Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

munka82

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez munka82

  1. aniula, my wzięliśmy coś co się nazywa superkapitał w amplico, mamy zamiar tam wpłacać przez 20 lat, a składki to się ustala indywidualnie, minamalna to chyba 1500zł rocznie... mamy kolegę finansistę i on nam to polecił, ale powiedział również coś takiego, że jakikolwiek produkt tego typu byśmy wybrali to byłby to dobry wybór bo naszym atutem jest czas:) zobaczymy, mam nadzieję, że się na tym nie natniemy...
  2. emdżi:) Matyldzia sama sobie naoszczędzała na ten fundusz:) nawet na przyszły rok już ma część składki, bo staram się wszystkie pieniądze jakie dostaje odkładać bo to w końcu jej pieniądze... wiadomo - nie zawsze tak się da... ale bardzo zależy mi na tym, żeby miała coś na start w dorosłe życie bo ja to na przykład na start dostałam kilkadziesiąt tysięcy długu:( kredyt studencki:( strasznie cieszę się na ten weekend:) mam zamiar się wyspać:)
  3. koksinel:) cieszę się razem z Tobą:) z tej cukrzyce - że jej nie ma:) no i wyjazdu nad morze:) suuuuuper masz:) olooo:) a ten wynik to miałaś jak? na czczo? czy po wypiciu glukozy? po jakim czasie? a teraz się pochwalę:) założyliśmy w końcu Matyldzi fundusz na studia:) ciężko było wybrać, przemyśleliśmy i wybraliśmy najlepszą dla nas opcję - oby:) a jutro wieczorem mała idzie na wakacje do dziadków:) aż do NIEDZIELI:) my wyjeżdżamy na weekend, nigdzie daleko, ale jedziemy bo w domu to się nie odpocznie:) martwi mnie mój apetyt:( wciąż jem:( nie umiem się powstrzymać:( no i zaczęłam już 8my miesiąc... ufff, leci to leci... szybciutko:) sikorka:) robiłaś Jaśkowi jakieś badania w końcu? na to jego spanie?
  4. moja Matika to z tych grzecznych, ale ostatnio w sklepie z butami biegała za dziewczynką (3-4 letnią) z dzikimi okrzykami i butem:) bo chciała żeby tamta ubrała tego buta... a wyglądało to jakby chciała jej tym butem przywalić...
  5. sylwunia:) mi się bardzo podobają posrebrzane łyżeczki z wygrawerowanymi imionami dziecka, datą urodzin, wagą i wzrostem:) Matika taką dostała (co prawda nie na chrzest), ale uważam, że jest to super pamiątka:) no i nadaje się dla chłopca:)
  6. emdżi:) trzymam kciuki:) i opis Twojej Laurki bardzo pasuje też do mojej Matiki:) świetnie to napisałaś:) bardzo dobrze się czyta:) my dziś po wizycie u kolejnego ortopedy:) babka zajmująca się małymi dziećmi właśnie:) i wiecie co mi powiedziała? że widziała już bardziej krzywe nogi, które z czasem same się prostowały:):):):):) hiiihiii dziewczyny z okolicy - bardzo fajna przychodnia dziecięca w bielsku, jak któraś będzie chciała to mam namiary:) kupiłam Matice nowe smoki i dla dzidzia w brzusiu też już jeden kupiłam:)
  7. mańka:) też różne opinie słyszę, ale jeszcze im kobieta przy porodzie nie zmarła, a w Cieszynie tak:( z tego co wiem to można zostać ile się chce po porodzie tylko, że się płaci dodatkowo... w Cieszynie leżałam 2 dni i się bardzo cieszyłam jak mnie wypisali:) bo tam to straszna nagonka na karmienie piersią była, a ja nie miałam pokarmu:( ruda:) dzięki za maila:) super się czyta:)
