Stockmar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Stockmar
-
Jestem raz jeszcze - jak bedziecie miały dość Żarówki - powiedzcie :O Mimesis - babuni powiedz otwarcie - że skoro się odchudzasz, to niech Ci tu smakołyków wysoko - punktowanych nie podsuwa, jak naprawdę kocha wnusię, to nich zrobi takie specialite de la maison co by Cie usatysfakcjonowało, a nie utuczyło :) Ja na Twoim miejscu, po takiej rozmówce pokazałabym babci, że mam silną wolę i tym razem to ona się myli :) Pinokio - ja chcę tutaj widzieć drewnianego pajacyka, a nie utuczonego prosiaczka, bo to co tutaj piszesz, świadczy, że nochalek się wdłuuuuuża ;) A waga - ja też \" przykiprowałam \" i co - jak mówisz - przyszło to i pójdzie :D Spotkanie - to narazie wstępna umowa, u mnie to zawsze nigdy nic nie wiadomo :( Tośka - pisz tu jak obiecałaś !!!!! Pan klnie jak cholera, bo coś Wisełka źle gra - tak jak by go słyszeli !!!!!!!! Dość na dziś, idę lulu. Miłej nocki.
-
Zaglądam raz jeszcze i widzę małe ożywienie, to dobrze, bo lubię Was czytać :) Ramatti - troszkę za mało piszesz, ale za to dalej punktujesz i jak wiadć z powodzeniem, oby tak dalej Jeśli chodzi o Kasprowy, to nie wiem, ale z pewnością jest ziiiiimno, ja dziś nawet wskoczyłam w polara. Do gór mam jeszcze daleko, powiedzmy 100 km, ale jak tam halny, to u nas też \" piździ \", a jak w górach spada śnieg, to mamy \" wygwizdów \". Tak źle i tak niedobrze :O Pinokio - widzę, że ja to jestem wredna matka, bo jak chcę siąść do kompa, wchodze do pokoju i proszę wstać i koniec :O Jedyny wyjątek - popisałabym jeszcze, ale \" banda \" chce spać, to posłusznie gaszę i wychodzę :) Loteria - ta white to powietrze, szkoda słów, na dzień dzisiejszy 6 postów na forum !!! A humorek mam i owszem i przesyłam go Wszystkim, niech moje pozytywne fluidy spłyną na Was :D :D :D A właściwie, czemu tak mi wesoło to nie wiem, ale nie będę zbyt dociekliwa ;) To może tym pozytywnym akcentem zakończę dzisiejszy dzień. Duża buźka na dobranoc
-
Witajcie w ten deszczowy poniedziałkowy dzień, mimo wszystko, a może właśnie dlatego, pogodnie i radośnie :) Pinokio - łap ten wiatr w żagle i do przodu - kiedyś w filmie śpiewał główny bohater - \" byle dalej, byle w przód - absolutnie \" :) :) :) Taśka - mnie takie przemądrzałe grzybki ( tak ich nazywam ) wpirzają jak cholera, przeczytał taki parę stron, a że mu brak innych argumentów, to wszystko tłymaczy nadwagą , ciekawa jestem co powie jak schudniesz - że się nabawiłaś wady, przez nadwagę ??? A jak wytłumaczy, że na dolegliwości te cierpią też chudzielce - wada genetyczna ??? Tosia - witaj spowrotem na pokładzie. Na temat pustki w domu spójrz tak - dziecka nie ma, chata wolna, oj bedzie bal....komu jak komu, ale takiej \" sexbombie \" nie musze nic wyjaśniać :P Mimesis - za dobry początek Gosiaj - pisz częściej Dla reszty Strażniczek
-
Mimesis - oglądałas taki program na TV 4 \" Chcę być piękna \" Młoda dziewczyma sama schudła 30 kilo, ale na brzuchu wisiał jej taki obrzydliwy płat skóry, ze wzgledu na to zakwalifikowali ją do tego programu, zobili tzw. szoew w okolicach bikini, a dokładniej - rżneli pomiedzy kośćmi miednicy - aż tak daleko - więc rób dziewczyno co sie da, byle od noża daleko. Jeśli bedzie potrzeba - wydłuś czas swojego chudniecia o pare miesięcy, z pewnością będzie korzystniej dla zdrowia. Jak do 18 schudniesz \" tylko \" 15 kilo to tez bedzie super. Weź przykład z założycielki topiku - 26 kilo w rok i żadnych \" zwisów \" :) :) :) Ps. Gdzie mieszkasz, bo u mnie słoneczko :D Marchewa - kiedy będziesz w Krakowie ? Może się spotkamy, jeszcze Madach namówie i spotkamy się w \" naszym \" barze sałatkowym ????????
