Viola - autko kupione o 15, a już o 16 z minutami Wszystkie zostałyście poinformowane :) AAAA ja uwielbiam tulipany, al etylko w rabatce - cięte na kwiat - to barbarzyństwo - bo są delikatne i mają krótki żywot :O O 18 to ja kończyłam przesadzanie wierzby :) Marchewa - przypominam, że to poprzednio ja Cię rozpoznałam :P Teraz mogę powtórzyć, a pamięć mam bardzo dobrą :) Hexa - mnie uczyli, że nie ma większej i mniejszej połowy - one są równe ( a pewnien nauczyciel dodawał - że u nas to większa połowa klasy tak mówi ;) :P ) Sarda - ja też się przmierzam do tego imbiru, tylko, że nie wyobrażam sobie zeżreć masła, jeszcze na czczo :O ( wogóle masła nie jadam, bo podobno oczy od tego ropieją ;) ). Ale...w swoim czasie nie wyobrażałam eż sobie, jak może przez taki emałe \" cóś \" zmieścić się dziecko - no i jakoś wylazło ( skoro wcześniej wlazło, to musiało :) ) Frogus - grzyby, to grzyby - same mają zero P, ale powinno się liczyć coś za dodatki, w końcu nie je się ich \" na surowo \" :P Becik22 - ja też zapierniczam na rolkach, bo hamulca nie używam - chociaż mam :) No i możesz nie wierzyć - ani razu nie \" zaparkowałam \" na asfalcie ( na innych powierzchniach też :P )Niestety sezonu jeszcze nie zaczęłam, bo mi się ruch na drodze zrobił - pod moim domem jest objazd - z drogi bocznej nagle jest główna - powiatowa. AAAA do miejsca o którym piszesz mam 20 km :) Janta - małpiszonie jeden - toś mnie ładnie podsumowała :) Ty tu nikogo nie strasz Żarówką, bo się Wszyscy na halogeny przerzucą ;) No i myślę ( czyt. wiem :) ), że te dwa młodsze diablęta - to mają po Mamusi :P A to pierwsze to dar od Bozi - na opamiętanie :) PINOKIO - WRACAJ Arnika - rolki są SUPERAŚNE :) Miłej jazdy, tylko uważaj, bo łydki strasznie bolą - na początku. Beyonce 21 - gdzie kupiłaś tą herbatę w kapsułkach i za ile ???? Lecę do męża - dziś \" dzień pańszczyzny \" :O Kto doczytał - ten wie, kto nie, niech żałuje :P Miłej nocki
-
Już jestem spowrotem :) Pinokio- jakoś nie widzę nic \" wesołego i miłego \" - poza tymi słowami, samymi w sobie - tu chodzi o terść :) Janta - mama goła i wesoła ( niekiedy :P ) to dziecię samo zarobiło + bezprocentowa pożyczka z pracy = auto używane :) AAAA decyzja co do licznika ma być dopiero za ok. miesiąc - pisałam przecież :P Kate - przecież napisałam, ze to kieeeedyś jeździło się do Szprotawy na targ :) Becik - a ja nie lubię tulipanów w bukiecie :O Dla mnie tulipan = rabatka :) Już nie wiem która pytała - a sprawdzać nie będę - pomidory, brokuły i naturalny sok pomidorowy napewno mają 0 P. Po euforii \" zakupów \" biorę się do pracy :)
-
Cześć w wolną sobotę :) Cóż Wam dziś powiem - nie liczę skrupulatnie punkcików, nie przestrzegam wszystkich zasad, nie ważę się i mam wszystko w \" głębokim poważaniu \" ( czyt. w d***** ) :P Jestem tu dla towarzystwa, próbuję odejść, ale się nie da, a mimo wszystko mnie lubicie i jak to nazwać ??? Nie bierzcie ze mnie przykładu :P Pinokio - masz okres - czy mężuś Ci nie dogodził :P Wiem - zaczynam się powtarzać, aż w końcu uwierzysz @@@@@ jestem :) Wrzuć na luz i olej pewne sprawy :) AAAA Activia zaczęła \" działać \" po 5 dniach regularnego spożywania :) Janta - podziwiam - masz chyba dobę z gumy, albo w domu nic nie robisz, poza \" strażnikowaniem na komputerze \" :P AAAA imieniny mam 13.03. Madach - nie uraziłaś mnie - ja bym tam chciała, żeby się chociaż jedno z domu wyniosło, ale z tego nici :O AAAAA po zmianie licznika zużycie prądu 4 kW / dobę, z tym, że bez prania i suszenia włosów, niech by nawet wychodziło 10 kW, to daleko jeszcze do poprzednich wskazań 25 kW/ dobę Sarda - słoneczko - czekam na maila :) Kate 2 - kiedyś na targ jeździło się do Szprotawy, jak jeszcze \" ruskie \" stacjonowały :) Za bezcen można było kupować wszystko :) Dla Wszystkich Muszę lecieć - moje dziecię kupiło sobie autko i jedzie pochwalić się Babci, no i ja z nią oczywiście :P
