siobhan

oj biedna Sztefciu trzymaj sie dzielnie i mam nadzieje ze uda ci sie chociaz troche przespac moze razem z Oleczkiem? szkoda ze nie mieszkasz gdzies blisko moglabym troche z malym posiedziec trzymaj sie cieplo, buziaki

Szanta gotowanie z woda tez guzik da - sluchaj swojego prywatnego doradcy:))) myjki sa naprawde super - zadnego mocnego szorowania, troche tylko reszta rozpuszcza sie - garnki sie nie niszcza, dobre te myjki zwlaszcza do stalowych i nablyszczaja jeszcze:))) ja je zawsze w domu mam bo czesto jak gotuje hinduskiie a zwlaszcza lentilsy rozne to sie okropnie przypala:) a bez multitaskingu ani rusz , raz ze przydatny a dwa ze mniej nudno:))) Zuzanna porady darmowe jako bonus na razie;))))) potem zaczniemy kasowac;) fajnie ze spacerek udany i maly spi - not to bedzie milutki wieczor i tak trzymac:))) ja zaraz ide do mojego sie pousmiechac bo ja go za pare dni zostawiam na 2 dni hahah:))) dobranoc:)

Zobaczysz Szanta ze pomoze - to ladnie rozpuszcza spalenizne, rozne nieszczescia juz szorowalam:))) drapanie nie pomagalo a mydelka owszem:))) za duzo czasu przy kompie i zapomnialo sie co:))) ? heheh

Szanta soap filled pads - ja kupuje w sainsburym ale wszedzie sa:) old-fashioned ale na przypalenie jedyny ratunek - bez wysilku:)))

nusiek wspolczuje - tez tak mialam - w dzien meka z maluchem a w nocy praca na kompie:) trzymam kciuki dasz rade:))) co do szczepionek to podzielam zdanie szanty - co bedzie ci brakowac to ci tu doszczepia a mengokoki koniecznie!

szanta ja uzywam tych metalowych szorowaczek nasaczanych rozowym mydlem - rewelacyjne:))))

hej nusiek no zwariowana pogoda to typowe tutaj i tak w anglii mniej niz w szkocji:)))) ja juz sie dawno przyzwyczailam:) co do ksiazeczki - ja nie tlumaczylam mojej corki - jak poszlam do GP rejestrowac to powiedzialam co miala i kiedy. mysle ze wystarczy jak tak zrobisz a potem mozesz poprosic o doszczepienie na pneumo i meningitis - ja zrobilam to pierwsze w Pl odplatnie ale moja cora to duza juz jest:) no to fajnie ze maly usnal ale do rana to chyba spac nie bedzie bo jeszcze wczesnie jest:))) ja bym sie nie ludzila hehehe....

szanta mail doszedl - dzieki!!!

Szanta no to mamy nastepny pomysl na biznes - bo w doradztwie faktycznie jestesmy bezkonkurencyjne:))) hehe no i zakladamy klub rozgadanych mezow:))) ja tez niby gadula jestem ale przy mezu wysiadam haha Niestety mail nie doszedl - sprobuj raz jeszcze - mam nadzieje ze go dostane:))) Kiki - zgadzam sie z Szanta co do rodzenia tutaj - logistycznie lepiej i opieka lepsza:) Szanta - nie spodziewalam sie ze opieka nad maluszkiem az taka doskonala - slyszalam ze dobra ale na szczepienia ktos narzekal nie wiem czemu. Pewnie BCG nie ma prawda? no ale jak sadze zawsze mozna poprosic- wazne ze pneumo i meningitis jest:) no w Polsce to raz polozna przyjdzie po porodzie przynajmniej tak u mnie bylo a potem to mialam prywatnego pediatre ktory przyjezdzal do domu bo przeciez nie bede na pomocy wieczorowej na drugim koncu miasta czekala godzinami z innymi chorymi pacjentami. hmm wyglada na to ze na moj Trust poki co nie moge narzekac - bo mialam oba USG a ten drugi taki naprawde porzadny.co do menagerow w medycynie to sie zgadzam ze powinni byc tez ksztalceni w zawodzie albo w pokrewnym a nie tylko jako managerowie bo to sie nigdzie nie sprawdza. ja na polozne (bo mam dwie na zmiane) tez nie narzekam, GP mam pechowo idiote ale predzej czy pozniej zmienie a poza tym jak mam widzimisie to tez latam do POlski:)))) wiec opieke mam wszechstronna i nie narzekam:)))) skad ja to znam - w domu tornado a ja przy kompie;)))))))))))))))))))))))))))))

