Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Maya

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Maya

  1. Maya

    jak zapomnieć o nim?

    Myshko... Jestem z Toba calym sercem. bardzo bardzo mocno wierze ze Ci sie uda przetrwac. Mysle ze kazda z nas ma w sobie tyle sily, zeby wygrac.. To nasza natura, swiadomosc, ktore sa gdzies gleboko w nas sa ta tarcza ochronna przed zlem, bolem i cierpieniem.. Swiadomie nie checmy cierpiec, swiadomie potrafimy bez niego zyc.. Dopiero kiedy przychodzi moment, ten jeden, w najmniej spodziewanym momencie.. Jego telefon, sms, list.. cokolwiek serce nie daje nam myslec rozsadnie, znika nasza barierea ochronna.. Silniejsze sa pragnienia, ludzkie uczucie, marzenie, jego zapach, cieplo, ktore znow chcemy przy sobie cuc. I przegrywamy... Zycze Ci zebys nie miala takich momentow. Po tym co wycierpialas masz juz tyle sily zeby swiadomie decydowac o swoim szczesciu. Jestem z Toba... Pozdrawiam Was :-)
  2. Maya

    jak zapomnieć o nim?

    kolejny dzien prawie za mna. ciesze sie drobnymi sukcesami, tyz ze potrafie kontrolowac myslenie o nim, czasami nawet zapominam.... przeraza mnie tylko swiadomosc ze w kazdej chwili moze zadzwonic, napisac.. boje sie odczytywac sms-y bo wiem, ze ten od niego mnie zabije.. chyba w ogole nie chce zeby pisal, zeby byl... tylko zeby zniknal juz bez slowa.. wszystko jest takie proste dopoki z nim nie rozmawiam.. wiem dobrze, ze nie potrafilabym mu tego powiedziec.. dlatego pragne najbardziej zeby to on przestal sie odzywac... Motylku zgadzam sie z jednej strony z Toba.. rzucanie sie w nowe znajomosci bez skonczenia starych to cios wymierzony w siebie.. ale co jesli z czasem okazuje sie, ze ten czlowiek, o ktorym chemy zapomniec nie byl nas wart? jesli wiem to na 100% i nie czuje juz zupelnie potrzeby spotkania z nim, rozmawiania? czy potrzebna jest ta \"ostateczna rozmowa\" w trakcie ktorej padan same raniace slowa i ktora na nowa rozszarpie rane, ktora zabliznia sie w obliczu jego milczenia? powiem Ci, ze ja nie chce tej rozmowy, nie potrzebuje jej bo ona tylko jeszcze bardziej mnie zrani... powiesz moze ze dopoki nie zweryfikuje moich uczuc i postanowien w jego obecnosci to tak naprawde nie jestem wyzwolona..? moze bedziesz miec troche racji... ale czuje w sobie, gleboko w sercu ze o wiele latwiej bede potrafila sie wyzwolic bez patrzenia na niego, bycia blisko... jestem juz pogodzona ze swiadomoscia, ze go nie ma. ucze sie bez niego funkcjonowac choc tak niewiele minelo czas kiedy nie mam z nim zadnego kontaktu czuje ze moge, ze jestem silna. dla mnie wszystko sie definitywnie skonczylo po naszej ostatniej rozmowie. kiedy w jego glosie nie uslyszalam ani cienia checi, zalu.. i kazdego dnia gdy milczy konczy sie na nowo.. nie jestem gotowa na nowy zwiazek dzis, nie jutro.. nie wiem czy za tydzien, miesiac, dwa... wiem tylko ze nie potrzebuje spotkania z nim, zeby moc stwierdzic ze to koniec... pozdrawiam cieplutko :-)
  3. Maya

    jak zapomnieć o nim?

    Mysha.. masz wiele racji. z tym zwalaniem problemow.. wiedzialam ze on z pewnymi rzeczami sobie nie radzi, ze go przerastaja pewne problemy. nawet zyczajne nieporozumienia przeradzaly sie w awantury.. wiec ja staralam sie jak tylko moglam. zalagodzic spory. udawac ze mnie nie boli kiedy ranil bo to by tylko pogarszalo. szalm na kazde ustepstwo, robilam wszystko, zeby tylko go zadowolic. zeby mu nie dac powodow do zlosci, zazdrosci, smutku, rozczarowania... w efekcie stracilam wielu znajomych, zapomnieli o moim istnieniu bo przestalam miec dla nich czas po tym gdy On robil mi wyrzuty ze przyjaznie sie z innymi mezczyznami.. zostalam supelnie sama.. nie, nie sama- z nim. stal sie calym moim swiatem. jeszcze niedawno nie wiedzialam jakie to uczucie powoli umierac, usychac kazdego dnia.. juz wiem. mam do niego wielki zal. uzaleznil mnie od siebie tak bardzo.. po to zeby teraz, w zasadzie bez problemu odejsc.. bez najmniejszej checi naprawienia czegos.. przekreslil tyla naszych lat... Mysha, Motylku... tak trudno zamknac te furtke... wiara, nadzieja sa jeszcze silniesze. tyle jeszcze we mnie pragnienia zeby wrocil... te slowa sa straszne ale wim, ze jeden jego telefon, prosba i bede znowu jego.. sa straszne bo pokazuja jaka naprawde jestem slaba bez niego.. codziennie zastanawiam sie nad lekarstwem... jeszcze wciaz nie wiem... ....dzis sie nie odezwal.. milczenie pomoga, zabliznia, koi bol... do czasu kiedy znow sie nie odezwie, jak kaprysny maly chlopiec ktory nie rozumie ile cierpienia wprowadzi w moje zycie jedny, nic nieznaczacym dla niego telefonem..
  4. Maya

    jak zapomnieć o nim?

    Mysha.. dziekuje. Najbardziej chyba za to, ze poczulam czytajac Twoj post ze moje cierpienie nie jest wirtualne, ze ono gdzies jest naprawde.. A on?? Dzis zadzwonil. co czulam.. przed rozmowa chyba mimo wszystko nadzieje.. ze cos przemyslal, ze moze jednak..moze to nie bylo definitywne.. powiedzial, ze po prostu chcial mnie uslyszec. i ze myslal, owszem ale zbyt wiele zlego sie stalo w jego zyciu \"przeze mnie\".. depresja, jego nieradzenie sobie z problemami to wszystko moja wina.. i to, ze kiedys zrobil cos, czym mnie potwornie skrzywdzil to tez przeze mnie.. no i musi sie uwolnic...A z drugiej strony chce sie ze mna spotkac, porozmawiac i wszystko sobie wytlumaczyc.. Tylko co ja mam mu wytlumaczyc? Ze mnie rania te spotkania, jego telefony.. Ze jezeli nie chce mi powiedziec \"sprobujmy\" to lepiej niech nie dzwoni?? Nie potrafie. Boje sie, ze przez to zamknie sie totalnie, zniknie. A tak.. przynajmniej go slysze. Zobacze.. Namiastka szczescia.. Jak to sie dzieje... Kiedy bylismy razem bywaly dni, kiedy myslalam \"nienawidze cie za to co zrobiles, nienawidze twoich dloni, wzroku, ciebie.\" kiedy byl dla mnie zupelnie obcym facetem. kiedy brakowalo bliskosci.. wtedy wydawalo mi sie, ze w kazdej chwili moge odejsc. mowilam sobie: chce tego, czekam tylko na odpowiedni moment.. a teraz on to zrobil nie pytajac mnie o zdanie i nie potrafie juz zyc jak przedtem... tak czesto mnie ranil, a tak bardzo mi go brakuje.
×