munka82

jejku, Emdżi mam nadzieję, że się nie obraziłaś?:( zaraz ubieram dzidziole i jedziemy na zakupy:) hiiihiii:) chociaż ona już jedzie... dziś ma dzień brrrruuuuummmmmmowania, wszystko splute...:)

EmDżi:) ty pomarańczówko to jedna, tyty!! nieładnie:) żartuje oczywiście:) dziewczynki, dzięki za odzew z tymi butami:)

koksa, no właśnie na stronie nie ma katowic:( no nic, skoczymy do sosnowca pewnie... bo dźidź chce chodzić, a nie ma w czym

kasiulek, fluidki dla bratowej:) oby poszło szybko:)

kasiulek, dlaczego nie wolno weidera jak się karmi piersią?

Garniera, dzięki:) miałam nadzieję, że w katowicach też będą gdzieś...

dziewczyny, gdzie w Katowicach można buty bartka kupić? w jakimś centrum handlowym? bo będziemy dziś z małą i myślałam, że na 3 stawach jej kupimy, a teściowa mi mówi, że tam bartka nie widziała:(

heej:) menku:) no to mi dosłodziłaś:) ale my tu na forum to wszystkie laski jesteśmy:) sulonda:) racja, też se czasem strzelam pare dni weidera, najdalej doszłam do 20 dnia, bo brzuch po nim wygląda znacznie lepiej:) emdżi:) mam nadzieję, że to nie AZS, fluidki dla Laurki:) my małą kąpaliśmy w oillatum (podobne do balneum) i myliśmy jej tym wszystko, główkę też, a buźkę smarujemy też oilatum soft któraś pytała o zaczerwienione policzki, my też to miałyśmy już 2 razy, lekarz mówi, że to albo od jedzenia (ale wątpliwe, bo by jeszcze gdzieś oprócz buźki było), albo tak reaguje na krem ochronny na mróz, albo na same warunki atmosferyczne. też się skłaniam ku wypowiedzi, że to od mrozu bo teraz przez 3 dni nie była na spacerze (bo nie miał kto z nią wyjść:( ja chora:() i buźka jest ok, zeszło jej to:) jak to miała wcześniej to myślałam, że za dużo białka i specjalnie przed świętami nie wprowadzałam jej nic nowego do diety żeby się jej to nie zrobiło na święta... a i tak się zrobiło:( moja diagnoza mróz albo krem, muszę jej inny kupić, bo próbowałam już bambino i nivea, jakich kremów na mróz Wy używacie? tzn. dzieci:) kto skrobnie tego maila? menku? olooo, wracaj:) sławunia, micha, świetne foty:) dzieciaczki słodkie:)

Kasiulek śliczną macie fotkę z córcią:) bardzo mi się podoba:)

kasiulek, ło matko! czym Ty się dziewczyno przejmujesz, po dziecku masz prawo mieć trochę na plusie, w swoim czasie wszystko zrzucisz, w różnym tempie to dziewczynom idzie:)

kasia, u mnie też monsz z małą:)

no dobra, miałam do tego nie wracać, ale... sylwunia27, ja Ci od początku wierzyłam, że jesteś prawdziwa tylko od początku wkurzało mnie Twoje podejście do nas, zamiast poprostu pokazać swoje foty to Ty się odgrażałaś, że będziemy Cię przepraszać... no jak dla mnie to bez sensu, na wejściu się kłócić... i jak ja bym widziała, że mnie nie chcą to by mnie nie było, nawet jak z nami zostaniesz to ten niesmak i tak pozostanie i myślę, że większość dziewczyn będzie do Ciebie podchodzić z niesmakiem niestety... a synków masz bardzo ładnych i życzę Tobie i Twojej rodzinie jak najlepiej:)

coście tak ucichły? pomarańczki się boicie?

koksinel, to wyjdzie:) poznacie moją prawdziwą naturę... i to wcale nie mroczną, tylko... pomarańczową... a fuj, nie lubię tego koloru

kasiulek, hiiihiiii, bo zaraz się wyda, że ja nieprawdziwa...:) bo nie ma mnie na NK...:)

a można jakoś sprawdzić, które z nas to te pomarańcze? kto się na tym zna? menku pomóż! bo chętnie bym się dowiedziała kto to...

agaif:) ta sama myśl nam przyszła do głowy, ja chcę prywatne!

wiecie co? to jest chore... teraz to ja się podpisuję dwoma rękami pod prywatnym forum... kto jeszcze? jak sobie pomyślę, że osoby pokroju pomarańczek nas czytają to nie chce mi się pisać:( kasiulek, nie odchodź, tylko pokaż fotkę, jak męczyłyśmy sylwunię o foty to i Ciebie to nie ominie, takie czasy:(

fressia, strach jest oczywisty przed pierwszym porodem:) ale nieuzasadniony, nie ma się czego bać:) piękne przeżycie:) a co do materaca to kokosowo gryczany

olooo, jadła takie jak my:) tak sobie postanowiłam, że nie będę specjalnie dla niej gotować, od tego są słoiki, a za jakiś czas będzie jadła to co my:) pomarańczki, dajcie se luuuuzu

Ula:) bo już myślałam, że tylko ja mojej małej nie gotuję... my ciągle na słoikach jedziemy, je też to co my, ale w małych ilościach, podstawą są obiadki i deserki ze słoików... a dajesz jej słoiki po 9 miesiącu? tam też są większe kawałki, jest kasza i makaron, nie jest to już taka papka... słyszałam o chłopcu, który miał odruch wymiotny jak dostawał normalne jedzenie bo mama dawała musłoiki po 6 miesiącu jak on już miał roczek, nie wiem jak jest u Ciebie... a pozwalasz jej jeść samodzielnie? Mati nie chciała naleśnika jak ją karmiłam, a jak pozwoliłam jej jeść rączkami to wcinała:)

kasiulek, ja jestem za płytkami, najlepiej takie trochę chropowate, z różnymi paprochami naniesionymi:) brudu na tym nie widać:) takie mam w kuchni i sobie chwalę:) do łazienki wybrałam jednolite i wszystko na tym widać:(

kasiulek, a Ty jestes dentystą? jest jakaś strona gdzie poleca się dobrych stomatologów? bo nasz wyjechał do pracy za granicę, a przydałoby mi się wybrać... nawet po roku nie trzeba się ząbkami martwić, naszego pediatry dzieci miały wszystkie (jest ich 3) pierwsze zęby w 13 miesiącu...

kasiulek:) z tymi zębami to słyszałam kiedyś opinię taką, "dziecko to nie automat, każde rozwija się inaczej" to się nie przejmuję tą szczerbatością (chyba tak się mówi?) mojej niuni:)

trzy moje pod rząd, zaraz będzie opiernicz... hiiiihiii