Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Stockmar

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Stockmar

  1. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć Punkciarze :) Pogoda dziś paskudna, ale po takiej lekturze wpisów, to ja już jestem happy... nie wychwalajcie mnie tak, bo się zepsuję :O :D ;) White - witaj królowo odchudzanka Ty zauważyłaś 100 stronkę, a ja już sprawdzałam ile zostało do naszej \"rocznicy \" założenia przez Ciebie tego topiku Masz teraz godną następczynię, która nas tutaj wspomaga aktualnościami, ale nie upoważnia to Cie do tak rzdkiego zaglądania do nas ... Viola - duża za te sosy, to ja pytałam, już daaaawno, widzę, że wytrwale studiujesz lekturę wpisów ( czyt. historię ), widzę, że liczyłam sobie za nie dużo za dużo P, zresztą z regóły zaookrąglam w zwyż. Roczniki z początku lat 60 są dobre...i nie tylko mówię o winie ;) :) ( brzmi jak chwalipięctwo :P a co mi tam - już pisałam, że jestem happy od jakiegoś czasu, nawet choroba tego nie zmieniła....no chyba... że mi się na mózg rzuca :O ;) :) ) Axel - wiem, że Fikakowo, to żaden luksus i \" stare \" już to osiedle, ale po drodze do \"Żródła Marii\" widziałam budujące się nowe śliczne domki osiedlowe, jakieś podziemne garaże + pasuje mi opisany przez Ciebie widok = moje skojarzenie :) Moja rada - nie denerwuj się, bo schudniesz ;) ;) ;) AAAA przy okazji - to jesteś właśnie na tym etapie, co to pisałam, że nie podoba mi się polityka państwa, w sosunku do posiadaczy nieruchomości ( czyt. biurokracja !!!!! ) :O Kławdia - gratulacje - i co teraz powiesz - matura, to taki większy sprawdzian ;) :) Sprawuj się dziewczyno, bo jak pójdziesz na studia - musisz być \" laska \" :D Tosia - dzięki za pozdrówka - aż tak mało inteligentna, to ja nie jestem, żeby pisać w całości wypracowanka, najpierw młodzież sama główkuje, a później idzie do mamuśki \" ocenzurować \", co z reguły kończy się przerobieniem przeze mnie 70 % całości, szczerze - szybciej napisałabym na nowo - no ale nie mogę być taka \" niepedagogiczna \" ;) Torty wyszły \"miodzio\", nawet mam na zdjęciu, ale wysłanie tego na kafe, jest dla mnie \"technicznie\" niemożliwe ( tylko mailem ), chyba że można, ale ja jestem na to za ciemna :O Czyli nie taka znów alfa i omega, jak myślicie :O Loteria ....takich jak ja, to najczęściej w wariatkowie można spotkać ;) Bo trzeba być \" lekko \" niespełna rozumu....mniejsza z tym, ale co zrobić, jak ja tak lubię :D :D :D To się chyba mówi \" Ten typ tak ma \" :) :) Na wieści z lektury książki czekam cierpliwie Pinokio - zostawiłam sobie Ciebie \" na deser \" - mam nadzieję, że sprawujesz się grzecznie na rodzinnych uroczystościach, a jeśli zaszalałaś, to pamiętaj - to było ostatnie odstępstwo od normy, są dwa miesiące do wakacji ( nawet niecałe :P ), jak chcesz wyglądać. Bedę jak Twoje wyrzuty sumienia - sięgając \" po zakazane \" zobaczysz CZERWONĄ ŻARÓWKĘ jako ostrzeżenie !!!!!! Może to zadziała :) Kiedyś było modne hasło \" Ludwiku - do rondla \" parafrazując - \" Babo - do garów \" ;)
  2. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć kobity i jeden chłop ;) Magdziołek przysłała mi króciutkiego maila - pozdrawia Was serdecznie, dalej na dietce No i troszkę mi się wyniki porypały, cukier znów wylazł poza normę...od czego ? Słodzę tylko słodzikiem, nawet ciast \"dla domu\" nie piekę, wyjątkowo dziś \" na wynos \" , o czym wczoraj wspomniałam...a reszta badań :O Ok. Jak Skarlet...pomyślę jutro ;) Axel - jak piszesz, to przypomina mi się mieszkanie braciszka na osiedlu Fikakowo, u nas za tą kasę, jaką dali za mieszkanko ( parter ) wybudowałabym dom. Swoją drogą fajna nazwa, no nie :) Pinokio - już Ci pisałam Pan jest stary, lekko szczerbaty ( brak górnej 3 :P ) , łysiejący, krzywe nogi, waga ciężka ( 95 :P )...może wystarczy :D :P Ale jak się ubierze, to nawet można się z nim pokazać :) tylko lepiej jak się nie odzywa ;) Osz kurde, ale ja wredna małpa jestem ;) ;) ;) Teraz odnośnie dietki - doszłam do wniosku, jak tyle czasu jadłam mało i nic, to spróbuje dokładnie ( prawie ;) ) liczyć i zobaczymy co z tego wyjdzie...bo chyba gorzej być nie może :O A 1,5 metra tego \"mojego\" makaronu daje 1/3 szklanki - dziś sprawdziłam :) Jazzma - nie zażeraj kłopotów - one miną , waga niestety pójdzie w górę :( Musze spadać, niebezpieczny zapach zaczyna się wydobywać z piekarnika ;)
  3. Stockmar

