munka82

shirin:) my jeszcze w pampach...

olooo:) może Ty już masz maleństwo przy sobie:)

olooo, masa fluidów dla Ciebie:) copcia, Matika już się 40 minut męczy z zasypianiem:( nie popuszczę bo byśmy tu chyba do wieczora zwariowały... byłyśmy z Matiką na mega długim spacerze... ja wykończona, a ona nie:( jutro jadę na ktg - zobaczymy co tam...

sikorka:) jeszcze trochę i zobaczymy kto tam u mnie mieszka:) super masz, że dziewczynka:) olooo:) może powinnaś ją zwolnić zanim jeszcze nie jest za późno? Staś się jeszcze do niej nie przyzwyczaił, a będziesz mogła szybko kogoś jeszcze poszukać zanim urodzisz:)

witam Was... wciąż 2w1... na jakim programie i o której można olooo zobaczyć? napiszcie mi proszę:) koksa:) gratulacje z tym nocnikiem:) my nie zaczęliśmy jeszcze, a w sumie byśmy mogli bo Maika mówi zanim zrobi kupkę, że kupa i zanim siku zrobi to mówi siku (wiem bo jak się kąpie to wstaje mówi siku i sika...) no ale z tym brzuchem bym nie dala rady:( jak male będzie mialo z 2-3 miechy to zaczniemy:) ogromne gratki:) no i z tym piciem mi się przypomnialo, że kompociki też lubi - u babci pije i jak tylko wejdzie do kuchni to się domaga \"kompocik\":)

zmykam już...

to może 29 wyznaczą Ci termin cc i będziesz wiedziała kiedy urodzisz:) kiedyś tam Wam pisałam, że mamy małe mieszkanie i nie wiem jak będziemy tu spać żeby małe nie budziło Matiki w nocy... no i znaleźliśmy rozwiązanie jakby co:) Matika może spać z teściową w jej sypialni:) już tam pare razy spała i wszyscy byli zadowoleni:) więc jeśli zajdzie taka konieczność to tak zrobimy:) ale mam nadzieję, że małe będzie równie grzeczne jak starsza siostra:)

presti, a jak Ty w końcu rodzisz? co Ci lekarz powiedział? nie chciał zrobić cc? może urodzimy w ten sam dzień:)

copa:) to mamy ten sam sposób na ciasta:) hiiiihiiii, z torebki albo z cukierni:)

sikorka:) a to super:) będzie parka:) gratulacje:) presti:) ja też chyba jeszcze nie dziś, ogólnie to mam wrażenie, że to nie będzie w tym tygodniu... choć wszyscy mi mówią, że to będzie na dniach bo brzuch nisko... jeszcze na czwartek się do fryzjera umówiłam:) jakaś taka dziwnie spokojna się zrobiłam... czuję się jakbym na bombie zegarowej siedziała...

sikorka... wiesz już? bo jestem strasznie ciekawa:)

koksinel:) co do tej tv to Cię doskonale rozumiem:) i cieszę się, że nie tylko ja taka mam:) a co do picia to Matika pije soki - 50ml soku i do tego 150ml wody letniej żeby to takie zimne nie było, a herbatę czarną też jej czasem zrobię jak przychodzi zmarznięta do domu to dostaje z miodem i cytryną:) i baaaaardzo jej smakuje:) emdżi:) no to żeś się rozpisała:) z tą tv to właśnie widzę, że te programy dla dzieci nie są takie złe i faktycznie potrafią wiele nauczyć:) no a z Laurki mądrala:) Matika też pranie segreguje i wie co do kogo należy:) koksa:) też lubimy dżem:) ale tak jak u emdżi - sam:( ogólnie to Matika lubi wszystko z chlebka zlizywać, a jak ma zjeść z chlebem to muszę ją nakarmić... no i się pytam kiedy ja w końcu urodzę?

