Stockmar

Tatra - przecież deko wcześniej napisałam, że jestem zaskoczona, że Pan się tak zmienił, dał zreformować i naprawdę coraz fajniejszy z niego facet. Teraz jest dumny, że K. tak wybrała, bo chłopak jest grzeczny, spokojny, inteligentny i wpatrzony w K. jak w obrazek. AAAAAAAA co do obrony - ja wychodzę z założenia, że jak SAMA coś napiszesz, to jesteś w stanie to obronić i tego zdania się trzymaj, czego Ci z całego serducha życzę :) :) :) Niuciolka - jak byś nie odwracała tabelki to i tak jestem idealnie w środeczku :P :O Ps. Jak chcesz to Ci jutro moge podesłać MMS jak wyglądam :D Teraz to ja SE ide

Tatra - ja Ci odpowiem za Becika - pracę oddajesz tak bez niczego, dopiero na obronie ( jak zdasz - co chyba jest jasne :D ) masz przygotowane kwiaty dla komisji i kwiaty + np. kosz dla promotora. Zazwyczaj pracę bronią 2 - 3 osoby w tym samym terminie - robi się wówczas \" zrzutkę \" . Ps. Córka jest - spokojna, radosna, nie ta sama osoba - po prostuu szczęśliwa :)

Hej Z tą tabelką - to były \" Rozmyślania wiejskiej baby \" , bo pomyślałam, że każda forma współzawodnictwa jest dobra - nawet nie ważne co stoi u podłoża - chęć podobania się komuś, sobie, zaimponowania na przyjęciu, na zjeździe, na ślubie itd. :) No a Niuciolka tak od razu sru i gotowe Co prawda myślałam, że najlepsi będą na szczycie, ale jak SE tam chcecie ;) No i nie obiecywałam, że się w takim układzie wpiszę :P Właśnie wróciłam od fryzjerki - swojej - bo bylam na dziś umówiona -jeszcze mam resztki tamtej trwałej, która zrobiłam sobie po 10 / 15 latach, a wygraną muszę \" wybrać \" do sierpnia :O Cóś mi się widzi, że mi włoski tak szybko nie odrosną :O Więc jestem śliczna ....z henną, tylko się \" pstryknąć \" ;) Nic z tego - aparat na pożyczkach, a ładowarka do baterii u starszej córki w Krakowie Caramba - z tymi ofiarami, to wyszło z nadgorliwości parafian, bo jak jest post, to z założenia nie dekoruje się ołtarzy kwiatami, więc \" inteligentny \" proboszcz mówi - ci co sprzatają w innchy terminach są \" pokrzywdzeni \", to żeby było równo, to zamiast na kwiaty - może być na cele kościelne. Skończył się post i zaczęli dawać i na kwiaty i na cel ekościelne i tak już zostało :D :P Kate - na wszelki wypadek wcześniej daj mi swój nr. komórki - mailem - obiecuję nie nadużywać, jakoś się umówimy :) AAAAA może Ptysia do nas dołączy :) :) :) Niuciolka - wzrostem, to chyba możecie kandydować do rankingu najwyższych rodzin w Polsce - prezentujecie się teraz wspaniale Ps. Teraz - oznacza obecna waga i całokształt :) Sisi - oglądam fotki i z zaskoczeniem patrzę - kurcze, ale podobnie jak w Gdańsku nad Motławą i ... dopiero dojrzałam Żuraw w tle :) Córcia - cuuuuuuuuuuudowna :) A mama - fiu - fiu :) Tatra - 19 i 20 czerwca ma jeszcze egzamin zawodowy - strasznie to wszystko rozciągnięte :O Viola - olśnij mnie - o jakich gatkach tu mowa, coś nie doczytałam, a domyślać się nie da, bo mam jakieś \" skrzywienie \" w tym kierunku ;) :P No to spadam do biedronek :)

