munka82

sylwunia:) czyli jest dobrze:) ślę jeszcze fluidy... a ja dziś po usg... moje małe w brzuchu waży już 3440g, a ja mam jeszcze prawie 4 tygodnie do terminu... ginka powiedziała, że mogłabym już rodzić:) no ale jeszcze chcę ten antybiotyk wziąć do końca żebym zdrowa była jak małe się urodzi:) nie muszę się już oszczędzać, więc mogłabym coś w domu porobić, a tu jak na złość jestem słaba jak mucha i tylko bym spała... stresuję się przed tym porodem... oby wszystko było dobrze:) zazdroszczę Wam tych przetworów:) ja mam zamiar robić jak będziemy mieszkać w nowym domu bo będę miała miejsce na składowanie tego:) teraz tego miejsca nie mam... pozdrawiam:)

Marta i sanday:) odezwijcie się... czyżby się coś u Was ruszyło?

dzięki dziewczynki za wsparcie z tym antybiotykiem:) przepisał mi go internista, a potem dzwoniłam do ginki co ona o tym myśli no i mi powiedziała to co internista, że lepiej się wyleczyć antybiotykiem niż nie doleczyć no i wykupiłam go... bo teraz to nie dość, że brzuch ciąży to jeszcze to choróbsko no i wieczne problemy z budową... dobrze, że Mati jest taka grzeczna:) mam już w komodzie dla młodszego dzidzia przygotowane ciuszki, do tej pory Matika się do tego nie dobierała... aż do dziś:) zrobiła sobie przegląd niemowlęcych ciuszków:) agaif, ja teraz jestem w temacie rozwodów bo teściowie się rozwodzą no i powiem Ci, że wszystkie znajome teściowej, które już są po sobie chwalą:) mówią, że odżyły, że dopiero teraz wiedzą, że się męczyły:) emdżi:) fluidki dla tej małej dziewczynki:) no i wszystkiego najlepszego dla Laurki z okazji 1,5 roczku:) ania:) w Krakowie 6 lat mieszkałam:) oj, szalało się, szalało:) pozdrawiam Was wszystkie:)

copcia:) baw się dobrze:) ale Ci fajnie... zdecydowałam się na ten antybiotyk bo już nie mam sił na nic... myślałam, że teraz się położę z małą, a ona jak na złość nie chce zasnąć... muszę się wyleczyć przed porodem... jeszcze z 2 tygodnie by sobie dzidziuś mógł w brzusiu pomieszkać...

zastanawiam się kto z uporem maniaka wiecznie kasuje mnie z tabelki:( jak któraś ma coś do mnie to walcie śmiało, a nie usuwajcie mnie cichcem... sanday1..............25........26.08.......Mateusz Monika_28..........29.......28.08.........Nikola MaMani.............22.......30.08..........Kornelek BETTY83.............24......1.09...........Kuba/Alicja mrs_ziec............28......1.09...........Hania mamahuberta......26......2.09...........Oliwia magia_..............31......3.09............Nicole sandra27...........28......3.09...........Daniel/Dominik MartaObdarta....27.......4.09..........Weroniczka Słonko_26 ........ 26 ...... 6.09 ........ Lenka Myszka5...........29.......10.09..........Dawid el79.................29.......11.09..........Arianna karro...............29.......11.09..........Maksymilian< br /> eryka..............29........13.09.........Blanka ewunienka24.....25........14.09.........Amira majka28..........30........18.09.........Ksawery marlenaaa.......20.........18.09........Damian aga(Gaga).......26...........18.09.......Filip aga...............25.........19.09........Jakub nina............. .30.........19.09 ........????? kasinska28......29.........20.09.........Jakub/??? magdae..........26.........20.09.........Cyryl ewa.z14.........29.........21.09.........Miłosz brutta...........28.........22.09..........?????? Misiaewelka…..25………... 22.09………….Konrad katharin........30...........08.09.........Maciej munka82........26.........28.09.........Maurycy/Melania Imię.Mamy......data.porodu.....imię.Dziecka ....waga.....wzrost Barwy Jesieni....24.07.2008......Mikołaj.........2000 ......47cm backspace82.....30.07.2008...........Mia .......2500.......47cm Evi_22.............03.08.2008.........Emilka.......2950. ......54cm Izabelcia78.......23.08.2008.........Sophia...... 2800.......53,3cm Koug................23.08.2008........Emilka..... .3245.......54cm wiewiorka2004....24.08.2008........Kubuś.......3500 ......56 cm SYLCIA 20..........28.08.2008.........Kris.........2620..... ..47cm Sylcia:) gratulacje:) trzymaj się ciepło:) eryka:) sto lat:) słonko:) może zadzwoń do lekarza? bo to faktycznie może być od łożyska, lepiej to sprawdzić... pewnie wszystko jest ok, ale lepiej dmuchać na zimne:)

