Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zidane

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Zidane

  1. Zidane

    DESSA

    Janko, dzięki za maila.
  2. Zidane

    DESSA

    No nieee, wpadnę w kompleksy. Kappa pracuje nad 1o programami, Rozana z koleżanką nad swoim, na pewno również interesującym. Graziella nie dość, że czyta ambitne książki, to wynajduje ciekawe miejsca wydarzeń kulturalnych i rozbija się po świecie... Wasze mózgi pracują na wysokich obrotach a mój nastawiony jest na przyziemne przyjemności... Chyba powinnam go mocno rozruszać. Wczoraj próbowałam rozwiązać krzyżówkę z prostej, babskiej gazetki. Znałam tylko połowę haseł... Pozostałe, jak np.: świńska trawa, kalota, kawon, wymarły dront, pokrywa rogowa palca świni, koń maści czarnej (Alicja pewnie wie) łyszczyk, pilaster świątyni starogreckiej, okrągłe gotyckie okno, owca stepowa, żółty niemetal - ani dudu... Nawet nie wiem, jak nazwać stado bydła domowego... Zaćmienie umysłu? Pan A.? A może zwykła niekompetencja? xxx Bellko,nie mogę wejść na Twój link. Propozycję Grazielli zaraz obejrzę. W każdym razie zgłaszam się na zlot. Z całą przyjemnością.
  3. Zidane

    DESSA

    Kappa, czytałaś "Trzecia Rzesza na haju. Narkotyki w hitlerowskich Niemczech"? Może Cię zainteresuje. http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3952959/trzecia-rzesza-na-haju-narkotyki-w-hitlerowskich-niemczech xxx Presley, Beatlesi... Ba, wielu innych... Mogę słuchać na okrągło... xxx No właśnie, kiedy zlot? Początek sierpnia, koniec lipca? Ile z nas jest chętnych? Nadal szukamy propozycji do rozważenia?
  4. Zidane

    DESSA

    Witam Desseczki, oto propozycja Mastaby: To bezpośredni link http://www.wysokikamien.planty.pl/index.php <?xml:namespace prefix = o ns = "urn:schemas-microsoft-com:office:office" / A to do obejrzenia z archiwum programu domo+ http://www.domoplus.pl/nasze-programy/produkcje-domoplus/daleko-od-miasta/733/gospoda-pod-wysokim-kamieniem
  5. Zidane

    DESSA

    Alicjo, nie zauważyłam twojego wpisu. Nagle się pojawił... Wyobrażam sobie emocje towarzyszące przeprowadzce. Nowy etap życia. Na pewno będzie szczęśliwy.
  6. Zidane

    DESSA

    Hej, Belleczko. To inna wersja mojego ulubionego utworu. https://www.youtube.com/watch?v=TQtXo4tiZxs Zauważcie, że na widowni jest niezastąpiony prezydent Obama z żoną. xxx Umówmy się, o której konkretnie pijemy z Dodii tę poranną kawę... xxx Gościu, nie mogę otworzyć tej stronki z Bystrzycą. A nuż coś ciekawego dla nas?
  7. Zidane

    DESSA

    Posłuchajcie https://www.youtube.com/watch?v=Va29hvaDY10
  8. Zidane

    DESSA

    Dodii, uwielbiam kawę. Kiedyś służbowo umawiałam się na wywiady w kawiarniach. Teraz uwielbiam tam spotkania, pogawędki, gapienie się na świat i ludzi (jeżeli stolik na zewnątrz). Lubię też samej wpaść na kawę, posiedzieć, zajrzeć do tabletu, przeczytać świeżo kupioną gazetę czy czasopismo i cieszę się, że mam na to czas. Melisso, nie martw się. Emerytura nie jest taka zła, nie będzie służbowych stresów, irytującej koleżanki... będzie za to czas n.p. na kawę... Przypomniało mi się, jak Kappa, zdegustowana naszym parzeniem na zlotach tej używki, przywiozła w świętokrzyskie swoją (dla nas) kawę i odpowiedni do jej parzenia przyrząd. Niech żyje kawa! Belleczko, kontaktowałam się z Kawowym, który (która) jest za Biskupinem. Twierdzi, że wzięłaby sobie wtedy tydzień urlopu. Mnie jest bez różnicy. Dojadę wszędzie. (Kawowemu obiecałam , że poprę Biskupin). Anam, zawsze tak jest, że jak awaria, to w weekend albo w nocy (to tak a propos nocnych marków). Rozano, Cherezińska jest ostatnio bardzo popularna. "Hardą" czytałam latem na wsi i zaśmiewałam się z opisów scen łóżkowych. A o Świętosławie to właściwie nic nie wiedzieliśmy... Zdaje się, że na podstawie książek powstać ma film. Adorze, "Ekscentryków" i Stuhra można łyżkami jeść. A standard "Po słonecznej stronie ulicy" znam na pamięć. Chór Aleksandrowa - nieodżałowany... Udanego wyjazdu na narty! Kappo, nieustannie mi imponujesz. Żałuję, że nie mogę pogadać z Tobą o Twoich projektach. Bycie babcią, to niezła przygoda. Zobaczysz... Emem, dzięki za info o Jaworze i Świdnicy. Mam nadzieje, że kiedyś i tam ze zlotem dotrzemy. Nie choruj już. Dosyć tego! Alicjo, szkoda, że nie nagrałaś tej akcji z materacem ale przynajmniej dowcipnie opisałaś! Przenosiny do pana A. No to dobrze się dzieje... Co się dzieje z Margles i Graziellą? Co u Joanki? Przedzwonię do nich jutro. Kończę, bo mm zaprosił mnie na vinko...
  9. Zidane

