

pynia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pynia
-
Już po wizycie, zapłaciłam 60 dyszek. Bardzo lubię i szanuje tą lekarkę, naprawdę myśląca i godna zaufania kobieta. Dostaliśmy skierowanie na szczegółowe badania, choć oglądowo oceniła ją na zdrową. Ala waży 6300 i ma 72 cm . Mamy jeść dwa obiadki dziennie a deser mieszać z sinlaciem + jakieś tabletki na lepsze przyswajanie tłuszczy. Badania zrobię na początku listopada...mam nadzieję , że będzie ok i , jak to stwierdziła lek niski przyrost wagi to jeszcze pozostałości wcześniactwa....
-
Poniedziałek Donald Tusk wyczarterował 10.000 jumbo-jetów. 3 miliony Polaków wraca do kraju. Wtorek Zarządzeniem premiera Donalda Tuska zlikwidowano wypadki samochodowe. Środa Donald Tusk obniżył podatki --- od środy PIT, CIT i VAT w Polsce wynoszą 1%, jednocześnie Donald Tusk zwiększył wynagrodzenia --- pielęgniarka zarabia średnio 5890 zł netto, a lekarz 25630 zł netto. Nauczyciele zarabiają od środy 8300 zł netto, a urzędnicy 6250. Zachodnie granice Polski przekraczają tysiące lekarzy z Niemiec Francji i Irlandii by podjąć pracę w polskich szpitalach. Czwartek W czwartek Donald Tusk gwałtownie podniósł prestiż Polski na świecie --- UE ogłosiła wprowadzenie Nicei i pierwiastka jednocześnie, Niemcy zrezygnowały z Gazociągu Północnego, a bałtycką rurą będzie transportowane mięso z Polski do Rosji. Piątek W piątek Donald Tusk wybudował 2500 kilometrów autostrad 840 pływalni i 320 stadionów. Hanna Gronkiewicz-Waltz --- nowa minister infrastruktury - przecięła 6000 wstęg w ciągu 18 godzin Sobota Donald Tusk rozdał akcje, średnio 70 tysięcy na głowę. Ponadto wprowadził poszóstne becikowe i ulgę na dziecko --- bez kozery - pińcet tysięcy. Niedziela Po zrobieniu tych wszystkich cudów, siódmego dnia, Donald Tusk odpoczął. PS Wieczorem w niedzielę od niechcenia Donald Tusk zniósł przymrozki, by jabłka już nigdy nie drożały.
-
i na dodatek ja jestem niska i wiem, że to nie wesołe zwłaszcza w podstawówce....i tak sobie wymarzyłam ,że moja Aluszka będzie miała 170 buuuu :D
-
dzięki Judytko...aż się popłakałam....bo ja tak bym bardzo chciała żeby było wszystko dobrze.....i żeby Ala ładnie jadła i rosła...a to codzienne walczenie z niejadkiem to naprawdę straszne obciążenie dla psychiki matki :(
-
...a wczoraj jak głupia siedziałam do późna i pisałam zalecenia logopedyczne dla mamy , która życzyła sobie lekcji otwartej....i nie przyszła zołza jedna :)
-
dziś następny dowód skrajnego wyczerpania ....zaparzyłam kawę w ekspresie nie nabijając go.....wyszła lura po poprzednim nabiciu....wypiłam ją tak szybko, że nawet sie nie zorientowałam, że coś nie gra....dopiero olśniło mnie gdy zobaczyłam na blacie przygotowaną miarkę kawy :D
-
marchewo Ty czasem nie uciekłaś nam na inny topik??????
-
mysico- pierwszy raz do nas przyjeżdża więc nie wiem, jak byliśmy u niej wzieła 50 zł. spectro- niewiem dokładnie bo ostatnio jak Sebek z nią był sam w poradni to pielęgniarka zważyła ją w pampersie i body .....o zgrozo kto ją szkolił!!!! Pod koniec września 6200....mało :( skończyła już 8 miesiąc - 2 korygowane to 6 ....
