Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

siobhan

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez siobhan

  1. witaj ciacho wspolczuje sytuacji ale dasz rade:))))na pewno sa jakies dodatki dla samotnych matek mysle ze to citizen advice bureau jest dobrym pomyslem szanta odradzasz wozek z pl? ja wlasnie sobie tak myslalam zrobic ale musze jeszcze rozeznanie zrobic bo z drugiej strony ciagnac wozek tutaj to bez bagazu chyba trzeba by jechac albo samochodem. moze w ogole byc nie warto. no ale ja mam czas dopiero 6tc :) dobrej nocki:)
  2. zuzanna nie czekalam na przeceny:) po prostuy nie znosze calej komercji i choinki miesiac przed swiatami:) zaplacilam normalna cene za choinke i jest sliczna:))))
  3. czesc dziewczyny wesola ewa ja tez jestem za hannah ; chociaz tutaj jest i pisownia hanna jako przyjeta wiec jaka wybierzesz to bedzie dobrze:) w koncu maja tu i indyjskie imiona i inne i najwyzej sie speluje jak maja problem:) niech sie ucza:) zuzanna he moj szkot jest przeciwnie niz w zartach i wszyscy co znam rowniez; ja mysle ze to angole zlosliwie to wymyslili -tu takie same animozje jak my i ruscy albo my i niemcy heheh:)))) stad kawaly:) poza tym z tych ludzi co znam to angole wiecej ogladaja pena z kazdej strony niz szkoci:)wiem co mowie mieszkalam w szkocji przez prawie rok:))) my tez kupilismy dzisiaj choinke,byla chwila strachu bo w b7Q tylko zostaly juz niedobitki z opadajacymi iglami wiec pojechalismy do farmshopu; bedzie dzisiaj ubierana wieczorem i zrobi sie swiatecznie:) najwyzszy czas bo w piatek lecimy juz do polski to troche sie nia w domku nacieszyc trzeba:) mama E szkoda ze Mama wyjechala mi zawsze smutno jak rodzice wyjezdzaja ale coz tak juz jest:) fajnie sie potem czeka na nastepna wizyte:) buziaki dla wszystkich
  4. czesc dziewczyny fajnie ze forum sie rozrasta:))) shirin ja jestem z malzenstwa mieszanego moj maz co prawda nie iranczyk ale szkot:))))) sliczna pogoda dzisiaj zaraz lece z corka na basen jak tak was czytam to troche jednak zmieniam zdanie co do opieki tutaj no ale zanim wyciagne wiecej wnioskow to poczekam na spotkanie z polozna:) na razie musze sie zastanowic nad szpitalem tzn zrobic rozeznanie bo moge wybrac 4 szpitale w kencie ale nie znam nikogo kto tu rodzil (na razie:) milego dnia dziewczyny
  5. hej dziewczyny tylko na momencik zaraz znikam spac a jutro na caly dzien do londynu jade szanta masz racje trzeba sie przestawic juz przywykam i jakos przetrwam te pare tygodni:)) dostalam caly folderek do poczytania i wypelnienia hehe masz racje w pl to moze za duzo tych badan skanow itp no ale jak sie placi to cos musza robic; ja poprzednia ciaze w pl to mialam prywatnego lekarza a potem tuz przez porodem planowana cesarka okazalo sie ze przestal pracowac w szpitalu hehe scedowal mnie na kolege. szpital pozal sie boze kazali nam posciel samym zmienia i na drugi dzien z lozka wstawac po cesarce. fatalnie. mnie sie szyjka nie otworzyla gdybym nie przycisnela lekarza i nie sprawdzil to krew by zostala w macicy i gnila zamiast odplynac. potem mi otworzyli manualnie buuu:( nie mam milych wspomnien; bylam tydzien z mala a do karmienia pielegniarki jak sie dzwonilo mowily ze dziecko spi - karmily glukoza babsztyle...potem ja wstalam to sie okazalo jak bylo -dzieci placza a panie kawka i ploty. ale sie rozpisalam dzieki za info o fitnessie poinformuje moje instruktorki i zobaczymy; plywanie musowo chodze z cora i plywany 3 razy w tygodniu i pewnie bede robic blt a potem pilates i moze zaczne joge:)) oki trzymajcie sie dziewczyny wszystkie cieplutko do piatku aha jestem z canterbury:)