hej babony:) sylwunia, co u Ciebie? dostałam antybiotyk:( i się waham czy go brać...

babony:( znów jestem chora... we wtorek idę d lekarza niech mi coś da żebym się wyleczyła do porodu bo te domowe sposoby to są o d..e rozbić! nic mi nie pomaga, a głowa pęka, mega karar i ból gardła... mąż mnie zaraził, tylko, że on bierze antybiotyk i mu przechodzi, a ja się męczę i stresuję czy będę zdrowa jak małe się urodzi... jutro ostatnie pierdółki planuję dokupić i spakować torbę:) a we wtorek do ginki i się dowiem w jakim stanie jestem i jak tam dzidz się miewa:) czuję, że już jest bardzo nisko... normalnie w nocy boję się wstawać do ubikacji bo z Mati jak wstałam na siku w nocy to wody mi odeszły i jakoś tak teraz mam stracha, że też tak będzie, a nie ukrywam, że wolałabym rodzić w dzień:) sylwunia:) właśnie wypowiedź agaif mi przypomniała o znajomej, ona do 4tego miesiąca ciąży nie wiedziała, że w tej ciąży jest bo normalne okresy miała więc głowa do góry:)

sylwunia:) DUUUUUŻŻŻŻŻŻOOOOOO FLUIDÓW dla Ciebie i Twojego maleństwa.... będzie dobrze, musi być! trzymaj się!

agaif:) wszystko się dobrze ułoży i doskonale dasz sobie radę:) silna babka jesteś:) no i wróć do nas na stałe:) bo faktycznie jakoś pusto ostatnio... trzymaj się ciepło:)

dziewczynki wytrwałości:) ja wczoraj potańczyłam z córcią i normalnie poczułam, że dzidzia w brzuchu mi się niżej przesunęła... myślałam, że spodni dziś nie dopnę tak już mam brzuch nisko, a tu jeszcze 4 tygodnie do terminu... wygodniej mi było jak brzuch był wyżej:) karro:) powodzenia:) marleena:) może jakiś nawilżacz? Myszka:) dokładnie, najważniejsze, że Dawid się rusza... mi też tak brzuch bardzo twardniał jak upały były magia:) ja z kolei słyszałam, że przed porodem dzieci się mniej ruszają, ale nie wiem jak jest bo moja córcia to się do końca tak samo ruszała:) w poniedziałek zacznę 37tc więc już nie będę się martwić, że urodzę przedwcześnie:) w końcu posprzątam mieszkanie i wezmę córcię na dłuuuuugi spacer:) decydowaliśmy się na drugie dziecko tak szybko żeby mała miała dobry kontakt z rodzeństwem i żeby mogły razem się bawić, a teraz czasem mam wyrzuty sumienia, że nie mogę normalnie funkcjonować i bawić się z małą normalnie i muszę unikać jej noszenia... ale jeszcze max miesiąc:) miłego weekendu:)

Koksa:) dzięki za pozdrowienia:) wypocznij porządnie:) baw się dobrze:) my już dziś zaliczyliśmy projektanta kuchni i hydraulika, a Matika biegała dobrą godzinę po naszym domu bo tam teraz akurat mają piasek w fundamentach no i powstała taka ogromna piaskownica:) a ja biegałam za nią, brzuch już mam tak nisko, że spodni dopiąć nie mogłam, eh, jeszcze trochę i będzie lżej:) miłego weekendu babonki:)

ciekawe kto się załapie na nową stronkę... ostatnio mam tak, że kończę stronki:)

spróbuję się już położyć... może zasnę... mnie dziś moja dzidzia załatwiła, normalnie śpi 2h w dzień to ja zawsze przez pierwszą godzinkę coś sobie robię, a potem śpię razem z nią... a dziś wstała po 50 minutach... byłam zaskoczona bardzo, ale cóż zrobić... dobranoc babonki:)

