pynia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pynia
-
Najpiękniejszych świąt .... magicznych świąt ....zakochanych świąt..... życzymy z całych
-
hej....... w domu coraz bardziej pachnie świętami :D Aluszka wygrała wojnę z usypianiem.... po akcji wycia pt źle mi wszędzie i sama nie wiem co bym chciała....zwymiotowała w łóżeczku....i tu mnie ma....bo wszystko przetrzymam....ale jedzenie musi być tam gdzie jego miejsce ...czyli w brzuszku.... każda kaloria na wagę złota....więc drugi wieczór śmigam z Alą i panem smokiem na ramionku....tyle ile trzeba....dziś prawie godzinę....trudno odkuje się w następnej bitwie :D Gratuluje sukcesów rozwojowych :D
-
Spectro- Kasia wygląda jak królewna :)
-
....jakiego tam tygodnia....do końca roku....a trzeba jeszcze karpia sporządzić i jakąś grzybową zmajstrować....oj oj oj......
-
jeszcze raz dzięki za troskę :) Kupiłam Sebkowi i Ali prezent pod choinkę i zostało mi 40 dychy do końca tygodnia......a co tam ...jakoś to będzie....
-
dzień dobry ....jutro już do pracy ojjjjj :(
-
mysico olka - ja czytałam :) dobrej nocki ....i niech jutro wszyscy obudzą się zdrowi :)
-
mamuniu- mam nadzieję, że to szybko wróci do normy.....bo piekiełko dziś....piekiełko.....
-
.....zasnęła.....czy to możliwe żeby 10 miesięczny niemowlak próbował na ile może sobie rządzić ?????????
-
Andziu , Lenko- Ja walczę właśnie z spaniem.....Ala wyje....drze się po prostu....na rękach...w łóżeczku....no nie wiem co jest dzisiaj....albo zęby....albo coś znów się przypałętało ...tfuuu tfuuuu.....ale wygląda mi to najbardziej na sprawdzanie mamy ....na ile można jej hulać po głowie.....stosuje więc mądre rady wyczytane w języku niemowlaka....i czekam....
-
...wpadłam sie tylko pożalić, że Ala dziś ma szczyt marudniczy...no ręce opadają....uszy więdną ....gały wibrują w nerwowym pląsie.....
-
Fraszko ...służba zdrowia i teściowe to zołzy do kwadratu...po prostu :) marchewo - fizjologia -brawo.....a co z panią anatomią??? JA dzisiaj mam już zaworki w porządeczku :) Choć brzuch jakieś taki obolały...ciągle w nim coś furga i buczy.... Aluszka nie wymiotowała :D :D :D Za to wstała o 3 w nocy , siadła w łóżeczku i bawiła się w najlepsze......rozregulował mi się pączek....mam nadzieje ,że zanim pójdę do pracy to wszystko wróci do normy bo wykorkuje :) Dziś zabraliśmy się z Sebkiem za porządki świąteczne....tyle worów ze śmieciami na korytarzu leży...jakbyśmy się wyprowadzali.... Muszę mego męża dziś bardzo pochwalić !!!!! Dziś kategorycznie nie był małpą :D
-
Dzięki kochane , że dbacie o mnie....o nas :) To na prawdę miłe!!!!! Aluszek dziś wymiotowała raz....i mam nadzieję, że tak zostanie. Ostatnio źle śpi w nocy, budzi się i płacze...pić i jeść nie chce...więc jeszcze chyba nie całkiem zdrowa.....My jakoś ciągniemy.... Agol - rym słodki :) marchewo - opowieść o smerfach super :) mysico - Dobrze , że wszystko się wyjaśniło i jest w porządku!! Całuski dla synusia
-
dzięki ...mnie do tej srrrr oczywiście przyplątała się spóźniona Merry dobrej nocki !
-
hej dziewczynki jak to się mówi...jak nie urok to sraczka....mnie dopadło to drugie .....noc spędziłam w łazience z pawiem i Niagarą na przemian :( Sebek też chory więc wylądowaliśmy w trójeczkę na L4. Dziś popołudniu spałam całe 2 godziny....nie przypominam sobie kiedy mnie ostatnio takie szczęście spotkało :) Aluszka już bez kataru ale dziś jeszcze 2 razy zwymiotowała :( Jutro jak mi siły wrócą...bo 2 dni na sucharach jadę....może wezmę się za świąteczne porządki ....chciałabym już mieć pachnąco i błyszcząco.....oj bardzo bym chciała...... Gratuluje Adze wspaniałego zdania...tata pewnie najbardziej dumny :) mamuni - nie zostawiaj nas
-
mysico - Misio do schrupania :) A skąd wiadomo czy to rotawirus? Lek nic o tym nie mówiła. ...wiedziałam, że macierzyństwo to trudna sztuka......ale nie sądziłam, że jestem taka miękka .....a twardym trzeba przecież być!!!!!!!!!!!!
-
właśnie kąpałam Aluszka.....ubrałam jej świeżutką piżamkę... włożyłam do świeżo przebranej pościeli ...mówię że idzie pani nocka iiiiiiiiiiiii chlus .....jak pech to pech :( ...a ostatni paw był rano...
-
co do leków to Bactrim, Ketotifen i syrop robiony w aptece + woda morska do oczyszczania nosa.
-
Fraszko - Tania to już duża kobietka :)
-
dzięki.... Aluszka nie ma gorączki pokichuje i pokasłuje nie dużo, ma zaczerwienione gardło i katar który spływa do gardła....no i stad wymioty.....
-
noc z atrakcjami :( Dzięki za wsparcie . Aluszek wymiotuje wszystkim...flegmą, obiadkiem, mlekiem, herbatką.....mam nadzieje , że to nie długo potrwa......
-
...martwię się Pączkiem :(
-
Aluszka dziś od rana wymiotowała, kaszlała i od razu odruch wymiotny, jadła i odruch, piła i odruch....ale się męczyła - mój aniołeczek!!! Do tego przyplątały się kupy luźne o smrodku tak przeraźliwym, że trzeba je od razu ewakuować z mieszkania !!!! Zamówiłam lekarkę ....no i tym razem Bactrim.....Eurespal nie pomógł :)....a najgorsze że waga spadła....a ja już marzyłam o 7 :( Niech te choroby się już skończą bo trzeba jeść i rosnąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
dla solenizantów! ja dziś nie żyję.....dobrej nocy ......ktokolwiek pamięta co to znaczy :)
-
Agol - synuś dorodny :)....gorylek przebija wszystko :)