Melduję się ponownie - a widzę ruch z lekka powolny, zupełnie nie rozumię czemu, w końcu poniedziałek, wróciło sie do pracy ( czyt. kto wrócił, to wrócił ;) ) , upłaów jeszcze nie ma, do kolejnego długiego weekendu jeszcze parę dni więc nie kumam :O Wiecie co mi ostatnio wpadło na myśl ? Gdyby wpisy w tabelce nie były alfabetycznie a wagowo - to współzawodnictwo odniosło by większy efekt ;) :P Kto pytał co to jest pikowanie sałaty ? Nie chce mi się szukać - podaję odpowiedź - najpierw się sieje, czeka aż wzejdzie, deczko podrośnie, a później każą roślinkę sadzi się osobno, żeby miała miejsce urosnąc w dorodna główkę sałatki i własnie takie przesadzanie, to jest pikowanie :) Zreszta ten termin odnosi sie do wszystkich przesadzanych roślin :) Viola - a mi się też bardziej podoba Viola :) :) :) No i - witaj wśród pomidorów ;) Lenka - czyżby chodziło na fotkach o kolor włosów i makijaż ? Ja Cię nie widziałam na żywo, to nie wiem :O Czyżby jednak Cie dorwała ta laseczka między regałami w tym markecie ;) Kate - ja jadę pociągiem, to nie mogę sobie kursowcć gdzie mi się podoba. A gdzie masz najbliżej - do jakiego większego miasta - może tam dojadę ? Lonia - na krew jeszcze dobra jest półkrwista watróbka i sok z surowych buraków, a tak wogóle, to Charta jest w tym dobra, co się powinno jeść :) Caramba - to chyba Wasza parafia podobna do mojej, bo też sprzątamy \" domami \" i też wypada raz na ok. dwa lata. Raz tylko wypadło mi nieźle, bo na Komunię sprzatają rodzice dzieci, a tuż przed jest bierzmowanie, to rodzice bierzmowanych, no i mi wypadło - córka do bierzmowania - sprzatam, mała do Komunii - sprzatam, a w nastepnym tygodniu mój rejon i ja znów jeżdżę na miotle. Kościelny wraz z księdzem mieli ubaw, ja zresztą też, co skwitowałamm - to może - jak mi tak dobrze idzie - Ksiądz Proboszcz mnie zatrudni ;) :) Nie chciał - bo nie dość, że ma posprzatane za friko, dają kwiaty i jeszcze zrzutka \" na cele kościelne \" :P Ptysia - przysłać Ci ten formularz do sanatorium ?? AAAAAAA jak tak jesteśmy przy dzieciach - kto ma informacje o naszych \" ciężarówkach \" Już dawno po terminie - no chyba że ciąża u kobiety trwa jak u słonia - o czym mi nic nie widaomo :O Nieładnie - nawet się nie pochwalić :O :O :O Ide sobie podkleić frędzle pod dywan :)

Hej babeczki :) To może ja postawię południową kawkę i szepnę coś radosnego - przynajmniej dla mnie:D Jak pisałam w mojej małej stolicy, było święto miasta, wczoraj tradycyjnie zakończone losowaniem nagród - główna Opel Corsa - i pokazem sztucznych ogni, oraz zabawą do białego rańca. W sumie 3 dni atrakcji i pełnego szaleństwa, że nie powiem mordopicia :P Przez 15 lat nic nigdy nam się nie udawało wygrać, aż w ubiegłym roku - chwaliłam się - zestaw chemii gospodarczej. W tym roku aż dwie wygrane ( na 4 zakupione losy ) i to ......... talon na 50 do solarium ( już córka zarekwirowała ) i talon do Salonu Abacosun na trwałą hedline - chyba ja się załapię ;) :D Śmieszne, że na 300 nagród, akurat obie takie \" kosmetyczne \", ale superaśno, że na 100 000 sprzedanych losów udało nam się aż 2 trafić :) Czyżby w przyszłym roku miało być ... 3 ;) Ale mam teraz dylemat - włosy dość krótkie i na jutro jestem umówiona z fryzjerką - coś pewnie odwołam, coś zamienię, a włosy to chyba kiedyś podrosną :) I tym optymistycznym akcentem kończę i spadam na pocztę . Miłego Dnia

