Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

munka82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez munka82

  1. Caroline, sto lat dla Ilki:) Olooo, a Wy do Grecji to z biura podróży jedziecie? bo kiedyś pisałaś, że sami sobie organizujecie takie wyjazdy... bardzo się mi taki pomysł spodobał, ale teraz tak się zastanawiam z czystej ciekawości jak to zrobicie ze Stasiem:) bo ja bym się bała z małym dzieckiem na własną rękę:/ ale macie super:) a Staś to mały podróżnik:) hiiihiiii... EmDżi, wagą Laurki się nie martw:) Matyldzia też z tych szczupłych i nie narzekam:) chociaż lekarka powiedziała mi żeby jej więcej dawać jeść, a ja jeszcze nie zwariowałam żeby dziecko zmuszać do jedzenia... będą te nasze panny modelkami, a co:) a zresztą po kim Laurka ma być grubsza, jak Ty taka szczuplutka:) aa, i wiecie co? na basen z nami chodzi chłopiec, który jest dłuższy od Matyldzi, waży 8kg (czyli więcej niż Mati) i ma dopiero 3,5 miesiąca!! ale jak zobaczyłam jego tatę to już widziałam po kim to ma:) ale nieźle, 3 mce różnicy a większy od Mati:)
  2. witajcie:) Sikorka, wiem, że zazdrość to rzecz niedobra, ale zazdroszczę Ci tego wózka:) super wygląda:) mam quinny speedi i nie żebym na niego narzekała, ale nie jest taki super jak o nim czytałam przed zakupem:( ale cóż dla kolejnego dzidziola będzie kolejny wózek:) mam nowy sposób na trochę dłuższe poleżenie w łóżku rano:) dziś poleżałam do 11:) hiiiihiiii, Matinia wstała o 9.30, do 10.30 się bawiła, tzn. próbowała raczkować i zajmowała się zabawkami... ale w końcu się jej to znudziło.... wyjęłam stopę spod koca i ruszałam palcami (a pazury mam czerwone) i ją to tak bardzo zainteresowało, że pół godzinki próbowała się dostać do tych palców bo jeszcze wolno jej idzie raczkowanie:) hiiiihiiii:) ewaneder witaj:) dobrze, że dołączasz do nas bo jakoś pustawo się robi... czytałam o tych gerberach na stronie gerbera... Matyldzia nie lubi brzoskwiń więc nie mamy aha, ugotowałam małej ostatnio zupkę i NIGDY WIĘCEJ!! nie dość, że roboty z tym w cholerę to jeszcze się to nie opłaca... eh, mąż to skomentował tak... \"lepiej kupuj jej słoiki i będziesz miała więcej czasu dla mnie\"... może jestem jakaś uprzedzona do żywności takiej normalnej, ale bardziej ufam gerberowi... chłopak mojej szwagierki chwali gerbera bo zna ludzi, od których min. gerber bierze warzywa i mówi, że tam faktycznie żadnych świństw nie ma, bardzo rygorystyczni są:) Matylda się buntuje przy wyciąganiu katarku z nosa:( wyciągam jej fridą, a jest wrzask, kopanie i szarpanie:( ale muszę jej to robić... wasze dzieci też się tak buntują?
  3. olooo, 8kg słoików? ło matko! jak Ty to pomieścisz... jeśli rzeczywiście są tam inne to może weźmiesz trochę tych naszych i będziesz mu mieszać na początek nasze z tamtymi, a potem już tylko tamte? w ten sposób powinien się przyzwyczaić... jakie szkło? jaka afera?
  4. co do spania dzieci to moja śpi tak, że ok. 20 idzie spać, budzi się koło 7 (bawi się, zje, przewinę ją) i o 8 znów śpi do 10:) więc chodzimy wyspane:) no ale w dzień to ma max 2 drzemki po 30 minut, muszę ją usypiać na rękach bo inaczej nie zaśnie... ale wieczorem sama zasypia:)
  5. witajcie:) Sikorka, mnóstwo fluidów z tą przeprowadzką i urządzaniem mieszkania, nie jest łatwo z takim maluchem, ale dasz radę:) Agaif, Asiek, tak oglądając te krzesełka, które wklejałyście to myślę, że chyba się skuszę na coś takiego:) mam co prawda drewniane, ale nie jestem z niego zadowolona, ciężko to cholerstwo domyć, a poduchy to muszę pieluchami zakrywać żeby nie prać zawleczek codziennie... chociaż Matyldzi to krzesełko pasuje, uwielbia walić zabawkami i rączkami w blat:) ale te, które Wy chcecie kupić bardziej się mi podobają:) dla Wszystkich potrzebujących fluidy:) ja też poproszę - Matyldzi cieknie z nosa na potęgę, a jeszcze wczoraj nic nie było... koksinel - pizza na telefon, szybko i tanio:) czasem też tak można troszkę niezdrowego jedzonka:) a co!