  8. moja córcia: http://matylda.markiewicze.pl/zdjecia/69.jpg
  9. mańka:) no, w eskulapie:) nie byłam do końca przekonana, ale moja ginka mnie przekonała:) Matikę urodziłam w Cieszynie i w sumie nie narzekam na ten szpital, ale podobno wiele się tam zmieniło... najbardziej bałam się tego, że jakby z dzidzią było coś nie tak to oni wiozą do szpitala, ale w cieszynie już nie mają specjalistów i też jak coś się dzieje to wiozą do szpitala do bielska:( więc wybrałam eskulap:)
  10. emdżi:) ta moja skleroza... miałam o wodzie pisać:) moja od urodzenia pije mineralną, bywało nawet tak, że na tej wodzie jej mleko robiłam (dolewałam tylko trochę wrzątku i było):) co do porodu to kosztuje 410zł, a w szpitalu państwowym w Cieszynie kosztuje 200zł, więc dopłacę te 2 stówy, a warunki będziemy mieć inne... moja ginka poleciła mi nawet lekarza w tej klinice i mu o mnie powie:)
  11. cześć babencje:) mamy już przemeblowane pod rodzeństwo dla Matiki:) w tym tygodniu dokupimy jeszcze łóżeczko, potem resztę wyprawki:) no i jeszcze poprać ciuszki i będzie można czekać:) sikorka:) czuję się jak słoń, ale nie narzekam:) rodzić chcę naturalnie:) pierwszy poród miałam fajny, a drugi podobno łatwiejszy:) 13 sierpnia mam wizytę konsultacyjną przed porodem w klinice gdzie zdecydowałam się rodzić:) olooo:) moja dzidzia bardzo się rozpycha... mam wrażenie, że chce wyjść gdzieś w okolicach pępka, tak mocno napiera:) ogólnie jest bardzo ruchliwa:) sikorka, jak mdłości? już coś lepiej? jeszcze mam pytanie o mycie ząbków... bo moja to myje tylko wodą, od kiedy można pasty stosować? jutro mam dentystę, jejku... nie lubię tego:( pozdrawiam Was serdecznie:)
  12. asiek:) te wcześniejsze nie przeszły tak niezauważenie:) tym bardziej się cieszę z tych:) sulonda:) gratuluję pracy:) mańka:) to współczuję Twojej mamie, faktycznie byłoby jej ciężko tak opiekować się i tatą i Maćkiem... masz już jakąś opiekunkę na oku? mam nadzieję, że szybko znajdziesz:) emdżi:) mój też raczej śpioch:) no ale jako, że jestem w ciąży to mam się dobrze:) też lubię kraków, ale mieszkać z małym dzieckiem to sobie tam nie wyobrażam... całą ciążę z Matiką tam mieszkaliśmy, potem 2 tygodnie przed porodem przyjechałam do Ustronia żeby tu urodzić i miałam zamiar z miesięcznym dzieckiem wrócić do krakowa... a to mieszkanie gdzie teraz mieszkamy to remontowaliśmy z myślą o tym żeby mieć gdzie na weekendy przyjeżdżać:) no a jak mała się urodziła to odwlekałam i odwlekałam decyzję o powrocie... (biedny mąż kursował między krakiem i ustroniem) i w końcu zdecydowałam, że tam z nią nie pojadę bo warunki tu ma dużo lepsze... mąż się zwolnił, znalazł pracę tu i tak sobie mieszkamy w weekendowym mieszkaniu na co dzień:) jak pomyślę jakie tam powietrze zanieczyszczone... brrrr... ale jako parze bez dziecka to nam się tam super mieszkało:) zawsze jest gdzie pójść... o każdej porze dnia i nocy:) fajnie Ci się z tymi zakupami udało:)
  13. i wiecie co? jeszcze 2 tygodnie temu moja ? Mati miała 8 zębów... dziś ma już 12:) nie wiem nawet kiedy wyszły:)