    DESSA

    No nieee... napisałam tasiemca, sięgnęłam po kubek jednocześnie wciskając klawisz i poszłooo... Który to był klawisz, nie wiem. Wydawało mi się, że naciskam enter... Drugi raz pisać nie będę. Ściskam Was i idę czytać. P.S. Wczoraj późnym wieczorem oglądałam film o norweskich siatkarkach. Wiek - od 66 do 98 lat. Grały dla przyjemności ale też przygotowywały się na mecz z (nieco młodszą) męską drużyną w Danii. Ile w nich było energii, optymizmu, ciekawości świata! Imponujące. Budujące. Inspirujące. Do pozazdroszczenia.
  10. Zidane

    DESSA

    Emem, jak to fajnie, że czytamy i możemy polecać sobie książki. Bellko, koniaczek chętnie. Tym bardziej, że całkowicie nieodpowiedzialnie otworzyłam telewizor i wkurzyłam się na maxa, Aby więc ochłonąć, wracam do lektur. Uwaga! Jutro nie budzę!
  11. Zidane

    DESSA

    Hallo, Magles, jeżeli nie porwał Cię "Słowik", to odpuszczę sobie. Zastanawiam się, które książki mogą poprawić nastrój, ale żadna nie przychodzi mi do głowy. Jak się dowiem, to napiszę. Rano chciałam zrobić pobudkę Emem ale już od 7. była na dyżurze u wnuka. Grają w jakiejś gry i zabawy. Pozostałym odpuściłam. No, może Anam... Drrrr... Psiakręć - już na nogach. Prosi, żebyście trzymały kciuki za projekt, nad którym pracuje. Przekazuję więc i też trzymam. U mnie pochmurno, stopnie plus 2 i to by było na tyle...
  12. Zidane

    DESSA

    Hej, Bellko, macham do Ciebie...
  13. Zidane

    DESSA

    No to kawa... lub herbata... U mnie piękny dzień. Zaplanowałam przegląd szaf, ale chyba pomysłu zaniecham i pójdę w plener...
  14. Zidane

    DESSA

    Kawaaa... Kappa, mam Whatsappa. Byłam na ostatnim filmie Wajdy, "Powidoki". Jestem zawiedziona (pomijając Lindę w roli Strzemińskiego). Zaraz śniadanko, potem jadę do koleżanki na przegląd torebek i vinko. Dobrego dnia życzę.
  15. Zidane

    DESSA

    O, do diaska! Wybiegłam myślami w przyszłość. Na razie mamy przed sobą XI zlot czyli rozpoczynamy nową, złotą dziesiątkę!
  16. Zidane

    DESSA

    Hej, zdążyłam na końcówke "Wściekłych babć". Ale energia! Pasja! Do zachwytu. Anam, daj znać, jak będzie coś interesującego w TV. Kappo, zapytałam znajomą Gruzinkę o książkę "Data Tutashxia". Oczywiście zna, film tez widziała i poleca. Chciałam obejrzeć, korzystając z linka podanego przez Ciebie ale jest w jęz. gruzińskim. O Gruzji i Armenii czytam teraz książkę Wojciecha Góreckiego "Toast za przodków". Joanko, jeżeli przeczytałaś sagę, to, jak nie będzie chlapy, może spotkamy się w Sopocie i wymienimy lektury? Pomijam już, że prezenty z ostatniego zlotu czekają... Kappa, bardzo jestem ciekawa Twoich hardcorowych przygód. Opisz, proszę... Aktualnie mam ochotę rozmawiać z Wami a nie pisać. Dzisiaj pogadałam sobie z Bellką, Margles i Dodii. To lubię... Melisso, a jak Twoje lektury? Alicjo, cały czas cieszę się Twoim szczęściem z p. A. Emem, mam nadzieję, że u Ciebie wszystko gra. Rozano, w swoim magicznym domu nie możesz chorować. Już wszystko dobrze? Kawowy Wafelku - macham... Adorze - jesteś tu, czy na nartach? Graziello, Ty pewnie gdzieś wybyłaś? Isoldo, już wróciłaś do macierzystej filharmonii? Pijąc ciepły sok z cytryny z dodatkiem kieliszka brandy by Dodii przypominam, że czas myśleć o XXI zlocie... Howgh!
  17. Zidane

