Stockmar

Cześć Punktowe Kobitki :) U nas drugi dzień Zielonych świąt, to już tylko święto kościelne, a nie dzień wolny od pracy i chyba dobrze, bo za dużo byłoby tych \" długich weekendów \" White - Viola - aleście sobie pogadały -a nie lepiej było umówić się, że wchodzicie na czat np. na onet i konkretny pokój i gadać na żywo, nawet jak nie macie GG lub skype ???? Takie numerki nawet ja znam, choć nie jestem informatykiem i baba starej daty ;) :) Tosia - raz jeszcze dla rozwiania wątpliwości - masło orzechowe ma lekko słonawy smak, kolor sienna - kolor palonych orzeszków ziemnych, a nie czekoladowy - kolor kakao, jest zdrowym tłuszczem, gdyż jak wiadomo orzechy są rośliną, a masełko jest czystym produktem pochodzenia \" orzechowego\" . Inne orzechy np. włoskie, nerkowce, lub nasiona słonecznika, też są wysoko punktowane właśnie na zawarty w nich tłuszcz ( dobry tłuszcz :) ). Z większości z nich wyrabia się przecież oliwki i oleje :) Pinokio - zastanawiam się nad sensem zastosowania kuracji profilaktycznej - jak sama nazwa mówi - ma to być profilaktyka, ale najpierw powinno się chyba wyleczć, żeby coś później poddawać profilaktyce :O I poproszę o zastosowanie tych wyciśniętych połówek - mam ich sporo, na co dzień niezdyscyplinowana rodzinka \" wciska \" sok do herbaty, resztki ja muszę unicestwiać, najczęściej smaruję dłonie, lub stopy ( są gładsze ), a wyciśniętym sokiem ze skórki - twarz :) Wanilia - popatrz - \" zaaplikowałam \" Pinokio vitaminkę E 400 i efekt piorunujący - to się nazywa siła persfazji :D ......a może persfazja siły ;) ;) Dla reszty punkciaków

Ynia - niestety - małopolskie :( Tosia - wg mnie masło orzechowe jest zdecydowanie tłuściejsze i bardziej paskudne od Nutelli, chociaż masz rację - świństwo, jeśli chodzi o smarowanie nim pieczywa :P Miłej nocki - banda idzie spać, muszę kończyć

Loteria - trzymaj się - teraz synek jest najważniejszy, ale...nie zapominaj o nas :) Ynia - ja jestem z południa :)... Polski oczywiście :) 100 gram klusek ma 3 P, myślę, że za sos można też 1P doliczyć - ogólnie wszystkie mączne kluchy ( pierogi itp.) są wysokopunktowane :( Pinokio - jaką masz wersję kuracji - bo ja mam taką, co po podliczeniu wyjdzie jakieś 20 kilo cytryn, jak masz inną - proszę podaj :) Zajrzę później - lecę na \" babskie romansidło \"

Cześć Odchudziaki :) Z konieczności zniknęłam na chwilkę, dziś miałam rocznicę Komunii córci - dużo spraw do załatwienia - wiadomo - pyskówki ludzie lubią odstawiać, ale jak coś trzeba zrobić - żywej duszy nie uświadczysz. Ale wszystko odbyło się super, nawet pogoda jest śliczna ( w przeciwieństwie do ubiegłej niedzieli - gdy lało jak z cebra i zimno brrrr - biedne dzieciaczki - czekały na ten dzień z utęsknieniem...) i można powiedzieć, że pewien rozdział życia, mam już zamknięty :O Tosia - masło orzechowe, to jest \" masło \" robione z orzechów, znasz takie coś z pewnością, jest to taki \" krem \" w słoiczku, który z pewnością kupowałaś córci na kanapki, tak mi się przynajmniej wydaje :) Dla mnie cholerstwo zdecydowanie za słodkie i za tłuste - przykleja się do podniebienia :O White - dzięki za pamięć Aylinn - wg. moich obliczeń tej mikstury wyjdzie ok 150 - 170 ml, to nie za dużo, a jak długo takie cudo może stać ??? Coś nic mi się nie chce, nawet garów wymyć po obiedzie :O :O :O