  6. zuzanna i madzik dopiero doczytalam porzadnie ze obie juz jestescie tuz tuz przed:) to dobrze ze cos sie dowiem jak to bylo na razie jak pisalam przerazona jestem:) a to wszystko przez ten system pare lat tu juz jestem a ciagle nie moge sie przestawic. wydaje mi sie ze wszystko tu olewaja. tzn jak cos sie dzieje to wiem ze reaguja o k(mam pare kolezanek ktore tu rodzily) no ale jednak ciagle pokutuje we mnie mysl ze w pl to lekarz, badania co rusz a ty tylko polozna. wiem ze one tu sa bardziej wyksztalcone niz nasze ale jednak...hmmm...zobaczymy. ja pierwsze dziecko urodzilam przez cesarke w pl, do lekarza chodzilam prywatnie a teraz nie wiem jak to bedzie. heh brzmi to jak panika ale nie jest tak zle. no nic zbieram sie do mojego madrego gp hehe. Agaga co do twojegp zapisu do GP to mysle ze paszport powinien wystarczyc. Polska i Uk od dawna mialy umowe wiec przyjmuja nawet bez potwierdzonego adresu. musisz tylko wypelnic papierek z danymi. nie powinno byc problemow zwlaszcza ze jestes w ciazy:)
  7. zuzanna znak zapytania =zdziwienie. bo gdzies czytalam ze w 10 tygodniu zobaczysz sie z polozna (hahahahah to mnie rozbawilo ze tak pozno). no ale pocieszylas mnie zobaczymy. moja juz potwierdzona bo bylam u gina tutaj - byl rok staranek i skierowali mnie na moja usilna prosbe (nacisk hehe). a tu niespodzianka bo jak doszlo do terminu wizyty to zrobilam rano test i bylam w ciazy:) wiec uniknelam hormonow itp:))) Szanta dzieki:)) no to fajnie bo ja lubie:))) czyli w pierwszym trymestrze to nawet podskoki mozna:)))? a dokladnie to jakie cwiczenia sa w low impact? pewnie stretching na koniec, rozgrzewka bez podskokow (hmm nie da sie chyba) no i zero cwiczen na miesnie brzucha. hmm 37 tydzien i cwiczysz? super. a co konkretnie robisz? ja do tej pory robilam blt (glownie nogi tylek i brzuch), cwiczenia na pilce (zajecia nie na silowni); czasami pilates (ten podobno najlepszy w ciazy). a co ty konkretnie cwiczysz? i jak rozumiem musze powiedziec instruktorce ze w ciazy jestem to mi powie co moge a co nie:) zreszta sama wyczuje tak jak mowisz:) z tego co mowisz ciezarki odpadaja. szkoda ze nie ma u mnie specjalnych zajec dla ciezarnych sa tylko w wodzie ale z taka babka ktora niezbyt lubie. no ale moze bede na nie chodzic. pewnie najlepiej byloby cwiczyc w domu ale jak znam siebie to sie nie zmobilizuje:)
  8. Madzik dzieki; spoko wg mnie nie masz gestozy Zuzanna 6 tydzien? ja jestem w 3-cim i zobaczymy co mi powie GP jutro nie mam o nim dobrego zdania ale na szczescie jest ktos na zastepstwie jutro czy wiecei moze jakie sporty mozna wykonywac w ciazy? wiem ze plywanie jest ok, nie mozna nart i koni ale czy mozna fitness? w necie pisza ze tak ale low-impact w sumie nie wiem jakie to cwiczenia. ja do tej pory chodzilam 3 razy w tygoniu na rozne zajecia dzisiaj tez bylam ale nie wiem co powinnam a co nie.
  9. hej dziewczyny ja mieszkam w kencie i bede mamusia w sierpniu po raz drugi:) zalozylam nawet taki temat ale mysle ze was poczytam to sie dowiem wiecej. bo moje zdanie o tutejszej opiece jest oglednie mowiac dosc negatywne i troche sie boje tu rodzic:) no ale jutro ide do GP a potem do midwife (podobno to moze nawet trwac do 10 tygodnia zanim laskawie ja przydziela to prawda?