Już po burzy - a może dopiero :O U nas w domciu na burzę mówimy \" George \" . Mała, jak nie umiała dobrze mówić, więc mówiła Busz, a ponieważ strasznie się bała, to gdy \" szło na burzę \", żeby jej nie stresować - skojarzyliśmy z prezydentem USA i mawialiśmy będzie Georg i tak się ostało ;) :) Więc jadąc dziś do Kalwarii, jakieś oberwanie chmury miałam po drodze, po raz pierwszy moje wycieraczki latały na 3 biegu, ale dziewczyny miały ubaw - zapierdzielały jak mały autobusik - oczywiście wycieraczki, a nie dziewczyny - jak to śmiesznie wyglądało, mówię Wam :D Niujorek - kiedyś ... za króla Ćwieczka ... przeczytałam - \" Miłość oślepia, małżeństwo otwiera oczy \" ... Przykro, ż etak sie stało, jak sie stało, może to i dobrze, że teraz młodzi mieszkają razem już przed ślubem ... gdyby Twoi byli tak ze sobą , teraz każde poszłoby w swoją stronę i kwita, a tak ........ Choć to nie nasze nauki, nie nasze plany i nie nasze oczekiwania, takie sie dokonują zmiany i nic na to nie poradzimy :O Niuciola - Twój M chodzi głodny ? Czemu - ja na Atkinsie jadłam ile razy mi się chciało, tylko wegli nie przekraczałam - zero głodu - a jak Twój Pan tęskni, to pewnie za chlebkiem ;) :) Lenka - przypomniał ami sie historia z autkiem - kiedyś jadąc jako poczatkujący kierowca ( czyt. jakieś 17 lat temu ), naszym czerwonym maluszkiem, zauważyłam, że świeci mi sie jakas lampka - patrzę - to kontrolka oleju - sprawdzam - w misce olejowej full - max - zjeżdżam do najbliższego warsztatu - mechanik rozkłada ręce - Pani - silnik się zaraz rozleci sypnął taka cenę, że 1/4 samochodu :O Ja w szoku - samochód ledwo co kupiony, miał co prawda dwa lata, myśle - to nieźle nas facio do wiatru wystawił Zostawiłam autko - dolazłam do pierwszej po drodze budki tel. dzwonie do znajomego mechanika - Pani - przyjedź delikatnie, bez szarżowania - nic się nie stanie - gorzej już być nie może.Obejrzał - okazało się pękła przepona i benzyna się dostała do miski olejowej, powodując rozrzedzenie oleju - stąd lampka kontrolna \" brak smarowania \" . Za samą usługę facet wziął \" na flaszkę \" + olej + przepona - w stosunku do poprzedniego MAJSTRA = drobiazg :P No więc - nie rycz z góry - najpierw sprawdź ze dwa źródełka, a później ew. rycz ;) Agnieszka - a czemu ja nie mam Twoich fotek :P Wyślę Ci jutro moje zasady na Atkinsie - ale to nie żaden konkretny jadłospis, jednak co nieco informacji zawsze jest :) Właśnie, teraz mogłabym teorię zamienić w praktykę - już wiem jak to zrobić, tylko mi się nie chce :O :P Moonsunek - nie wiem, czy wiesz - ale jak rozpuści się kawłek bezbarwnego plastiku w małej ilości rozpuszczalnika, to powstaje klej, taki do sklejania np. nadmuchiwanych zabawek, piłek i nawet basenów :) To te Twoje majtasy ćwiczebne możesz takim cudem potraktować :) AAAAAAAA co to były za \" niesmaki \" :( Narazie tyle - na 19 jest występ \" Tercetu egzotycznego \" ( to tak jak ja nazywam moje córki :P ) Pan mnie wyciaga, ami sie nie chce, leje, wieje i wogóle :O AAAAAAAA zresztą - z cukru nie jestem ( chyba :P ) to się nie roztopie :) ( a może by się przydało ;) :P ) Do później