Viola - niestety pomyłka :O Jestem typ sportowy - kurdupel 162 cm wzrostu, włosy krótkie, jak już wspomniałam - teraz balejarz : machoń - ciemny brąz - jasny blond. Na co dzień dżinsy + t-szert, lub coś z rękawem - swetr, lub bluzka + kamizelka, zamszowe \" traperko - mokasyny \", w niedzielę ( do kościółka ) elegancka spódnica + żakiet, lub cały komplet ( czyt. kostum ), czółenka na obcasie. Okulary - powinnam nosić, nawet mi fajnie, a mam mały garbek na nosie, to by go \" zamaskowało \", ale denerwują mnie - zimą zamarzają i parują, latem nos się poci :O Dopóki nie widzę jak kret, to będę łazić bez :) A u mnie dziś kafeteria śmiga, aż miło :) :) :)

Pinokio - za tą łuszczycę - przyczyny - wszystko się zgadza :O Zdecydowanie wolę taką Pinokio - chociaż jak masz doła ( czego Ci nie życzę ), to też jesteś Nasz Kochany Pinokio :) Mam 2 książki Tombaka, ale akurat tej NIET. Powiedz mi, czy kiedys robiłaś kurację cytrynową, jaką serwuje Tombak - co o tym sądzisz ??? A ciuszków po córkach mam teraz całą szafę - dla nich to już \"staroć\" a dla mnie super :) :) :) może niektóre są \" lekko dopasowane \", ale tylko podkreślają moje wdzięki ;) ;)

Cześć Baby 13 maja w piątek :) :) :) Humorek mam już troszkę lepszy - poszłam do fryzjera, całkowicie zmieniłam kolor włosów ( 3 - kolorowy balejarz ) i uczesanie i robię furorę !!! Wszyscy mówią, że teraz to naprawdę jestem laska, a metrykę, to mam sobie wsadzić \" głęboko \" ;) ;) ;) Wczoraj odstawiłam się za tego świadka - teściowa patrzy - mało jej gały z orbit nie wylazły - oooo jaki masz żakiet ( po najstarszej córci :) ), jakie buty ( po średniej ;) ) , a spódnica ( ta, to już moja :) ), a szwagierka...nie poznała mnie wcale, bo zobaczyła dopiero jak wychodziłam z kościoła, fajnie, co nie ??? !!! :D Viola - nie śmieję się - podoba mi się taki \" styl \" mowy :) :) :) A tabelek, to ja nie mam żadnych i mało tego - podpisuję się pod prośbą o podanie P dla ryb ich przetworów :) Powiedz mi do czego i jak można użyć olej lniany ? ( wcięło mi podgląd, ale to chyba Ty pisałaś o nim ? ). Mam łuszczycę ( we włosach i nie tylko ) i ktoś mi poradził stosować okład ze zmielonych nasion wiesiołka, połączonych z olejem lnianym - rzeczywiście pomaga. Mam więc ten olej - może nie wiem, a jest smaczny ???????? Tosia - ja piszę Pan tak z przekory, fakt, że w domu, to on nie robi nic ( stąd Pan ), ale to nie znaczy, że uzaję jego wyższość :) :) Robię wszystko, bo chcę i to lubię ( może za wyjątkiem palenia w CO - robię, ale nie lubię :O ) :D :D Sally - to czy Panowie są reformowalni wcale nie zależy od ich wieku, ale wychowania. Gdybyśmy od razu mieszkali sami, jeszcze coś bym z niego zrobiła, jak przez kilka lat wpieprzała się do wszystkiego teściowa, to teraz mogę sobie wychować....własne dzieci ;) Dla Wszystkich

