Stockmar
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Stockmar
-
Witajcie w niedzielę :) Jakoś tak w niedzielę, to ja mam mniej wolnego, niż na co dzień, bo...tam sobie sama decyduję kiedy mam zrobić przerwę ( zazwyczaj zmiana koloru farby na pędzlu ;) ). A w niedzielę, to życie kręci się wokół gotowania ( czyt. Pan żre na okrągło ). A ja \" biedna sierotka \" nie palę, nie piję, to nie mam jak sobie humorku poprawić, ale...za to nie mam problemu z punkcikami :) Nie ma tego złego... Stokrota - wracasz mi wiarę w moją inteligencję, ja też nie do końca zrozumiałam 5 ćwiczenie, ale jak już pisałam, nie za bardzo się do tego przyłożyłam. Teraz obiecałam sobie, że zacznę od przyszłego poniedziałku... jak czas mi na to pozwoli, po nawale malowania, mam zamiar się zabrać za remont paru pomieszczeń w moim domeczku :) Wygląda na to, że powinnam była wziąć ślub z pędzlem :P bo nie mogę się z nim na dłużej rozstać :) Pinokio - wysłałam Ci maila z wyjaśnieniem . Wysyłaj zdjęcia pojedyńczo, wtedy dojdą :) No i dalej bądź happy, ale już bez wódeczki ;) Sally - bezkofeinowa to tylko, żeby wypełnić lukę po kawie, to napewno nie to samo :( Ja coś mówiłam o plecach ?? Kurde chyba zaczynam mieć sklerozę, bo naprawdę nie pamiętam :( Wyciągnij od Madach parę zdjęć ogrodu, tylko uważaj....żebyś nie zachorowała ;) ;) ;) Ja też widziałam tylko na fotkach, jeszcze nie dojechałam - plan rozkładu dni tygodnia nam się nie bardzo układa - jak Madach może, to ja nie itd. Ale SZOK !!!!!!!!!! Marchewa - ja też z \" niskopiennych \" to każde kilo widać jak cholera i twarz też okrągła, poza tym typ \" gruszka \" to d...zawsze była okrągła, ale jak to zawsze mówię - jak usiądę, to przynajmniej z krzesła nie spadnę ;) Kiełbasa zwyczajna 5P za 100 gram, pasztet pieczony 10P , za 100 gram ( obliczone wg mojej tabeli :) ) Lavenda - laseczka jesteś :) Wogóle dziewczyny Wszystkie jesteście super, cieszę sie, że tu trafiłam, to taka dla mnie mała odskocznia od mojej szarej ( powinno być kolorowej - bo końcu maluję na kolorowo ;) ) rzeczywistości i chciaż do Was nie bardzo pasuję ( ani wzrostem, ani wiekiem, ani urodą, ani świtowa nie jezdem itd, ) to mnie z tąd nie wykopiecie !!!! ;) :D
-
Stokrota - musimy przestrzegać wszystkich 5 zasad, one działają w połączeniu ze sobą, czyli tłuszcz, ale ten dobry, też trzeba jeść, mało tego musisz \" stracić \" na niego swoje cenne 2 P dziennie :O A słodzik bez względu do czego użyjesz, zawsze ma 0 P :) Swoją drogą, nie tylko jedz Light, to jest naprawdę złudne, że jest takie dobre, weź podobny produkt i przeczytaj skład - dla porównania - w light jest sporo chemii !!! Lavenda - jeszcze słówko - swoje zdjęcie wysłałam Ci z adresu przy nicku, a nie w odpowiedzi na wysłane zdjęcie :(
-
Lavenda - wpis był w całości do Ciebie, z \" nowych \" zobaczyłam tylko Jantę - podała link do albumu, studniówki nie mam :( Słonecznik - dobrze zrozumiałaś :)
-