  14. cześć babony:) menku:) ta klientka po prostu prawdę Ci powiedziała:) wyglądasz na jakieś 20 lat:) koksinel:) rozumiem Cię z tym podróżowaniem... musieliśmy nad nasze morze pojechać na wakacje bo nie mogę latać:( ale w przyszłym roku to sobie odbijamy... pociesz się tym, że ciąża u słoni trwa 2 lata... u nas tylko 9 miechów:) (tak mnie pocieszyła fryzjerka jak narzekałam, że te 9 miesięcy to długo) emdżi:) cudne fotki z krakowa masz na blogu:) 6 lat tam mieszkałam:) a małej jeszcze tam nie zabraliśmy... i pewnie dopiero w przyszłym roku się już z dwójką przejedziemy:) a moja mała na poduszce pospała do 6.30 w łóżeczku:) potem pooglądała książeczki i dopiero o 7 przyszła do nas:)
  15. asiek:) ja też myślę, że ona potrzebuje naszej bliskości, no ale mąż się rzuca, że ona z nami czasem śpi (a śpi od 6 do 7 więc jakąś godzinkę) no i chcę coś zrobić żeby spała w łóżeczku do 7... a męża mam tak upartego, że w niedzielę jak mała wstała o 6 to on zamiast ją wziąć do nas żeby dospać do 8, to poszedł się z nią bawić... no i myślę, że w tą noc ona obudziła się bo chciała z nami spać, a bała się że jak za późno się obudzi to jej nie weźmiemy do łóżka... no i z bólami głowy mam jak Ty:( też piję kawę żeby ich nie było... chcąca:) ja Ci wtedy odpisałam o poduszce:) co do zanoszenia to moja zanosi się jak się uderzy i ją boli... olooo:) moja od początku śpi pod kocykiem tylko:) bo my z mężem też tak śpimy, jakoś kołdry do nas nie przemawiają:) no i co do tej poduszki to dałam jej taką dla dzieci właśnie, jest bardzo płaska, zobaczymy może tak będzie lepiej... jak dostała tą poduszkę to... powyrzucała wszystkie lale i misie, z którymi zwykle śpi...
  16. hejhej:) sikorka, współczuje mdłości, ale jak pisze olooo - jeszcze 2 miechy i będzie ok:) mam parę pytań: 1. od kiedy dzieci mogą spać na poduszce? bo mała się obudziła o 2 w nocy i koniecznie chciała iść do nas do łóżka spać... no i tak sobie myślę, że może jej o poduszkę chodzi? bo w łóżeczku nie ma 2. szczepiła, któraś z Was szczepionką neisvag-c? na meningokoki? jak dzieci to zniosły? 3. czy karmiąc piersią piłyście kawę? bo ja od pewnego czasu piję nawet 2 dziennie bo mam bardzo niskie ciśnienie i głowa mnie przy tym boli, no i żeby nie bolała i jakoś funkcjonować to piję kawę... ale nie wiem jak to po porodzie będzie bo jak organizm się przyzwyczai do kofeiny to będę później też musiała pić tą kawę... a nie wiem czy wolno karmiąc piersią? karmiąc Matikę nie piłam bo w ciąży też nie piłam... będę wdzięczna za odpowiedzi:)
  17. sylwunia:) to owocnych staranek:) mam nadzieję, że tym razem będzie to upragniona córeczka:)
  18. copcia:) dzięki za fotki:) super wszystkie wyglądacie:) a ile dziewczynki mają już włosków:) moja wciąż łysolek:(
  19. sikorka:) rano w słońcu mieliśmy 39, a w cieniu 31... więc przesyłam.... poszły:) daj te 18:) wolałabym:) a imiona mamy:) będzie Maurycy albo Melania:) no bo u nas musi być na M, wszyscy jesteśmy na M i nazwisko też:)
  20. sikorka:) zanim mąż wróci... http://matylda.markiewicze.pl/zdjecia/66.jpg moje dziecko nie dokończyło loda (z mc donalds właśnie - nie całego oczywiście) bo padło:)
  21. agaifku:) ja tak odrobinkę tego winka poproszę:) i nie złość się, co to da? szkoda Twojej energii:) sikorka:) lody mówisz? mnie z kolei na arbuza bierze:)
×