    Weight Watchers

    Jezdem raz jeszcze ;) Ejjjj, jednak zdrowieję, ale pozostałe wyniki badań dopiero jutro odbiorę, bo dziś Pan \" zapomniał \" tyle biedaczek ma na głowie...:P Już mi się dużo chciało dziś robić...w niedzielę są u nas Komunie - piekę kilka placków i tortów i dzis robiłam dekoracje, a właśnie teraz skończyłam wypracowanko z romantyzmu ( kurde, kiedy ja skończę edukację, raz jestem na studiach, później przed maturą, a czasem cofam się do podstawówki :P ) Pinkio - tym razem byłam u lekarza :O nie odważyłabym się zaaplikować sobie czegoś \"sercowego \" i \"siekiery\" na zaburzenie błędnika, ciśnienie zabójcze z miejsca zrobili EKG i od razu pogonili mnie na wszystkie badania.....bo nie zgodziłam się na szpital.....A Madach - wiem, że jest na dietce, ale od kilku dni, to już nawet do mnie się nie odzywa ( czyt. było zero komputera, ale teraz też zero tel i sms ) Z tymi słodyczami i astronautami, to podobno tak działa tylko w kosmosie , to jak lecisz ???? Bo ja zadzieram kiece i lece :D :D :D Kiinia Ynia - a co to za mleczko 7,5 % dla mnie to już śmietana ;) Widzę, że mam następczynię - tylko kawa nas ratuje, co nie ;) Ale teraz nie mogę Lekarz mi zabroniła - wstrętna baba jedna Wanilia - dobrze, że jesteś - poczytaj nowości od Violi i do dzieła :) Ja jem sporo na śniadanie, bo wtedy głód mnie wieczorem nie dogania :) a jak już, to go poganiam ogórkiem :) Dzisiejsze menu : 1/4 kostki twarogu + 1/2 ogórka + 5 rzodkiewek + 2 łyżki śmietany 18 % ; 2 kromki chleba fitness z margaryną roślinną i ogórkiem ; 10 dag kiełbasy zwyczajnej ; jabłko ; pomidor ; kawa - tylko jedna malutka :O ; szkalnka mleka 0 % ; 3 sztuki makaronu jak spagetti - taki \"skręcony\" mała nazwała go \"kabel do telefonu\" - w sumie ok 1,5 metra :) . Hi, hi - jadła już któraś makaron \" na metry\" ;) A może któryś - kurde Axel - gdzieś TY ??????? Ojjjjj, widzę, że mało piję. Muszę lecieć. Miłej nocki :)
  4. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć Punkciaki. Jestem słaba jak g...tylko, że kupy się nawet nie trzymam :P Nie ma mowy ani o diecie, ani o obżarstwie. Jem byle co i jak poczuję na coś ochotę, bo na godziny, to wcale nie mam ochoty jadać i słodkiego też mi się nie chce...nawet sałatka jarzynowa psuje się w misce ( po odpuście - u nas 3 maja święto w parafii ) :O Kiinia - dzięki za zwrócenie uwagi na magiczną datę i tak nie wierzę w żadne takie, ale ładnie wygląda :) :) :) A co do wagi 69 ( skąd inąd, też magicznej :) ), życzę Ci jak najlepiej, ale jutro już piątek....chyba, że mówisz o przyszłym tygodniu - czego Ci z całego serducha ( chorego niestety :( ) życzę Pinokio - mnie postępy innych bardziej mobilizują, niż ich porażki - bo chcąc dorównać, też się staram. I co TY na to ??? A z tym \"wieszaniem\" poczekaj ........ kwiatki jeszcze drogie ;) ;) ;) Mam też pytanko - co to za eklerki, że za 2 sztuki wychodzi tylko 5 P, ja za ciacha liczę 6p za sztukę, nie zastanawiając się ile faktycznie mają :O Nowa Babo - chyba razem z Pinokio układacie swoje jadłospisy, większość to słodycze :P Axel - jak waga - dawaj tu , dziś czwartek !!!!! Tyle narazie :)
  5. Stockmar