mańka, to na pewno minie:) możesz spróbować z tą rozpiską bo to przecież dla dobra dziecka, może zrozumieją... choć jeśli masz takie niereformowalne osobniki jak moja teściowa to ciężko będzie:(

mańka, może teraz mają taki okres na smoka bo moja też wychciewa, do tej pory tylko do spania miała smoka, a od pewnego czasu kombinuje i przez dzień też chce, ja jej nie daję popłacze i przestaje, ale... są inni bardziej ulegli:( a jakbyś zrobiła taką rozpiskę co i kiedy Maciek ma robić i dała to wszystkim osobom zajmującym się nim? może by miał taki stały rytm...

Myszka... no to Cię nieźle załatwił ten lekarz, ja tam bym poszła w sobotę, a bierzesz może magnez? bo ja jak mi brzuch twardnieje to biorę magne b6 i przechodzi, może spróbuj:)

emdżi:) w parku w Wiśle bardzo blisko rynku jest fajny plac zabaw dla dzieci... wszystko wysypane piaskiem i są tam zjeżdżalnie i huśtawki, jak tam byliśmy to akurat bez Mati:( ale dzieciakom się tam bardzo podoba:) myślę, że Laurka będzie zadowolona:) agness:) hej:) miałam pytać co u Ciebie, ale uprzedziłaś mnie:) mańka:) jak Maciek? zmieniło się coś w jego zachowaniu?

witajcie:) karro:) jeszcze troszkę:) brutta:) wszystkiego naj, naj, naj lepszego:) dopiszę się do tabelki bo w końcu też jestem wrześniówka:) sanday1..............25........26.08.......Mateusz Monika_28..........29.......28.08.........Nikola MaMani.............22.......30.08..........Kornelek BETTY83.............24......1.09...........Kuba/Alicja mrs_ziec............28......1.09...........Hania mamahuberta......26......2.09...........Oliwia magia_..............31......3.09............Nicole sandra27...........28......3.09...........Daniel/Dominik MartaObdarta....27.......4.09..........Weroniczka Słonko_26 ........ 26 ...... 6.09 ........ Lenka Myszka5...........29.......10.09..........Dawid el79.................29.......11.09..........Arianna karro...............29.......11.09..........Maksymilian< br /> eryka..............28........13.09.........Laura/Sara/Ro ksana ewunienka24.....25........14.09.........Amira majka28..........30........18.09.........Ksawery marlenaaa.......20.........18.09........Damian aga(Gaga).......26...........18.09.......Filip aga...............25.........19.09........Jakub nina............. .30.........19.09 ........????? kasinska28......29.........20.09.........Jakub/??? magdae..........26.........20.09.........Cyryl ewa.z14.........29.........21.09.........Miłosz brutta...........29.........22.09..........?????? Misiaewelka…..25…………… ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; ; 22.09………….Konrad katharin........30...........08.09.........Maciej Sylcia 20.......35...........12.09..........Kris munka82.......26...........28.09..........Maurycy/Melania Imię.Mamy.........data.porodu........imię.Dziecka....... ....waga........wzrost Barwy Jesieni......24.07.2008.........Mikołaj......... ..........2000 ......47cm backspace82.....30.07.2008...........Mia................ .......2500.......47cm Evi_22..............03.08.2008.........Emilka........... .........2950........54cm Izabelcia78....23.08.2008.....Sophia.................... 2800.......53,3cm Koug......23.08.2008..........Emilka.................... .3245.......54cm wiewiorka2004....24.08.2008......Kubuś..............3500 .........56 cm