-
Hej w nowy dzień :) Pinokio - chciałoby się powiedzieć \" nie rycz, mała , nie rycz \" . Początek i koniec się zgadza, środek nie bardzo ;) Co znów za smutasy Cię napadają, nie masz powodu - jesteś zdrowa, dzieci się dobrze chowają, mąż kochany i baaardzo tolerancyjny, niestety nie słuchasz mnie :( Pisałam wcześniej, wyluzuj, odpuść sobie na jakiś czas, gwizdaj na dietę, zobaczysz, w bardzo krótkim czasie wrócisz do niej spowrotem i zaczniesz ładnie chudnąć. Popatrz - schudłam 18 kilo w 4 miesiące, trzymałam się dzielnie rok, zachorowałam, przytyłam ( co wpisałam do tabelki ), odpuściłam sobie - nie da się na raz działać na kilku frontach - przynajmniej na tak małym organizmie jakim jest ciało człowieka - i znów wracam na dobrą ścieżkę. Czuję się \" luźno \" ale zważę się we wtorek, bo to był mój dzien ważenia, pożyjemy, zobaczymy :) Dzieki za dopisanie do tabeli - nawet nie zwóciłam uwagi Mimesis, Kan - Pinokio ma rację - wszystko jest możliwe, ale potrzebna jest systematyczność i dyscyplina. Wiele osób tutaj wpada ( wpadało ), pół biedy, jak osiągnęli co chcieli, to poszli swoją drogą, ale same - prosze o tabelę ( NIKT z nas nie ma takich w języku polskim :( ) i już znikają - to z pewnością nie załatwi problemu. Walka samemu, to jak walka z wiatrakami :O Poza tym, co z tego że jesteśmy starsze - przy okazji możecie sie CÓŚ nauczyć ;) Wykorzystajcie jeszcze wakacje na ćwiczenia, jazdę na rowerze, może 6 Weidera - daje super rezultaty ( zwłaszcza Mimesis, musisz poprawić elastyczność skóry, żeby Ci nie został brzydki \"zwis\" ) Loteria, Taska, Aylinn i kto tam jeszcz nie wyjachał, lub już wrócił - wpisywać się tu proszę, bo zaraz Wam podorzucam po pare kilo w tabeli ;) :P ;) !!!!!!!!!!!!!!!!!! Narazie lecę gotować :(
-
Mimesis - jeśli nie robisz sobie jaj, to naprawdę masz problem. Już przeliczyłam - tak z grubsza - musisz chudnąć po 1 kg na tydzień, żeby osiągnąć swój cel. Ale postaraj się duuuuużo ćwiczyć, żeby skóra nadążyła za Tobą. Życzę Ci wszystkiego dobrego i duzo samozaparcia, wiary i nadziei :) :) Kan - 55 to moja \" panieńska\" waga :) Małe jest piękne, ale małe i chude to przegięcie, pamiętaj o tym :) Na dziś wystarczy, bo mnie wyganiają :O Miłej nocki .
-
Kan i Mimesis - wpadajcie częściej, proszę słów parę o sobie - jak zauważyłyście - taki tu panuje zwyczaj - waga wyjściowa i docelowa - cokolwiek z życia prywatnego - wiek, zawód, stan rodziny :) i.....witamy na pokładzie. Pinokio - dobrze byłoby się spotkać...ECH.........I dzięki za dobre słówko, ale do szczupłych to ja raczej nie należę :( Jak schudłam, to wszyscy mi mówili same ochy i achy, a teraz jak \" deko \" przytyłam, to mi mówią jak ładnie wygladam, bo wcześniej, to byłam taka chuda, że mysleli - chora jestem ( mam raka ) i niedługo umre ( szkoda babki, bo taka młoda ) :O Kurde - ludziom nie dogodzisz i nie wiadomo kiedy ich słuchać, a jeszcze bardziej, kiedy mówią prawdę...zwłaszcza ludzie na wsi :D Jeszcze się nie ważyłam po powrocie, dalej mam ciotkę ( to już zaczyna być \" tygodnówka \" - Pana skręca już tęsknoty :P ), ale szwagierka - ta druga - skądinąd najporządniejsza kobita pod słońcem, dziś mi powiedziała - trochę schudłaś od ostatniego naszego spotkania ( ok. 3 tygodnie temu ) :) Tyle narazie - Pan kosi trawę - to już drugi raz w tym sezonie - potrzebuje asystentki :) Musi sie chłopina gdzies wyżyć, w najgorszym wypadku, pozostaje mu płot ze sztachetami ;) :P ......