Ramatti - u mnie leje, a do tego burza :( Z tym, że u nas w domciu mówi się \" Georg \" . Wzięło to się stąd, że najmłodsza, panicznie boi sie burzy, jak była malutka zwiewała pod stół i darła się \" Busz\" , jak zbliżała sie burza, żeby nie wiedziała o co chodzi - miedzy sobą mówiliśmy - oj, bedzie \" Georg\" ( skojarzenie jej słów z nazwiskiem prezydenta USA ) :) To spadam w ten Buszzzzz :O

Cześć Babeczki :) Pinokio - od razu weselej, jak masz humorek odpowiedni, tak trzymaj . Na Madach się nie gniewaj, że się nie odzywa, też mamy bardzo ograniczony kontakt... ściska Cię i pozdrawia, cały czas dietkuje, ale ma większy problem, niż potrafisz sobie wyobrazić :O Winiak - witaj, czytając Twoje pseudo będę sobie przypominać mój jedyny raz w życiu, kiedy się spiłam...50 ml wiśniówki :P ( dla mnie to to samo co winiak ;) - jedno i drugie na W ) , widzisz, jaka \" ekonomiczna \" jestem :D Kiinia - czytaj i ucz się, teraz mamy młodzież mądrą :) co potrafi walczyć o swoje i wyciągać wnioski . Pisałam wcześniej, ale może nie czytałaś - mój związek z Panem, to ucieczka, wydawało mi się wtedy najmądrzejszym, co mogę zrobić...durna nie wiedziałam, że mogę trafić z deszczu pod rynnę...acha - nie \" musiałam\" wychodzić za mąż ( czyt. nie byłam w ciąży ). A później, to już nie dało się nic zrobić i \"poszło jak lawina \" , czas płynie szybko, momentami nie było tak źle, z perspektywy czasu twierdzę, że mogłabym trafić gorzej, a kłopoty, kłótnie - wszędzie się trafiają, sielanka nie trwa wiecznie, scenariusz pisze samo życie. Kurde, ale mam dzień na zwierzenia - chciałam coś dodać, ale nie wiem, czy zechcesz czytać, jak tak, to dopiszę później Ramatti - Gdzieś doczytałam się, że za jajeczko przepiórcze jest 1P, ale możecie mnie poprawić ( Viola ??? ) Gosiaj - wszystkie kubki \"zawiesiste\" mają 2 P , barszcz i bulion 1 P Spadam w ten deszcz, a muszę jechać rowerkiem ładnych parę km ( ok. 10 ) i wyjątkowo mi się nie chce :O

Kinia - na dobranoc dodam, mialo być 22 lata ( 23 będzie dopiero w styczniu 2006), a do Pana już się zdążyłam przyzwyczaić - lepszy \"wróg\" oswojony, niż obcy ;) Teraz nie jest już tak źle, co przeszłam, \"to moje\", teraz większość \"olewam\" ;) Miłej nocki :)

Kinia - miałam podać za pączka 6, ale ja zawyżam :) A pan jest moim mężem - stety i niestety już od prawie 23 lat :O Pinokio

Acha - ten ciuszek miałaby być w prezencie dla chrześnicy, anie dla mnie - źle się wysłowiłam :(