  6. cześć dziewczyny:) jeszcze nie czytałam więc nie odpisuję... muszę Wam tylko coś napisać:) moja córcia ukochana właśnie próbowała zjeść swoją KUPĘ... nie spakowało jej:) na chwilkę spuściłam ją z oka, szaleje w łóżeczku bez pampersa, za chwilę patrzę, a ona cała rączka w kupie i do buźki, ależ się krzywiła:):):):):)
  7. fluidki dla potrzebujących:) dziewczyny, te Wasze puzzle też tak śmierdzą? kupiłam dziś małej w zabawkowym i po rozpakowaniu w domu myślałam, że padnę... moczę je teraz w brodziku już trzeci raz z dużą ilością płynu bo wciąż czuję ten smród (mąż oczywiście nie czuje)... zobaczymy... mam nadzieję, że się wywietrzy... po ostatnim basenie okazało się, że zgubiliśmy strój kąpielowy Matyldzi... dzwoniłam na basen czy tam jest i okazało się, że nie ma:( potem dzwoniłam do instruktora i twierdzi on, że go ma:) ale miałam takie schizy, że co jak on ma inny strój... w końcu to chłop, mógł pomylić... i kupiłam małej dziś drugi strój:) śliczny, z nexta w lumpku za 13zł:) czujecie też wciąż jakiś niepokój? bo ja się wciąż boję żeby coś się nie popsuło, nie wiem jakim cudem ja mam takie szczęście - Matyldzię:) wciąż się mi śnią jakieś straszne rzeczy... i boję się prowadzić auto... wolę jak mąż prowadzi... jakiś taki niepokój... nie wiem czy to normalne? dopiero teraz będę czytać bo przez te puzzle pół wieczoru zmarnowałam...:( trudno, nadrobię:)
  8. copa, super fotki:) Agatka mały fotograf:) a Majka śliczna:)
  9. mona:) zajrzałam w Twoją stópkę... Ola to śliczna dziewczynka, bardzo ładnie pozuje:) modelka mała:) super ma tą opaskę na główce:)
  10. mona26:) dzięki:) właśnie też myślałam, że od 6 mcy, a jak Ty potwierdzasz to jutro jej zmienię:) dzięki:)
  11. dziewczyny, chyba mnie nie rozumiecie z tym materacem... Matyldzia ma kokosowo - gryczany, z jednej strony kokos, z drugiej gryka, a w środku pianka i do tej pory śpi na tej stronie z kokosem, kiedyś czytałam, że jak dziecko ma ileś miesięcy to trzeba zmienić stronę na grykę... tylko, no właśnie ile tych miesięcy? 6? co do zupek to nie pomogę z gotowaniem nic:( mamomajeczki, świnia ten doktor:( no ale niestety tak to już u nas w kraju:( kurcze, nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła, ale oka pewnie bym nie zmrużyła... a nie masz jakiegoś lekarza do którego możesz zadzwonić prywatnie? w każdym razie fluidki zdrowotne:)
  12. a co do banana to Mati miała zatwardzenie po nim... już nie daję, poczekam jeszcze z miesiąc:) ale ja dawałam z gerbera, takiego ze sklepu bym się trochę bała jeszcze... już jakiś czas zabieram się do tego żeby sama jej gotować, ale wciąż to odwlekam...