Hejka. Może najpierw cosik skrobnę, a później poczytam, no bo jeszcze nei doczytałam, mam takie w domu zaległości, ze nei wiem w co najpierw pazury wsadzić i ... tym oto prostym sposobem, od wczoraj robie za kierowce :O W nocy o 3 miałam kurs do Krakowa,a przed chwilą wróciłam z Kalwarii. Caramba - szkoda, że to dziś nie mieliście tej pielgrzymko - wycieczki, bo byśmy się spotkały. Byłam tylko z moimi 2 dziewczynami :) Kate - wiesz - chyba mi wykrakałaś :P Tak mnie boli prawa ręka, jak bym ją miała poparzoną - taki ostry piekący ból. AAAAAAAA wiesz co - latem będę w Żarach - co Ty na spotkanie - powiedzmy w Żaganiu :) :) :) Aloiv - tak bym chciała napisac duuuuuuuużo i ciekawie - ale jakos czasu i weny brak - wena - rzecz do nabycia - poczytam i już wiem co pisać, z czasem jednak jest gorzej. Od wczoraj sa Dni Niepołomic - sama atrakcje, występy, gwiazdy...a własnei pierdyknął piorun - sorki ........

Aloiv - ja mam zaległości od 200 strony :P A jeszcze mi telefony przeszkadzają :O I wiesz co - sorki, ale idę się pobawić w ogródku - jak SE tak pogrzebie w ziemi - tomi dobrze podziała na moje, zmęczone, obolałe od wielogodzinnego codziennego siedzenia, dupsko :) Deczko przed chwilką popadało, popikuję kolejną porcję sałaty, kupiłam dziś kasztanowca, też muszę go posadzić i wreszcie pomieszkam tutaj deczko :)

Hejka laseczki :) Na dobry początek szrajbnę Wam wczoraj zasłyszany kawał, po czym udam się na zasłużone odczytywanie spłodzonych przez Was stron :) Wraca Jasio ze szkoły i mówi do taty : - Tato, jaka jest różnica między teorią a praktyką ? - Widzisz Jasiu, jak by ci to wyjaśnić, żebyś zrozumiał ...pomyślał, po czym mówi : - Idź do mamy, siostry i brata i zapytaj, czy oddali by się jakiemuś facetowi za milion ? Wraca Jasio i mówi : - Wiesz tato - wszyscy się zgodzili. - No to Jasiu - sprawy mają się tak : teoretycznie mamy w domu 3 miliony, a praktycznie 2 kurwy i pedała :) :) :) Jak poczytam, wypiję kawkę, to coś skrobnę :) Acha - co do albumu - jesli ktoś - tak jak ja miałam - nie może na niego wejść - to znaczy, że ma wyłączone \" pliki cookie \" w swoim komputerze, trzeba je włączyć, bo bez tego strona nie działa - taką odpowiedź dał mi Admin, strony na której jest album :)

Wpadam zameldować wynik 17 / 20 czli zdane - jak dla mnie pięknie :) Stawiałam córce jeden tylko próg - 6 trzeba mieć żeby zdać - mówiłam wystarczy 7 :) AAAAA jednej z koleżanek córki , mama powiedziała, że jak nie będzie miała z j. polskiego 20 / 20 to ma nie wracać do domu, gdy dostała 18, dziewczyna przeżywała tragedię :O Chciałam z nią jechać, ale jednak poszła sama ... jak na szafot. Powtórka była z angielskiego, z tym, ż e tym razem dziewczyna wylosowała fatalnie - trudny temat i dostała \" tylko \" 16 i miał apoważne zamary coś sobie zrobić ... odprowadzili ją pod same drzwi ... Terraz wiem, czemu B. koleżanki mówia, że ma fajną mame ;) :D ( nie no, żebym się tak zaraz chwaliła :P ) Dinka - zapomniałam - podawali, że ze względu na zamachy, jakie były w samolotach, osoby które zabierają laptopy, kamery i aparaty mogą być poproszone o ich uruchomienie - dla mnie to jasne - bezpieczeństwo podad wszystko - nawet nad wstyd brudnych gatek i pachnących skarpetek :P Nostra - moje wakacje w perspektywie, planują się zbyt różowo. Mam tyle propozycji, że zacznę przebierać jak Żyd w śliwkach, podejrzewam, że życie samo skoryguje ten scenariusz :O Acha - na stronę albumi nie moge wejśc - Aloiv podała mi dobra nazwe, prawidłowe hasło i dalej nic :O Napisałam do nich - zobaczymy , a tak wogóle, to Niujorek też miała z ten problem, nie wiem jak teraz ?? Teraz spadam do .... no właśnie ... nie wiem ;) :)