    Weight Watchers

    Chyba wracam do zdrowia, bo jestem raz jeszcze :) Ale jeszcze mi daleko :O Taki drobny komforcik - dziś komputer nie wali mi się na głowę i świat jakby przestał wirować....przynajmniej narazie :) Kiinia - mam tylko takie - w 100 gramach pierogi ruskie - 6P pierogi z mięsem - 8,5P pierogi z serem - 9P pierogi z truskawkami - 9P Tak czy inaczej - jest to zdecydowanie za dużo :O Pinokio - bo Ci pogrożę paluchem, błądzić jest rzeczą ludzką, ale Ty to już chyba w ciemny las....;) Łap kobito ten wiatr w żagle, czep się nowego powiewu i nie dołuj się niepotrzebnie. Pewnie, że zawsze można zacząć od jutra, ale dlaczego to juto, nie może być już dziś ????????? Viola - cała nadzieja w Tobie - jak weźmiemy porządnie Pinokio w obroty, to musi się udać :) Ona tyle dla nas zrobiła - czas na rewanż :) :) :) Sally Cała reszta WW Spadam, bo jednak świat się w koło kręci....... Acha - mam swój prywatny sposób na wysyłanie wpisów, żeby się po kilka razy nie powtarzały. Klikam tylko raz - wyślij i nawet nie patrzę, czy \"poszło\" tylko ściągam zaraz do paska i otwieram kafeterię na nowo, sprawdzam czy pojawił się mój wpis. Nieraz tak jest, że wpis już się pojawił, a wysyłanie jeszcze się nie zakończyło - wtedy zamykam oba okienka, nigdy nie klikam ponownie wyślij :)
  6. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć WW - owe odchudziaki :) Pamiętacie mnie jeszcze ;) Jak by ktoś czasem miał wątpliwości, to jeszcze żyję :P Jak to mawiam o sobie - \" licha szlag nie trafi \" :D Pinokio - nie jesteś sama, przez te chorby zdycham, nawet nie myślę o dietce, jeszcze mnie \" ciocia \" odwiedziła, to dziś waga - mój wróg :P Viola - o to mi właśnie chodziło - jesteś jak nowy, wiosenny powiew wiatru, w nasze żagle WW :) :) :) Niech no tylko \" pozbieram \" się do kupy, to zaraz wypróbuję Twoje nwości i punktacje itd. itp. :) :) :) Kiinia - a pierożek, to z czym, bo nadzienie ma znaczenie...:D Ps. Dzięki Wszystkim za pozdrowienia i troskę o moje zdrowie
  7. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć Kobity !!! A mnie się zebrało na chorowanie - ale takie prawdziwe, nie przeziebieniowe, osz kurde, chyba zacznę wierzyć w powikłania pogrypowe :( Wczoraj miałam niezły \" odjazd \" choć na trzeźwo i bez dopingu, czułam się jak przy zawale, niesamowity ból w klatce, zawroty głowy bliskie omdlenia itd. Dopatrzyli się aż trzech poważnych chorób, z sercem i uchem środkowym na czele :( Dziś ciśnienie....szkoda gadać :( Tosia - znam zachowanie Niemców, mieszkałam w strefie przygranicznej i do Niemiec chodzilismy na lody :) Pewnego razu mieliśmy przykład ich \" kulturalnego zachowania \" w restauracji :O Ostatni polski \" żul\" jest chyba kulturalniejszy . A stan posiadania znajomej, to mój komentarz, żeby czytający zrozumieli, jak rzeczywiście \" ciężkie mogą być czasy \" dla tej X ... Pinokio - Witaj na pokładzie ...może być nawet tej łódki, co to ją Niemcy pomagali przeciągnąć ;) ;) ;) Sally - wybijasz się na liderkę :) Jesteś Viola - wpisuj się do tabelki i dalej tu z nami, masz z pewnością sporo cennych i niedostępnych dla nas informacji - wspomóż polskie odchudziaczki :D :D :D Rzuć jakieś nowości, przepisy, punktację... :) Spadam, bo znów czuję , że mam odlot.........zaraz mi komputer wyląduje na głowie......
  8. Stockmar