-
Pinokio - mam pomysł - spotkajmy się najpierw u Ciebie - pomogę Ci opróżnić lodówkę, później pojedziemy do mnie - spałaszujemy jeszcze cosik, następnie pojedziemy do Zakopanego, wdrapiemy się na Kasprowy i jak już osiągniemy szczyt naszego obżarstwa - symboliczny i faktyczny - damy się skaturlać na dół ;) Jeszcze może po drodze ztarudnimy jakiegoś fotografa, co by uwiecznić ten moralny upadek :O Pewnie to super by wyglądało - dwie beczki, cokolwiek różnych rozmiarów wzdłuż, ale mało różniące się w szerz :D Spadam do pędzla, bo pierdoły gadam :P
-
No i mamy sobotę. Jechałam sobie raniutko do sklepu po masełko ( czyt. margaryne śniadaniową ), bo zabrakłoby na śniadanko i wiecie co - już pachnie jesienią :O Chłód , mgła unosząca się z nad traw, zapach skoszonych zbórz, puste pola, pożółkłe ziemniaczane badyle...tylko patrzeć jak boćki odfruną i juz będzie ziiiiiiiiima Pinokio - zaskoczyłaś mnie - myślałam, że patent na kłótnie z mężem to ja tutaj mam ;) A po obżarstwie, rzeczywiście chyba nikt się nie waży, ale - teraz wiem, czemu Twoja waga stoi - podajesz nam wyniki \" poimprezowe \", wg mnie to schudłaś :) Rzuć fotkę w nowej fryzurce, plisssssssssssssssss :) Taśka - u mnie kafe chodzi dobrze, tylko mam coś ze zwzrokiem, bo wpisów nie widzę ;) :P Kan - w mojej tabeli też nie ma gofrów, ale jak mnie najdzie ochota - mam gofrownicę i córka znalazła niezły przepis w necie, czasem robią to mamuśka też skosztuje jednego - solo, bez dodatków i taki porządnie podpieczony - licze za to jak za porządne ciacho 8 P i mam nadzieję, że więcej nie ma :O , a liczyć składników mi się nie chce :( Hej Punkciaki - piszcie coooooooooooośśśśśśśśśśśśśśśś !!!!!!!!!!!!!! Miłego dnia
-
Odświeżam, bo nas wpierdzieliło na drugą stronę :( :( :(
-
Witam tuż przed weekendem, a właściwie, już prawie w... ale jak tu taki tłok w tygodniu, to co dopiero będzie teraz :O Bo zapomnę - któraś namiętnie pytała o kuskus - na moim opakowaniu jest podane 100g - 360 cal - 3g tłuszczu, co wg wzoru = 6 P :) Pinokio - ja też teraz będę chodzącą skarbnicą wiedzy medycyny naturalnej - oprócz wspomnianych wcześniej Tombakowych mądrości, dziś kupiłam \" Apteka Pana Boga \" :) Kiedy masz dzień ważenia - wpisz taką wagę :) :) :) Aylinn - widzę, że schudłabym w tych chinach, bo jestem wzrokowcem i nie lubie , jak coś na mnie patrzy z talerza :P Salka - dzięki :) Taśka - \" mój \" kręgarz, jak mi za pierwszym razem porachował paciorki, to myślałam, że do końca życia się nie zegnę , ale jak mi później powiedział miałam 7 kręgów wypadniętych, niestety nie był to jedyny raz :O Lecę na moją herbacianą kawusię i biorę się za robotę, do wieczorka :)
-
Yahoo - według mnie na gwałt, to co innego jest potrzebne, cóż, może ja jakaś zacofana jestem :D Wszystkie materiały potrzebne, ale już nie do gwałtu, są na 172 stronach naszego WW ...teraz mnie znienawidzisz, ale życzę miłej lektury :D Hej baby, gdzie Was wywiało ???????!!!!!!!!!!! Ciagle pada, to się nie opalacie, chyba to nie z powodu mojego powrotu pochowałyście się :O Dziś ładnie dietkuję, co prawda zeżarłam 2 gołąbki, ale na śniadanko były tylko pomidory, później kefirek, troszkę owoców i kawałek bułki. Poza tym jestem z siebie dumna - nie piję kawy i czuję się dobrze, tylko muszę walczyć z własnym przyzwyczajeniem do sięgania ręką po kubek z kawą, taki kretyński odruch :( W zastępstwie kawy odkryłam herbatę o nazwie Guaranda ( seria Bio Activ), ma właściwości kawy, ale nie jest szkodliwa. Biorąc pod uwagę, że chlałam 3 dziennie, to z pewnością sukces, aż się sama pochwalę, jestem :D To narazie.
