Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

lucratis

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. lucratis

    jak zapomnieć o nim?

    Nie było moim zamiarem przyczyniac sie do powstania dołów u ktorejkolwiek z was, ani nikogo dobijac.. jesli jednak tak sie stalo, przepraszam... czasem kilka zbyt ostrych slow staje sie kropelka przepelniajaca czare goryczy. Jeszcze raz przepraszam..
  2. lucratis

    jak zapomnieć o nim?

    Ciesze sie, ze nie czujesz sie urazona Kamo. Moja uwaga o zachwycaniu sie wlasna \"tworczoscia\" dotyczylo Myshy, a nie Ciebie. Bo jednak jest miedzy wami pewna roznica i docenic nalezy, ze wrocilas by pomagac kobietom z podobnymi problemami. Natomiast Mysha odeszla, gdy zaczelo jej sie ukladac, a wrocila, bo jej swiat rozsypal sie w kawalki.
  3. lucratis

    jak zapomnieć o nim?

    Ok, piszmy, zgadzam sie, ale niech to bedzie naturalne. Po co tak manifestowac swoje odejscia i powroty. Nie zapominajmy po co piszemy - chec pomocy sobie i innym powinna byc na pierwszym miejscu, a nie narcystyczne wpatrzenie w siebie i swoja \"tworczosc\".
  4. lucratis

    jak zapomnieć o nim?

    Oj nemezys, kochana, mylisz sie i to bardzo... problem, ktory jest glownym tematem topiku jest mi znany i to az nadto... Ale to nie zmienia faktu, ze przydalaby sie surowa ocena, bo to pomalu zaczyna robic sie towarzystwo wzajemnej adoracji.
×