    Weight Watchers

    Sally - masz rację - Polacy to taki dziwny naród - ciągle niezadowoleni - ja pada i jak nie pada, jak jest zimno i jak jest ciepło etc. możnaby tak w nieskończoność. Ostatnio zdarzyło mi się prowadzić dziwną ( mówiąc delikatnie ) rozmówkę z osobą, która twierdzi jak to \" ciężkie są czasy \", przy czym jej stan posiadania, jest nie bez znaczenia - własny dom ( w mieście ), rodzina 4 osobowa - 3 samochody ( !!!! pewnie \" tylko tyle\", bo jedna osoba nieletnia ), wszelkie zdobycze cywilizacji z 3 komputerami na czele...corocznie wczasy zagraniczne itd. itp. Słuchając tej \"nieszczęśliwej\" kobiety...skręcało mnie z wściekłości...Próbowałam poustawiać troszkę na właściwe myślenie - groch o ścianę :O Jako naród nie umiemy się cieszyć, tym co mamy, lecz smucimy z tego, czego nie mamy, brak spontaniczności i wszędobylska zazdrość :( A ja to już chyba ostatnio za bardzo się chwalę, ale co zrobić, od pewnego czasu jestem happy - po 10 latach \" chudych \" ( chociaż Biblia mówiła o 7 :) ) może w końcu zaczynają się dla mnie \" tłuste \"...w każdym razie jest OK Ynia - TY tu nie wpadaj tylko na przechwałki, chciaż fajnie, że dobrze Ci idzie :) Pinokio - Sally ma rację, nie przepraszaj !!! A widząc te stosy śmieci, to nie serce się kraje, to szlag człowieka trafia - bo czemu taki jeden z drugim śmieciarz, nie walnie sobie tego np. w domu, na środku pokoju !!! A już szczytem jest - jak jadąc pociągiem wzdłuż torów jest pas \" wysypiska śmieci \" - co sobie pomyślą o nas podróżujący w/w obcokrajowcy :O
  9. Stockmar

    Weight Watchers

    miało być...długi weekend...:) A jeszcze jedno - Wy musicie wyjeżdżać, żeby mieć to, co ja mam na co dzień ;) ;) ;) Życie jest piękne :) :) :)
  10. Stockmar

    Weight Watchers

    Teraz to ja mówię buuuuu - aż tak pusto ???????? Miałam nadzieję na miłą lekturkę i nic :( Trudno, wyślę wpis, to chociaż nas na drugą stronkę nie wypierniczy :) U mnie też nic ciekawego - \"szambonurki \" skończyły pracę długo przed czasem - zaczynając już w piątkowe południe długi \" dzięki \" ich uprzejmości do domu mam 5 km dalej :O Niech któś tu zajrzy, bo z nudów pójdę ......żreć :P
  11. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć weekendowicze :) Coś tu pustkami świeci, ale czegóż innego można sie spodziewać w dni wolne, pełne ciepełka :) Tosia - gratulacje, ale uważaj, bo jak znów bedziesz taka laska - odchudzona i wyprasowana - to Cię ten Twój \" były \" będzie chciał zdobywać na nowo ;) Proponuję - zabierzcie z ogonka jeszcze Wanilię - dużo już schudła, ale ma dziewczyna jeszcze sporo przed sobą :O Aylinn - nie ważny powód- ważne efekty. Czesem taka grypka może wyjść na plus :) Loteria - książka dalej mnie interesuje :) Sally - zapomniałam dodać, jest parę osób, które mówią na mnie Pani .....owa ( w miejscu kropek wstawić imię męża, lub jeszcze gorzej - zawód męża ), szczerze mówiąc jak to słyszę \" krew mnie zalewa\" !!!!! Mam własne imię i wcale nie jestem przypodporządkowana osobnikowi płci męskiej z racji wziętego z nim ślubu... Trudno - już taka małpa jestem ;) Zadzieram kiece i lece ;) ;) ;)
  12. Stockmar

