Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zidane

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zidane

  1. Zidane

    DESSA

    Melduję po świętach rodzinno - towarzyskich. Jedzenia, jak zwykle, za dużo a lodówka i zamrażalnik zapchane. Co roku mam ten problem. Mm jest w tej kwestii niereformowalny. xxx Bellko, dbaj o siebie, bo na pewno jesteś jeszcze osłabiona. Emem, wolny czas wykorzystaj tylko dla swojej przyjemności. Należy Ci się, jak mało komu... Joanko, tez czekam na małe czarne diabełki. Nie zapomnij cyknąć im fotki. xxx Z pozycji swojego łózka obserwuję budowę gniazda na pobliskim drzewie. Dwie mocno zaangażowane sroki wiją gniazdko, raczej gniazdo, ptasią willę, co uwieczniam, sukcesywnie robiąc zdjęcia o różnych porach dnia. xxx Dodii, co u Ciebie?
  2. Zidane

    DESSA

    Witam Cię, Emem. U nas przedwczoraj zawiało na biało, dzisiaj jest pięknie, słonecznie, po śniegu ani śladu. Do kawy dokładam sernik. xxx Alicjo, dzieci zaakceptowały, pan A. poczuł się na luzie, czyli wszystko zmierza w dobrym kierunku...
  3. Zidane

    DESSA

    Desseczki, pogodnych, wesołych świąt Wam życzę. Do życzeń dołączam, co prawda antyliteraturę, ale na temat: PEWNEGO RAZU Pewnego razu, Po pewnej łące, Nad samym ranem skakał zajączek. Na łące stały poranne rosy, A nasz Zajączek był raczej bosy. Nagle na trawie, jak się pośliźnie, Jak się jajami w pieniek nie gwiźnie, Jak nie zawyje w wielkiej udręce, Jak się nie zwinie w piekielnej męce. Huk ponad ziemią po łące się niesie. A zając drze się, drze się I drze się! Wszyscy się zbiegli, jak na wyścigi I każdy patrząc ze śmiechem się dziwi. Szepczą kurczaczki z pobliskiej wioski, A także borsuk I cztery nioski, Kogut ze śmiechu się w trawie tarza, A z nim wiejskiego pół inwentarza. Jeleń wraz z dzikiem się popłakali. Lis z wiewiórkami, aż się zsikali. Kuna ze śmiechu, to już nie może. Nawet ze śmiechu polał się orzeł. Zając ze złością na wszystkich zerka. Spuchnięte jaja, stłuczona nerka. Jak tu w te święta rozpocząć pracę? Jak ja szefostwu się wytłumaczę? Kto te prezenty wszystkim przyniesie? Z takimi jajami? To będzie jesień! Jedno mam jajo fest granatowe, Drugie - zielono pomarańczowe. Nie dość, że wstyd, to jeszcze udręka. I jak beze mnie odbędą się święta? Nie martw się zając - sowa rzecze - Co się odwlecze, to nie uciecze. Spójrz na ten problem z innej strony. Świat prezentami jest zawalony, A takich jaj, jak Twoje przecie, To nie ma nikt na całym świecie. Poza tym chłopie spójrz na około, Zobacz jak teraz jest TU wesoło: Żaby rechocą ze stonogą, żuk ze ślimakiem przestać nie mogą, Kawka na trawce leży I kwiczy, Nawet rosomak śmieje się w dziczy. Zając pomyślał: - Jaja jak dzwony, A jednak jestem zadowolony. Mam już pisanki I radość wkoło, Gdzie się nie spojrzysz, wszędzie wesoło. Ja jestem Wielki, no I pomocny! Zając z jajami - Wielki I Mocny! Do dziś będę krzyczał, nawet do maja: WESOŁEGO Wam życzę, ale JAJA!
  4. Zidane

    DESSA

    Witaj, Diano Kawę stawiam...
  5. Zidane

    DESSA

    Joanko, a jak owieczki zaczną rodzić w święta? A Wy trochę kilometrów dalej? xxx Doceniam pracę twojej mamy. To kawał cennej, rodzinnej historii. Myślę, że będziesz miała komu ją przekazać... Dla mnie wspomnienia , historie rodzinne, są ważne. Drzewem genealogicznym u mnie zajmował się tata. Mamy z bratem przygotowane przygotowane przez niego księgi. Powinnam je uzupełnić... Przypomniałaś mi teraz o tym. Ale... mojego syna to nie interesuje... xxx Dodii, miłej pracy w święta. Stawka 2,5? Niezła... Pozdrów Kaye... xxx Żagielku, też życzę Tobie i p. Andrzejowi zdrowych, pogodnych świąt (wysłałam e-karteczkę). xxx Wpadnę jutro z życzeniami
  6. Zidane