Hejka. Jak mnie Któś nie wyprzedzi - zaczynam nowy dzień i nowy tydzień - stawiam hektolitry kawy w każdym wydaniu i zapraszam narazie na wstęp :) Niuciola - byłam ciekawa, kiedy w końcu ( i w jakiej formie :P ) przemówisz do mnie bezpośrednio :O Co do zdjęć - patrz wpis do Aloiv . Dinka - myślałam, że to ja czytam szybko i nieuważnie, zwłaszcza, gdy nie mam za dużo czasu - co ostatnio jest \" normą \" i czasem z tego powodu nie kojarzę faktów :O Ale widze - są lepsi ;) No to jeszcze raz - byłam sobie przez całe WW Żarówka, tutaj na pomidorkach jako Roller - ktoś z mojego otoczenia mnie odkrył, a że pisałam zbyt osobiście, to zaczął to wykorzystywać Na szczęscie - miał zbyt mało czasu - moja reakcja dot. skasowania postów była piorunująca - a teraz nie ma dostępu do internetu - zwolnili z pracy gnojka :P Co poniektórzy chwyca teraz w lot - kim jest ON Dobrze, że tak sie skończyło Starczy tyle wyjaśnień ?? :D Tatra - właśnie B.pojechała na ustny angielski - dopieeeeeeeeeeero :O Ptysia - to ja jestem jeszcze mniejszy kurdupel ( 162 ) i równie stary, tylko do Twojej urody mi daleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeko, albo i jeszcze dalej ;) :P Zi - zu - jak widzisz wyżej - ten skurwiel - to nie mój M - a tak nawiasem - po ostatnich przejściach - coraz bardziej podoba mi się mój M - jest nawet reformowalny, potrafi mile zaskakiwać , stał sie prawdziwym mężem i ....... :D kochankiem .... do przyjaciela mu jednak daleko :P Ale to już chyba moja wina :O :P To wiesz - jakby co - 25 współnych lat i masz to jak w banku :) :) :) Lonia - wg mnie to Atkins - ja też się w to bawiłam, tylko menu zdecydowanie inne - żadnych salcafiksów :P I posiłków jadłam więcej tylko żelazna zasada - max 25 gram węglowodanów dziennie we wszystkich posiłkach. Schudłam ponad 18 kilo w niecałe 3 miesiące ( bo jeszcze spadło 2 ) . Teraz mi nie wychodzi, za bardzo kocham warzywka i owoce :O Aloiv - z albumem mam dalej kłopoty - wpisuję nazwę, hasło i otwiera mi się spowrotem strona do logowania Tak więc nie widzę Was, nie zobaczycie mnie :O :P Tyle narazie - spadam odwieźć moją pracę do transportu zbiorczego . Miłego Dnia.

Zi - zu - wpadam jak po ogień - tylko z przepisem - dostałam go od Ptysia i ostatnio wypróbowałam i jest superaśny - pokrój tą pierś na drobniejsze kawałki i zamocz do jutra w jogurcie ( jak go nie wypijesz z truskawami ) jutro przygotuj panierkę - pokruszone krakersy - najlepsze cebulowe + starty żółty ser + bułka tarta + prażona cebulka ( składniki panierki możesz komponować sama wg uznania ). Wyjmij z jogurtu - nie wycieraj, tylko dobrze obklej - ugniatając w panierce - na blaszkę i do piekarnika na full, na 20 minut - w połowie pieczenia obróć na drugą stronę . Smacznego. Spadam lulu, jestem padnięta

