pynia
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez pynia
-
Dziś mówię pierwsza dzień dobry :D Naprawdę nie dam rady dziewczyny ...choć bardzo bym chciała ! Sebek w domu jest dopiero koło 17, Alę mogłabym zostawić tylko z mamą, bo na teściową i siostrę nie mam co liczyć....a mama owszem zostaje...ale w sytuacjach wyjątkowych...i choć dla mnie to właśnie byłaby sytuacja wyjątkowa...to sądzę, że dla niej nie bardzo....
-
Aluszka ma już łóżeczko na najniższym poziomie :) marchewo - Wysypka dziś prawie znikła, myślę , że jutro będzie po wszystkim. Ja bym naprawdę bardzo chętnie się z Wami spotkała i ucałowała nawet :) ale to dla mnie z Alą za daleko. Jak pisałam kiedyś...nie jeździmy same autobusami...ale co się odwlecze to nie uciecze...
-
mamuniu - rozumiem Cię doskonale....spędziłam dwa tygodnie z Alą w szpitalu...duża buźka dla Was
-
...czyli wszyscy na spacerkach...
-
Ja się nie wypowiadam bo ze względu na odległość nie przyjadę :( Dziś ładnie uśmiecha się słoneczko , a my jesteśmy przez trzydniówkę uziemione w domu....
-
Dzień dobry :) w temacie bliźniąt...kolega z pracy sobie zafundował Majkę i Filipa...w pracy chodził jak cień i podśmiewywał się nerwowo - ostatnie stadium :D...a po pół roku poszedł na roczny urlop zdrowotny....
-
Des - oglądnęłam zdjęcia ze stycznia ...Natalka ma rozkoszny uśmiech :) Zauważyłam wspólną komodę :) ...i zauważyłam też, że większość z naszych pociech ma Prosiatego...nawet w tej samej wersji :D Dobranoc.
-
Ja właśnie skończyłam z Sebkiem kino domowe :D moja znajoma ma spacerówkę ingle....coś tam....jest zadowolona. marchewo - miłego dnia jutro :D
-
marchewo - tak...mnie się podoba ;) ...mój też nie ma przekładanej rączki....ale w trójkołowcu to nie możliwe...coś za coś...
-
..a ja jeżdżę spacerówką z tych średnio ciężkich iii nie zamieniłabym za żadne skarby świata....wygodna, stabilna , zwrotna , sunie jak poduszkowiec i sprawdza się na najgorszych wertepach :D
-
marchewo - zazdroszczę Ci tego trafienia :D My zarezerwowaliśmy sobie kamping na 5 dni w Ustroniu. Także odpoczniemy, spędzimy miło czas, a w niedzielę przyjadą goście :) ...w sumie z Alą 9 osób...nasi rodzice i chrzestni...
-
hej! Pogoda do kitu...mieliśmy fuksa słonecznego w Wiśle :) Zamówiliśmy termin chrzcin na 4 maja :) ...i pobyt w Ustroniu :)....tak więc mam na co czekać :) mamuniu - dobrze , że panicze lekarze postanowili coś więcej niż kroplówka i antybiotyk....dobra diagnoza jest najważniejsza! Trzymam kciuki!
-
mysico - fitki ładne :D
-
krew się leje...paluch krzywy :D
-
...właśnie bym sie zabiła....zapomniałam zdjąć gwizdek z czajnika i jak zawył....wystartowałam jak po mistrzostwo świata....zaryłam lewą ręką o futrynę...prawą o kant ściany ...a przy skręcie do kuchni stąpnęłam tak nie fortunnie , że wyję teraz z bólu i ze śmiechu i z bólu z ze śmiechu ....ałłłłaaaałłłłaaałłł
-
marchewo - WSZYSTKO JEST OK!!! NA PEWNO!!!!!
-
Wygrałam ...JUUUPPPPIII :D
-
Dzięki za gratulacje :)
-
Ja w konkursie obstawiam kojec albo krzesełko albo fotelik :) marchewo -
-
Nula - Pączusiowi 6LUTEGO O 22.30 stuknie roczek :D :D
-
TERAZ HIT DNIA - ALUSZKA WSTAłA Z PODPARCIEM !!!!!! No cała puchnę z dumy!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D ZUCH DZIEWCZYNKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Hej. Była dziś lekarka...miałyście racje kochaniutkie ...trzydniówka !! mamuniu - no koleżanka faktycznie beztroska!!!! Duże dla Was!!! marchewo- ja nadal podaję tylko słoiczki, planowałam po roku gotować ale im bliżej tym chęci mniej. Ostatnio koleżanka mówiła mi , że słoiki dawała do 1,5 roku ....i tak mnie chyba niechcąco namówiła :) Choć mnie wydaje się, że gotowanie zupek to żaden problem...wrzucasz sztukę mięsa i warzywa na wodę...potem w blenderze bzzzzzzzzzzzzzz i już.....bardziej przerażają mnie zakupy produktów....bo skąd teraz świeże warzywa wyczarować i różnorodne mięsko z dobrego źródła....a tak zejdę na dół do sklepu i już :) Andziu - Lenka w wersji króliczka cudna....a Aluszka nadal bezzębna kryśka :D
-
ja idę z Sebkiem oglądnąć jakiś filmik ....dobrze , że ktoś wymyślił dvd...bo inaczej to czarna mogiła :)...i kiła :D Pa!
-
mamuniu - mam nadzieje, że tym razem nie oskrzela.... marchewo - to ty masz mnóstwo energii..... :D Mój mózg w nocy śpi razem z moim ciałem ....kładę się ...mówię bez odbioru...i jedyne reakcje dozwolone to gdy Ala wzywa :D
-
nooo chyba , że to ma takie rewelacyjne działanie turbodopalacza...śpisz 4 godziny a wstajesz wypoczęta jak po 10 :) ......wtedy biorę w ciemno...nawet jakby skutkiem ubocznym miał być celulit :D