    DESSA

    Isoldo, przebijam wszystkie : najnajnajnajnajnajnajserdeczniejsze życzenia, żeby Ci się dobrze działo, grało, wypoczywało, kochało, świętowało, opalało itd. No! xxx Czekam na nowy kalendarz, bo stare gdzieś schowałam, i w kwestii urodzin, imienin muszę liczyć na Was. Dobrze, że tych dat pilnujecie. xxx Wysiadł mi zasilacz do komputera. Na szczęście mam uczynnego sąsiada (raczymy sie wzajemnie uczynnościami), pojechał, kupił jaki trzeba, przy okazji pogrzebał w komputerze i ten chodzi jak nowy (literki nie przeskakują). Isolda na plaży, Dodii pewnie też, Bellka, Emem, Kawowy i Margles na finiszu zdrowienia, Alicja kocha sie na zabój, Joanka sadzi kwiatki, Epopeja pewnie też, Melissa, Ador, Mastaba, Rozana pewnie w pracy, Żagielek i ja leniuchujemy... A Kappa?
  7. Zidane

    DESSA

    Hello, tylko Wam macham. komp mi się psuje....
  8. Zidane

    DESSA

    Emem, dużo zdrowia, jeszcze więcej szczęścia, radości i uśmiechów każdego dnia. Zadowolenia z najbliższych, bliższych i dalszych (my jesteśmy w tej pierwszej grupie). xxx Bellko, jesteś niezastąpiona. Dostosuj się do rad Kawowego. Zdrowiej szybko, sanatorium nie odwołuj. Kawowy, u Ciebie chyba wszystko już dobrze? Udanego nartowania na stokach Słowacji... Joanko, u mnie przygotowania do świąt daleko do przodu. Nie jest to moja, oczywiście, zasługa. Ja będę tylko witać gości...
  9. Zidane

    DESSA

    Hello, Diano, Twoją kawę wypiję z dużą przyjemnością. Przed chwilą w TV oglądałam filmik z akcji ratowania delfinów w Austr. Zapędziły się na płytkie jezioro i trzeba było użyć dźwigu, ekipy ratowników, żeby te 300 kg ssaki przetransportować na głębsze wody.
  10. Zidane

    DESSA

    No patrzcie, ale cenzura. Ciekawe, czy zgadniecie, co napisałam w pierwszym akapicie...
  11. Zidane

    DESSA

    Sa też ćwiczenia krótsze, dla zabieganych kobiet https://www.youtube.com/watch?v=7WjkpjymMfs (tych jeszcze nie wykonywałam). xxx Warto rano, jeszcze przed kawą porozciągać się, a potem te 8 min. lub mniej, poświęcić dla siebie. Dodam, że te ćwiczenia nie nadwyrężyły mojego kręgosłupa.
  12. Zidane

    DESSA

    W ub. roku stawiałam laptopa na podłodze i ćwiczyłam sobie z tym facecikiem. Co drugi dzień, bo podobno mięśnie brzucha muszą odpoczywać. https://www.youtube.com/watch?v=y5xSKBs7lwU
  13. Zidane

    DESSA

    Hej, Desseczki, odzywajcie się, bo wyjdzie na to, że piszę tutaj bloga... Kawę stawiam, może coś do niej dołożycie? xxx Wiosna, czas na ćwiczenia. Brzuszki. Jak prawidłowo ćwiczyć? https://www.youtube.com/watch?v=Zt4B1qxEucE&feature=related
  14. Zidane

    DESSA

    Hej, Desski, wysłałam do Was emailę...
  15. Zidane

    DESSA

    Emem, Kawowy, Bellko - szybkiego wyjścia z choroby życzę. Kawowy - dodatkowo, żebyś jak najszybciej szalała po górkach. Żagielku - promyczku nasz, Ty też pilnuj się przed grypą. Dodii - Twoje posty wprawiają mnie w dobry nastrój. Pisz... Melisso, ksiązkę kupię na Allegro. Rozano, chyba musisz zafundować sobie helikopter... Z przystojnym pilotem, oczywiście. Mogłabym Ci służyć za spadochroniarza (skończyłam kursy). W razie czego, spadamy razem... Mastabo, jak się ma baner? Eppo??? Anam - ściskam Cię. Isoldo, Joanko, Margles, Adorze - całusy. Alicjo, chyba zabiorę się za angielski...
  16. Zidane