    Weight Watchers

    Sally - ale ubaw !!!!! Masz super sąsiadów...prawdziwa wieża babel. Ja też mam \"swojego\" ciecia - tak nazwałam sąsiada który do niedawna był moim wrogiem - sprzedał działki i dalej urzęduje jak na swoim . A tak przy okazji - ta \"miejska\" kanaliza bedzie mnie kosztować 2500 PLN wpłaty \" do sieci \" + wykonanie przyłącza na własny koszt od głównego kolektora do domu. Na nasze nieszczęście dom mamy lekko cofnięty od drogi = kilkadziesiąt metrów = sporo kasy :( I po co to wszystko - żeby zamiast do własnego szamba, to samo leciało gdzie indziej i za większe pieniądze :P Kurde - paranoja....muszę spadać :(
  13. Stockmar

    Weight Watchers

    Sally - ja z urodzenia jestem mieszczuchem, mieszkałam na tzw. ziemiach odzyskanych - jeszcze w podstawówce stwierdziłam, że w mieście to ja mieszkać nie będę !! Dodatkowo utwierdził mnie w przekonaniu fakt, że wszystkie wakacje spędzałam na wsi u Babci na Kaszubach. Kurde jakie jaja dawaliśmy z kuzynostwem, to że jeszcze żyję, to prawdziwy cud :) Warunki wcale nie były sielskie - anielskie - mówimy przecież o 25 - 30 latach wstecz :P, najpierw obowiązki gospodarskie, później zabawa... żeby się wykąpać nosiliśmy wodę wiadrami ze studni i taką \" wajhą \" pąpowaliśmy do ogromnej beki, żeby ją podgrzać paląc w piecu....na dworzu 25 stopni, w łaźni 40 - 50 ....ech czasy...ale było suuuuperaśno :) :) :) Teraz to ja tylko mieszkam na wsi, ale mam wszystkie zdobycze cywilizacji. Pewne rzeczy co prawda nie mieszczą mi się w głowie ( czyt. gospodarka państwa w stosunku do posiadaczy nieruchomości ), ale mówi się trudno :( Za to cieszę się swobodą, w miarę świeżym powietrzem i jestem u siebie :) :) :)
  14. Stockmar

    Weight Watchers

    Kurde - ja to chyba jakaś ślepa dziś jestem - dopiero teraz widzę \"podwójną \" numerację...Dzięki Axel :D
  15. Stockmar

    Weight Watchers

    Aksel - ja Ci dam wiochę !!!! Mówi się \" łono natury \" :) :) Kurde, taki wykształcony, a na poezji się nie zna ;) ;) Nie no, znów jaja sobie robię, mów jak chcesz i tak wiadomo o co chodzi :) A przy okazji - podane przez Ciebie cyferki obok listy produktów oznaczają ich własną wartość kaloryczną, czy ilośc kalorii, jaka \"ubywa\" , chociaż właściwie dla nas, nie ma to większego znaczenia, ale lubię wiedzieć :) Chyba mam szewski piątek .....Poza wspomnianymi zakupami i drobnymi pracami ogródkowo - rabatkowymi nic mi się nie chce, pewnie to efekt hałasu, jaki dociera z drogi - od paru dni \"szambonurki\" kopią wspomnianą przeze mnie ( jesienią )kanalizację....:O Krajobraz kosmiczny, zero przejazdu, dobrze, że chociaż przejść się da...jeszcze...
  16. Stockmar

    Weight Watchers

    Jestem, ale samopoczucie pod psem :( W żołądku przewracało mi się jak cholera, a Pan stwierdził - nic nie jadłaś - znów się odchudzasz o ironio - jak nie jem - to nic, a jak jem - to burczy :O Axel - przyłączm się do Pinokio - napisz słówko o istocie problemu :) Właśnie piję \"poranną\" kawę - tyle czasu zajęło mi łażenie po targu i inne \"przyjemnośći\" przed - długoweekendowe, zastanawiając się, czy tyle lenistwa, to tylko domena Polaków? Dziewczyny - jak tam u Was za granicą ??? Miłego dnia
  17. Stockmar