Pinokio - jestem dziś \"desperado\", a wiadomo - jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę :O Nie dość, że od dłuższego czasu nic nie robię, to jeszcze mi nie zapłacili, za te \"kaczuchy\" i inne \"pinokia\" co to wieki temu malowałam, załamka totalna, jutro chrześnica ma bierzmowanie, poprosiła mnie na świadka, a ciotunia - ani centa przy duszy, nawet ciuszka żadnego nie mam za co kupić... 4 baby w chałupie, potrzeb co niemiara, połowy z tego Pan nie rozumie...wzięłabym się za jakiś remoncik, to nawet na farby \"niet\" - sorki że się żalę, co prawda nic to nie zmieni, ale może ulży...:O Chyba pójdę pod latarnię, ale... chyba tylko jakiś \" desperado \" wziąłby się za taką \" lalę \" :P Kinia - polecam magnez + vit.B6 z serii Zdrovit w opakowaniu 50 szt za 7,79 zł. Z tymi owocami to Viola ma rację, chociaż wzięłabym małą poprawkę - warzywa nie powinniśmy sobie udzielać, w końcu nie zjemy ich nie wiem ile, chociaż, zawarte w nich kwasy rozkładjac sie w żołądku, powodują opóźnienie procesów trawiennych . W owocach jest dużo fruktozy ( :) ), a co się z tym wiąże dużo węglowodanów. Jak sobie np. Olusia :) powcina tostów ( węglowodany ) + do woli owoców ( znów węglowodany ) + nie policzy za dozwolone dzienne 3 łyżeczki cukru - punkcików, a mimo wszystko zje ( nastepne węglowodany ) = zero sensu naszej dietki :( , bo to tak, jak by wkramażyła niezłą porcję słodyczy :O Oleńko -wytłumaczyłam jak baba - babie, chłopów zostaw do innych celów ;) bo jak taki zacznie tłumaczyć, to ni cholery nic nie pojmiesz :P Ynia - mam tylko - szynka wiejska 6,5 P 10 dag i szynka wieprzowa gotowana 6 P 10 dag :) Kinia - w rabarbarze jest dużo szczawianów, co nie za dobrze wpływa na pracę nerek, jedz, ale z umiarem :) A ja mam duuuży krzak rabarbaru, ale...za blisko pieska podwórkowca, gnojek sobie upodobał i szczy po nim ile wlezie :P A tak a\'propos szczawianów. Wiosną uwielbiam zupę szczawiową, gotuję taką pysio, z \"roztrzepanym\" w środku jajem, z czego robią się takie jajeczne strzępki biało - żółte. Zamiast sobie posiać szczaw, wolę łazić po łące ( własnej) i zbierać drobniutkie listki - mają inny smak niż te uprawne. Kiedyś, dawno temu, jak mieszkaliśmy jeszcze nie w swoim domu, a wynajmowaliśmy taką wiejska chałupę, pierwszy raz w kadencji małżeńskiej, po wyprowadzce od teściowej, wczesną wiosną, gdzie prawie, że z lupą musiałam ich szukać w trawie, narobiłam się jak głupia, dzieciaki upaparane w trawie, zielone...ale taka szczęśliwa, mężuś będzie zadowolony...A Pan wraca, zagląda do gara - CO TO ?????!!!!!! i sru garem wraz z zawartością na obornik - Jaśnie Pan ( ktoś by pomyślał - miastowy - zaraza wiejska jedna :P ) nie jadam takich zup, bo na szczaw żaby sikają. Resztę, co się działo, przemilczę :O w każdym razie, garnek tam leży do dziś......Później gotowałam szczawiową tylko dla nas... teraz Pan potrafi wpieprzyć całą sam, bo to jego ulubiona !!! :) Tyle wspomień

Cześć Punkciaki !!! Widzę, że przeżywamy jakąś niemiecką inwazję ;) ;) To tylko świadczy o pełnym naszym wejściu do Unii :) :) :) Witajcie, witajcie Wszyscy, nowi i \"starzy\", weseli i smutni, załamani i szczęśliwi, głodujący i obżerający się, etc, etc, etc...Ja dziś niestety z tej gorszej kategorii startuję - pełna załamka :O Piokio - miałam E400 duże opakowanie, coś ok. 50 tabl. wzięłam całość, wyszło, że 1 i 1/2 miesiąca, myślę, że tak minimum miesiąc, to powinno się zażywać. Axel - trzymaj się dzielnie i walczcie o każdą chwilę.... Miłego dnia

Pinokio - mówiłam, że musisz \" zgwałcić \" Panią Magister :P Gdybyś ją uspokoiła, że będziesz zażywać tylko raz dziennie, to powinna sprzedać. Ja zażywałam E400 raz dziennie, ale w pierwszym dniu zaaplikuj sobie tzw. dawkę uderzeniową, czyli 2 x 400, od jutra raz dziennie wystarczy :) Kławdia - że matura, to większa klasówka - to ja mówiłam :) Zdrowe tłuszcze to oleje i inne tłuszcze roślinne ( nie zwierzęce ), czyli masło roślinne też, ja właśnie tym sobie uzupełniam dzienne zapotrzebowanie, smarując pieczywko ( vel \" tekturki \" ) :) Jak masz coś ciekawego z tej Claudii - to rzucaj na forum :)