-
Kate - to mnie \" pocieszyłaś \" :( Ale się tak łatwo nie poddam - jak by co, to się odwołam. Wygrałam z ZUSem, to wygram z Energetyką !!! A coś więcej o tej cioci - jaki problem, jaka ekspertyza, jaka kara - im się więcej wie, to w razie czego można opracować lepszy plan działania :) W życiu im nie zapłacę - wg wsakazań tego porąbanego licznika wyszło mi zużycie energii ok. 25 kW/ dobę = blisko 350 zł / miesiąc !!! Janta - ucz się ucz, bo nauka to potęgi klucz, kto się dobrze uczy, ten ma dużo kluczy, kto ma dużo kluczy, ten jest woźnym :) AAAAA patrz j/w, jakby co - to jasne, że piszę odwołanie OK. na dziś dość Żarówek. A Madach jak nie było tak nie ma. Miłej nocki.
-
To ja jeszcze raz - dziś odbębnię za kilka dni ;) Janta - z tym prądem, to sam facet mi powiedział, czy wiem, że pojawiły się na rynku magnesy neolitowe i że ludzie przykładają je do liczników i one wstrzymują obracanie się licznika - jasne, że wiem, nawet oglądałam program w TV na ten temat, tylko, że taki magnes uszkadza licznik i później on kręci się szybciej, to też wiem - i co z tego, że wiem - wiem też jak wygląda granat i bomba atomowa i do czego służy - ale czy przez to, że wiem, to tego używam Tak ogólnie to ja całkiem sporo wiem, nie wiem tylko, jak na wyrzymaczce od \" Frani \" domowym sposobem wyprodukować sobie pieniążki ;) :P :) Pinokio - koleżanka ma \" deko \" racji - jesteś już chuuuda szczapa i jak dalej będziesz chudła, to może Ci cycki nie opadną, ale zmaleją napewno :P I co wtedy mężuś na to :P Nawet Ci koszulka nie pomoże :P Anno Domini Lecę zobaczyć, co zrobili z naszymi polskimi \" łabądkami \". Program jest taki kiepski, że tylko ogladam początek i efekt końcowy :O
-
Wszystko przez ten pośpiech - byłam już spóźniona, ganałam jak na dopalaczach do firmy i dopiero po powrocie doczytałam do końca co podpisałam - tak kretyńskie zachowanie mi się nie zdarza - a jednak :P Dałam się wkopać, jak idiota Cóż, jak to się mówi \" to se ne wrati \", wypada czekać, liczyć na uczciwość, deko wyluzować, bo mnie naprawdę trafi, a to jakiś miesiąc czekania na wyrok :O Jak widać - cóś tam skończyłam robić, bo się wpisuję, już trzeci raz :) Mam do jutra wooooooolne :) Ostatnio skończyłam wpis na Activii. Wiecie - że mi to działa, albo się psychicznie nastawiłam, że w końcu coś musi zadziałać - suma - sumarum \" kupkam \" codziennie :P Jak narazie ;) Kate - faktycznie przypominam sobie, że coś tam pisałaś, że już jesteś jakiś czas na WW, a pytałaś co to są tłuszcze i warzywka, ja tak w formie żartu odpisałam - jak w takim układzie liczysz :P AAAAA stare bywalczynie WW wiedzą, że to takie moje \" końskie piszczoty \" ;) Viola - odwagi to mi nie brak :) No i \" rocznik \" to szczególni ebędzie zauważalny na początku i na końcu tabeli :P AAAAAA moje 3 kawusie dziennie, jak bym rozlała do filiżanek, to też wyszłoby ze 6 szt :) Janta - ładna mi delikatność - ja mam na liczniku 44 - toż to jak w \" Konradzie Wallenrodzie - A imię jego czterdzieści i cztery \" :P A może to były \" Dziady \" kurde, nie dość, że stara, to jeszcze skleroza :P Roxana - ( Viola ) może na rowerkach trzeba było siodełka pozakładać :P No a z dniem ważenia to nieźle kąbinujesz - jak wracasz z uczelni - biedne niedożywione dziecię - to w piątek, a w poniedziałek to byłoby gorzej, jak mamusia podtuczy :P Ps. Twoja stopka jest teraz boska :) :) :) Madach - no i gdzie wpis ??????????? Bajka - też sobie kupiłam za małą bluzkę, ale była fajna i ...przeceniona - no i teraz muszę schuść :) :) Bambasia - fajne kawały :) Hexa - witam na pokładzie - teraz jest nas dwie \" hetery \" tyle, że ja naprawdę @@@@@ jestem :P :) Jak na drugi raz coś wsuniesz wysokopunktowego - to tak nie panikuj - na następny dzień wyrównasz :) AAAAA tak się cieszyłam, że mam wolne - krótki telefon i muszę posiedzieć w papierach , bleeeeeeeee Do miłego...