he no wlasnie Zuzanna tak to jest z ta miloscia:))) ale cudowna jest i ja niczego nie zaluje bo jestem niebotycznie szczesliwa mimo ze tez czasami czuje sie troche uwiazana:) co do stereotypow to zadnych nie lubie - wiem ze anglicy je uwielbiaja bo trzeba sie troche naszukac zeby inne kolory znalezc no ale ja juz mam moje ulubione sklepy i tutaj i w innych krajach:))) co do wozkow to ja dlatego wybralam stabilny - emmaljunge:) ale juz mysle nad jakims leciutkim coby dokupic jak maluszek bedzie sobie sprawnie siedzial no ale na to mam czas jeszcze:)))) zeby bylo latwiej i wygodniej latac bo my czesto podrozujemy:) mam nadzieje ze spacer sie udal - mnie troche deszcz zlapal ale teraz znow sie rozjasnilo:))) kohannah - wspolczuje przezyc, brzmi okropnie ale niestety takie porody zdazaja sie niezaleznie od kraju - wszystko zalezy od ludzi :)))) jedna z moich kolezanek Angielek tez takie cos przeszla i do dzisiaj ma traume a to juz 10 lat mam nadzieje ze ty szybciej zapomnisz:) najwazniejsze ze Tygrysek zdrowy:) witaj Kasia S wszystkiego naj z okazji rocznicy slubu i obu wiele wiele szczesliwych lat! i niech sie slodka istotka zdrowo chowa:) Kiki nie szalej - poczekaj az zobaczysz sie tu z lekarzem na pewno zrobia ci tu cesarke:)))) masz tyle czasu jeszcze:)))) co do latania z dzieckiem - linie lotnicze akceptuja od tygodnia wzwyz wiec mozna latac i z calkiem malenkim maluszkiem:) tylko to troche uciazliwe jest:))) uu lece po mala do szkoly; na razie:)

hej Zuzanna:) no ja na dyzurze dzisiaj najwyrazniej hahah:)))) ja tez niewiele pamietam ale od czego necik - jakby co to google i heja:))) o kurcze ale mieliscie przygode - dobrze ze wszyscy cali i zdrowi...no tak cos za cos - wozeczek leciutki ale i wywrotny:) twoj maz chyba mojego przypomina - jak sie rozgada to zapomina o bozym swiecie hahaha co do brave decyzji - takich to ja podjelam mnostwo -zaczynajac od brave decyzji o przeprowadzeniu tutaj - mialam w Polsce wspaniala, stala i dobrze platna prace. tutaj - czesciowo zmiana kariery ale czego nie robi sie dla milosci...no ale szczegoly to nie na kafe wobec tego decyzja o drugim dziecku po przerwie tak naprawde ani troche ni byla brave. i nie, wcale sie nie boje - ja lubie wyzwania i ciagle je podejmuje - stabilizacja to nie dla mnie, nie taka do konca - nuda

kiki:))) na tym usg w 20 tygodniu to ci powiedza bo beda badac dokladnie maluszka i beda chcieli zeby sie obracal - robia badania pod katem zespolu downa, wargi zajeczej, badaja narzady czy sa ok itp. oczywiscie prawdopodobienstwo jest 98-99%; jak zapytasz to ci powiedza i pokaza:)))) co do ciuszkow rozumiem cie dobrze - ja mam juz cale mnostwo nakupione i nawet pare sukieneczek:)))jak cos widze slicznego to nie moge sie oprzec i kupuje:))) mozesz zawsze kupic spioszki bez kwiatuszkow takie bardziej neutralne:))) osobiscie w ogole np nie kupuje rzeczy ani rozowych ani niebieskich bo nie lubie - mam glownie zolte, zielone, czerwone i pomaranczowe:))))