no i jeszcze o buncie:( tak sobie Was zawsze czytałam, że dzieci się buntują i nie wiedziałam o co chodzi bo Matika taka grzeczna... no i zaczęło się i u nas... akurat teraz:(

no i mam pytanie odnośnie oglądanie telewizji przez dzieci... generalnie to jestem przeciwnikiem oglądania telewizji przez dzieci, ale jako, że ostatnimi czasy nie mam energii i fizycznych możliwości na aktywną zabawę z Matiką to rano puszczam jej na kompie takie 5minutowe bajeczki (świnka peppa) i ona tak z pół godzinki ogląda po śniadaniu, a wieczorem po kąpieli też jej puszczam bo się ich domaga, no i wychodzi tego godzina dziennie... nie za dużo to? co myślicie? a jeszcze jak do teściowej idzie to tam też zawsze coś obejrzy bo tam ma mini mini... nawet niektóre te bajki są takie rozwijające, ale ile takie dziecko może siedzieć dziennie przed tv? jak wasze dzieci?

koksa:) STO LATEK!! wszystkiego naj, naj, najlepszego:) fajny dzień na urodzinki:) hiiihiii.... może moja dzidzia zechce dziś wyjść:) a złota polska jesień wróci, już za tydzień:) a tam srebrne nitki we włosach... strzel se nowy kolor i będzie ok:) powiem Ci na pocieszenie, że u mnie srebrne nitki pojawiły się jak miałam lat 16 i od tamtej pory włosy farbuję:( koksinel:) babonie, widzę żeś też jeszcze w dwupaku:) aga pirania:) dzięki... pozostaje mi czekać... a dziś to już z tym brzucholem nawet na zakupy nie poszłam bo jeszcze pada deszcz i nie wiem jak bym się zawlokła z Matiką, brzuchem i parasolem... co noc mam skurcze, takie dużo mniej bolesne niż przy porodzie, ale jednak skurcze... może coś się dzieje:) piję te liście malin i łudzę się, że może tym razem mnie nie natną...

olooo, sikorka:) dzięki za opinie:) wiem, że po naturalnym szybciej dojdę do siebie, ale dobija mnie to czekanie:( olooo:) super, że niania Ci się spodobała, no i Stasiowi oczywiście bo to ważniejsze:) sikorka:) pół dnia czekałam aż napiszesz czy będzie chłopak czy dziewczynka, a okazało się, że chyba dobrze nie doczytałam i że ta wizyta jutro, a nie dziś...:)

koksinel:) fajnie, że Julka taka malusia:) jakbyś ją miała rodzić sn to Ci gładko pójdzie:) a ja nie wiem co robić:( nie mam sił normalnie funkcjonować, brzuchol mam ogromny i jakieś doły łapię (chyba depresja przedporodowa) i poważnie się zastanawiam nad cc:( bo nie mam już sił czekać no i też trochę się boję ile ta dzidzia będzie ważyć i jak się będzie rodzić bo 3 tygodnie temu ważyła 3500... jak długo po cc nie wolno dźwigać? co byście zrobiły? czekały czy chciały cc?

cześć:) jeszcze nie urodziłam:( sikorka:) to pisz zaraz jak będziesz wiedzieć kto u Ciebie w brzuszk mieszka:) inezhh:) ja właśnie myślę, że wydatki to zależą od tego co się kupuje, czy się musi mieć firmowe czy wystarczają inne... trzeba zwracać uwagę na ceny w sklepach bo np. w sklepie obok nas chleb, który lubimy kosztuje prawie 3zł, a z km dalej ten sam chleb 2zł!! takie są różnice:( pampersy najtańsze udaje nam się kupować w auchan jak są w promocji bo wtedy jumbo pack kosztuje 43zł, a u nas w sklepie to już jest 60zł... na bierząco sprawdzam gazetki z auchan bo tam czasem mają te pampy taniej, i jak mają to kupujemy od razu 5 paczek (starcza na 2 miechy)... no i jeszcze ceny paliw weź pod uwagę:( u nas na ropę idzie dużo kasy:(