-
Dziewczyny - ale jestem durna !!!! Przyjechali z elektrowni - bo zgłosiłam nieprawidłowy pomiar zużycia prądu, z czym się nie zgadzałam. Zbadali i wyszedł nieprawidłowy odczyt o 135 % więcej !!!!! ( wyjaśniam - gdyby zużyło się 1 KW, na liczniku będzie wskazane 2,35 KW ), spisali protokół i...ja durna podpisałam, a dopiero później mi facet mówi, że napisał sugestię - że odczyt jest nieporawidłowy na skutek nielegalnego poboru energii elektrycznej, poprzez oddziaływanie na licznik silnym polem magnetycznym !!!!! Ale mam tym się nie przejmować, bo jak tak nie było, to, to zdanie nic nie znaczy. Mówię - przecież, to ewidentne ustalenie przyczyny przed badaniem licznika !!!!! Mnie przy tym badaniu nie będzie i skąd ja wiem, co wpiszą do ekspertyzy i co się faktycznie z tym durnym licznikiem dzieje ??? Ładne mi nielegalne pobieranie - jak mam rachunki 2 razy większe !!!!! Krew mnie zaleje - i weź się człowieku tu nie denerwuj
-
Mam chwilę, zanim mi prąd wyłączą, a ja wybędę z chałupy :) Co do dat urodzin - proponuję jeszcze dodać imieniny i będzie komplet :) :) :) A co do rocznika - próżne baby - wstyd się przyznać :P Mnie tam już nic nie zaszkodzi ( ani nie pomoże :P ) - nie chce mi się kopiować tabelki kto będzie to robił proszę uwzględnić 15.09.62 Do dziś sobie pięknie radziłam ze świątecznym żarciem - pół placków oddałam \" na starcie \" , pieczywa nie jadłam wcale, od tygodnia jem Activie i ......właśnie żrę kokosanki do kawy, bo mi ich żal wyrzucić !!!!!!! Pinokio - ciszę się, że udało mi się zrehabilitować :) No i kiedyż to ja nakrzyczałam na Kate - proszę o stronę, bo mnie pamięć zawodzi :O Co prawda udaje mi się czasem zopierniczać jedną Kate, ale to inny rocznik i mam ją w domciu :) Bajka - moja waga też stoi, tyle, że...u córki w pokoju ;) :) Tyle narazie - elektryka jedzie - własnie dzwonili. Miłego dnia.