Melduje się pilot - oblatywacz ;) Pinokio - zgłaszam reklamację - ja żadnych miśków nie widzę !!!!!!!!! Za Tobą przy komputerze jest biała plama, żeby choć........ światełko w tunelu :( Z Twojego opisu wynika, że powinna być tam choinka, mam nadzieję, że jej nie zjadłaś łakomczuchu ;) A swoją drogą, to masz jednak silną wolę, jak potrafisz wytrzymać nie zżerając tego wcześniej, to nam tu nie wciskaj kitu !!! Znów Pinokio złapany na kłamstwie.......a nochal rośnie .......;) ;) ;) Viola - Zielona Góra od Krakowa, to całe 400 km - kurde, a co Twój mąż tam porabia - toż to moja dawna \" stolica \" . A co do mojej prawdomówności - Madach już potwierdziła - leje i wieje !!!!!!!!! ( skoro się spotykamy, to znaczy, że w miarę blisko siebie mieszkamy....a mimo wszystko za daleko..........:( ) Lavenda - ja najchętniej jadam wszystkie ziarna - na czele słonecznik i swieże orzechy w sezonie - prosto z drzewa, jak są jeszcze mokre :) A Twojego zdjęcia dalej nie mam :( Janta - ze mną i z murkiem to jest jeszcze taka sprawa, że go sama robiłam :) tu bardziej o to chodzi niż to, że na nim siedzę :) Jak dam radę to jeszcze zajrzę :)
-
Witajcie w sobotę :) Za oknem pochmurno, od kilku dni leje deszcz kiedy chce i w ilości jakiej mu się podoba ( czyt. min 5 razy dziennie ), tona prania, trawa rośnie jak opętana...szczerze mówiąc sorki - krew mnie zalewa - chyba znalazłam powód mojego \" nerwa \". PINOKIO - masz kopa jak w banku !!!!!!!!!! Dołączam się do poprzedniczek - jesteś super babka, gdzie te minusy ?????? Nigdzie nie widać tych \" rzekomych \" zwałów tłuszczu, buźka uśmiechnięta, szczuplutka...jedno co być może potrzebujesz, to...porządny psychoanalityk, który Cię weźmie na kozetkę i nauczy samoakceptacji, a jak już się tam wybierzesz, to zabierz proszę mojego wrednego pieska ;) Tak się teraz zastanawiam, gdzie Wy wszystkie chowacie te kilogramy, bo u mnie jest widać, a niby ważę dość mało :( u Was na odwrót niby dużo, a dojrzeć się nie da :) Janta - nie śpię, ale jak wcześniej pisałam - czekam na możliwość \" wejścia \" do pokoju z kompem :O Viola - podzielasz moje zdanie co do Pinokia - kłamczucha jedna....chyba teraz dopiero wpadnę w kompleksy, właśnie je zażeram i to nie powiem czym....albo powiem i tak jest rano, to w ramach swoich punkcików spokojnie mogę jeszcze szaleć - moje śniadanie 2 kromki chleba ( prawie nie jadam pieczywa ) z pieczonym boczkiem ( z surowego kawałka boczku upiekłam super rarytasik - 12 godzin leży w przyprawach, później pieczony w piekarniku ), lepsze od niejednej szynki - ukroiłam sobie 2 plasterki i zrobiłam złożoną kanapkę, w ten sposób mam połowę dzisiejszych P z głowy, ale warto było :) Dziś czekają na mnie pieski, to lecę i nie będę zaglądać tak często jak wczoraj :O Miłego dnia, na przekór pogodzie :)
-
Violuś - Madach chodzi \" spać z kurami \" , bo wstaje też z kurami - ona już o 5 30 śmiga na rowerze po wsi :) Madach - znów nerw mi wysiada, i nie wiem co się dzieje, jakoś tak bez powodu...nawet Pan chwycił się za koszenie trawy, ale...to nie jest powód do radości, po pierwsze - co roku ma taki jeden zryw, więc po drugie - więcej już nie będzie w tym sezonie kosił, potrzebuje do tego kilku asystentów, ze mną na czele, Zamiast się cieszyć z jego dobrych intencji, mam to w d...sama zrobiłabym to szybciej i \" po swojemu \", z tym, że byłoby to niepedagogiczne :O Jakos to muszę strawić i te staranowane przy okazji biedne krzewy i kwiaty Pinokio - łobuzie, to jednak masz kumpelę ze skanerem :) Milka - miałam Ci machać z okna... tyle że musiałaby to być łazienka, bo trakcja kolejowa jest od północy mojego domu i tam tylko spiżarki ( okno jeszcze mniejsze ) i łazienki .......:( Marchewa - pytałaś, czy malowane wzory są moje - to co teraz robię to nie, dostaję \" model \" i tak ma być zrobione - robota prosta ;) Ale troszkę swoich też \" spłodziłam \" :) Hej babki - powiem Wam zasłyszane dziś na targu zdanie - gość mówi - cytuję dosłownie - jedzenia nie opłaca się kupować, co byś nie kupił i tak obraca się w gówno :P I tym akcentem kończę dzień - muszę się zmywać, dziś \" pańszczyzna \" do odrobienia ;) Nie idę lulu, ale miłej nocki :)
