pynia

Dziś fajny słoneczny dzień mamunie :) Odłużcie może decyzje o szpitalach na poniedziałek :) Rozpoczął się cudownie długi weekend :)

młoda mamuniu - obejzałam filmik :)

nooo niby wszyscy są a nie ma z kim pogadac :( no to ja napisze jeszcze ze dzis Ala waży 4800 , coś ciężko jej dobić do tej piateczki...niby tuż tuż , a wciąż jeszcze ciut brakuje .......

Paprotko - ja zanim wyszłam za mąż byłam z Sebkiem 13 lat :D i mieszkaliśmy razem od równie kilku dobrych :D iiiiii myśle że powinnaś nastawić się bajkowo i w tym jedynym dniu , który nie powtórzy się już nigdy być kobietą...żoną ..... kochanką.....królewną.......:D.... matką będziesz już zawsze....a to jest Wasz dzień ...we dwoje.......... może jestem niepoprawna marzycielką..... :D :D :D ale swój ślub wspominam jak bajkę :D i życze tego każdej kobiecie :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

wiecie , że aż mam łezkę w oku...... ... PAPROTKO :D :D:D

Paprotko - juz dziś przesyłam Ci cieplutkie fluidy z okazji Twojego...Waszego sobotniego wydarzenia !!!! Życze Ci z całego serca by był to najpiękniejszy dzień Twojego życia , żeby świat zawirował Ci u Twych stóp....a potem już tylko .....WINDą DO NIEBA

dziś znów zapowiada się dzień towarzysko - rozrywkowy :) Marchewko kochaniutka - ja kupiłam pościel pzrez internet

Andziu - może i lepiej że nie wiesz :)

pobuczałam się przy magdzie m - ale bzdura :)

a u mnie znów towarzyski dzionek :) poczytałam Was i podziwiam za odwage rodzenia na \"żywca :D ....z perspektywy czasu nie polecam cesarki....bo jednak potem miło nie mieć blizny na brzuchu, bo nigdy nie wiadomo jak cie zszyja i jak sie zagoji, ale asekuracje w postaci bad krzepliwosci polecam....bo nigdy nie wiadomo jak sie potoczy.....i może okaże sie że jednak nie jesteśmy takie dzielne jak sie spodziewałyśmy .....

Did- pierwsze 3 miesiące są najcięższe potem juz leci - z rozpędu :)

młoda mamuni - niestety tak

młoda mamuniu - ja kończyłam podyplomowo logopedie i oligofrenopedagogike .....i bylo bardzo fajnie....choc teraz chyba bym sie nie zdecydowała na utrate wolnych weekendów :)

jesli chodzi o sprawy remontowe i naprawcze to sebek niestety nie jest złota rączka.....na do datek tata i tesc tez maja dwie lewe .....i do wszystkiego musze wzywac fachowców ....

Dzień dobry :) hmmmm nasi kochani mężczyźni .....co byśmy biedulki bez nich zrobili :D :D :D Mój Sebek wczoraj kupił sobie buty....przymierzał dwa rozmiary 44 i45 .....dłuuuugo nie mugł sie zdecydowac ( a przypominam , że babcia dała nam góra 2 godziny :) ) ...a jak sie zdecydował to w domu okazało się.....że w pudełku jest jeden 44 a drugi 45......i jak ich nie kochać :D :D :D Marchewko - ja pościel mam z Klupsia - wybrałam i dostałam :) z tego co pamietam średnio droga....ale warto .....mnie do tej pory robi dużą frajde....a mam 3 komplety :) :) :)

Spotkałam w plejadzie koleżanke i okazało sie że ona jezdzi ze swoją 5 miesięczna córą na basen do Katowic....na specjalnie organizowane zajęcia.....ja chyba jestem faktycznie nadwrażliwa bo jak opowiadała jak to z mężem żucają sobie ją i łapią nurkującą w wodzie to....byłam w szoku........myśle że to frajda dla dzieci , ale dla mnie jako mamusi.....nie do przejscia.....przynajmniej narazie :)

Judyto - :D

Andziu - ja to robie chusteczka bambino.....chyba mozna....a przy kąpieli koncem mokrej pieluszki....

a co po błedach ortograficznych poznałas :) :) :) pracuje w szkole specjalnej, jestem logopeda :)

Alusia waży już prawie 5 kg i mierzy 53 cm ....wiem że to nie dużo jak na 4 mies niemowle ale od wagi początkowej 1480 i długosci 42 cm - dla mnie to już duzy king kong :)

ale to zabrzmiało....oczywiscie ja dbam o pisie mojej Ali :) ale ciekawa jestem co ma do powiedzenia w tej kwesti fachowiec :)

Andziu - to o pisie to sie jakos szczególnie dba?? Napisz...bo ciekawa jestem co Ci powiedziała położna....moja nic....

no to sie poskarżyłam .....z bykami ortograficznymi zresztą :)

a wracając do dziadków........zazdroszcze wszystkim Wam , które nie mają z nimi problemów :) Moji teście są akyualnie w Amsterdamie na wycieczce....a moja mama na prośbe żeby wpadła popołudniu posiedzieć z Alą bo chcemy jechac z Sebkiem obejrzeć łóżeczka turystyczne na wyjazd do Ustronia - powiedziała że wpadnie - na godzine....na co ja ....że przez godzine to nic nie zrobimy....na co ona ....że góra na dwie....przy czym 15 czerwca wyjeżdżają nad może i wrócą z końcem sierpnia.....:( ....iiii nie narzekam bo wiem że , jak to mówi mój tata moje dziecko - moja sprawa......ale czasem poprostu trzeba wyjsc na zakupy albo do lekarza...albo tak poprostu bez potrzeby we dwoje......

właśnie wróciłyśmy ze spacerku......namnożyło się wózków głębokich.....tak sobie pomyślałam że może mijam właśnie mojego przyszlego zięcia :) :)