-
No pięknie - wyszłam na największą małpę kwadratową na tym forum :P Cóż, tacy też muszą być, co by innych było lepiej widać ;) Pinokio - słoneczko najukochańsze - nawtykaj mi jak świni do koryta - taki ból w dniu urodzin Ci sprawiłam . Walę się w piersi, aż mi się klata zapadnie :O :O :O Ściskam Cię urodzinowo, całuję w czółko i życzę Wszystkiegoi Naj - Naj - Naj ( ile tych kwiatków powinnam wstawic ??? ) Tyle na dziś, wyganiają mnie od kompa, ale...jak się uporam z całym tym burdelem, który mnie opanował...chyba, jednak, może, tak przypuszczam, według wszelkiego prawdopodobieństwa...jeszcze tu \" zajarzę \" :)
-
To może, ja wieczorową porą, dorzucę swoją kropkę nad \" i \" . Zniknęłam tak nagle, może ( chyba ) zauważyłyście, że nie złożyłam nawet życzeń świątcznych - wielkie PRZEPRASZAM. Mam wiele problemów, wiele spraw do załatwienia i coraz mniej czasu. Viola ma rację, to już nie ten topik, zmieniła się atmosfera, zmienił styl, zmieniły wpisy, zmienili się ludzie... Też kiedyś gnałam do kompa, skoro tylko wstałam - co tam słychać u dziewczyn ? To jest tak, jak kiedyś napisałam do Pinokio - ileż można pisać o jedzeniu - ta \" reszta \" to była ta \" nasza atmosfera \", nasze życie, skoro tego nie ma, nie pozostaje nic, jak tylko ładnie podziękować za miłe chwile spędzone wspólnie, życzyć Wszystkim powodzenia i powiedzieć dowidzenia. Cześć serduszka kochane.
-
Zapomniałam dopisać - ja mam tylko jedną , małą byle jaką , łazienkę, a w niej burdel jak cholera i tylko ja mam sprzątać. Kiedyś puściły mi nerwy. Gdzieś w WC \" publicznym \" zauważyłam napis \" Jak zastałeś - tak zostaw \" rzeczywiście był \" Błysk \", napisłam w domu podobną karteczkę - powiesiłam wewnątrz łazienki \" Jak zasrałeś - tak zostaw \" . Trochę pomogło, ale nie na długo :O
-
Violuś - widzę, że znów wstapił w Ciebie duch walki \" z tłuszczykiem \" :) To tak zupełnie odwrotnie niż u mnie - w zasadzie mam wszystko gdzieś :P ( czyt. w d*** dosłownie też :P ) Jeszcze się nie obudziłam z \" łapą w nocniku \" ale to tylko kwestia czasu...niedalekiego już czasu :O AAAAA to zielone do koszyczka to bukszpan i mi się wydaje, że to już po niemiecku :) Ps. Ten palec to w lewej ręce, inaczej już dawno byłabym u lekarza, a dziś mam wielki problem z okiem, a poza tym .....przytrzasnęłam sobie bramą dużego palca w lewej nodze Wolno się śmiać :) :) :) Pinokio - a te puchy w lodówce, to z czym - rybki, przecier, mięsko :P Sarda - ja kiedyś poszłam do księdza w Wielką Sobotę ( do zakrystii ) i poprosiłam o spowiedź - byłam chora i nie mogłam iść w czasie rekolekcji - oczywiście nie odmówił, ale biedny był zszokowany, jak przyszedł do konfesjonału i zaraz za mną taka się ustawiła kolejka, że aż wychylił głowę....pokręcił ...siadł spowrotem i biedny musiał wysłuchać co mają mu ludzie do powiedzenia..... :O Więc Ty spróbuj iść z jajami, przynajmniej będzie weselej :) AAAAA własnie na jaki masz temat pisać, bo my Ci tu spłodzimy taki artykuł, że mózg dęba stanie :) A może napiszesz na temat fenomenu naszego topiku WW ;) Ok. obowiązki wzywają ....