-
No dziewczynki - nie piszcie tak dużo, bo nie nadążę stron przewracać, nie mówiąc już o czytaniu ;) :P Aylinn - brawo - \" słupki odrobione \" - nie jestem co prawda psorką, ale masz u mnie 5+ :) Już prawie widzę w wyobraźni ten lot \" kukuruźnikiem \" z dymiącym silnikiem, nad Zakazanym Miastem, a za uchem Konfucjusz snuje mi różne opowieści...ech... Swoją drogą, jak widać, chcąc jechać tanio, nie zawsze jest bezpiecznie i na odwrót :O Ale za to jest później co opowiadać...:)
-
Hej Wszystkim... ...choć wyglada na to, że narazie to Pinokio i ja coś skrobiemy, ale wygląda to bardziej na agonię.... :O Pinokio - nie żartuj - to było tylko dla Ciebie - pokazuje na nim \" czyściutkie łapki \" po zrywaniu wiśni - ogólnie \" aparat mnie nie lubi \" na zdjęciach wychodzę fatalnie i dlatego nie lubie się fotografować, ale... cały mój wakacyjny pobyt był pod hasłem \" I tak nikt mnie już tu nie zna \" ( choć oczywiście nie do końca jest to prawdą, jednak - prawdopodobieństwo spotkania w różnych miejscach, o różnej porze i na dodatek w dzień roboczy - kogoś znajomego sprzed ponad 22 lat - w kilkudziesięciotysięcznym mieście jest na szczęście dość małe :D :D :D ), olałam problem wyglądu, zresztą nigdy się nie maluję ( jestem \" naturalnie \" piękna ;) ;) ), chodziłam w czym mi było wygodnie - na basen i na działkę w tym samym ( co widać na zdjęciach ), dziewczyny łapały mnie w kadr dość często - biorąc pod uwagę wcześniej - jedno zdjęcie na rok, teraz to jak \" sesja \" - kilkanaście w ciągu paru dni... :D :D :D Hawana - co z tym wpisem ???????? Maxi - miałas wyjechać tylko na weekend !!!!!!!!! Taśka - ten pozorny ruch w interesie, nie upoważnia Cię do nie wpisywania się - ja wracam - Ty znikasz i co - sama siebnie mam czytać :P Salka - co to za pismo o zdrowiu ? Mądrze piszą, a ja lubie czytac , co mądre ;) A z poranną motywacją mam tak samo ( Pinokio :) ) - rano - góry bym przenosiła, w południe - ostatecznie mogłaby być Wyżyna - Krakowsko - Częstochowska, po południu - już co najwyżej Kopiec Kościuszki, a wieczorem - nawet małej kupki ziemii po kopaniu kanalizacji nie chce mi się rozrzucić ;) :P Aylinn - przestań marzyć dalej o Chinach - wracaj tu do nas - zdradź więcej szczegółów z wyjazdu, skąd znaleźliście tyle kasy, że starczyło na wyjazd - sonsor dopisał ??? Ogólne wrażenia i...jak się ma Twoja waga :) Myślisz tak za darmoche hustać się po świecie, a my to tylko dieta...dieta...dieta...:( ;) Dla reszty i meldować mi się tu w miare możliwości !!!!!!!! Mimo deszczu - miłego dnia :) :) :)
-
Witajcie, witajcie, witajcie :) :) :) Z grubsza pozałatwiałam co najważniejsze i w ramach \" przerwy na kawę \" wpisuje się, choć pustawo - jest to dosłownie w ramach przerwy - bo czas wolny jest, ale kawy nie ma :O Chyba zwalczyłam ten zgubny nałóg, z korzyścią dla organizmu - widmo szkarady podziałało na wyobraźnię :D Morda mi się śmieje jak małpie w cyrku tylko, że ona to dla pieniędzy robi, a ja - ja to chyba z siebie cyrk robie ;) ;) No ale chyba tak powinno być, w końcu wróciłam z wakacji - jakie by one nie były i gdzie i na ile ten wyjazd, wróciło się do domu - koniec i kropka. Pinokio - jesteś jak opoka - i co byś nie pisała - trzymasz w kupie całe te nasze WW, piszesz, pomagasz, dużurujesz, tabelki pilnujesz...i wiele innych