pynia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pynia
-
Dziś w powietrzu unosi się dobry dzień !!!!!!
-
młoda mamuniu - podobno sny spełniają się na odwrót :)
-
marchewo - nooo to ja miałam właśnie to 5 w 1 , dodatkowo tylko hib, który i tak potem musiałby być doszczepiany....więc znowu kłucie ... IDE DZIS DO KINA :D :D :D
-
ja też jestem sceptyczna do wszystkich nowości .....ale z czasem zwykle się przekonuje i okazują się lepsze.... nie wiem o jakich 5 w 1 piszecie.....Ala dostała po prostu to samo co inne dzieci tylko w nowej formule - zamiast w dwóch zastrzykach jak do tej pory skomasowano to w jednym...więc tak czy siak dostała by to za jednym razem .......a kuta było tylko raz , a nie dwa razy....
-
Ja Ale szczepie tymi za 120, z polecenia neurologa, dają mniej skutków ubocznych ....no i tylko jedno ukłucie ....dla mnie to ważne....bo jak pisałam najchętniej wcale bym Ali nie dawała kłuć!!!! ...a swoja drogą TO OBRZYDLIWE ZEBY FUNDUSZ ZAPEWNIAL TYLKO TE STARSZE !!!! jak zwykle lecą w huja!!!!
-
hmmmm więc mówisz spectro kochana , że potem będzie lepiej :D Trzymam Cię za słowo
-
młoda mamuniu - to kiedy to minie...albo chociaż się ustabilizuje !!!!??? Czyżby nigdy :D
-
hej :) Jakoś od wczoraj mam zmęczenie materiału.....(Ala znów jest rogata :D) muszę odpocząć....wyskoczyć gdzieś.....zrobić przez chwilę coś innego.....naładować baterie.....
-
ja mam nadzieję, że jak Ala podrośnie tzn może za jakieś 3 lata , a ja do tego czasu nie padnę :D to będzie już łatwiej....nam obojga :) w piątek premiera Harego Potera...zawsze byłam..... no to tyle mojego oddechu, idę prasować...czekają na mnie bawełniane góry......drapacze chmur......nieprzebyte ścieżki i żelazne zakręty.... a pomyśleć, że jeszcze niedawno , wyjmowałam koszulkę...pach pach żelazkiem ,dżinsy na tyłeczek ...i tyle mnie widziano :D
-
kolor stroju ciemny granat.....taka czerń granatu :)
-
noo i na spacerze zawsze chce prowadzić wózek...że niby taki wzorowy tatuś :D :D :D podsumowując myślę że tak na prawdę nie czuje się przy Ali pewnie, boi się żeby nie zrobić jej przez przypadek krzywdy...nooo i oczywiście wciąż żywa teoria, że mamusia zrobi lepiej i szybciej więc .....niech robi :D ......szkoda , że nie idzie to w kierunku - nie wiem czy mi pójdzie dobrze ale chętnie będę próbował aż mi sie uda, a z czasem zrobię to równie dobrze jak mamusia :D:D:D
-
Sebek jeszcze myje wieczorem naczynia z całego dnia i sterylizuje Ali butle.......ale ile się nabiadoli.........na spacer ze mną chodzi chętnie....sam pewnie nie miałby pojęcia w co i jak ubrac Alę...nie mówiąc już o tym gdzie szukać ubranek :)
-
aha ...kupiłam dziś strój kąpielowy na wyprzedaży triumfa, standardowy fason i kolor, na ten sezon może być :)
-
Judytko- ja z Alą byłam u gastrolog Iwony Maliszewskiej , przyjmuje w poradni w Centrum Pediatrii w Sosnowcu. Wydała mi sie bardzo kompetentna a przy tym sympatyczną osobą. Byłam u niej prywatnie.
-
Wracając do tematu - co robią faceci - to mój się chyba trochę opiernicza :) Wraca z pracy o 16.30 ma kilka minut dla siebie , a potem bawi się z małą , o 20 kąpię ją , Sebek uczestniczy podając co trzeba...jeśli trzeba :) ....a potem karmi i usypia małą + karmienie w nocy i karmienie rano przed pójściem do pracy. Dziś zmobilizowałam go żeby Alę wykąpał ( trzeci raz może mu sie zdarzyło...bo nie garnie sie do tego specjalnie) szło mu niezręcznie...ale to przez brak doświadczenia.....i jego metodyka rozbierania i ubierania Ali....jeszcze w powijakach :)
-
marchewo - to Twój mąż chyba nie pracuje :)
-
Nula - :) młoda mamuniu - ja dziś serwuje fasolkę po bretońsku z kiełbaską i boczkiem i ziemniaczki :)
-
marchewo - moja Ala je co 3 godziny i śpi właśnie koło godziny...ale to tak samoistnie wyszło....
-
dzięki za komplementy dla mojego małego pączusia :) spectro - mnie sie też podoba :D
-
...moje okresy po porodzie - jakby tabun koni po mnie przegnano :(
-
paprotko , spectro - miło Was widzieć :) Uzupełniłam galerię Alusi , zapraszam :D
-
olka - hasło świetne :D nula- jestem logopedą , pracuję w szkole specjalnej, migi czasem wykorzystuje jako komunikację wspomagająca. Z Alutką nie próbowałam.
-
Ja jestem za sprzątaniem psich kup i za kagańcami w miejscach publicznych!!!!! U nas w parku nie przejdziesz żeby nie wdepnąć......nie mówiąc żeby na przykład dziecko poraczkowało sobie po młodej trawce, albo żeby sobie przyjemnie zasiąść i odpocząć ........no ale niestety w Polsce wszystko do góry nogami.....:(
-
to jakaś zmowa starych pierdzieli :)
-
u mnie za oknem znowu koszą od rana trawę....chyba z 8 facetów pierdzi tymi maszynami na okrągło.....uszy więdną....normalnie czuję sie jakbym mieszkała przy torze wyścigowym albo lądowisku helikopterów