-
Pinokio- żryj słodkości ile wlezie, a na kafe zajrzysz jeszcze dziś :P Co do koszyka - jestem w szoku - jak mamusiu uczysz dzieci światecznych tradycji :P A u Babci nie chodzą do święcenia ? :O U nas mamy dwa koszyczki - jeden \" rodzinny \" ( czyt. wszystko ), jeden \" dziecinny \" ( czyt. słodkości ) :) AAAAA nic sobie nie zrobiłam \" samo \" wylazło :P
-
Wpraszam się na kawę :) Na dziś to moja pierwsza :) Jestem dziś inwalida....albo nie, nic Wam nie piszę, bo na jakąś sierotę wychodzę - powiedzmy, że jest OK ;) Pinokio - a wiesz, że nawet mam taki ooooogromniasty karton, więc uważaj, ze mną nigdy nic nie wiadomo :P AAAAA jest takie powiedzonko \" Jak cię swędzi korzeń, to się ożeń \" :P Ale to się tyczy facetów :P Madach - wcale nie mówiłam, że wszystko posiałam - ja tylko zaczęłam sezon, o obiecanych nasionkach od Ciebie pamiętam. AAAAA do mnie to już zdjęć nie wyślesz Janta - teraz to już \" wiem, że nic nie wiem \" :O Jesteś BE Carla - a z czym się Twój Pan co chwilę przypomina - z brzuszkiem, czy z jajkami :P A co do pomysłu na malunek ścienny, proponuję posklejać arkusze papieru, w wilkość obrazka, naszkicować i sprawdzić efekt przed zabazgraniem ściany :) Zimno jak cholera, do tego leje, zero nastroju świąt, zastanawiam się tylko po co ja kupiłam nowy wiklinowy koszyk :O Miłego dnia
-
Esia - słoneczko - jeszcze raz - wpis specjalnie dla Ciebie - nie zasnęłam w połowie twego wpisu z paru powodów - jesteś duuuużo młodsza niż 2 z moich 3 córek ( 23 i 19 ), a poza tym sama też przez taki wiek przeszłam - dawno, bo dawno, ale jednak :) Jedno i najważniejsze - nic na siłę - wszystko w swoim czasie. Nie gniewaj się, ale nie sądzisz, że masz jeszcze czas ? Starsza córka poznała chłopaka jak miała 18 lat i chodzi z nim do tej pory, druga - która ma już 19 jeszcze nie myśli o facecie i wcale nie jest z tego powodu smutna. Z tego co piszesz - jesteś fajną kumpelą, duszą towarzystwa i prawdę mówiąc chłopcy trochę boją się takich dominujących dziewczyn. Nie próbuj podrywać \" na siłę\" bo wtedy wygląda jak byś się narzucała i zamiast zyskać - tracisz w ich oczach. Bądź po prostu sobą, naturalną w każdej chwili i ani się obejrzysz, jak będziesz szczęśliwie zakochana Korzystaj ze swobody, żebyś później nie musiała narzekać, jak my stare baby, na swoich starych mężów :P
-
Janta - chyba nie ja Cie wk***** tymi oknami, że to nie zając.... Ja tak tylko z troski, o Twoje zmęczenie - wstajesz skoro świt, pranie, prasowanie, dzieciaczki, piszesz jak w transie, uczysz się na 3 etacie i jeszcze te okna....:O
-
Ale zapierniczacie z tymi wpisami, jak małe autobusy :) Dopiero co świętowałyśmy 200 stronkę, ani się obejrzałyśmy jak stuknęła 300, a tu już za połową do 400 :) Pinokio - no teraz to aż się boję napisać :O Bo Ty sobie wyobraziłaś nie wiem co takiego, a ja...wpadłam na wariacki pomysł....żeby upiec Ci placek i go przesłać pocztą - priorytetem :) Ale wizja ryczącego Pinokia z wiszącym sadełkiem - zwyciężyła, choć.....ze mną nigdy nic nie wiadomo ;) AAAAA mam Ci podać listę zakupów :P 250 zł to nie jest tak dużo, jak się uzupełnia hurtowo pustą spiżarnię - cukier, mąka, makarony, ryż, mleko, sery, przetwory mleczne długoterminowe, przyprawy, pustawą lodówkę - mięso, wędliny, ryby i chemię - proszki, pasty, płyny, mydła... :O AAAAAAAA brzuch miał być pełen, a nie wypchany - znaczy się chłop nażarty, a nie utuczony :P Anido - żadna tajemnica - patrz j/w :) Viola - też już wiesz :) Dużo zdrówka do la córuni :) AAAAA u lekarza nie byłam, nie zdążyłam, a paluch jak baaaaaaalon :( Złamany napewno nie jest, bo daje się zginać - z bólem, ale się da :O Azimka - jak by mi tak majster powiedział - wysłałabym go spokojnie do chłopa i stwierdziła - że juto sam do mnie przyjdzie, bo z rozmowy z mężem to g***** zrozumie :P Sarda - to normalne, spotkałaś się z siostrą i tęskno Ci :O Przez chwilę miałaś namiastkę \" Polski \" i......to było za mało :( Ja też tak mam - wyjeżdżając z rodzinnego miasta już tęsknię i w pociągu zaczynam ryczeć, ale zaraz za Wrocławiem ... myślę o Krakowie, o domu i jest OK. Narazie tyle, padam. Miłego wieczoru