-
hej....dobrze że mi już minął słodki okres....już drugi dzień i żadnych przymusowych zachcianek.....teraz tak będzie pewnie miesiąc a potem znów ogarnie mnie słodka rozpusta :) dziś przyjdzie do nas gastrolog bo Alusz mało je i mało przybiera :(
-
marchewo
-
olka - niebo nad morzem cudnie niebieskie....u nas W Sosnowcu w ostatnie dni już tylko szaro bura plama wisi nad głowami....
-
zimno się zrobiło na dobre, a ja nie mam ciepłej kurtki...i nie mam możliwości pojechać do sklepów coś wybrać :(
-
Destiny - ja jadłam gotowany ryż wymieszany z jabłkami z kompotu , a potem piłam ten kompot, albo wodę mineralna,,,aha do gotowanego mięska wcinałam jeszcze gotowaną marchewkę....i to chyba na tyle....
-
Destiny - jak dziś Natalka?? Trzymam kciuki żeby się wszystko unormowało !!! Mnie też na początku sugerowano skazę białkową i odciągając Ali pokarm praktycznie jadłam tylko chleb z chudą wędliną , rosół i gotowany królik, indyk , cielak lub duszone jabłka z ryżem...myślałam, że wykorkuję.....pokarmu zaczęło być coraz mniej i mniej.....wkońcu zupełnie przeszłam na mieszanki mleczne a kolki nadal były!!!! MEGAKOLKI!!!! Dlatego rozumiem Cię doskonalę i WSPIERAM Z CAłEGO SERCA!! Nie załamuj się!!! Kiedyś obudzisz się i okaże się, że one same miną.....odejdą tak nagle jak przyszły iiiii nigdy już nie wrócą!!
-
olapi, spectro,destiny - cieszy mnie ,że zdjęcia sie podobają :D
-
Fraszko, Mamuniu - .....czekamy tu na jakieś Wasze szaleństwa :) brrrr zimno...i zapowiadają coraz gorszą pogodę brrrr..aż same się na usta cisną słowa Kazika : \" Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca Nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy....\"
-
Spectro - aż muszę się przyznać, że Ci pozazdrościłam :D....chętnie bym się powłuczyła bez celu...bez pośpiechu po uliczkach starego miasta ....owoce morza....nie jadłam nigdy.... w dobrej restauracji skusiłabym się na pewno...jak bardzo mi potrzeba spędzić fajnie dzień !!!!!
-
Nula - jestem po wrażeniem Twojego kolkowego postu :) marchewa skutecznie zmotywowała mnie żeby uzupełnić zdjęcia Ali w galerii.....tymczasowo wrzuciłam kilka...niebawem reszta :D
-
My rozwijamy właśnie intelekt słuchając Amadeusza :D
-
Destiny - może zmień lekarstwo na kolki.... co podajesz....przed każdym karmieniem?? ...ponoć mleko matki jest najlepsze więc po innym kolki będą tym bardziej....jeśli masz dużo pokarmu nie poddawaj się!!!
-
kupiliśmy za to po drodze grzańca galicyjskiego....więc zaraz atmosfera się ociepli :D
-
a my byliśmy dziś godzinkę na dworze, zapakowałam Aluszkę w kombinezon i przywaliłam podwójnie złożonym kocem polarkowym + pokrowiec wózka....tak jej było cieplutko , że zasnęła jak misio :) ...a my zmarzliśmy niestety.... marchewo - zdjęcia w fazie produkcji :)
-
Ja też już po śniadanku . obejrzałam sobie fajny filmik na HBO 2 ...o ciąży i pierwszych miesiącach macierzyństwa...wzruszałam sie i łkałam oglądając rosnący na ekranie brzuszek, a potem śmiałam sie do łez z perypetii pt nie radzę sobie zupełnie w nowej roli :D :D .....i weszło mi do głowy takie zdanie...macierzyństwo to najcięższa praca na świece....ale też i najpiękniejsza :D Życzę miłego weekendu
-
to co ?? tylko ja nie wychodzę z Aluszkiem w taką pochmurno -deszczową pogodę??
-
mysico - ja też nie przebieram Aluszce body z nocy :) wkładam na niego koszulkę, rajstopy + skarpetki i spodenki .