  13. dziewczyny, do kiedy dzieci powinny spać na kokosie? od kiedy na gryce? wydaje mi się, że tą granicą jest pół roku ale nie jestem pewna... nie wiem czy zmienić już małej materac na stronę gryczaną? ile zupki zjadają Wasze maleństwa? Mati je 1 słoik, ale widzę, że chciałaby więcej... no i nie wiem czy dać bo chyba te słoiki to są tak na 1 porcję przewidziane? a nie chciałabym jej niepotrzebnie roztyć... bardzo proszę o odpowiedzi:)
  14. Agaif, może by tak jekie nowe foty do stopki:) bo wciąż oglądam te same... zawsze idę od razu do 52 i tam Ty z dwoma dzieciaczkami:) hiiihiiii... pasuje Ci to:) daj coś nowego:)
  15. dobre z tymi bańkami:) jak się uda to jutro kupię:) mąż w domu na weekend to niech się wykaże:)
  16. Emdżi - widzę, że wróciłaś:) oglądałam zdjęcia na blogu:) suuuuper:) bardzo fajną rodzinkę stanowicie:) Laurka to prawdziwa piękność:) a Ty wyglądasz rewelacyjnie:) no i takie długie włosy - nie szkoda Ci ich ścinać? bardzo chętnie poznam Was na żywo:) nie przeczytałam wszystkiego, tak tylko przeleciałam:( Matinię bolą dziąsełka chyba i wymaga non stop żeby się nią zajmować, całe szczęście w nocy ładnie śpi:) pamiętacie pięcioraczki? jakiś czas temu wysłałam im paczuszkę, nie było tego dużo, kilkanaście ubranek, kilka zabawek i kosmetyków... i wiecie co? dostałam bardzo miły liścik z podziękowaniami:) oraz zdjęcie dzieciaczków:) byłam zaskoczona bardzo, szczególnie, że nie podawałam im adresu, musieli z tej kartki z poczty odczytać bo ulicę trochę przekręcili... normalnie szok, tyle roboty mają i jeszcze są w stanie dziękować ludziom... :) postanowiłyśmy z Matyldzią, że znów coś wyślemy:) Caroline - bardzo mi było miło, że nawet Twojemu mężowi Matinia się podoba:) a Ilkę macie przecudną:) taki mały psotnik - tak mi się po zdjęciach wydaje, ma taki zawadiacki uśmiech:) a jutro znów basen z Matyldzią:)
  17. dziewczyny, dzięki za komplementy:) od razu mi lepiej, podniosłyście moją samoocenę bardzo:):):):):) dziękuję Wam bardzo:) siedząc w domu czuję się jakaś brzydka:( ostatnio dowartościowuje mnie tylko instruktor pływania Matyldzi:):):) na ostatnich zajęciach powiedział Matyldzi, że jest taka śliczna jak mamusia:) słyszał to mój mąż i zamiast też powiedzieć mi coś miłego to się wkurzał, że tamten tak mówi i twierdził, że spędzał on najwięcej czasu z nami w wodzie, a nie z innymi dzieciakami... eh, te chłopy:) a mężowi paznokieć z palca u nogi schodzi i nie może z Mati pływać tylko ja mogę:) hiiiihiiii... dobrze, niech jest zazdrosny:) wciąż chudnę, ale już nie chcę, przed ciążą miałam 60kg, a teraz już 56:( robiłam badania i wszystko ok, więc to chyba od tych spacerów:) a na brzuch to mi weider super pomógł:) doszłam do 15 dnia... sławunia - ja mam nosidło z womara i jestem tak średnio zadowolona, tzn. plecy bolą jak jasna cholera jak ją parę minut ponoszę, na taki krótki wypad do ogrodu się nadaje, ale np. do sklepu to bym tak nie poszła... no ale jak na tą cenę to może być:) sulonda - fluidki dla Julki:) żeby wyzdrowiała... Mati też dziś się z wysypką obudziła, kilka takich kropeczek czerwonych, zastanawiam się co to... agaif, Mati chodzi spać koło 21, ale w taką pogodę jak dziś kładziemy ją wcześniej i zasypia koło 20:) aja, przytulam... wiem jak to jest, wprawdzie moja babcia odeszła już 15 lat temu, ale do dziś płaczę jak ją wspominam, była super:) trzymaj się:)
  18. w moją stopkę to chyba żadko ktoś zagląda, więc tak: http://student.agh.edu.pl/~markiew/mmm/ja%20sama...%20w%20wodzie.jpg - Matyldzia sama utrzymuje się na wodzie:)
  19. Gienia:) ale Adrianek minki robi:) superaśne:):):)