    DESSA

    Emen, jak zdrówko? Epopejo??? Mastabo, czy szykujesz baner?
  17. Zidane

    DESSA

    Nie śpimy... Idziemy spać... Dobranoc, Isoldo, Dobranoc, Desso...
  18. Zidane

    DESSA

    Nie otwiera się. Mniejsza o to. xxx Dodii, gratuluję podwójnego awansu. Ściskam. Napisz, jak przebiegała rozmowa. xxx Ispldo, nie przemęczaj się tak. Zostaw siły na rodzinny rajd po Polsce. Młodym proponuję naszą extremę czyli spływ Dunajcem na tratwach, łodzią po podziemnej rzece w Bochni lub zwiedzanie wpisana na listę Unesco Wieliczki. To na pewno zapamiętają. A po drodze miasta, zabytki, knajpki itp...
  19. Zidane

    DESSA

    Może inna strona: http://ksiazki.wp.pl/bid,79572,tytul,Zolnierze-Protokoly-walk-zabijania-i-umierania,ksiazka.html?ticaid=11488a&_ticrsn=5
  20. Zidane

    DESSA

    "Mole książkowe to ludzie uciekający od rzeczywistości, od samych siebie i bliskich". Ratunku! Uciekać od ... j.w. można w pracę, seks, w telewizję, gotowanie, sprzątanie, ogródkowanie, wojażowanie, internet itp. Zależy, co kogo interesuje. Można też zamknać się w domu, odciąć od wszystkiego i mieć świat w doopie. Dla mnie książki to - lecąc banałem - źródło wiedzy ale tez i ogromna przyjemność. Melisso - poruszyłaś temat rzekę. A ponieważ to rzeka, nie rozpisuję sie, Przytoczę słowa Zygmunta Miłoszewskiego, gdy na gali wręczania nagród, zamiast podziękowań, powiedział: czy na sali są przedstawiciele ministerstwa kultury? Tak? To wstydźcie się państwo... Melisso, czy "Zapiski oficera Armii Czerwonej" Piaseckiego to Twoja własność? Czy mogłabyś przywieźć tę książkę na zlot? Oddam, zanim wyjedziemy. Zaczęłam teraz czytać http://lubimyczytac.pl/ksiazka/223960/zolnierze-protokoly-walk-zabijania-i-um Ciężki temat. Metalnośc zołnierzy na wojnie jest podobna bez względu na rasę, pochodzenie, wykształcenie. Usiłuję zrozumieć...
  21. Zidane

    DESSA

    Adorze - 28 stopni! A juz myślałam, że Polska jest na temperaturach plusowych. Zaniepokojonych informuję, że zarówno z Mastabą jak i Kawowym jestesmy w kontakcie telefonicznym. Oprócz pogaduszek na forum toczy sie przeciez "podskórne" życie Dessy... xxx Dodii, Ty to masz dobrze. Ciepło, wycieczki... A ja tu siedzę i już zaczynam się kisić. Tak bym chciała gdzieś pomaszerować... xxx Isoldo, gdy grają "rewolucyjną" zawsze przechodzą mnie ciarki. To utwór naładowany emocjami. Nie dziwię się, że podobnie jest przyjmowana w różnych krajach. Gdy piszesz, że na koncertach w Twojej filharmonii jest full słuchaczy, że państwo dopłaca do biletów dla młodzieży, że gracie dla Tym młodych specjalnie koncerty i - gdy konfrontuję to z naszą rzeczywistością, to szlag mnie trafia. W szkole było kiedyś wychowanie muzyczne. w filharmonii w każdą niedzielę poranki symfoniczne, w "Żaku" "Koncerty w dżinsach", dodatkowo Suttowie jeżdzili z pogadankami i artystami pierwszej klasy po szkołach całego woj. Teraz zaś jest tylko gadanie... Więc zazdroszcze Ci tego pełnego auditorium podczas koncertów i - wstydzę sie, że w naszej filharmonii jest przeważnie połowa wolnych miejsc... Wyjątkiem sa imprezy, gdzie sala wyjmowana jest na tzw. imprezy masowe np. kabarety. Ta dysproporcja jest wkurzająca. A może tylko ględzę...
  22. Zidane

    DESSA

    Emem nie wygłupiaj się, zdrowiej...
  23. Zidane

    DESSA

    Alicjo, czy mogłabyś nie stresować mnie tym anglikiem? Zjadłam z goścmi obiad, wypiłam morze vina, (muszę więc uważać, co piszę...)... W każdym razie zarezerwowałam dla nas 100 letnią chatę w Ojcowie na 10 osób, (włącznie z dwoma wersalkami w sali ogólnej). Termin 24 do 28 lipca czyli 6 dni, 4 noce. Wpłata zaliczki 200 PLN na początku kwietnia (pani zadzwoni). I to byłoby dziś na tyle...
  24. Zidane

    DESSA

    Dzień dobry, kawa czeka na Was, ja czekam dzisiaj na gości, udanego tygodnia Wam życzę.
  25. Zidane

    DESSA

    Bellko, jak Ty ładnie o nas piszesz... Jak sami szuracze i narciarze, to - postaw na siebie.
×