zalet, a że nikt nie jest bez wad, to się ciesz, że masz tylko jedną malutką, zreszta taką jak my tu wszystkie ( w końcu przez to się tu znalazłyśmy :P ), ale nas łakomstwo NIE POKONA !!!!!!!! Hawana - co u Ciebie - pisz czym prędzej, czekamy na dłuuuuugie wyjaśnienia :) Taśka - powinnaś się na poważnie zabrać za pisanie - czyta się Ciebie z otwartą gebą, jak nie z uśmiechu, to ze zdziwienia - tak prosto, ale super napisane, że powiedzieć lepiej by się nie dało, jak to się mówi \" masz ostre pióro \", coś a\' la Grochola - dowcipnie i ciekawie Aylin - jeśli chodzi o wypadanie włosów - zawsze staram się zwalczać problem kompleksowo - od wewnątrz i z zewnątrz - skorzystaj z rad Pinokia, a ja dodatkowo polecam Revalid. Powodzenia. Maxi - witaj na pokładzie. Początkowo pomyślałam, że 11 to Twój wiek, ale późniejsze wpisy zmieniły cokolwiek spojrzenie na te cyferki. Dorzuć coś wiecej o sobie - kim jesteś, co robisz...wiek...Jeśli Ci ktoś wciskał, że wygladasz ładnie, to chyba robił to dla jaj, bo nie gniewaj się - zawsze uważałam ( co nie raz pisałam ) że jestem kurdupel, a przy mojej wadze, to już byłam słoń, więc co Ty masz powiedzieć :O :O :O Marchewka - na mnie wyjazdy działają tylko pod jednym względem - zaraz dostaję okres !!!!! :O White - oświeć mnie słoneczko - starą niedoświadczoną babę - czy stosujesz jakąś antykoncepcję, jeśli tak, to czy poważnie brałaś pod uwagę możliwość zajścia w ciążę - nie pytam z ciekawości, tylko z obawy ( czuję się pewna, że córka nie wpadnie, a nie chciałabym nagle usłyszeć, że będę babcią !!! ). Jak nie chcesz na forum, może być na maila ;) Tyle narazie, musze trochę pomieszkac w domu, a nie stwarzać pozory :)
-
Witam Wszystkich po powrocie :) Narazie tylko zajrzałam, nic nie przeczytałam, choć nie ma tego za wiele:O, to nawet na tyle nie mam czasu. Co Wam powiem - było nieźle, czuję się dobrze i jeśli mogę przedstwić obrazowo - niewiele przed wyjazdem wygladałam jak \" skrzyżowanie kameleona z wozem strażackim \" - małe, parchate w kolorze czerwonym, teraz - \" jak bieronka po kępieli w ACE \" ( wyjaśniam dla \"zagraniczników\" - odplamiacz :D ) - gładziutka, ale mimo wszystko w kropeczki. O wagę nie pytajcie - tuż przed wjazdem do Krakowa dopadła mnie \" ciocia \", może to i dobrze ;) Do dłuższego....
-
Cześć Babeczki i... Dziś osiągnęłam dno, a może swój Everest...stanęłam na wadze i utwierdziłam się w przkonaniu, że tak dalej być nie może !!!!!!!!!!!!!! Mam okrągłe 66 , tabeli nie poprawiam, bo dla takiej hańby nie wrto aż tyle miejsca na forumku zajmować - chcecie to poprawcie, ale...wcale nie płaczę, wręcz przeciwnie, teraz jestem w euforii - i z czego się tu cieszyć ??? Macie może rację, ale - jutro wyjeżdżam do domeczku - to zawsze i mimo wszystko jest mój domek - rodzinny - stare kąty, stare śmiecie, starzy znajomi...ech..........i obiecuję, znam realia - wrócę ze dwa kilo lżejsza :D :D :D Nikt mnie nie będzie rozpieszczał, dogadzał, gotował, piekł pysznych placuszków...nałażę się, pozwiedzam , prawdopodobnie jakieś cóś pomaluję ( czyt. pokój, kuchnia ??? ). Pomysł zrodził się wczoraj - już mam bilety, to prawie jak bym siedziała w pociągu. Jutro raniutko wyjazd, to już nie zdążę zajrzeć. Trzymajcie się cieplutko... to ja się \" wykręcam \" . Wasza Żarówa :) ..........dowidzenia.