    Weight Watchers

    Zaglądam raz jeszcze i co widzę - same sukcesy, jesteście Axel - to się nazywa powrót :) :) :) Te kąpielówki tak Cię mobilizują ??? Pewnie - nie ma to jak Grecja i \"laska\" facet w super modnych kapielówkach ;) ;) Pinokio - jak już musisz jadać słodycze - próbowałaś z tymi dla diabetyków ??? Są naprawdę smaczne - mam \"skaczącą cukrzycę i jak muszę być na ostrej dietce, czasem kusiło mnie licho, żeby coś słodkiego wpierdzielić...Chyba jeszcze nie wymyślili tych na \" S \", ale są całkiem podobne :) I przestań myśleć ciągle o jedzeniu, znajdź sobie inny problem - nie musisz sobie pomalować mieszkania, zmienić mebli, czegoś w domu poprzestwiać - zacznij się zastanawiać jak to zrobić, może Ci coś przeszkadza, ciągle się psuje - myśl intensywnie jak to zmienić :) Ja Ci pomogę w jednym małym przemeblowanku - lodówkę i szfeczkę ze słodkościami wynieś do \" pani babci sąsiadki \" ;) Sally - ja też Ci życzę dużo zdrówka :) Dziś lekko przegięłam i czuję się opakowana, jak autobus w godzinach szczytu :P Moje menu : 1/2 puszki pomidorów + szczypiorek + 2 łyżki śmietany, jabłko, kawałek sernika z kokosem ( kumpela zaserwowała jako dodatek do kawy ), 5 pierogów z kapustą + barszcz, bellriso wiśniowe, oczywiście płyny z 3 kawusiami na czele....zaraz zdechnę z obżarstwa....no może najpierw pęknę i widok w koło będzie nieciekawy :P :P :P Ruch - kilka kursów do różnych punktów i instytucji na mojej ucywilizowanej wsi - na piechotkę - tempo jak zawsze imponujące - ale jak dla mnie - zdecydowanie za mało :( Jak nie pęknę - jutro się zamelduję. Miłej nocki
  18. Stockmar

    Weight Watchers

    Jestem, jestem, nie cieszcie się....;) Tylko zauważyłam, że jak deszcz leje, to mi sie coś dzieje na łączach...:( a przez 2 dni lało, siapiło i wcale nie było miło ( też mi się zrymowało, choć wcale tak być nie musiało ;) ) Pinokio - tak dalej trzymaj, chyba słoneczko tak na nas zaczyna działać, faktycznie brak nasłonecznienia = apatia, nerwowość itp. ujemne samopoczucie :( Już wiosna ( podobno :P ) , teraz tempo, tempo, bo do lata i...kostiumów kąpielowych niedaleko :O Waniliowa - nie przesadzaj z tą pomocą ;) A \"dobry tłuszcz\" to tłuszcz nie przetworzony, naturalny - oliwa z oliwek, margaryna roślinna, orzechy. Faktycznie, kiedyś w jakimś markecie przez pół godziny \"studiowałam\" półkę z olejami ( oliwami ) kurde - SZOK - ile tego jest, jaki smak ( rodzaj ), wygląd, zapach, od pestek - ziaren najprzeróżniejszych roślinek, do smaków uzyskiwanych przez moczenie różności w w/w :) Ceny - też SZOK, ale...zważywszy, że nie chleje sie tego jak np. dobre imbirowe piwko :D , z pewnością starczy na długo :) TaTak - kto tu mówi o \"besztaniu\" ;) Jeśli przypadkiem przeczytałaś stronki - krótkiego jedynego \"spięcia\" na całym temacie WW - to nie wyciągaj pochopnych wniosków - jesteśmy super i gościnni, i chętnie pomagamy innym :D :D Chodzi też o to, jeśli nie masz zamiaru z nami zostać, to samo posiadanie tabel z pewnością nie przyniesie efektu, w postaci spadku wagi :) My tu ( większość ) już dość długo jesteśmy, a jeszcze nie jedno pytanko się nasuwa. Poza tym jak piszesz, inni mają w to wgląd, pomogą, poprawią, przecież piszemy prawdę, bo oszukiwanie ( chciaż nikt tego - teoretycznie nie może sprawdzić ) nie ma najmniejszego sensu. Będę o Ciebie walczyć - przywracasz mi wiarę w ludzi \"niskopiennych\" - ja z tej samej półki ;) , wiekowo też :D Witaj w \"klubie\" Biedny Stasiu - jeśli zaszalejesz przez dzień, a głód Ci jeszcze dokucza - masz sporo możliwośći - beczka ogórków, skrzynka jabłek, worek marchewki...;) ;) Żartuję oczywiście. Witaj na WW :) Glawa - a coś więcej o sobie ???? Tosia - tego co jem jest naprawdę wystarczjąco - poza tym chyba kawa mnie trzyma przy życiu - paradoksalnie zatruwając go przy okazji :O Ale ja wcale nie chudnę , zauważ wszystkie tabelki - wpis nadal taki sam :( Powiedzmy, że powinnam teraz zmienić na 62, ale skoro tak długo było 1 - 2 kg więcej i nie zmieniłam, to za karę teraz też nie zmienię :D OK, narazie wystarczy - obowiązki wzywają . Miłego dnia
  19. Stockmar