Właśnie wróciłam z 10 km przejażdżki rowerowej ( czyt. wyprawa do miasta po zakupy - pretekst, bo wszystko mogłabym dostać na miejscu :) ). Sally - jak schudłaś popraw tabelkę, bo wpis wyszedł taki sam, jak w poprzedniej :) :) :)

Hej Viola !!!! Nie śmieję się z Ciebie, tylko ze sposobu pisania pół tak, pół siak - i to mi się podoba, podobnie jak np. sposób prowadzenia przez Pascala - gotowanie na ekranie . \"Złośnico\" jedna i inne robi się tak http://forum.o2.pl/emotikony.php i nie tłumacz sie \"starością \" ;) :)

Witajcie WW we wtorek - wszystko na W :) :) :) Viola - duża pośmiałam się troszkę przy lekturze punktacji - mówisz prawie jak \" Kali\" - ja mówić po polski, tylko nie każdy ferszteje ;) Pinokio - sio do apteki - \" zgwałcić \" Panią Magister - bo bez recepty nie powinna Ci sprzedać E 400 ( dlatego potrzebny gwałt ;) ), ogarnia Cię wiosenna depresja i sama sobie z tym nie poradzisz. Zobaczysz, wszystko będzie dobrze, do tego dużo przebywaj na słońcu ( jak uda Ci sie je \"zlokalizować \" :O ) - musi zadziałać . Acha - tą resztką samokontroli - postaraj się nie \" teroryzować \" rodzinki - oni to też źle odbierają - traktując Twoje odchudzanie jako \" zło konieczne \", a chyba nie o to chodzi :( Ale widzę, że już troszkę humorek Ci się poprawia, to nie będę więcej truć :) :) :) White - mam kilka życiowych maxym - jedna z nich \" Uśmiech na twarzy gdy w sercu tkwi ból, to najtrudniejsza z życiowych ról...\" Tak wogóle, to uwielbiam łacińskie sentencje, sam pomysł ich zbierania zrodził się na ...cmentarzu...Kocham te miejsca szczególnie, tam dopada mnie nostalgia, zaduma, szczególnie działa wyobraźnia - kim mogły być, lub mogłyby być ( dot, młodych ) osoby ze zdjęć...Tam zaciekawiło mnie, czy równie mądre są inne łacińskie myśli, jak te z pomników.......Pomysł z tabelką jest super - sama miałam to zrobić, ale jakoś nie mogłam się zabrać. A gniewać się, za co ? Przecież \" Ostatni bedą pierwszymi \" ;) ;) Tosia - znam ten kawał też z innym zakończeniem...na koniec żona mówi, że jej przyszła ochota na sex - na to mąż odpowiada - gdzie ja ci o 2 w nocy chłopa znajdę :) :) :) Kinia - kiedyś pewien dziennikarz pisał na temat jedzenia z Mc. Donalds, żeby potwierdzić - odżywiał się tymi świństwami przez miesiąc, nie pamiętam dokładnie, ale przytył coś ok 10 kg !!! :O :O :O Miłego dnia :)

