pynia

olka - oglądając zdjęcia przypomniało mi się , że ja w tym roku nie byłam nad morzem buuuuuuuu obcięłam się dziś więc nie mam fotek.....będę spinać włosy jak zwykle wiec nikt nie zauważy...a potem urosną.....błyszczące...gęste i zdrowe....a wtedy rozpuszczę je z wdziękiem i będę sie namiętnie fotografować ;)

...zapuszczam włosy :D ...na lato :D ...co do stringów to ja też mówię FUJJJJ ,jest mi w nich nie wygodnie i ciągle mnie coś gryzie w dupę :) wkładam tylko na specjalne okazje np do sukni ślubnej :) ...na co dzień jak mamunia lubię spodenki ..wygodne i sexi ..moim zdaniem ;)

hej. OBCIELAM WLOSY !!! Zawsze mówiłam ,że obetnę jak urodzę dziecko....teraz sięgają zaledwie do ramion...wiec dla mnie są króciutkie niczym na jeża :) Nie jestem zachwycona....ale nie miałam innego wyjścia bo wisiały mi na głowie trzy ulizane strąki niczym u topielca....teraz jak to określiła moja fryzjerka- widać jakąkolwiek gęstość ;) machłam przy okazji u kosmetyczki brwi :) marchewo - ja ostatnio przez moje podejście do porządków \"rozwodziłam sie \" z Sebkiem ze sto razy....on ciągle jojczy...gdera....jest uszczypliwy jak szczypawka przy dupie....tłumaczę chłopu jak na roli ,że nie dam się zajechać jak dzika krowa ...nooo nie może skumać jełop jeden!!!!!!!

tak właśnie przyszło mi na myśl , że moją jedyną odskocznią.....chwilą relaksu.... błogiej zadumy... bezmyślnej ciszy jest ...wieczorna kąpiel w wannie....ojjjoojjjooojjjooojjj!!!!

...słowo \"wpadka\"...skojarzyło mi się jedynie z niespodziewaną informacją słyszaną od ginekologa : pani jest w ciąży :) ...mateńko...czyli aż tak już u mnie monotematycznie :D :D :D ....zaaplikowałam właśnie grubą warstwę serum antycelulitowego - intensywne spalanie tłuszczu - na brzuch, uda i pośladki....z zamiarem systematyczności w tym względzie przez okres jesienno - zimowy....ha ha ha ha....i od razu zawyłam ze śmiechu ;)

...a przed nami jutro kolejne zmagania z rehabilitacją, a w piątek szczepienie w nowej przychodni.... ...a tak w ogóle to mam wielka ochotę na seans filmowy w kinie....na coś lekkiego...rozładowującego napięcia....muszę przeglądnąć repertuar...bo już zupełnie wypadłam z obiegu :)

mysico - ja mam naprawdę dobrego gastrologa...mądra i myśląca pani doktor...ODEZWIJ SIE DO NAS JESZCZE DZIS !!!!!

mysico - żadnej przerwy!!!!!!! My lubimy marudzące mamy !!!!! Kłopoty to przecież chleb powszedni nas wszystkich!!! Raz na wozie raz po wozem!!! Wysyłamy Wam z Aluszkiem najcieplejsze fluidy i pamiętaj , że pani jesień wszystkim chandrę niesie ...nie jesteś sama ....

Sebek nadal na L4.....i świat jest od razu piękniejszy :) Cała rodzinka w komplecie...nie muszę wszystkiego robić sama i nie muszę się spieszyć... Olapi - podziwiam ! Olka - nie będzie żadnych gorących zdjęć??? Co do chrztów to już chyba ostali się tylko - mój Aluszek i Kacperek Marchewy , no i Natalka...ale ona jest nowo upieczona :) U nas szykuje się impreza w maju ...w górach...jeszcze nic nie zaklepywaliśmy...ale już wszystko zaplanowane ...tyle o ile ;)

ufff już w domku i zaczynam rodzinny weekend :) olapi - huczna impreza urodzinowa :) kłapouchy wygląda apetycznie :) majka - trzymam kciuki żeby chrzciny sie udały!

dobranoc ...mnie jutro czeka szczerzenie zębów i przymusowe gadki szmatki

dziś chyba jakiś felerny dzień...przez te pogodę... moja Aluszka też dała mi popalić...aż głowa mnie boli... a z drugiej strony...sukces...nauczyła się naśladować \"konika\"....pięknie klaskała języczkiem, obserwowała się w lustrze i cieszyła się tak radośnie jakby chciała powiedzieć...mamo popatrz już umiem :D :D :D