Hejka. Tak sobie wpadam na chwileczkę się przywitać - u mnie nawał pracy tuż przed wysyłką - to rozumiecie. A że potrzeba Matką wynalazku, to wpadłam na superaśny pomysł, który mi zaoszczędzi parę godzin ciężkiej pracy :) Jestem Happy :) :) :) Agnieszka - nie doczytałam dokładnie wszystkiego. ale przywitać się możemy AAAAAA 200 strona - po raz drugi - przeze mnie :P Urzędowałam tu jako ktoś inny tylko pewien skurwiel zmusił mnie do skasowania wpisów Aloiv - ja Ci dam - Żarówka witaj wśród pomidorów :P :P :P Lenka - taka duża dziewczynka i pierdoły opowiada - jaki pech, jakie znaki, jakie cuda jaja na kiju :O Gdzie drwa rabią, tam wióry lecą - jeździsz autem, to bywają wypadki, samochody się psują i wogóle :P AAAA nie zdarzało Ci się, aby rzecz nawet na gwarancji się spierdzieliła :P Ja też sobie obtarłam błotnik na parkingu i to w Wielki Piątek i co - nawet Pan przełknął temat - zrobiłam minkę skruszonej dziewczynki i tyle ;) AAAAAAA bo to moje auto ma taki \" ryj \" długi, a przed sklepem tłok, z tyłu sęp czekał na zajęcie mojego miejsca, z drugiej strony zakorkowane i nawet nie zauważyłam, jak SE rysnęłam, tylko babeczka mi mówi - auto mi pani zarysowała :O :P Żaden pech :P Nostra - słońce - proszę nie używaj słowa \" kasa \" :O Pieniążki brzmi dużo szlachetniej :) Nie odpowiedziałaś na maila :P No i narazie tyle. Pomysłowość - pomysłowością, a robota stoi :O Ps. \" Moja ukochana menda \" nie ma dostępu do internetu :P :) :P :) :P :)

A miało mnie dziś nie być :P Niestety z konieczności musiałam wleźć na konto bankowe - chyba się dziś na mnie sprzysięgli i muszę im cosik udawadniać :O No to jak już jestem Niuciolka - jeszcze raz - Wszystkiego NAJ< NAJ NAJ Lenka - słóweczko do Ciebie, bo tylko na ten wpis miałam czas przeczytać i rzucił mi się w moje \" ślepe patrzałki \" - a może - ta super laseczka, z nogami od samego pasa - spojrzawszy na Ciebie - zobaczyła swoimi niebieskimi oczętami nieźle nadzianą babeczkę i liczyła z tego powodu na łatwy kąsek - już jej się zarobione \" euro \" wydrukowywały w myślach - a tu masz babo placek - i komu powinno być łyso - z pewnością nie TOBIE :D Ps Zi - zu - Tobie też duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo i i jesteś AAAAAAAAAA ja w sierpniu będę w WARSZAWIE :) :) :) :) :) No to do miłego :)

Was to tylko zostawić na jakiś czas :P Więc SE od dziś znów będę Żarówka i Was oświecę ( nie czytać oslepię :P ) :) Specjalnie dziś - bo jutro mnie wessie - NIUCIOLA - moc czegoś i jeszcze coś przesyła Komuś ktoś :O , do życzeń dołączam jeszcze coś zawsze tem sam ktoś :D Ps. Jak mi się popierdzieli hasło, to wyjdę na czerowno, ale to sem ja :)

Hej. Wkraczam jako mediator. Dość, przestańmy się na siebie gniewać, kŁócić, bo i po co. MaŁo to nienawiści na tym durnym świecie, żebyśmy w miejscu, które miaŁo dawać nam radość, wytchnienie i pomoc, miaŁy sobie skakać do oczu. SpędziŁyśmy tu mniej lub bardziej miŁe chwile, w życiu też nic nie trwa wiecznie. Może nie traktujmy tego jak koniec, lecz jak początek nowego. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie, szanuję wszystkie opinie, te bardziej krytyczne także. Nie potrafię się dŁugo gniewać. Każdy ma prawo podejmować wŁasne decyzje. Uszanujmy to prawo [serce ] Ps. I tak Was lubię Wszystkie \" pomarańczki \" także :)