Kochany Pinokio - nie wszyscy zmieniają wpis w dół, ja też stałam i stałam i stałam...myślę, że brak Ci wit. E - mówię całkiem poważnie - walnij sobie uderzeniową dawkę E 400 - poprawia siły witalne i optymizm. I nie gniewaj się na mnie, że jestem w euforii i \" obnoszę \" się z tym jawnie, po tylu latach mam ochotę na chwilę szczęścia :) Powiem szczerze, że całkiem niedawno, byłam w takim dole, że nawet zadzwoniłam do tel. zaufania po pomoc...nie takie znów ze mnie \" perpetum mobile \" ...do roboty - to rzeczywiście taka maszyna nie do zdarcia, ale psychika mi siadła :O Może też masz takiego doła, a odchudznako, to tylko jeden z drobnych składników i to chyba wcale nie najważniejszy. Podejrzewam, że weszłaś w taką, jak ja to nazywam \" psychozę ciąży \" - wyjaśniam - kobieta bardzo chce mieć dziecko i nie może zajść w ciążę, bo presja zajścia, blokuje jej wewnętrzne receptory, co daje skutek zupełnie odwrotny. U Ciebie - dotyczy odchudzania. Wg. mnie - odpuść sobie na jakiś czas, nie myśl wcale o odchudzaniu, wsłuchaj się we własny organizm, on Ci podpowie, co masz jeść, ale słuchaj - organizmu, a nie mózgu i mówię o jedzeniu, a nie obżeraniu się. Sama poczujesz, że powinnaś wrócić na drogę dietki i myślę, że wcale nie później niż za tydzień - dwa. Bo tak to już jest - czasami wydaje nam się, że bardzo nam się czegoś chce, ale czy naprawdę ? Najczęściej jedlibyśmy mięso ...w piatek, czekoladę - jak jesteśmy na diecie...jajeczka - jak akurat sie skończyły etc. Zakazany owoc lepiej smakuje...Co o tym sądzisz??? Ja, dzięki Tobie, zaryzykowałam \" pełne obżarstwo \", posłuchasz teraz mnie ??? :) :) :)

Sorki - raz jeszcze, bo to nie była najaktualniejsza tabelka :O nik.....data....wzrost.....waga poczatkowa.... cel......waga aktualna Axel........17.02.2005....182.........93,7..........75..............85 Pinokio....26.04.2004....175.........87..........61-65............78,5 Tosia.......14.02.2005....176.........86............70..............77,5 Madach....05.01.2005.....169........76,3..........65..............72,6 Żarówka...15.01.2004.....162........80............60...............62 Milka........22.11.2004....166........75............55...............62,5 Plastuś......01.10.2004....165........83...........55-60............69,5 Trusia.......03.01.2005....165........75...........60-65............72,5 white.apple.01.05.2004...168........78.............50..............58,2 Sally2 ........17.02.2005....173........81,9..........64..............72,1 Loteria......09.03.2005....165........69.............59..............66.5 Kiinia.........31.03.2005....164........76............60..............72 Kławdia......06.04.2005....160........67.............52..............65 Aylin..........25.04.2005....170........75.............63..............75 Jazzma.......02.05.2005....165.......62.............55-57...........61 Waniliowa....25.04.2005....164.....114............65 -70...........83,5 Viola .........14.03.2005.....163........76,7.............63..........71,8 Ynia...........23.04.2005....164.........76............64.............72,0