-
Viola - to mają być nawiasy kwadratowe, a nie klamrowe - znajdują się na każdej klawiaturze właśnie razem - na dole nawias kwadratowy( na górze klamrowy który wciskasz razem z altem, ale ten nie jest nam potrzebny ) - u mnie w pierwszym rzędzie liter - po literze \" P \" . Pinokio - to się nazywa \" olśnienie \" :) :) :) Viola - my to już tak będziemy wygimnastykowane, że same sobie będziemy dawać kopa ;)
-
Viola - http://forum.o2.pl/emotikony.php Janta - z tym wyskubywaniem słonecznika to mam nadzieję, że Viola sobie jaja robi :D
-
Janta - bułka grahamka ma 2 P jak nie jest duża. Moja wypowiedź powyżej nie była skierowana personalnie do nikogo - chodzi mi ogólnie o przywrócenie zdrowej atmosfery :)
-
Bardzo mi miło, czekam dalej........ Viola :) Janta - wysłałam Ci zdjęcie - Ty mi nie :( Pinokio - rozwiązałam problem Twojego zdjęcia - weź jakąś \" ocenzurowaną \" fotkę i idź do punktu ksero - foto - fax ( \" cóś \" w tym rodzaju ) zrobią Ci na poczekaniu i przerzucą na dyskietkę - całość nie powinna wyjść ok. 5 zł ( ja za skanowanie duuużego obrazu do haftu płaciłam 4 zł ). Teraz się nie wykręcisz :) Ps. Zauważyłyście korzystne zmiany w funkcjonowaniu kafeterii ?????????
-
Hej BABY !!!!!!! Chcecie to się gniewajcie, że Was \" wyzywam \" od BAB, ale zrobił się tu jarmark, jak na targowisku, a było tak miło. W końcu jesteśmy tu po to, żeby schudnąć, pomysł wysyłania zdjęć wyszedł ode mnie - ja pierwsza wyskoczyłam z tym swoim murkiem. Chodziło mi o to, żeby się poznać, skonfrontować wyobrażnię z rzeczywistością, nie jesteśmy gwiazdy filmowe - każda, która zdecydowała się wysłać swoje zdjęcie innej - już zrobiła \" autocenzurę \" - to skąd teraz veto, bo ja nie jestem śliczna i może gorzej wypadłam wśród innych....w taki sposób myśląc, to ja wogóle nie powinnam się nikomu pokazywać...ale takie jesteśmy i pretensje co najwyżej do Bozi. Zaraz dojdzie do tego, że jedna powiedziała to, a tamta co innego, a tej się nie spodobało, a to, a tamto... Moja skromna propozycja - nikt, tu nikogo na siłę nie trzyma - wszystkie przyłączyły się dobrowolnie - niech zostaną te, które naprawdę mają ochotę się odchudzać na WW, wspierać, pomagać i ...od czasu do czasu pogadać o czymś innym co nas cieszy... boli...Mam nadzieję, że znów będzie miło i przyjemnie i ...nie zostanę tu sama :( W końcu ktoś mi obiecał, że mam być króliczkiem...doświadczalnym oczywiście :)
-
Światło.........widzę światło..........melduje się Żarówka ;) ;) ;) Ha, Pan jest do rany przyłóż, wystarczy że raz nie \"zaliczy\" i już słodziutki jak miód - nawet bez kropli dziegciu :) . Byłam dziś w Kalwarii - mąż się tam zaopatruje, a ja musiałam jechać po różne rodzaje materiałów i pasmanterii do laleczek ( takie lalki do samodzielnego montażu przez dziecko - w pudełeczku są same korpusy i kawałki dzianin i dziecko bawiąc się tworzy własne laleczki ). Tak więc chwil sam - na sam nam nie brakuje :) Dziś mi nawet walnął komplement ( niechcący - bo wg niego to było coś niepokojącego.......) - czy ty się znów odchudzasz?????????? Pytam dlaczego tak mówi - bo schudłaś !!!!!!!!!!! Ale fajnie, no ale zważyć to ja się dziś już nie mogę, a dawno nie właziłam na to urządzenie , na dziś - sama wiedza mi wystarczy - podwójnie potwierdzona :) White - dorosła to Ty już jesteś - nawet powiedziałabym \" bardzo dorosła \", teraz możesz \" doróść \" najwyżej w szerz :P , więc się nie nabijaj z \" Pani Żarówki \" :O ;) Pinokio - psychologiem to ja nie jestem, ale...swoje doświadczenie życiowe to ja maaaaaaaaaaaaaam. Jeżeli czuejsz, że jesteś na dnie, to dobrze, bo łapiesz grunt pod nogami i teraz tylko potrzeba kopa, żeby się odbić ( dopóki się grzęźnie, to d........blada :P ) . Jak skończysz z oknami - zapraszam do siebie, mam ich \" tylko \" 19 :O Ale, wiesz, jaka to przy okazji gimnastyka :) Viola - pytałam jednej z córek o te przesłanie pakietu, ale się nie mogłam dogadać, może jak starsza wróci w końcu do domu i znajdzie chwilkę. Kiedyś - przed wirusem - miałam taki specjalny program, co sam dzielił plik na mniejsze i robiło mi się tak z pocztą automatycznie. Janta - kiedyś czytałam o 6 weidera jak pojawiło sie na kafeterii takie forum, ale ...albo nie do końca zrozumiałam 5 i 6 ćwiczenie, albo nie starałam się zrozumieć, a teraz nie ma za dużo czasu - ćwicz i \" kabluj \" czy warto, wtedy postaram się ( po 25 czerwca :) ). Zdjęcie zaraz Ci wyślę, jak jest Twój mail pod nickiem . Wcięło mi podgląd, tyle narazie, kawa wypita - do pracy rodacy :O
-
Słówko w obronie Lavendy, chociaz jak widze nie potrzeba, ale jednak :) Sznuję osoby, które jeśli chcą komuś \" nawtykać \", to podpisują się pod własnymi słowami, ale nie sądziłam, że zacytowany mail pochodził od Lawendy, przede wszystkim - nikt najpierw nie pyta ile i w jakim czasie schudł, żeby w nastepnym zdaniu wyzywać od ...krowy. Zero logiki i szczeniackie zagrywki. Ponieważ, jak widać, coś się dziś wyrabia z tą kafeterią - wszystko stało się możliwe :( Chudnijmy zdrowo i olać ( sorki ) wredotę Ps. A ja w minutowych przerwach w malowaniu - na kafe ;)
-
Cześć Punkciaki :) Janta - próbowanie, to żaden problem - torebki smakowe ( tak to się brzydko nazywa :P ) znajdują się w ustach, bierzesz małą ilość potrawy do ust, nie powiem, że mlaskasz, ale robisz \" coś w tym rodzaju \" i po prostu wypluwasz. Dawno temu oglądałam program, jak odchudzał się Francuz - właściciel restauracji - szef kuchni, właśnie przez kosztowanie wszystkiego przytył do ......250 kg !!!! Przeszedł specjalnie dla niego przygotowany program odchudzania + basen itd, doszedł do 110 kilo, planował ew. zrzucić jeszcze 10, ale tak już czuł się ok.( nadmiar skóry na brzuchu usuwali mu operacyjnie ). Po tych kuracjach, tak właśnie kosztował potrawy - ja się tak \" naumiałam \" - polecam :) Tosia - jasne, że odskocznia jest dobra, ale nie warto poświęcić tego, co zobaczyłam na zdjęciach :) i co piszesz. O mnie się nie martw, już taka jestem, jakoś przeżyję :O Z tym moroznikiem lub zagłodzeniem się, to też był żart, mam zbyt głębokie podejście do wiary, żeby coś takiego zrobić.....chociaż, podobno w przypływie desperacji, człowiek zdolny do wszystkiego....:( Marchewa - od czasu jak mieszkamy osobno, też odzyskałam własne imię ( zawsze byłam ONA ) i jestem kimś, kto pomaga, udziela rad