KIki po urodzeniu dziecko sie zglasza w urzedzie d/s urodzen, slubow i zgonow (register office). co do becikowego to nie wiem bo my sie na zadne benefity nie lapiemy ale nazywa sie Sure Start Maternity Grant i jak wpiszesz w google to ci wyskoczy stronka z info - jak bedziesz miec problem to moge poszukac:) to jest tylko dla osob z bardzo niskimi dochodami nie dla wszystkich jak w Pl. Co do NIN i dopisywania to tez nie pomoge bo mam, ale mysle ze ty tez mozesz go dostac nawet jak nie pracujesz jesli child benefit bedzie na ciebie- wypelnij zgloszenie na siebie jak sie maluszek urodzi bo to bedzie ci sie liczyc do emerytury tutaj - bardzo nedzne grosze ale zawsze cos:) Co do gina w Pl to sie zgadzam - ja tez robie zawsze rozne dodatkowe badania itp no ale nie ma sie co dziwic ze opieka w Pl jest bardziej dokladna w koncu za wszystko placimy a tu masz za darmo wiec tez nie mozna wymagac za wiele. Mysle ze jak na to ze jest w ramach ubezpieczenia to opieka jest ok. Heheh moja mala tez sie bardzo ruszala wiec pierwszy filmik mam bardzo chaotyczny:)

kiki jak lecisz do Pl w przyszlym miesiacu to dobrze; ja tez jak jestem w Pl to zawsze ide do mojego ginka - nie zaszkodzi a poza tym dzieki temu moge sobie zrobic USG 3 D za male pieniadze:))))

co do tej karty nie jestem pewna czy obejmuje porod tzn taki planowany bo taki nagly to na pewno tak ale poczytaj w tych linkach albo zadzwon i ich zapytaj

dokladnie Kiki ja mialam podobnie Asiulek idz jeszcze raz a jak bedziesz miec problemy to zmien GP albo jedz do szpitala i sama sie skontaktuj z midwife - beda w birth centre albo beda mialy swoj maly oddzialik midwifery

Kiki EHIC card tu masz aplikacje on line http://www.dh.gov.uk/en/Policyandguidance/Healthadvicefortravellers/index.htm a tu telefoniczna http://www.ehicard.org/?gclid=CKTXwtrvj4wCFQzdlAod0VVN6A warto miec tak czy inaczej bo w calej europie dziala

no wlasnie jak mowi Szanta tu sie noja jak ognia ze ich zaskarzysz wiec jakby co to postrasz ich ale tez mysle ze nie bedzie trzeba:)))) tu strach lekarzy siega absurdu - mi jeden nie chcial dac zaswiadczenia ze moga latac bo mi troche cisnienie skoczylo i uslyszalam - ja dam zaswiadczenie a tobie skoczy cisnienie w samolocie i mnie zaskarzysz...a my nie mamy dostatecznie wysokiego ubezpieczenia:)))))))))))) hahahahhahaha

Kiki no to jesli angielski lekarz prosil o iopinie polskiego to nie ma co sie martwic. zreszta tak jak pisalam nie zmusza cie do naturalnego porodu nawet jesli sa male przeslanki ze powinnas miec CC. ja mowilam ze oni staraja sie odstreczyc w ramach oszczednosci ale te kobitki ktore chca CC bo po prostu nie chca miec NB:)) wiec nie musisz sie martwic i wracac do Pl. co do ubezpieczenia UK z Polska dawno mialo umowe i wzajemnie leczyli swoich ubezpieczonych (nawet przez EU, znam takie przypadki - brytykjczykow leczonych podczas pobytu w Pl na mocy umowy miedzy panstwami). Teraz natomiast ubezpieczenie w Uk daje mozliwosc leczenia sie w innych krajach takze Pl na postawie katry E111 (lub jej odpowiednika teraz sie inaczej nazywa nie pamietam jak, jak sobie przypomne to napisze). ta karte przysylaja ci do domu, wypelniasz formularz w necie wysylasz i po tygodniu masz (zerkne na moja karte to podam linka) Szanta no nie wiedzialam ze i to przycinaja:( fakt NHS jest w okropnym stanie tylko patrzec jak to wszystko padnie...hmm kompromisy na USG to nie za dobry pomysl ale coz...no i polozna macie do 14 tygodnia kurcze to jeszcze gorzej. znaczy sie u nas nie ma co narzekac - i faktem jest ze ja mam az za bardzo przesadzona opieke az mnie wkurza ze co rusz latam do midwife i ginka:) a ciaza bez problemow:) ostatnio lekko mi skoczylo cisnienie i juz mnie chcieli widziec co 3 dni paranoja. az im powiedzialam ze uwazam to za przesade i strate pieniedzy:) sztefka - trzymaj sie bedzie dobrze:))) heheh a ja pogode przechwalilam bo juz sie zachmurzylo i chyba znow bedzie padac:( bleee