Zaczynamy nowy tydzień :) :) :) Proponuję, w tym tygodniu żadnych ustępstw - dotyczy Wszystkich - tylko szczere zasady WW + trening = na koniec tygodnia spadnie kolejnych parę kilo sadła :) I kto podejmuje wyzwanie ???? Tosia - jak nie mam co robić fizycznie, to chociaż umysł czymś muszę zająć, a liczyłam z czystej ciekawości, czy udało nam się \" unicestwić \" wagowo tak ze dwie dorosłe osoby, nasunął mi się pomysł po inf. Violi, że babka schudła 50 kilo - jesteśmy lepsi ;) ;) ;) Pinokio - Ty się nie tłumacz ciężkim przypadkiem...jeśli już, to ja jestem z pewnością cięższym - widziałaś kiedyś, żeby ktoś w moim wieku tak się zachowywał i miał takie poglądy ;) Tylko patrzeć ( jak mi powiedział niedawno pewien osobnik ;) ), jak zacznę na miotle latać :) :) :) Axel - wystaje Ci jeszcze nos, ze stosu zaświadczeń - wygramol się chociaż do kompa, szepnij słówko... co men, to men :) :) :) Viola - widzę, że nie doczytałaś - jestem cudowny rocznik 62 :) :) :) Ramatti - zapraszam do tabelki - poprawiaj naszą statystykę :) Startujemy równo - też mam 62 , ale chcę zrzucić tylko jeszcze 2, bo się za bardzo pomarszczę ;) ;) ;) nik.....data....wzrost.....waga poczatkowa.... cel......waga aktualna Axel........17.02.2005....182.........93,7..........75..............85 Pinokio....26.04.2004....175.........87..........61-65............78,5 Tosia.......14.02.2005....176.........86............70..............77,5 Madach....05.01.2005.....169........76,3..........65..............72,6 Żarówka...15.01.2004.....162........80............60...............62 Milka........22.11.2004....166........75............55...............62,5 Plastuś......01.10.2004....165........83...........55-60............69,5 Trusia.......03.01.2005....165........75...........60-65............72,5 white.apple.01.05.2004...168........78.............50..............58,2 Sally2 ........17.02.2005....173........81,9..........64..............72,1 Loteria......09.03.2005....165........69.............59..............66.5 Kiinia.........31.03.2005....164........76............60..............72 Kławdia......06.04.2005....160........67.............52..............65 Aylin..........25.04.2005....170........75.............63..............75 Jazzma.......02.05.2005....165.......62.............55-57...........61 Waniliowa....25.04.2005....164.....114............65 -70...........83,5 Viola .........14.03.2005.....163........76,7.............63..........71,8 Ynia...........23.04.2005....164.........76............64.............72,5 Miłego dnia, tygodnia i oby do ciepłego weekendu :)

Viola - Ty się kobito nie stresuj - jestem lepsza - tutaj wszyscy znają nie tylko mój życiorys, rok urodzenia, dokładny wiek dzieci, stres ZUS owski... co, kiedy i za ile robię...etc. Tu gdzie mieszkam, po prostu z nikim nie rozmawiam na ten temat - nie jestem typem wyżalacza się komuś jak to ja mam źle - mój problem jest moim problemem i nie obnoszę się z nim po wsi...to jak dorwałam się po tylu latach, do takiego cierpliwego audytorium - sorki dla Wszystkich, że sobie czasem pozwalam może na za dużo..... :O :)

Ynia - ponieważ jestem specjalistką od sałatek i uwielbiam wszelkiego rodzaju sosy i dresingi , odpowiem na Twoje pytanko - liczę ilość punktów jaką mają wszystkie składniki zużyte do sałatki ( tylko te za które się liczy P, bo warzywka oczywiście 0 ), póżniej uklepuję równiutko w naczynku i dzielę na 4 równe części ( \"rysuję \" linię na krzyż pojemnika ), ilość punktów dzielę na 4 - chyba, że robię mało i wystarczy podział na 2 :) Viola - już zmieniłam podejście do WW, teraz zjadam wszysko, a w tygodniu zabiorę się za plan Wendy, bo nie miałam na to wcześniej czasu, może to da mi \" kopa \", a jak nie, to wystawię swe \" wdzięki \" i ktoś z Was to zrobi....ale to by trzeba nie wirtualnie ;)

Sally - albo to wyższa matematyka, albo macie z Tosią do zrzucenia po 8 ( lub prawie 8 kilosków ) ;) Milka - gratulacje :) Tak czy siak - większość już przekroczyła w dół wysokie progi, zbliżając się do swoich magicznych cyferek, a licząc wszystkie zgubione kiloski wprowadzone do tabelki - za nami zostało już 151,9 kg sadła !!!!!!!!! Czyż to nie piękne :) :) :)

White - ja nie mówię o oddawaniu pałeczki - tylko o Twoim tak rzadkim goszczeniu, na swoim, bądź co bądź - topiku :) A wiesz - mi by też było żal spać 4 godziny dziennie...dlatego swoje odsypiam w nocy ;) ;) ;).....też ze 4 -5 max, bo szkoda życia na sen :)