i z reguły wszystko wie :), ale co przeszłam, to moje....czyżby to była ta beczka soli, którą mamy w przysłowiu ??? :O Sally - wrócił jakby lekko skruszony - nie powiem, że o 23, gdzie się szlajał - nie wiem i szczerze mówiąc nie interesuje mnie :) Narobiłam się jak cholera, to mi lepiej, dziś \" powtórka z rozrywki \" i tak do przyszłego piątku :O A trawa sobie rośnie..... Pinokio - a gdzie marcheweczka - najsmaczniejsza jaka wogóle może być jest własnie o tej porze, kalarepka, truskaweczki - odkryłam kefir \" Piątnica \" 0 % tłuszczu i tyle cal, że cały kubek 400 ml ma tylko 1,5 P - TY wiesz ile to pysznego żarełka, zapewniam, że brzuchol po tym wszystkim jest jeszcze większy.Ja się ostatnio wogóle nie ważę, ale moje zaprzyjaźnione dziewczyny ze sklepików walnęły mi komplement - a ty znów schudłaś - miałam im powiedzieć, że wyprałam dżinsy, to może mnie bardziej ściskają ;) ale co tam - małe coś, a cieszy :) Czego i Tobie życzę :) :) :) Milka - przejeżdżasz, przejeżdżasz - następna stacja za :) jadąc z Krakowa, nawet można zobaczyć mój dom ( jak się oczywiście wie który to - nie z bliska, z oddali , ale piętrowy brzydki klocek, to widać ) , w drodze powrotnej pociąg jedzie pod wiaduktem to nie widać. Jaki ten świat mały :) Dziewczyny - jesteście kochane, dobrze, że Was znalazłam, a szczerze mówiąc szukałam czegoś o WW, żeby poddać Madach jako propozycję dobrej \" diety \" ( nie krzyczeć mi proszę :P ) i teraz bez Was już się nie da :O. Zbliżają się wakacje, pamiętam jak to było w ubiegłym roku, może tym razem uda się nam inaczej ???? Chyba nie Wszystkie wyjeżdżacie do Bangkoku ;) ;) ;)
-
Przepraszam Was dziewczyny za dziś...ale czasami nie wytrzymuję , dzięki za wysłuchanie ( czyt.przeczytanie ) i słowa otuchy Lezę do malowania, tym razem \" na tapecie \" smoki, ale nie Wawelskie :) .........a SMOCZYSKO jeszcze nie wróciło ;)
-
Viola - nosi mnie dziś, nosi i Pan zalazł za skórę, a zwiazek, to nie nagle jest do bani, tylko teraz mam tagiego zepsutego nerwa, że pozwalam sobie głośno o tym mówić. Wiadomo, wina leży po obu stronach, taki anioł - w myśleniu Pana, ja nie jestem. Ale, nie wybielając się - jeżeli ma się w domu wszystko podane pod nos, nic go nie interesuje, wszystkie kobiece i pozostałe domowe techniczne obowiązki, ogród, koszenie, kopanie grzadek, palenie w co i jeszcze niezliczona ilości, to \" moja działka \" - Pan ma zjeść, wstać, powiedzieć \" dziękuję \" ( czego nie nauczył się jeszcze do dziś :P ) - to jest mu źle i to ja jestem BE !!! Nie mów mi, że tak go nauczyłam, od dnia ślubu nie mieszkaliśmy razem i teściowa się do wszystkiego wpierdzielała( nie po toś sie chłopok żenił, żeby zimioki obierać !!!! ) później tak mu było wygodniej i tak jest do dziś...nic nie zrobiłam ani w żartach, ani po prośbie, ani w nerwach...Prawda jest taka, że ustępuję ile mogę ( ten sex to też \" dla świętego spokoju \" ) zawsze jestem na \" cenzurowanym \", nie mogę wyjść gdzie chcę i nie wrócić o wyznaczonej porze, dzwoni do domu kilka razy dziennie ( kontrol telefoniczna!!! ), nie daj Boże nie odebrać !!! Do tego jeszcze muszę tłumaczyć się, co kto do mnie powiedział i jak na mnie spojrzał i czemu to ja tak powiedziałam itd.itp. Czuję się zaszczuta, osaczona....Dobra, może już wiecej nie napiszę...teraz myśl o mnie co chcesz :( i przepraszam za szczerość.....