Marchewo - nie ma bebilonu niskolaktozowego 2, przechodzi sie poprostu na bebilon 2. Ala niestety po próbie podania 2 zareagowała ponownie kolkami i zgodnie z zaleceniami lekarza wróciliśmy ponownie do b.niskolaktozowego ... widać układ pokarmowy jeszcze nie gotowy... Spectro - nie chciałam Cię straszyć b. pepti :) ....ja nie miałam na myśli, że on jest zły - bo nie mnie to oceniać...uważam tylko, że lek przepisują go trochę na wyrost, jest to mieszanka lecznicza stosowana przy alergii pokarmowej na białko .... a przecież nie każda kolka u niemowlaka jest związana ze skaza białkową...u Aluszki przyczyna leżała jak widać w niedojrzałym ukł. pokarmowym ....wiec pepti było zupełnie nie celowe...ale jak mus to mus :)

Ala najpierw była na Nenatalu - to takie wzbogacone mleko dla wcześniaków, potem przeszliśmy na bebilon 1 i najpierw było ok a po miesiącu pojawiły się kolki i wysypka coś jakby szorstkie zaczerwienione policzki...lek bez żadnej wnikliwej analizy zaleciła pepti ..... dołączyły się po nim zaparcia...a reszta nie ustąpiła....więc sama zdiagnozowałam że Ala nie ma skazy białkowej i nie będę jej męczyć chemią peptii - bąki cuchnące i kupy jak u starego alkoholika fujjjj, poszłam prywatnie do lekarza jęcząc o pomoc i zasugerowano mi, żeby spróbować z niskolaktozowym...a nóż kopytko te bóle brzucha są spowodowane słabą tolerancją laktozy...no i jak ręką odjął...dziecko jak nowe ..uśmiechnięte i szczęśliwe....i my również....to tak pokrótce....choć już to kiedyś pisałam...ale co mi tam :D :D :D

w sobotę do pracy brrrrr impreza integracyjna brrrr..uczniowie...rodzice....my ....

marchewo - Aluszkowi na początku dawałam troszkę rumianku, potem herbatkę uspakajającą hippa, potem rumiankową hippa teraz soki i herbatki...ale późno zaczęłam podawać płyny i do tej pory Ali w zasadzie wystarcza mleko, jak były upały piła więcej, teraz kilka łyczków pociągnie i nie ma ochoty. Andziu - my jesteśmy na etapie: Lata osa koło nosa bzzzzz Lata pszczoła koło czoła bzzzz Lata mucha koło ucha bzzzz Lata bąk koło rąk bzzzzz :D

....cała Polska czyta dzieciom :D :D :D

Spectro ...za miłe słowa Marchewo - Ala jest na bebilonie niskolaktozowym nie na pepti. Masz rację pepti jest na receptę i wychodzi dużo taniej. Nie martw sie płaczem podczas wycierania w recznik...to częsta przypadłość...Ala też to przerobiła...wspieraliśmy sie smokiem...a teraz jest już ok. mamuniu - mieszkanie jak marzenie :)

Sebek ma angine :( :(...jest na L4...oby nic nie przelazło na nas :( przepisałam się do innej poradni, pielęgniarki sympatyczne...o dziwo...okazało sie, że szczepienie dopiero za tydzień w piątek...więc tydzień oddechu :)

młoda mamuniu- miłość, cierpliwość i konsekwencja....ale Ty to wszystko masz więc ja jestem o Ciebie spokojna :)

młoda mamuniu - dobrze Cię widzieć marchewo- humor sobie trochę poprawiłam :) Ja tez Ali dawałam Infakol na kolki, ale uważam , że najważniejsze to trafić z dobrym mlekiem! Ja podaje Ali herbatkę rumiankową z hippa, kupiłam taką z bobowity i okazało się że trzeba ją zagotować i tylko 2 godziny jest zdatna do użytku...więc leży w szafie nieużywana... majko - głowa do góry...czasem ludzie prędzej mówią niż myślą.....ja dziś rano posprzeczałam się z moją mama , która też truła mi o porządkach...rozmontowała mnie na dzień dobry i cały dzień do dupy....a przecież wczoraj ogarnęłam ...z grubsza....może ja jestem jakaś niemrawa ale naprawdę nie mam siły wszystkiego i wszystkich dopieszczać....

ojjj skończyło się na dobrych chęciach :)

:D:D:D

..leje ...to dobra pora na porządki ;)

bączek już śpi...a ja mam ambitny plan...włączyć pranie....zabrać sie za prasowanie...umyć gary...ogarnąć powierzchownie i może przetrzeć podłogi ....tyle o ile aby Polska nie zginęła...jak w polityce ;)