    Weight Watchers

    Raz jeszcze - jak tak dalej pójdzie, to co trzeci wpis - Żarówka :O Ynia - myślałam, że doczytałaś się - wzór jest taki ( cal : 60 ) + ( tł : 9 ) = Punkty . A tabelkę podczas dokonywania wpisu kopiujesz najbardziej aktualną ( czyli ostatnią ) nanosisz zmiany i gotowe :) Moje dzisiejsze menu - 1/4 kostki twarogu + 1/4 ogórka + pomidor + 1/2 papryki + 2 łyżki śmietany, 3 racuchy, bułka \" grachamkowata z ziarnami słonecznika\", 2 jabłka + płyny z kawą na czele :) Ruch - 45 minut rowerka - bez odczytu - baterii dalej niet :O Spijcie słodko :)
  20. Stockmar

    Weight Watchers

    Jazzma - \"walnij\" sobie kebaba i wtedy do końca dnia same warzywka, bo prędzej, czy później nie wytrzymasz i wtedy jeszcze gorzej - nawpierniczasz się jakiś słodkości :O A w końcu jeden kebab mieści się w Twojej dziennej normie P :) Smacznego :)
  21. Stockmar

    Weight Watchers

    Hej - ho, hej - ho - powtórzę za Pinokio , tylko dodam hej - ho, hej - ho - do pracy by się szło....;) Tosia - gratulacje - zbliżasz się do półmetka, jak tak dalej pójdzie zaczniesz obniżać poprzeczkę :) A kafeteria ma to do siebie, że działa na okrągło 24/dobę i nie wykręcaj się, że popołudnia masz zajęte, jak widzisz, ja tu rano i wieczorem, aż mi \" któś \" z Was powie - hej Żarówa, za dużo cie tutaj :O Dobrze, że zdrowiejesz, od razu wpis weselszy i żyć się chce i dużo zapału do wszystkiego - tak trzymaj Pinokio - sio z żarełkiem do kubełka, już dawno stwierdziłam - ja to nie \" śmietnik \" - szczerze polecam takie podejście do tematu :D Jest jeszcze inne wyjście ( przynajmniej u mnie ) mam \" zaprzyjaźnione \" kury sąsiadki - wyrzucam im przez płot i po kłopocie ;) Wszyscy są happy - kury, sąsiadka i ja :D :D Wanilia - wpisuj się do tabelki - będzie super statystyka na dobry początek tygodnia :) Jazzma - j/w :) Przyjżałam się troszkę dokładniej naszej tabelce - statystycznie każdy ma do zrzucenia nie więcej jak 10 kilosków - to chyba nie jest tak źle i jak się weźmiemy do pracy - rodacy - hej - ho, hej - ho......
  22. Stockmar

    Weight Watchers

    Ynia - zrobiłabym, ale ja nie mam żadnych tabel :( posługuję się danymi z forum, tabelami http://kalorie.net/modules.php?name=Kalorietab i naszym wzorem :)
  23. Stockmar