  10. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    witam wszystkich goraco przede wszystkim gratulki dla Neso:)))) ja tez zaczelam niedawno prace i wciagam sie wciagam:))) troche to inne niz to co robilam dotychczas ale ja lubie zmiany:) ludzie z ktorymi pracuje sa super, szczegolnie co bardzo wazne moja podwladna tzw moj assistant:))) czasem troche nudno bo robie administracyjno/finansowo/organizacyjna robote ale lepiej to niz siedziec w domu:))) Leela doskonale cie rozumiem ja tez tesknie zwykle teraz jade na weekend do polski i juz tesknie chociaz jeszcze nie wyjechalam:0 ale wiem ze tam mi minie bo bede zajeta spotkaniami z przyjaziolmi i zalatwianiem niezliczonych spraw. zwykle wracam totalnie zmeczona. ale spac tak jak ty nie moge, sama ...budze sie...szukam:))) ale to tylko pare dni. super ze poznasz tesciow:))) no i madera:)) my jedziemy do portugalii w sierpniu ale sie ciesze:))) kokus chilli con carne pycha..my czesto gotujemy meksykanskie wloskie albo indyjskie:))) kocham jest tak jak bagatelka btw gdzie sa te wszystkie wasze przepisy? podajcie link wrcam do moich obowiazkow pa
  11. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nesoxochi wszystkiego naj naj z okaczji urodzinek!:))) i ciesze sie ze masz slonko - u nas caly czas jest ale south east jest znany z bycia najcieplejsza strona UK:) u nas upaly od paru tygodni z malymi przerwami na shower i pochmurno troche rano...przydaloby sie troche wiecej deszczu:) jak ci bedzie za zimno to przyjezdzaj do canterbury:))) pozdrawiam wszystkich cieplo zmykam bo dzisiaj jestem bardzo busy a wy jak zwykle naprodukowaliscie tyle ze nie zdolalam przeczytac wszystkiego buziaczki
  12. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Neso tak jak mowisz czesto jest:) mnie to nie dotyczy bo ja meza poznalam w polsce :))) i bylismy razem trzy lata zanim za niego wyszlam i zdecydowalam sie tu przyjechac:) na razie mieszzkamy tu ale niewykluczone ze wrocimy do polski:) tak czy inaczej na pewno nie bylo to malzenstwo po to , zeby zostac zona brytyjczyka. nie narodowosc sie liczy lecz osobowosc:))) gdyby nie to ze sie zakochalam za nic bym nie przyjechala tu na stale mialam bardzo dobra prace w polsce:) pozdro
  13. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Neso to nie o doswiadczenie w pracy chodzi z tym nie mialam problemow tylko o to ze w DSS nie za bardzo kompetentni ludzie pracuja a jak nie wiedza to sie boja i odsylaja. podam ci przyklad wpierali mi ze mam sie rejestrowac na working registration scheme bo maja wytyczne ze wszyscy z nowych krajow EU sie rejestruja. i to jest prawda ale np nie dotyczy mnie bo jestem zona brytyjczyka. i takie tam podobne historie:) ale mysle ze juz administracyjne sprawy mam z glowy. no w londynie strasznie; moi znajomi i rodzinka tez dzwonili , na szczescie mojej rodzinie w londynie nic sie nie stalo. niestety londyn to zawsze byl target i wykorzystali fakt ze policja byla w szkocji ze wzgledu na szczyt; okropny kontrast z radoscia dzien wczesniej masz racje:(
  14. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Naneczka:) no golfistka ze mnie zadna:) ale czasem dla zabawy lubie, bardziej zeby pogadac niz pograc jakos do powaznego golfa mnie nie ciagnie; moze kiedys sie za niego zabiore ale jak na razie wole rower i plywanie plus gimnastyka ze sportow:) ja tez sie ciesze z domku:) tutaj kazdy prawie ma domek bo w anglii prawie nie ma mieszkan wiekszosc domkow; my na razie kupujemy nie za duzy ale moim marzeniem jest stary w stylu tudor:)) jak na razie nieosiagalny bo sa przewaznie bardzo duze 5-6 sypialniowe co zwykle oznacza z 7-8 pokoi bo do tego salon, sitting room itp. ciesze sie bo na razie wynajmujemy , nasze meble w mieszkaniu w szkocji a my wszystko mamy w pudelkach mam nadzieje ze do wrzesnia uda sie cala procedure przeprowadzic:))) Leela:) dziekuje Kokus trzymam mocniascie kciuki Lece obiad malej podawac bo pewnie dziecko glodne po szkole pa