SŁuchajcie dziewczyny - chciaŁabym, żeby tego wpisu nie byŁo, ale jest i będzie i nie usunę go i wyślę, go w takiej samej terści na WW - ktoś mi tak dowaliŁ i zarzuciŁ nieprawdę, a tego nie jestem w stanie strawić. Siedzę i wyję, wyję i piszę i podjęŁam jedyną sŁuszną decyzję - KONIEC - ze wszystkim, z WW, z kafeterią, z wpisami. Nie będzie mi nikt zarzucaŁ tchórzostwa, lub wmawiaŁ na siŁę, że ktoś jest gorszy, a ktoś inny jest lepszy, że mój wybór jest zŁy - choć wcześniej sama dostaŁam kopa, trudno - wiem, że nie byŁam, nie jestem i nie będę ideaŁem - bo którz nim jest. Więc jako nie ideaŁ usuwam się w cień niepamięci. WSZYSTKIM życzę powodzenia. Mam tylko jedną prośbę - proszę do mnie nie pisać i nie dzwonić, teraz muszę zostać sama.........................

Nie byŁabym sobą, gdybym nie skomentowaŁa \" pomarańczowego wpisu \" . Dla jasności - odchodzę, bo chcę, nie dlatego, że odeszŁy inne, bliskie mi osoby. Nigdy nie czuŁam się \" wspaniaŁą Żarówką \" i nigdy nie brakowaŁo mi cywilnej odwagi, żeby się podpisać pod wŁasnymi sŁowami. Pisząc, nie robiŁam nikomu Łaski, wulgarna też nie byŁam... za to jestem bardzo domyślna, resztę dośpiewaj sobie sama :P

Acha - sorki - proszę o skasowanie mnie z tabelki - nie chcę Wam po raz kolejny jej kopiować. Z góry dzięki. Ps. Przepraszam Wszystkich - kogo zawiodŁam, zostajecie w moim

Witam i żegnam. Widzę, że czujecie się tu super, bez dodatkowych moich wynurzeń z życia prywatnego . Jest to moja prywatna decyzja - jest mi tym Łatwiej, że już mnie jakiś czas nie byŁo i nie jestem Wam potrzebna - dowód - przez ostatnie klika stron nikt nie zwóciŁ się do mnie ani jednym wpisem. Życzę powodzenia Ps. Kate - ja bym wzięŁa dŁugaśny chudy kij i wygrzebaŁa tą kartkę, choćby mi przyszŁo zeskrobać kawaŁek ściany z tapetą :P Ps.Ps. Jakaś tam Strażniczka - gratuluje \" odwagi \" :P Ale wybór OK.

Muszę napisać parę sŁów, bo to w końcu ja zaczęŁam z tym ultimatum :O Bez urazy, dla \" nowych \", czy \" starych \" - kto ma kogo wspierać i komu pomagać - jeśli nie doświadczone osoby, które są tutaj tak dŁugo jak Pinokio ??? A co do \" starej gwardii \" ja to odczytaŁam inaczej - \" stara \" wiekiem, niekoniecznie stażem na WW :O

Cześć Laseczki Mój wpis, gdyby byŁ zrobiony przed poŁudniem, wyglądaŁby inaczej, a teraz...sama nie wiem co z tym fantem zrobić :O PINOKIO - wszyscy dobrze wiedzą, że ja tak naprawdę to punkcików nie liczę, owszem, jestem na diecie, i tyle, ale nawet Ty nie odważyŁaś się mnie usunąć z tabelki...przez jakiś czas nie pisaŁam - problemy techniczne, lub czasowe...ale Twój dzisiejszy wpis, zabrzmiaŁ dla mnie jak relacja z....pogrzebu Proszę o jasne wytŁumaczenie - czy to \" tylko \" skreślenie z tabeli, zmiana diety, ale z nami zostajesz, czy...????? Ty nie znalazŁaś tu miejsca dla siebie, to co ja mam powiedzieć...A to, ż emaŁo piszesz o sobie - Twój wybór - nigdy nie naciskaŁyśmy na nikogo ( oprócz \" obowiązkowych \" paru sŁów o sobie ), jedni piszą wszystko ( patrz - Żarówa :P ) inni bardziej skryci ( patrz - Pinokio :D ) . Nie powiem, że to szanytaż, ale Ty odchodzisz - ja też :O . Tyle w tej kwestii...Czekam na odpowiedź.