    Weight Watchers

    Cześć wszystkim :) Chciałoby się powiedzieć - pusto, głucho i do domu daleko...tylko, że właśnie siedzę w domku . Tak zaraz po obiadku nie chce mi się sprzątać, to kawusia...nie wiem jak Wasze gary, ale moje nie uciekną ;) niestety same też się nie wymyją :O jak młodzież na zajęciach, a pozostała część domowników ma \" dwie lewe - z tego jedną krótszą \" ;) Pinokio - na kumpelę mojego brata mówili \" Jebajka\"...zawsze kojarzyłam to bardzo sprośnie, aż mi kiedyś wytłumaczył, dziewczyna miała super Babcię, którą cytowała na okrągło, a najczęściej powtarzała zwrot dot. jej samej - Babcia mi mówi \"Gosiu - życie to nie je bajka \" :D Widzisz - parafrazując - odchudzanie to \" nie je bajka \" , nikt nie mówił, że będzie łatwo, różnica polega na tym, że czy to będzie The end, czy Happy end - zależy głównie od nas :) :) :) Jazzma - wpisz się do naszej tabelki :) a nie do waszej :( Łączczcie się z Wanilią - dobrze gada ;) Ynia - wbrew paru ostatnim wpisom :P jest subcio - miło i napewno skutecznie :) No powiedzmy czasem mniej :( ale na szczęście stale do przodu :) Kławdia - czemu nie masz GG - wydawało mi się, że jak ma się internet, to wszyscy mają :O Jak dalsze wyniki matury ? I pytanko - czy rzeczywiście większość z wyższych uczelni jednak nie respektuje wyników matur, robiąc egzaminy wstępne ? Jestem pośrednio zainteresowana - w przyszłym roku \" też zdajemy\" ( czyt. córka ) Dziś śnadanko - 1/4 kostki twarogu + pomidor + 1/4 ogórka + 2 łyżki śmietany. Obiad - kotlet schabowy w pełnej panierce + buraczki. Deser - kawa + sezamki ( w sąsiedztwie jest odpust, a ja zrozumiałam rozpust :P ) . Do tego jabłuszka, dużo płynów, a kolacji nie przewiduję. Ruch - zaraz jadę na wycieczkę rowerową - zaplanowana trasa ok. 25 - 30 km :) Chyba, że mnie córcia zaciągnie jeszcze na rolki :)
  24. Stockmar

    Weight Watchers

    A ja jednak dorzucę swoje słówko. Kinia - do Ciebie była tylko jedna linijka i to wcale nie za bardzo upierdliwa :O , a reszta bezpośrednio do Pinokio - próbowałam w żartobliwy sposób rozładować jej kryzys.....a swoją drogą widzisz w jak różny sosób reagują różne osoby - exra...- intra... - choleryko... - flegmatyko... -homo nieiwdomo :)
  25. Stockmar

    Weight Watchers

    Witajcie Pinokio - nie bądź smutasek, bo ja też będę . To tylko kilo i za tydzień znów będziesz ważyć tyle co było. A wogóle to kto Ci powiedział, że masz słuchać się młodszych, mnie uczyli, że słucha się starszych, koniec i kropka . \"Starszyzna\" nie kazała zmieniać wpisu ;) Powiem tak - różne są sposoby motywacji i różna reakcja. Kiedyś mojej córci facio z matmy dał na koniec roku 4 ( jedyna 4 na świadectwie !!!) żeby ją zmotywować do \" lepszej pracy\" ( średnia z ocen wychodziła 4,5 ) - efekt - na następny rok nie uczyła się wcale matmy i miała zasłużoną 4 ( średnia ocen 4 ) - stwierdziła, że dla idioty nie warto się wysilać. Jaki stąd morał - lepsze efekty ma motywacja pozytywna - w tym przypadku podjęłaś złą decyzję zmieniając wpis - i starałaś się \" zażreć \" ten problem . Spróbuj no tylko się dalej dołować, już ja Cię odnajdę !!!!! :) nawet Axel zauważył, że jestem cholera ;), to lepiej mieć mnie za przyjaciela ;) i jak nie pomoże siła argumentów, to użyję argumentu siły ;) ;) ;) Nie rób nam tego, ja chcę dalej być w \" tej bajce \" i mieć swojego KOCHANEGO PINOKIA Popatrz na naszą nową kumpelę Wanilię - waga, wzrost, osiągnięcie...niepowodzenie ale chce walczyć dalej !!!!!!!!!!!! Babka Kinia mam nadzieję, że to niechcący tak wyszło..... Waniliowa - widzę, że niezłą drogę pokonałaś i w swoim czasie łatwiej Cię było przeskoczyć niż oblecieć dookoła ;) Wpisz się do tabelki i jeszcze dodaj kim jesteś i z ta metryką uściślij proszę - tu \" sami swoi\" . Nie ma sprawy moje gg 2713960 - jak dam radę to pomogę, tylko napisz że to TY, bo nie odpowiadam na zaczepki nieznajomych :) Miłego dnia
×