pynia

a tak na poważnie.......moja Ala ze względu na asymetrie też początkowo upodobała sobie jedna stronę ....prawicę...nie wiedzieć czemu :)....ale rehabilitacja wyplewiła ten nawyk :D

marchewo słodziutka - właśnie czytam o główce Kacperka ......ja mam z tyłu czaszki skocznie narciarską.......bardzo mamie wypominam ;) ;)

olka - a co spadamy???!!! Byliśmy w Ustroniu . Mieszkaliśmy w domkach campingowych i to był super pomysł!!!! POLECAM!!! Cisza , spokój, totalna integracja z przyrodą , a jednocześnie po przejściu parku zdrojowego atrakcje miejskie i góralskie :D Ustroń bardzo rozwinął sie odkąd byłam w nim ostatnio.....a mam z nim związane bardzo miłe i intymne wspomnienia :) Nawet urodził sie pomysł , że jak już wygramy w totka to budujemy sie na Zawodziu :) Wiec już wiecie gdzie balujemy w urodziny Ali :D :D :D

POZDRAWIAM WSZYSTKICH !!!!!!!!!!!!!!!!!

Wróciliśmy...cali i zdrowi :) Było cudownie i koszmarnie, lekko i ciężko, malowniczo i kiczowato, komediowo i dramatycznie, lepiej i gorzej, gładko i szorstko, wspierająco i egoistycznie, z górki i pod górkę ....jednym słowem BYłO INACZEJ!!!! Cokolwiek to słowo nie znaczy jest stworzone dla kochajacych sie ludzi u których pojawiło sie kochane potomstwo :D :D :D

matko i córko tonę w oceanie torbisk, toreb, torebek i torebeczek...... będzie mi brakowało naszych babskich pogaduszek :D Do usłyszenia !!!

latam po domu jak perszing...jak wściekły pies....jak głupia mysz w bibliotece .....bez składu ...bez ładu

Pozdrawiam o poranku :) Dziś pakowanie dobytku bo jutro już będziemy w górach :)

Cwane małpiszony :D

Fraszko - u Ciebie życie towarzyskie kwitnie :D ....a ja dziś popołudniu wyskoczyłam do Plejady, do smyka ....kupiłam Ali dwie koszulki i sztruksiki :)..... dla siebie trochę bielizny w rozmiarze M...żegnajcie słodkie eSeczki :D....ale nie o tym chciałam.....czy Wy też w hipermarkecie czujecie się dziwnie??? ten zgiełk...szum...chaos...prędkość....światło....brak tlenu.....jakoś nigdy wcześniej tego nie odbierałam tak uporczywie.....czułam się jak jakieś zwierze na polowaniu...wyostrzone zmysły kołatały i wołały...DO DOMU!!! DO ALI !!!!

marchewo - - to na urodzinki :) :) :) Ja Ci mogę tylko napisać że z tego co widzę i czytam jesteś młodą , cudowną, wrażliwą osóbką.......nie martw się......pierwsze miesiące z dzieckiem to dla facetów SZOK .....z czasem przywyknie i każdego dnia będzie lepiej....a może nawet już jutro :) :) :) A i nasze hormony nie próżnują .......gmatwają.....huczą.....buzują...... MUSIMY TO PRZETRWAC ......PRZECZEKAC.....WSZYSTKO SIE USTABILIZUJE .....WIERZE W TO MOCNO

mysico - zobaczymy co sie da zrobić :D ale chciałabym żeby było w miarę normalnie ...bez samych wyrzeczeń....okaże sie jak nam poszło już wkrótce :)

Ala ululana śpi na balkonie :) Ja w ekspresowym tempie przygotowuje spaghetti po Bolońsku .....sos z Łowicza (nie ma czasu na zabawy kulinarne) jedyna dokładka z mojej strony to starcie parmezanu i zerwanie i poszatkowanie listków bazylii :) no i pędem pod prysznic żeby być pachnąca dla męża :)

mysico - jak to odpadają :D :D :D może jakoś sie uda chociaż raz :D A jakbym ją o 20 okapała a za godzinę albo dwie poszlibyśmy na spacer romantyczny we troje?????? Na kilka dni wpadnie do nas kuzynka .

mam pytanko - tak sobie myślę co z kąpielą na wyjeździe?? Przecież jak Ale wykąpiemy miedzy 20 a 21 to nici z wieczornego spaceru przy księżycu i leniuchowania nad rzeką pod gwiazdami......no a jakby ja zabrać na spacer to potem przecież nie będe jej budzić żeby nie zakłócać snu.....no a jak ją wykąpię i pójdę potem to może sie zaziębić bo jakoś na super pogodę sie nie zapowiada.....i co tu zrobić??????

Fraszko obejrzałm jeszcze raz zdjęcie z Tatianka i przykuła moja uwagę Twoja lwia grzywa :) Ty chyba nie narzekasz na wypadanie kłaczków :)

Judytko :) a przypomnij gdzie odpoczywaliście ?? No i gratuluje synkowi kolejnego kroczku milowego - stópki w buzi BRAWO

marsjanko - :D tak patrze, że Adze już nie długo roczek stuknie :D

Fraszko - Tatianka w nowej garsonce - urocza.....no a Alek jak boss - czuwa nad wszystkim :) marchewo - ja zawsze konsultowałam.....ale tak naprawdę to tylko ty możesz ocenić co, gdzie i kiedy..... MASZ RACJE......NIE DA SIE ROBIC WSZYSTKIEGO!!!!!!!!!!!!!! ja juz nawet nie próbuje....Ala jest wychuchana, szczęsliwa i beztroska...i z tego się rozliczam....reszta nie ważna!!!!!!!!!!! choć oczywiscie Sebek nagminnie burczy że porządki nie takie jak kiedyś.....obiady nie takie jak kiedyś....NIC NIE JEST JUZ TAKIE JAK KIEDYS I TRZEBA TO ZAAKCEPTOWAC :)

aaaa już na pewno nastała nowa ERA :D :D :D

Fraszko - mnie się czasem wydaje że to jednak jest koniec świata :D :D :D

nooo i mysica ma rację ....trzeba podawać picie .....my podawaliśmy herbatkę uspakajającą hippa po 1 miesiącu - ma w składzie kwiat lipy, melisę i rumianek.

marchewo - ja testowałam mleko tak 5 - 7 dni. Brak kupy w jeden dzień to jeszcze nie tragedia.....no chyba, że ewidentnie widzisz , że maluch prze, czerwieni się i męczy. Ja zwykle wtedy pomagałam termometrem chociaż wiem, że to nie dobra metoda. Polecam bebilon niskolaktozowy - bardzo dobry dla dzieci z niedojrzałym układem pokarmowym!

miało być..... ONI SA POPROSTU TA MALPA!!!!!

olka - załącz zdjęcie boskiej mamusi :D