-
Taśka - ta 9 to nieudolnie postawiony początek nawiasa : ( co byś nie pomyślała że 9 drożdżówek ;)
-
Taśka - ja bym tą drożdżówkę podciągnęła pod bułki maślane 9 takie mam w tabeli ), zresztą kalorycznie podobnie jak buchta drożdżowa, wychodzi 6,5 P za 100 gram - nie mało niestety !!! Podoba mi się tok myślenia Twojego kumpla ;) Zresztą mogę dowieść, że logika jest głupia...Bo np. według logiki co to jest pies - odpowiadam - zwierzę, a kot - odpowiadam - też zwierzę...czyli pies i kot to to samo...;) ;) Co do temperatury - w jednym masz rację - jak robiłam ten murek - w słońcu jakieś 40 wtedy było i mam za swoje :O Co do Skandynawii - nie do końca, aż takiego zimna nie lubię. Dla mnie temp. mogłaby oscylować wokół 5 - 10 stopni, powiedzmy góra 15 ( krakowskim targiem ) co by się pięknie zieleniło i kwitło, a nie smażyło...bo mi się słoninka zacznie wytapiać i co jak uszami zacznie wyciekać :P
-
Loteria - witaj w klubie - zawsze możemy zwalić, że biomet jest niekorzystny, szewski poniedziałek zamienił nam się w szewski piątek - i tak na \" p \"...czy \" cóś \" w tym rodzaju ;) :D :D :D
-
Witam Wszystkich cieplutko. Pomijając deszcz - kocham taką pogodę - nie znoszę upałów, nie lubię się opalać, teraz przynajmniej wiem dlaczego - bo mi szkodzi - organizm sam się widać broni :) Taśka - w zakonie nie jesteśmy, to fakt, ale jak do napoleonki dorzyciłam CAŁĄ czekoladę kokosową, i 2 lody, to tylko szczęście, że żarełko było w miarę mało punktowane :O Pinokio - masz rację - moje nowe \" poglądy \" tomiwisizm, mamtowdupizm i jak kto by to zwał :P Dziś na placu targowym spotkałam koleżankę ( rówieśniczkę ) z mamą. Babcia, jak zwykle \" uprzejma \" - ooo wreszcie przytyłaś, bo taka byłaś chuda, że myślałam - umierać będziesz, czy co... :O No commends.... Loteria - rybkę możesz najpierw rozmrozić w mikrofali wylać roztopioną wodę i dopiero włożyć do piekarnika, albo piec na patelni teflonowej bez tłuszczu a rozmrażająca się woda wystarczy do jej upieczenia - rybka nie będzie \" wiórowata \" Viola - zawsze podobał mi się taki typ śniadej brunetki :) Miałam taką kumpelę w szkole średniej, miała na imię Halina, mówiliśmy jej Halszka, śliczna aksamitna cera, typ śródzemnomorski, rwała chłopaków na pęczki...:D Kurde, jak do mojego menu ( patrz wyżej :P ) dorzucę ze sportu siedzenie przed kompem...marnie to widzę.....Dobra, pomyśle później.... Miłego dnia
-
Witajcie Punktowe Babeczki :) Dziś jakoś przyzwoicie chodzi kafeteria - wczoraj było to, przynajmniej dla mnie, niemożliwe ( Viola świadkiem ) - to się wpiszę. Dziś też mam wreszcie jakiś \" przełom \" w leczeniu - widoczny efekt. Już sama nie wiem co zadziałało, pewnie wszystko po trochu - myje się specjalnym mydłem, smaruje płynami, maściami, zażywam leki i piję ziółka. Króplówek już nie mam. Twarz już różowiutka jak pupcia niemowlaczka, resztę nie wszystkim muszę pokazywać :P Waga co prawda dalej stoi, nawet zeżarłam właśnie wielkie ciacho - napoleonkę - ale juz mi wisi - kilo w te, czy we tamtą stronę ;) :P Możecie sobie na mnie poużywać...:O Pinokio - słoneczko Ty moje - może ktoś Ci wagę zablokował - tak dla jaj, na takich cyferkach ????? Duże lustra sobie powyrzucaj, zostaw takie co tylko buźkę widać i po problemie :D Poza tym, on istnieje tlko w Twojej głowie - bo ja nigdzie nie widziałam na zdjęciu tych przypiętych przez Ciebie epitetów - gdzie Twoje afirmacje ...I jeszcze jedno - ja też jestem z Tobą Salka - co Ty za świństwa pijesz ?????? Wiesz jakie to niezdrowe - sama chemia !!!! Poza tym to też działa na zasadzie placebo - jak sobie wmówisz, że ma działać to działa. Pamietam jak wracałam z wesela braciszka, nie dość że byłam krótko, to żeby się nagadać poszliśmy spać o 3 w nocy, pociag miałam o 5. Druga prawie wcale nie przespana noc, oczy się kleiły jak cholera, Wars z jakiś powodów nieczynny. We Wrocławiu pociag stał dłużej wyskoczyłam kupić Red Bulla. Traf chciał, że w naszym przedziale jechała zakonnica - spoglądała na mnie co chwilkę, jak piję to cudo, w końcu odważyła się i pyta - czy to prawda, że dodaje skrzydeł - odpowiedziałam - piłam po raz pierwszy, to nie mam doświadczenia, ale coś czuję, że do nieba nie odlecę ;) Faktycznie - zero pomocy :O Marcheweczko - ja uważam, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego - coś za dużo tego działania :O Taśka - jaki ten świat mały - wyobraź sobie Ziaja - zaczynał produkcję swoich mazideł u mojej ciotuni w Gdańsku w wynajętym budynku gospodarczym. Ciotka