Elisa - jesteś super :) Ja bym chyba na zawoŁanie to się caŁkiem zablokowaŁa i musieliby to g*** po kawaŁku ze mnie wyciagać :P A jak masz problem z wypróżnianiem - polecam Activię - sprawdziŁam na sobie :) Anido - dopiero mnie olśniŁo - Ty dla Mężusia się tak szykujesz - przecież niedŁugo wraca Pinokio !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Anido - żyjesz :) :) :) Nieźle się spisaŁaś w roli króliczka Co do ścisŁej diety - nie ma problemu - tylko pytaŁam, bo znajoma mi mówiŁa, że ona jadŁa, tylko już w trakcie nic - a ja tam wolę zapytac, niż coś przekąbinować :O No i ja startuję we wtorek - już mam obliczone - to moja \" wolna \" noc i wystarczająco dŁugi czas przed basenem :) Dzięki za stronkę Funiastej, ale malutka jest śliczniutka Elisa - proszę się nie nabijać ze mnie i moich naczyń :P Primo - moja cywilizacja kończy się na zlewozmywaku, sekundo - Pan jak zeźre, to nawet talerza nie odsunie, tercio - przez 25 lat nauczyŁam go zaledwie mówić dziękuję :P Frogus - chyba masz rację - zaŁożyŁam inną - starą - klawiaturę i maŁe \" Ł \" dalej nie wchodzi :O Krew nie woda :P Zadzieram kiece i lece

Buźka w niedzielę Tradycyjnie, dziś prawie pustki :O Poza dziewczynkami, co się odmeldowaŁy - Anido okupuje kibelek, Janta uczy się śpiewać \" Dojczland, dojczland liber ales \" ( nie zabić mnie za pisownię :P ) - to reszta gdzie wybyŁa :P Frogus - z tym Ł - to wina klawiatury, muszę kupić nową, a narazie nie mam czasu - czyt. nie jestem fanką marketów, a w \" normalnych \" sklepach jest duuużo drożej :O Megb - wygląda na to, że na dzień dobry - musze coś \" pierdyknąć \" i wtedy caŁy dzień będę na rauszu ;) AAAA wpisaŁam w Gogle - nalewka bursztynowa i mi wyszŁo parę stron, wśród nich \" Twój \" przepis też jest :) Dzięki AAAA moja Kasia - to teraz \" póŁdiable weneckie \", takie \" zióŁko z pod ciemnej gwiazdy \" no i...niekoniecznie ma to po Mamusi :P Elisa - grzybki robiŁam na różne sposoby - w dużych sojach - wcześniej obgotowane, odcedzone, zalane wodą z solą i pasteryzowane. Drugie - smażone z cebulką doprawiane do smaku - pasteryzowane. No i marynowane. Mój patent - grzybki ugotować w osolonej wodzie, odcedzić, przepŁukać, zalać na noc przegotowaną wodą z octem ( co najmniej na 12 godzin ), odcedzić - do każdego sŁoika dać kilka plasterków czosnku, Łyżeczkę \" Przyprawy do konserwowania ogórków \" + zalewa ( 4 litry wody, 2 szklanki octu, 4 pŁaskie Łyżki soli, 20 Łyżek cukru - zalewę wymieszać na zimno ) . SŁoiki pasteryzować ok. 30 minut od zagotowania. Bajeczko - Elisa mi wyjęŁa z ust - albo jesteś zakochana, albo ...w ciąży :) Ale z pwenością wirtualnie się tym nie zaraziŁaś ;) Allik - dzięki za przychylne recenzje :) Marchewa - a u mnie żadnych Marchewek na poczcie nie ma :( ZostawiŁam gary w kuchni po obiadku, siadŁam z kawusią do kompka, ale jakieś nie ucywilizowane te moje naczynka, bo jak leżaŁy, tak leżą i ni - hu, - hu , same się nie chcą wymyć - też tak macie :O Nie chcem, ale muszem.... Ps. Która zna stronę Funiastej, gdzie można obejrzeć fotki ???