inezhh:) ślę masę fluuuuuiiiiiddddkkkkóóóówwwww dla Was:) wracajcie szybko do zdrowia:) shirin:) no w końcu się odzywasz:) jak w pracy? jak Farid znosi Twoją nieobecność? przyzwyczaił się? chciałabym już bawić, a nie łazić z tym brzucholem... emdżi, chyba Cię zawiało:( ślę fluidy na ozdrowienie:)

witam w tą deszczową niedzielę:) ania:) mąż małej ściął włoski maszynką:) ja ją tylko zagadywałam żeby spokojnie siedziała:) emdżi:) jakoś szybko mi ten Wasz wyjazd minął:) cieszę się bardzo, że było fajnie:) świetne fotki, Laurka zawsze taka uśmiechnięta:) olooo:) ja już po antybiotyku:) czuję się dobrze dopiero po nim:) cieszę się, że się zdecydowałam na niego :) aga:) no jak to kto posprząta? oczywiście, że mama:) Matika dziś pobiegała po budowie w kaloszach i pelerynie, a że zrobiła się nam tam duża kałuża to się jej baaaaardzo podobało:) a ten dzidziuś z mojego brzucha to chyba już nigdy nie wyjdzie... a nawet Matika się już zgodziła żeby z nami zamieszkał i spał w drugim łóżeczku, które w pokoju stoi:)

hello babony:) już w nocy myślałam, że pojedziemy rodzić:) a to fałszywy alarm był:( dziwnie tak, jakieś skurcze mnie złapały, były częste, ale mało bolesne i po pół godzinie przeszły... jejku, a z Matiką to było szast prast i po bólu:) aga pirania:) jak nie wiesz co robić to pisz na forum:) koksa:) nie dołuj się:) październik ma być ponoć ładny:) oby:) ania:) fajnie, że macie taki klub dla dzieci, u nas nie ma nic takiego, a szkoda:( bo chętnie bym małą zapisała, może by jakieś koleżanki poznała bo dookoła nas to sami chłopcy... dziś wybrałyśmy się w końcu po te kalosze:) no i mamy:) po południu zajedziemy jeszcze na zakupy chemiczne i kosmetyczne coby mąż potem sam nie musiał wszystkiego kupować:) ale on biedny ma schizy, że w aucie zacznę rodzić i już mi zapowiedział, że w przyszłym tygodniu już za kółko nie wsiadam, no zobaczymy:) ścięliśmy Matice znów włoski, ma jak chłopczyk, ale miała je takie słabe, że nie miało sensu zapuszczać... już wstaje... a poszła spać dopiero 50 minut temu...

sikorka:) wyglądasz świetnie, bardzo pasuje Ci ta fryzurka:) laska z Ciebie:) no, a Jaś przystojniak:) dzięki za fotki:) presti:) czemuś Ty się nie chwaliła? super, gratuluję:) gdyby nie sikorka to byśmy nic nie wiedziały... mam takie wymagania jak Ty... ta końcówka strasznie się dłuuuuuży:(

skorka:) to poproszę misia.l@interia.pl

mona:) dzięki:) spróbuję jej tak podać bo same chyba były za kwaśne i dlatego nie chciała:) a np. wigantol i wapno uwielbia:) sama się nawet domaga...

sikorka:) czasem niestety antybiotyk jest lepszy:( mi jzu ten czosnek z mlekiem i miodem nic nie dawał, tylko w całym mieszkaniu czosnkiem "pachniało":) no i zarówno ginka jak i ogólny mi powiedzieli, ze lepiej się doleczyć niz zaniedbać... chyba się uodporniłam na te domowe sposoby bo to juz było moje trzecie przeziębienie w tej ciązy... no i ja Cię nie widziałam na fotkach:( nie mam konta na nk ani czasu czy te ochoty zeby zakładać:( moze wstawisz choć z jedną fotkę na fotosika? albo na maila mi wyślesz? bo bardzo jestem ciekawa jak wyglądasz w nowej fryzurce i z brzuszkiem:)