i kuzynostwo dorabiało się u niego przy pakowaniu, największym problemem było wtedy zdobycie opakowania - kremu było \" do woli \". Z wakacji zawsze wracaliśmy ze słoikami pełnymi różnych kremów, koleżanki się nabijały ze mnie, że choć opakowanie gówniane, to zawartość super ;) :D A teraz - gość ma fabrykę, zatrudnia kupę ludzi i ma naprawdę niezły towar, za stosunkowo tanie pieniądze. A co do cieplutkich pączków - też uwielbiam - najpyszniejsze, jakie jadłam są w Gdyni na skrzyzowaniu Skweru Kościuszki i Świetojańskiej ( chyba tak się nazywa ta ulica ), aż mi :P :P :P Viola - widząc po zdjęciach - Twoja uroda nie potrzbuje wspomagaczy :) :) :) Może narazie tyle...szkoda, że znów nie pada, bo nie musiałabym kosić trawy...i tak jest duża - cm nie zrobi różnicy ;)
-
Salka - załamie Cie jeszcze bardziej tak jak mnie Viola kiedyś- dziennie 3 łyżeczki dżemu sa za 0 P owszem, ale jak je jesz 3 osobno, o różnych porach dnia, jak zjadasz w czasie jednego posiłku, niestety liczy się Punkciki i to nawet 0,5 za łyżeczkę -ale może mówie źle, bo nie \" koduje \" w pamięci tego co nie jadam. A ziemniaki daruj sobie - one są dobre dla tuczu świnek - dlatego tak slicznie rosną - chcesz być jak świnka :P A poza tym - proszę się przedstwaić - taki tu zwyczaj - kto - co - skąd itd - no chyba, że już pisałaś, a mi umknęło :( Viola - jesteś nasze Guru i łatwiej Cię przeskoczyć niż oblecieć dookoła ;) to nam brzuszek nie przeszkadza, nich se wisi nawet do podłogi :P I nie ptzejmuj się - zaczynam Ci dorównywać, tyle, że robię to w odwrotnym kierunku
-
Nie wiem czemu zeżarło pół tabelki - to jeszcze raz Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............56 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165........68.............60..............68 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,4 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........78 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........60 Salka............18.07.2005....167.........80............60........80 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........65 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........78 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66,8 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........54 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65
-
Cześć Wszystkim. Dopiero dziś kończę mój wpis -nawet niebo przeciw mnie :( - wczoraj był \" Georg \" ( dla niewtajemniczonych - burza ). Dzis tez leje - przepraszam Tych, którzy cierpią na upały i brak deszczu - u nas leje codziennie, że nawet z kosiarką nie ma kiedy wyjechać, teraz mnie czeka koszenie bez kosza = konieczność grabiebnia i \" unicestwienia \" trawy :O Salka - witaj wśród nas, widzę, ze gabaryty wyjściowe miałyśmy takie same, cele też, wzrost i wiek z pewnością się nie zgadza. Na koniec poprawiam tabelkę z dwóch powodów - jeden ze wzgledu na Ciebie - wpisy są alfabetyczne, drugi ze wzgledu na mnie - przytyłam, wcześniej nie miałam \" nastroju \", a nie wiem czym sobie zasłużyłam, że dziewczyny traktują mnie ulgowo :) Gosiaj - ja też Cię pozdrowiłam - co prawda zrobiłam to do ogółu, ale OGÓŁ to Wszyscy, nie prawdaż :) A co do mojej przypadłości - wygladam jak ten Twój kolega, \" tylko \" jestem czerwona i się złuszczam , krótko mówiąc obraz nędzy i rozpaczy i ...bez ultrafioletu świecę na czerwono :O I jeszcze jedno - daj sobie prawic te \"komplementa\", na mnie działałoby to \" budująco\" :) Violuś - moja choroba nie MOŻE mieć podłoża psychicznego, ona je MA na 200%. W tej chwili potrafi zdenerwować mnie wszystko, najmniejsza bzdura, nawet sama siebie potrafię doprowadzić do rozpaczy, to już się nadaje do psychiatrky...jeszcze chwila, ubiorą mnie w biały śliczniutki kaftanik i jak tą flagę narodową ( w końcu będę biało - czerwona ;) ) odwiozą na \"wczasy\" i wtedy nie będzie zmiłuj się !!! Ale nie ma co się martwić, takiej cholery jak ja, nie tak łatwo da się zamknąć ;) Madach - uwierz i my mamy ostatnio dość luźne kontakty, mijamy się przez ten mój szpital. Na minutkę pogadałyśmy w weekend, ale były to głównie instrukcje, co do wykonania obrazu haftowanego ( pisałam kiedyś \" zaraziłam\" Madach tym hobby :) ) . Ona dalej zabiegana - jedynaczka wyprowadziła się z domciu - ciągle po coś wpada - albo mamunia do córuni - remont po wyprowadzce - jakieś przebudowy bud.gospodarczego na garaż dla traktorka do koszenia trawy - wakacje i przygotowania do