  20. Sylwka:) ślicznie Twoje dzieciaczki razem wyglądają:) widać, że Raduś zakochany w Agatce:) Sławunia, miałam Ci już dawno pisać, że bardzo lubię czytać Twoje posty:) są takie pełne humoru:)
  21. Caroline, uwielbiam czytać bloga Ilki:) widzę dużo podobieństw między naszymi córciami:) jak nazywa się Wasza szkoła pLywania? bo nasza to \"pływanie szkrabów\", a z tego co czytałam na blogu to zajęcia prowadzone są bardzo podobnie:) ile jest dzieciaczków w grupie? u nas przedzielili grupę na pół i ostatnio było nas 6:) ale super, instruktorzy mieli dla każdego mnóstwo czasu:) Matyldzia już potrafi sama utrzymać się na wodzie w pływkach:) no i wypija hektolitry wody:) Sikorka, to ja pytałam o te foteliki:) na naszych stronach najlepszy jest maxi cosi tobi, a z tego co udało mi się znaleść na tym adac (czy jakoś tak) tak po omacku, to on wcale nie był najlepszy... eh, wkurzające to, co kraj to inaczej... na którym siedzeniu wozicie dzieci w samochodzie? my małą wozimy z tyłu za kierowcą jak jedziemy razem, a jak jadę sama to ją mam z przodu obok mnie, a wyczytałam, że najbezpieczniej z tyły na środku... hmmm, ale tam bym jej wcale nie widziała... jak to jest u Was? lecę bo się obudziła:) buźki:)
  22. Krzyka, nie polecam nan bo uczula:( podobno z tych dostępnych w sklepach najlepszy jest bebilon, bo najbliższy mleku matki:) moja jest na bebilonie i jest ok:) trochę czytałam o tych mlekach na necie i pytałam pediatrów...
  23. olooo, Wy macie opiekę zdrowotną w medicover? bo właśnie się dowiedziałam, że firma mojego męża wykupiła nam u nich abonament... napisz mi proszę czy jesteś z tego zadowolona:) bo najbliższy ośrodek z tego jest 15km od nas i nie wiem czy ma sens zmieniać nasz...
  24. Selma:) podziwiam, chciałam małej dać jabłuszko z ogrodu, ale ona nie chce... jak je rozdrabniasz? bo ja mam taką tarkę specjalną dla dzieci, ale nie uzyskam takiej paćki jak w słoiku:( i ona tego nie chce...
  25. sikorka, mam do Ciebie prośbę, jak będziesz miała chwilkę to zobaczyłabyć na niemieckich stronkach jakie foteliki są najbezpieczniejsze dla dzieci, te 9-18kg... bo wydaje mi się, że maxi cosi, ale mąż mi mówi, że te nasze polskie testy nie są wiarygodne... a chcemy jej kupić taki fotelik bezpieczny bo w kocńcu to pierwsze dziecko:) a co do ubiorków na zimę... to zajmie się tym teściowa:) już mi powiedziała, że kupi kombinezon i kurteczkę:) ostatnio przywiozła piękny czerwony płaszczyk, tylko, że rozmiar 92 bo mniejszych nie było... może na koniec zimy będzie dobry:) na początku wkurzało mnie kupowanie tych ciuszków przez teściową, ale już się z tym pogodziłam, ładne rzezcy jej kupuje, a ja mogę pokupować takie pierdółki jak skarpetki, rajtki i czapeczki... i tak musiałabym jechać gzdieś do miasta żeby coś ładnego kupić, a ona mieszka w tygodniu w Katowicach to buszuje po sklepach:) ale ma teraz problem z zabawkami, bo Mati już ma wszystkie zabawki odpowiednie do wieku i ona biedna nie wie co kupować:) autentycznie się tym przejęła, że co ona jej teraz będzie kupować... babcia zakochana we wnuczce:) dobrze mamy z tymi naszymi rodzicami:) i moimi i teściami:) gdyby nie oni to pewnie musiałabym pojść do pracy żeby na to wszystko wystarczyło:) teściowa mi powiedziała, żebym jak najdłużej była z małą w domu bo ona musiała iść do pracy jak jej dzieci były małe i teraz tego żałuje, więc jak tylko chcę to żebym siedziała, a oni nam zawsze jak co finansowo pomogą:) no ale wiecie czasem już mam dość takiego oderwania od ludzi... dobrze, że mam Was:) no to sobie popisałam:)
×