  15. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    no widzisz to jak roznie bywa ja z kontem zero problemow mam od sierpnia, chociaz wtedy nie bylam nawet na stale tylko na 6 miesiecy ale to bylo w szkocji; nawet karte kredytowa mi dali hehe:) teraz tego konta prawie nie uzywam bo mam drugie, wspolne z mezem do ktorego sie tylko dopisalam :) angole sa zupelnie inni ; w sumie to o NIN chodzilo ale o interview bo nie chcieli mnie umowic skoro nie pracowalam a ja z kolei chciala sama placic pension contribution; to juz im sie w glowie nie miescilo bo wychodzilo poza standard hihihi....no ale wymusilam denerwuje mnie dzis ta pogoda typowa angielska zmienna u mnie:((( pozdrowionka
  16. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    hej wieczorne buziaki dla wsiech:) ja tylko melduje sie na moment Naneczka - gram w golfa hehe za duzo powiedziane raczej probuje i roznie to wychodzi. ten golf to byl typu mini to latwe ale za duzo grania nie bylo bo co chwila padalo bleeee ale fajnie bylo dzionek minal na kawce i plotach a jutro do pracy buuu niby sie ciesze ale... pochwale sie bo po wielu telefonach zeby dostac interview dostalam national ins. number szybko bo w dwa tygodnie:))))ah te urzedasy:) tutaj czesto ze tak powiem wiedza nie grzesza; jak cos odbiega troche od minimum ich wiedzy to tragedia;) Neso super! mam nadzieje ze mrowy poszly precz na stale Oh i wybralismy domek teraz mam nadzieje wszystkie procedury pojda gladko (tu jest troche kulawe prawo tzn np wlasciciel moze sie wycofac albo anulowac akceptacje oferty jak ktos by cie przebil hehe jak na marokanskim targu) ale miejmy nadzieje ze bedzie dobrze i za jakies 2 miesiace bedziemy miec swoj domek:))) buziaki
  17. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    hejka wszystkim wpadlam na chwilke coby wszystkich pozdrowic jakos ostatnio okropnie mi na wszystko czasu brakuje a w czwartek zaczynam prace (w sumie nie wiem czy sie tak do konca cieszyc hehe bo bede od 9 do 17 poza domem:))) jutro jade pograc w golfa ostatnie podrygi wolnosci hihi Spatzek gratulki:) no no to juz pani mgr pelna para:) a z tymi dyplomami czad, nie da sie ich jakos przycisnac? bo tak to faktycznie niepotrzebnie kase na tlumaczenia stracisz zwykle slono biora a najgorsze ze mozna byloby sobie samemu przetlumaczyc ale placisz bo pieczatka musi byc haha GNU jak tam wszystko gotowe? emocje szaleja czy dziki spokoj:))))??? Margotka:) gratulacje studentko studiow europejskich:) super pogod u nas marna kto to slonce zabral? juz drugi dzien pada buuuuu ja chce lato:)) Nesoxochi widzialam dzisiaj w sklepie typu pound stretcher (tu sie inaczej nazywa) specyfik o nazwie ANT KILLER.jak tam twoje mrowy ? wytepione:)???? znikam bo zaraz jade na BLT jakos mi sie nie chce dzisiaj ale trzeba cwiczyc jak chce sie jakos wygladac bo tak to tylko tyje przez dobre jedzonko i piwko i winko:)) buziaki dla wszystkich
  18. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    dzieki za zdjecia:) Naneczka antonow no no przypomnialy mi sie czasy dziecinstwa latalam z ojcem bo pracowal w zakladach lotniczych:))) super bylo zwlaszcza jak pilot bawil sie i robil rozne ewolucje:))) co do laptopa ja tez przyznaje sie jestem z nim goraco zaprzyjaziona wireless na razie nie mam ale myslimy o tym...daleka przyszlosc pewnie:)a fajnie byloby boby mozna bylo np do ogrodka sobie wziac:))) jay calkowicie sie z toba zgadzam..poniedzialek buuu zeby tak zawsze byl tylko weekend;) my bylismy na spotkaniu polakow bylo nawet fajnie byl basen i wielki ogrod z lasem a do tego ognisko:))) w sobote jezdzilismy i ogladalismy domki mamy pare typow ale...jeden za ciemny inny znow za daleko albo my takie marudy albo tak trudno znalezc idealnego a to tak powazna decyzja :)))