-
White - miłość to z kimś, kogo się kocha, reszta - czysty sport , a przy takiej częstotliwości, to zero przyjemności, chociaż...na rowerku jeżdżę codziennie i dalej sprawia mi to przyjemność, ale..przecież rower kocham :) Wiem, wredna małpa jestem ;) Koniec przerwy obiadowej :(
-
Pinokio - właśnie tak patrzę i dlatego jeszcz trwam w tym pieprzonym ( sory - nosi mnie dziś !!!!! ) związku :O A wiesz, co jest najgorsze...że byle dupek potrafi zrobić dziecko, tylko trzba być durną, żeby takiemu dać się zniszczyć ....Naprawdę mam zły dzień...a króliczkiem dla Was mogę być zawsze zawsze ;) Lawenda - mieszkam na wsi za Krakowem, a kierunek masz prawidłowy - ściślej mówiąc miedzy Niepołomicami a Wieliczką :) Czy teraz któraś mi troszkę zazdrości...:D
-
Hej, ale się rozpisałyście, aż miło popatrzeć i....żal, że przelatuję w tempie expressowym :( Pinokio - czym prędzej vit.E i berz się do kupy, co to za biadolenie, ja Ci dam koszulka dla curuni - chcesz, żeby dziecko w starociach chodziło :O ......... pisałam Ci duuuuzo wcześniej, wyluzuj, odpuść na jakiś czas, przestań myśleć o diecie ( pamietasz - syndrom kobiety chcącej \" zajść w ciążę \" ), albo bierz się od razu na ostro do roboty i pokaż jaka potrafisz być dzielna !!!! Pinokio Tosia - sorki, zawsze zapminam, mam ochote wpisać później i znów mi umyka - zdjęcia dostałam, nawet podwójnie, jesteś super babka, wczale nie widać tych kilogramów i...powinnaś dostać porządny OPR Nie wiem, jak wyglądał ten, co to Cię zwodził na manowce, ale dla tagiego gościa i tej \" małej \" nie warto zawracać sobie d...:) Acha. Jeśli chodzi o kwestie może - nie może, wiem, ale stwierdziłam, ż e\" MÓJ \" to chyba zawsze będzie mógł :O White - a mi to nie zazdrościsz Krakowa??? Ja mam do centrum pociągiem 25 minut jazdy :) Autem jadę 30, chyba że są korki, to nawet 1,5 godziny :( Viola - ja to mam przesrane, w kwestii \" łóżkowej \" U mnie nie ma tłumacvzenia, chora, boli głowa itd. Ponieważ Panu się chce, a mi nie, poszliśmy na kompromis - figo - fago jest co drugi dzień. Jest to wg mojej oceny niesprawiedliwe, wg Pana też. Dla mnie czysta gimnastyka, dla Pana - nie wiem, nie pytam, wisi mi to. Od wczoraj zreszta wredny gnojek tak mnei wkurzył, ż epostanowiłam zagłodzić sie na śnmierć, dziś....zmieniłam zdanie, może nażrę się tego moroznika w ilości hutrowej.....wogóle, mam dość....teraz ja narzekam :O Aylin - wiesiołek + olej lniany - nakładasz na chorą skórę głowy w ilości bardzo dużej, trzymasz, aż się te wszystkie strupo - łuski