emdżi:) postaw na swoim:) też byłam hostessą jeszcze w liceum, robota fajna, lekka i przyjemna:) nie napracujesz się, a kasa będzie:) dla młodej dziewczyny fajne zajęcie:) co do 6 to:( Matiki ni będzie w domu, idzie do dziadków bo my mamy 10 rocznicę pierwszej randki i mąż powiedział mi tylko żebym ją sprzedała, a co planuje to nie wiem... szkoda, że akurat tak się złożyło... to pewnie będzie nasz ostatni weekend we dwoje w tym roku... sikorka:) udanych wakacji:) a co do jedzenia to nam mała odmówiła jedzenia kolacji:( nic nie zje, ale jej wybór nie to nie... za to śniadania to zjada dużo:) ale menu niezbyt urozmajcone bo albo parówki albo jajko (jajecznica, sadzone lub gotowane) albo kanapka z szynką, no i zawsze ser żółty albo almette... na obiady je to co my:) przeważnie staram się gotować zdrowo, ale czasem janp. dziś zamówiliśmy pizzę i ona też wcinała... raz na jakiś czas też tak można:) tak myślę... z tym brzuchem nie mam już sił za nią biegać, dziś trochę potańczyłyśmy i w efekcie poczułam jak młode w brzuchu przesunęło się jeszcze niżej... hmm, nie wiem czy nie przesadziłam... a ulubionym zajęciem Matiki jest bieganie po całym domu - do babci, do cioci, do ogrodów... a wszędzie pełno schodów... jak idzie do góry to spoko bo ładnie i powoli wchodzi, ale na dół - ło matko, leci do przodu i w ogóle nie patrzy pod nogi, czasem się boję, że jej nie utrzymam... mały szalej:)

marlenaaa:) Matika dziękuje za komplement:) no to teraz urodzić i będzie można się spotkać:) już się nie mogę doczekać:) izabelcia:) śliczną masz córeczkę:) sanday1:) nie stresuj się, poród może się zacząć w każdej chwili... całą poprzednią ciążę czułam się super, nic mnie nie bolało i w ogóle nie miałam oznak zbliżającego się porodu, nawet czop mi nie odszedł... po prostu poszłam do ubikacji siku, usłyszałam takie jakby pęknięcie i zaczęły się ze mnie lać wody... pierwszy skurcz dostałam po 40 minutach, kolejny po 3:) poszło błyskawicznie:) mąż się bał, że nie zdążymy do szpitala dojechać:) więc głowa do góry:) to naprawdę może się zacząć w każdej chwili:) pozdrawiam:)

sanday:) nie wiem jak to jest z wywoływaniem mimo tego, że to moja druga ciąża:) z córką obeszło się bez wywoływania, a i ktg miałam do tej pory robione raz w życiu - jak zaczęłam rodzić... a chodzę do dr Żurowej z Wisły, ona poleciła mi dr Manderlę bo to jej kolega i teraz jak pojechała na wakacje to miałam właśnie do niego iść jakby co... ciekawa jestem jak poród w eskulapie będzie wyglądał:) powodzenia Ci jutro życzę:) pamiętam jakie to cudne uczucie jak się jest już po porodzie i dostanie dzidzie na brzuch:) już się nie mogę doczekać:) Ty już może jutro będziesz miała maleństwo z sobą:) powodzenia:)

kasinska:) po tym pessarze to jeszcze trochę pochodzisz:) podobno tak to jest... marleena:) miałam Ci już pisać jakiś czas temu, że emdżi (Marzena) pisała mi, że się znacie:) to może jakieś spotkanie sobie zorganizujemy ze trzy jak już będziemy trochę po porodzie:) nasze córcie się już 2 razy spotkały:)

a co do wywołania porodu to podobno chodzenie po schodach też pomaga... ale kto ich tam wie... u mnie przed pierwszym porodem to były: dłuuuuuugie spacery, dużo sexu, ciepłe kąpiele, mycie okien i sprzątanie mieszkania po remoncie, chodzenie po schodach... a mam wrażenie, że ruszyło mnie po koniaku:)

Marta:) Ty do eskulapa jedziesz prawde? to weź z sobą torbę:) bo ja mam termin na 28 września, a 26 mam przyjść na ktg, a 3 października na wywoływanie jakby co... no i widziałam się z dr Manderlą przedwczoraj (moja gin prowadząca jest na wakacjach, a coś się gorzej poczułam to poszłam do niego) i powiedział mi żebym na to ktg już torbę wzięła bo jak się da to będzie chciał poród wywołać:) więc torbę weź:) u jakiego lekarza byłaś tam na konsultacji?

sikorka:) no nieźle... nie wiem co Ci napisać:( właśnie ile planujesz być jeszcze w domu po porodzie? bo może dałoby się żeby na Ciebie zaczekali? albo poszłabyś teraz i potem na krótki macierzyński? ale wiesz praca nie zając nie ucieknie, a chwile spędzone z dziećmi są bezcenne:)