  19. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    hej ja tylko na chwile:)zalatana jestem Spatzek - wielkie gratulki:) podeslij zdjecia koniecznie Marzenusia:) super, ja tez juz jezdze sama ale na razie swojego nie mam i musze troche poczekac:) brawo! jutro jedziemy na spotkanie polakow tu w kencie:) ma byc piknik mam nadzieje ze bedzie fajnie:) wyglada na to ze sporo nas tu jest, zobaczymy buziaczki dla wszystkich
  20. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    hej hej Margot a to pechowo; kurcze plastik nami zawladnal i czasem sie z nas smieje w najmniej nieprzewidzianych momentach. ehhh... czy ty dostalas moje zdjecia? wyslalam z tydzien temu ale nie wiem czy doszly bo nic nie pisalas Nesoxochi widze ze walka z mrowkami idzie do przodu:))) co do tych ogrodowych to sprobuj lac goraca wode podobno t dobry sposob:) powodzenia:) Leela milego plazowania:) ja bylam w weekend miodzio:)
  21. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    hej hej wpadlam na chwilke zeby goraco was pozdrowic squirley wszystkiego naj naj:))))) spelnienia marzen !!! 1966 - zerknij na www.multimap.co.uk zmykam bo padam na pyszczek - bylam dzisiaj w brighton - 5 godzin w te i wewte i mam dosyc:))) buzki
  22. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Nesoxochi nie dziwie sie; w ten upal to mi sie nic nie chce a co dopiero plewic...ehh
  23. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    nesoxochi no to oby ten boraksik szybko bo ci sie dziadostwo namnozy:( a madre toto i pamieta wiec faktycznie zabic trzeba biedactwa. chyba najlepiej byloby wyczaic gdzie krolowa maja i tak uderzyc ale pewnie to trudne. no core mam spora ale i starsza jestem od ciebie:) tez najpierw skonczylam studia a potem potomstwo popieram i tak trzymaj:)))jak chcesz to podesle ci zdjecia jak wygladamy ale podaj maila
  24. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    nowa 23 sorki chcialam ci dodac otuchy i zamiast swojego nicka wpisalam twoj hehe to te upal tak na mnie dziala, sorki pozdrowka
  25. siobhan

    *Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

    Margot dzieki za zdjecia:) wygladasz przeslicznie sukienka extra:) a gdzie zdjecie narzeczonego w garniturze?:))) Nesoxochi jak twoja walka z mrowami? mam nadzieje ze juz opanowalas sytuacje; goraca woda tez pomaga ale oczywiscie nie wszedzie sie da ja lac:))) np niechetnie w kuchni:) co do wedlin jak najbardziej sie zgadzam podsuszanej i kabanoskom przewozka nie zaszkodzi:) mam zamiar tez sobie w lipcu przywiezc chociaz kabanoski w morrisons calkiej dobre:))) upal tu u mnie jak wsciekly ledwie idzie wytrzymac. dobrze ze sobie wentylator kupilam bo inaczej ciezko byloby. Malutka _de gratulacje:))) zdrowej i cudownej coreczki takiej jak moja (ma juz 8 lat i ciagle cudowna, no z malymi wyjatkami hehe dzisiaj miala faceta z gazowni wiec dzionek jakos strasznie busy sie okazal:) ale w sumie oprocz tego udalo mi sie pozalatwiac pare spraw. a wieczorkiem jade sobie pocwiczyc bioderka tylek i brzuszki (BLT) mam nadzieje ze zniose to jakos w tym upale. motywuje mnie oczywiscie to ze jade samochodem sama:) a w czwartek mam samochod na caly dzien bo zalatwiam sprawy wiec bede latac po miescie. jade na interview w sprawie NIN - czy przechodzilas to nesoxochi? jak wrazenia..??? do tego ogromne zakupy bo w piatek mamy urodziny corki wiec mega imprezka jesli pogoda sie utrzyma to bedzie piknikowa:) zapowiadaja burze ale moze sie nie sprawdzi:) pozdrowionka
×