poodmakają i po umyciu głowy ściągasz to grzebieniem wyczesując - wtedy włosy nie wychodzą tylko same łuski - tak jak to się robi u niemowlaków z \" ciemieniuchą \" ( wiesz co to jest ?? ), po czesaniu - myjesz głowe raz jeszcze. Sesję należy powtarzać co parę dni. A we fryzjera zabaw się sama, to proste :) Trzymajcie się :) Ps. Ja też odpowiadam \" nowym\" na tyle, na ile mi czas pozwala :O
-
Hejka. Pisze za mnie najmłodsze dziecię - mamusia drze się z pokoju co ma pisać :O więc \" rozmowa kontrolowana \" ( vel cenzura ) Violuś - trafiło mi sie duuużo malowania na krótki termin - szkoda odpuścić troche grosza na wakacje sie przyda :) Przede wszystkim gratulacje !!!!!!!!! A jeśli chodzi o faceta - wydaje mi sie że on to zawsze bedzie mógł :O A ja to chyba jakaś nienormalna jestem ( mój dopisek bez cenzury :P ) Lawenda - prosze nie obrażać zadupia spod Krakowa - witam w klubie :D Aylin - daruj sobie ten moroznik - to trucizna! Dobra jest maść Cignoderm, ale strasznie brudzi i przez jakiś czas zostawia plamy. Jeśli chodzi o głowę - to wszystkie szmpony zawierajace prodermine Pinokio - jeszcze założysz te piżame :) A pies to tak z miłości do zwierzatek, czy z apetytu na świeże miesko ??? Sory za błedy - jak sa - Asia :)
-
Kurde, nie bawię się taki wpis mi wcięło to teraz na skróty. Tosia - wiek nie ma znaczenia, zawsze mnie ten sport nie bawił - może mnie weźmiesz na korepetycje ;) :P Stokrota - dobrze liczysz mięsko surowe, za każdy rodzaj pieczywa 1 kromka 2P . Do płynów się przyzwyczaisz :) Lawenda - 5 zasad na pierwszej stronie WW, poza tym na tydzień można na słodycze przeznaczyć co najwyżej 14 P. Lepiej jeść kilka mniejszych posiłków, i owoców nie łączyc z innymi produktami - kwasy źle wpływaja na trawienie. Janta - przy Twojej wadze masz limit 20 P dziennie, to co przeliczyłaś, to część z planu Vendy, który podawała Viola, jak dłużej nie chudniemy, żeby napędzić metabolizm. Marchewa - na mnie reklamy działają odrotnie - co reklamują - przestaję kupować, a w niektórych stacjach bloki reklam lecą do 15 minut !!!!!!! Wredna małpa jestem - wcisnęłam kota rodzince, dorzuciłam śliczne lakierowane drewniane pudło z osobiście odżałowanym mięciutkim sweterkiem, kuwetę z zapasem żwirka i kłębek wełny do zabawy, zastrzegłam - reklamacje nie będa uwzględniane :P Pies rzucił się od razu na miskę z żarciem, że mało wióry nie leciały. W ten sposób uratowałam dwa życia, a być może moje własne ;) Było napisane więcej i dokładniej, ale już mi się nie chciało ..Miłej nocki .