ślubu pełną parą - ciagle coś upieksza w ogrodzie ( ma być podziwiany we wrześniu - jak sobie posadzi - tak zbierze ) - i wiem, że dietkuje - to tylko tyle i aż tyle. Zadowolniona :) Marcheweczko nie gniewaj się na mnie, że napisałam - Marchewki mają łatwiej, bo...tak jest. My, oprócz tego co wymieniłaś , mamy jeszcze \" bachorki \" własnego chowu, które niedojadają i nasz ciężko zarobione pieniążki nie moga się zmarnować - walka ze swoją naturą jest ciężka i chodziło mi o barierę wiekową - pożyjesz zobaczysz - czy starej Marchewie bedzie tak łatwo jak \" Karotce \" :) Pinokio - i jak sobie dałaś radę wczoraj ???? Miałam koszmary - głodzonego Pinokia - drewienko wysuszone na kościotrupa - ma to swoje uzasadnienie - córunia wysłała mi z pracy maila - taka 16 poniżej 50 kilo wagi, w stroju kąpielowym wygrzewająca się na słońcu - efekt - nocny koszmar !!! Jeszcze z parę takich zdjęć i ...chyba zgłoszę się do Twojego męża, co by mi też powiedział coś o kluseczkach ;) Mój tak ładnie nie gada :O Co najwyżej mówi ładnie moje imię i :) Taśka - Ja nie mówiłam \" gówno \" na ten Twój specyfik, tylko stwierdziłam, że jesliby mi pomogło, to mogę się nawet kocim gównem posmarować. I sama przyznaj, czy w takim razie powinnaś się odwoływać do mojego zdrowego rozsądku ;) :D Ja zdecydowanie zawsze robię eksperymenty na żywym organizmie :) Ale też wierzę w potęgę Rosji ( czyt. CCCP ), w końcu wychowali mnie w okresie, kiedy Wschód, był naszym Bratem, a Zachód był BE. A tak poważnie, duuuuużo czytałam i czytam nadal, cokolwiek nadaje się do czytania...dawniej u Babci w \" sławojce\" czytywało się prasę... w ten sposób wpadł mi kiedyś w ręce artykół o jakimś uzdrowisku ( za duże słowo, ale CÓŚ w tym guście ), gdzieś na wschodzie. Warunki - okropne - jakieś baseny, ale obskurne, z poodpadanymi kafelkami, pielęgniarki i lekarze - gorzej ubrani niż u nas w rzeźni ( śmieszne te \" ichnie \" czepki :D ) i tacy załuszczycowania jak ja siedzą w basenie i wokół nich pełno malutkich rybek, które \" obżerają \" z nich to świństwo. Były to specjalnie hodowane rybki - normalnie żyjące w środowiskach morskich - przystosowane do żcia w wodzie słodkiej. Przyjeżdżali tam ludzie z całego świata i za duże pieniądze leczyli to świństwo. Jednego jestem pewna - kultura Wschodu jest z pewnością inna, ale osiągnięcia mają !!! Nie ważne, że nieraz \" po trupach \" do celu... wszak \" cel uświęca środki \"...Dobra - dokopcie mi...:O Tyle narazie, a raczej AŻ, jeszcze tabelka i miłego dnia :) Nick..........rozp.......Wzrost....W.rozp......CEL.........W.obecna __________________________________________________________ ========================================================== Aylin..........25.04.2005....170.......75...........63..............68,5 Dropsol......20.06.2005....163........62...........56..............61 Gosiaj........14.04.2005....161.......64.8.........52..............56 Hawana......25.05.2005....170.......70............62..............67 Janta.........24.06.2005....164.......66............60..............66 Kławdia......06.04.2005....160........67...........52...............65 Lavenda .....19.06.2005....168.......71............55..............68,4 Loteria......13.07.2005.....165........68.............60..............68 Łana..........20.06.2005.....160......71...........60...............69,9 Madach......05.01.2005....169.......76,3...........65............72,6 Marchewa...11.05.2005....160........72,7..........60............63,4 Mifi...........23.05.2005....172.........96............65............91,5 Olunia........09.05.2005....170.........75............60...........71 Pinokio.......26.04.2004....175.........87............68...........78 Ramatti.......09.05.2005....164.........63............55..........60 Salka............18.07.2005....167.........80............60........80 Sally2 .........17.02.2005....173.........81,9..........64..........67.9 Sarda.........29.06.2005.....162........68............55...........65 Stokrota......06.06.2005....171.........72............62..........72 Taśka......... 07.06.2005....164.........88............65..........78 Tosia..........14.02.2005....176..........86............70..........76 Viola ..........14.03.2005....163........76,7...........60.........66,8 White.apple...01.05.2004...168.........78............50..........54 Ynia.............23.04.2005....164.........76............64.........66 Żarówka........15.01.2004....162.........80............60..………65