hmm asiulek troche dziwne bo zwykle GP nie opiekuje sie ciezarnymi wowczas powinnas wypelnic papierek w recepcji , ktory oni przekazuja poloznej i ona kontaktuje sie z toba - zwykle wizyta okolo 12 tygodnia jesli GP opiekuuje sie ciezarnymi co sie zdarza wowczas powinna sie z toba zobaczyc kolo 12 tygodnia i potem raz w miesiacu bardzo dziwne bo w 12 tygodniu i 20tym jest zawsze USG jesli mialas klopoty to na twoim miejscu wybralalbym sie do ginka w Polsce- tak dla wlasnego spokoju bo tu do 12 tygodnia to nic nie zrobia - znam dziewczyny Anglelki ktore poronily po 3 razy i zero pomocy do 12 tygodnia nadal:((( ale idz do GP raz jeszcze (do recepcji) i dowiedz sie jak z ta polozna. koniecznie musza sie skontaktowac z toba do 12 tygodnia, w zadnym razie nie w sierpniu!

hej babeczki kiki - ja tez mialam problemy zeby miec cesarke- mimo ewidentnych dowodow probowali mnie \'zmiekczyc\' do rodzenia naturalnie. odsylali mnie do specjalistow i mialam ginekologa co miesiac (co jest tu rzadkoscia). niestety okazalo sie ze ja mam racje plus duzo wiedzy na temat efektow ubocznych i zabiegu w ogole wiec w koncu dali spokoj. to wynika z tego ze a) wiele kobiet chcialoby cesarke dla swojego \'widzimisie\' b) fundusze NHS sa jakie sa wiec probuja ciac gdzie sie da. ale glowa do gory! jesli jestes pewna swego (w wynika ze musisz ta cesarke miec), plus masz zaswiadczenie to ok! trzymaj sie tylko twardo tego, oni jak trzeba to cie przebadaja na wszystkie strony i zdecyduja. tak czy inaczej masz czas, bo tutaj a przynajmniej u mnie, bookuja na cesarke dopiero w 32 tygodniu. wiec sie nie stresuj niepotrzebnie, bo jakby co to nie moga cie zmusic do naturalnego porodu. dziewczyny (Ulus i Szanta) bardzo dziekuje za opisy cesarek - podnioslyscie mnie na duchu bo myslalam ze tydzien spedze w szpitalu (jak w Pl), z dala od dziecka ktore bedzie zaniedbywane i dokarmiane a potem bede walczyc z bolem i karmieniem piersia bo po przerwie beda klopoty. mam nadzieje ze tu u mnie tez bedzie taka dobra opieka i ze bede mogla szybko isc do domciu:) dzisiaj pogoda u mnie przestala kaprysic, po kilku dniach deszczu jest wreszcie slonecznie i cieplutko:))) agnieszka gratulacje:)))) teraz tylko jazdy i heja na drogi:))) milego dzionka wszystkim

hmm kohannah w polsce tez nie najlepiej ja mialam cesarke i tez zostawiona bylam sama sobie z tym ze z lozka sie ruszyc nie moglam dziecko wzieli ale karmili glukoza klamiac ze nie obudzilo sie na karmienie na moje dzwonki to wszysstko mimo prywantego lekarza wiec i w Pl nie tak rozowo

mamy ustalic termin jak bede 32 tygodniu zwykle robia w 39 tygodniu:)

kiki tak powiedzieli bo zapytalam:)))

witaj kiki mnie tez czeka cesarka- do tej pory slyszalam same dobre opinie ale jak na razie to przeszlam CC tylko w Pl...sluze doswiadczeniem za jakies 10-11 tygodni:) a w miedzyczasie moze inne dziewczyny sie wypowiedza:)