-
Aga/dropsol - miało być- możesz tylko jedno w ilości 3 łyżeczek, lub po 1 łyżeczce każdego z wymienionych - źle ujęłam , ale chyba teraz wiesz o co chodzi :)
-
Cześć w niedzielę :) Mam w domu kociokwik - dosłownie i w przenośni :O Uratowałyśmy z dziewczynami jednego takiego kotka malucha, od niechybnej śmierci ( czyt. spod łopaty sąsiadki sadystki ), no i moja \"pekinka \" ogłosiła strajk głodowy, przeżywa prawdziwą depresję, oprócz nic niejedzenia, jeszcze ryczy ( autentycznie leje łzy jak krokodyle ) chowa się po kątach, lub włazi na kolana i \" kocha wszystkimi 4 łapami\" ), w końcu ja też wysiądę i bedę . Żal mi jednego i drugiego dupka - jedno czuje się zdegradowane, drugie biedne jak siedem nieszczęść :O White - pogadamy za 23 lata - wiesz o czym mówię ;) A płaczącą główkę robi się wpisując w nawiasy \"beksa\" a nie \" beczy\" Sally - spoko, wyluzuj, różnie to bywa na naszym topiku, czasem tak jest \" kot zawini - psa wieszają \" . Ale pomyślunek z wagą to masz super - tak proste, że aż trudno na to wpaść :) Aga/dropsol - nie denerwuj się\" bo schudniesz\" ;) Ze słodzeniem to jest tak - dziennie możesz \"zjeść\" 3 łyżeczki cukru, lub dżemu, lub miodu - za zero P, od Ciebie zależy co i do czego wykorzystasz ( możesz tylko jedno ), reszta się niestety zalicza do dziennej porcji limitu P :( Ja słodzę tylko słodzikiem, to mam problem z głowy :) Lavenda - widzisz, nie jest tak źle :) Janta - proszę bardzo - w końcu po to tu jesteśmy :) Madach - nie przesadzaj :) Pinokio - co to znów za nieradzenie sobie ?????? !!!!!!!!! TY ??????!!!!!!!!! Dla Wszystkich
-
Cześć Wszystkim - dziś po raz pierwszy, a za chwilę byłoby już jutro :O Tylko ogólnie parę zdań, bo padam na \" buźkę \" Witajcie Wszystkie nowe :) Dlaczego robimy się \" na czarno\" - żeby było pewne, kto jest kto - miałyśmy tu kiedyś takiego \" podszywacza \" co podawał się za jedną z nas . Robi się hasło i sprawa załatwiona :) Lavenda - waga Twój wróg, ale skąd to wiesz, jak się boisz zważyć, nie takie wieloryby włażą na w/w urządzenie :) Janta - tej mozajki drobiowej nie liczyłabym po 1 P za plaster - chyba że jest gruby - wiem o jaką wędlinę Ci chodzi, policz 5 plasterków za 3 P - jak już ja obniżam punktację, to co najmniej dziwne, z reguły zawyżam ;) Z kolei duża bułka, to więcej niż 2 P, bo to nie za bardzo sprawiedliwe mała - duża i kromka chlebusia - jednakowo za 2 P ??? 3 łyżeczki cukru dziennie wolno za 0 P . Nie zauważyłam - napisałaś coś o sobie ??? Dropsol - z tych owoców, które jadam i pamiętam , punktowane są banany, winogron i chyba czereśnie, ale niech mnie ktoś poprawi, jakby co to nie ja ;) Viola - ten mgr. inż dietetyk, to szleje na kilku topikach, aż się zastanawiam, jak się dziewczynie chce tyle pisać i.....co z tego ma ??? :O A co do tej \" małżeńskiej fajności \" - zero przyjemności...może Pan jest do d...a może ja :( Nie mam skali porównawczej :O White - wytłumacz mi co to jest corned beef _ w Polsce już jest wszystko....ew. brak kasy :( Nie zadrość mi , wiesz o czym mówię ( patrz wyżej ) :( Kurde, miało być krótko....spdam, miłej nocki :)
-
Fajnie, że piszecie, że jest nas coraz więcej, tylko szkoda, że ja teraz nie mam czasu, buuuuuu Po psach i żabach \"oblazły\" mnie biedronki :O Spadam, oddać mężowi, co ma w Bożym i państwowym \" pozwoleniu \" zapewnione :P ....i nie przeliczam tego na punkciki bonusowe :) Życzę podobnych wrażeń ( :P ) :O :)