    DESSA

    No, proszę. Pisałam z komórki siedząc w tramwaju i urwało mi pół postu. A pisałam, że do kawy dokładam świeże, pachnące drożdżówki. Poza tym, że tęsknię za słońcem i wyższymi temperaturami, takimi jak u Dodii. To w skrócie. Macham Wam więc już z domu i pędzę na wykłady. W taką chlapę...
  18. Zidane

    DESSA

    Piszę jeszcze raz, bo poprzedni post nie przeszedł. Mastabo - dużo zdrowia, dużo szczęścia i wielu wspaniałych chwil! xxx Gdańsk dzisiaj był pod znakiem WOŚP. Tłumy mieszkańców, wielu wolontariuszy i czerwono od serduszek. Siedzę teraz (książkę na kolanach tez mam) przed telewizorem, oglądam tvn24 i trzymam kciuki za osiągniecie rekordu.
  19. Zidane

    DESSA

    Mastabo - wszystkiego najlepszego. Dużo zdrowia i wielu radosnych chwil! xxx W Gdańsku było dzisiaj wielu wolontariuszy w różnym wieku. No i wspaniała, "serduszkowa" atmosfera. Siedzę teraz przed telewizorem, oglądam tvn24 i trzymam kciuki za osiągnięcie rekordu.
  20. Zidane

    DESSA

    Wybaczcie, że nie odnoszę się do każdej z Was, ale i tak wiecie, że Was wielbię... (Jesteśmy przecież towarzystwem wzajemnej adoracji)...
  21. Zidane

    DESSA

    Witam, Belleczko, taki już urok zimy. U mnie nie jest źle, tzn. słońce wychodzi, śnieg leży ale nie pada, czyli - do zniesienia. Dzisiaj zrobię sobie dzień domowy. Nie idę na zajęcia, bo szykuje się rozróba a w takich nie chce uczestniczyć. To nie moje klimaty. Skończyłam czytać bardzo ciekawą książkę "Trzecia Rzesza na haju. Narkotyki w hitlerowskich Niemczech" Autor przez 5 lat zbierał dokumentację w archiwach europejskich i amerykańskich. Warto przeczytać. Zupełnie inaczej spojrzycie na II w.św., sukcesy armii niemieckiej i - przywódców. Poza tym polecam Oriany Fallaci "Podróż po Ameryce". Jeżeli znacie jej teksty, to wiecie, że inteligentne, ciekawe, a tutaj i dowcipnie napisane. Szczególnie podróż samochodem z Shirley McLaine po Ameryce Południowej oraz - inne smaczki z lat 60. A przede mną leżą "Niepokorni" Vincenta V. Severskiego. Trochę się przez nich przedzieram, gdyż poprzednie miały bardziej intrygujacą akcję.
  22. Zidane

    DESSA

    Dzień dobry, prawdę mówiąc, wolę z Wami pogadać niż pisać, ale uprawiam i to, i to, więc chyba jest ok. Stawiam kawę a także b. dobrą herbatę prosto z Cejlonu i lecę do biblioteki wymienić książki. Po powrocie napiszę o swoich ostatnich lekturach.
  23. Zidane

    DESSA

    Belleczko, razem z Tobą witam Desski w nowym roku i życzę wszystkiego, o czym w swoim poście napisała Graziella. Wznoszę toast szampanem za Was i Waszych bliskich. YYY...
  24. Zidane

    DESSA

    Desseczki, dobrego, 2017 roku. Żeby Wam zdrowie i szczęście dopisywało, zmartwień i kłopotów zero było i w ogóle, żeby Wam się dobrze działo... Nawet bardzo dobrze działo... Dobrze działo do n- tej potęgi... I - do zobaczenia w tym nowym roku...
  25. Zidane

    DESSA

    A teraz otwiera mi się nie naszej stronce ale na "odpowiedzi w temacie". Dobrze, że można zjechać niżej i przeczytać całość. Bellko, a nie pamiętasz, żę w Twoim śnie, za płotem z Emem mieszkałam ja, za mną Joanka i dookoła podskakiwały owieczki? Ciężarówka z vódeczką pewnie odjechała, więc podstawiam Y pod szampana Dodii.
×