Ale prowokacja
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Ale prowokacja
-
xyzed--taka okolicznosc tez sąd reguluje, żona otrzyma rente alimentacyjna od męża.
-
Jak najbardziej Aga! moze to zrobic, i tez bym sie nie zdziwiła, w końcu to niezależna kobieta , kiedys za taka niezaleznosc myslowa palili na stosach, bo nie pasowała do kołtuńskich poglądów własnie tych mężczyzn w czarnych sukienkach:-)
-
No to ja Ka... wole byc cyborgiem lub jawnogrzesznica, za to z duzym poczuciem własnej wartosci. Juz jeden próbował mnie zgnoic i udowodnic ze sama zgine, wystarczy jak dla mnie. I wcale jej sie nie dziwie ,że sama buduję te chatę i nie bierze grosza od niego. Przynajmniej nikt jej nie sypnie tekstem że robi z niego dojna krowe.
-
Witam dziewczyny! i xyzed:-) cos sie wczoraj tak schował, no!!! Zastanawaim sie dlaczego tak trudno pojac ze to kobieta buduje dom a od faceta nie chce ani grosza. Moi znajopmi sa małżenstwem, i to żona buduje dom, ona zarabia kase na cegły drewno i inne sprawy.Nikt nie wymawia im tego , nie sądze ,że dlatego że sa małżeństwem , poprostu ona zarabia o duzo wiecej niz on.W przypadku sc to nie moze byc zarzut ze kobieta chce polepszyc swoje życie pod katem metrazu.Mysę,że to jakis streotyp mmyslowy lub co gorsza ta ciagła chec dokopania tej dziewczynie, jak z jednej strony nie mozna no to z drugiej chocby wytyk ze sama buduje.Rozwiedzione tez same buduja i same kupuja, no i co, mam teraz miec poczucie winy ze potrafiłam kupic sama dla siebie mieszkanie??
-
anebi--otóz to. ta czerń i biel i ten jednorożec. chcociaz tych kolorów tak jednoznaczych jest troche na świecie a jednorozec to nasze marzenia niestey:-(.
-
anebi--no to grabula ja zrobiłam to samo:-)ale wiem ze ludzie chetnie zamieniaja zwiazek w instytucje i co mamy ich przekląc?kazdy wybiera swoje szczescie na miare swoich mozliwosci.
-
to znaczy ,że i żona nie powinna mu wierzyc nawet jesli okaze skruche i wyraxnie je powie ze chce wrócic. lekiem na całe zło byłoby chyba wykopanie tego pana z zycia i żony i kochanki. Co moze i dojsc do skutku. Bo sc tez nie jest w ciemie bita i jego zona rowniez.
-
każdy powód powód jest dobry jeśli sie chce utrzymac małżeństwo.
-
godnośc i honor za reke ze soba chodza nie uwazasz bolka?
-
No własnie ile osób tyle pomysłów na życie i sposobów na ratowanie małzeństwa. Chociaz ja sie przychylam do opcji ze jesli mąz zechce jednak wrócic do zony ona go przyjmie. I napewno znajdzie sporo powodów zeby jakos swoja decyzje wzmocnic, w końcu po cos pojechała do swoejej matki. szuka sposobu na odzysaknie meza.
-
bolka--zobacz jak kobiety walcza o swoich mezów, czy gdyby ktos im wczesniej powiedział,że np. bedzie znizac sie do poziomu podłogi i walczyc oko w oko z kochanka męza uwierzyłaby? nigdy!!!!śmiechem by zabiła takiego rozmowce i powiedziałaby kazda z nas ze mam swój honor przeciez!
-
Tak apro po słyszłas zeby w miłosci były honory??? dlatego to wszystko jest takie pokręcone, pomerdane.
-
anebi ja nie pytam o sc tylko o jego żone.
-
Ka ..ale jak zdzierży dziecko, przeciez to cały probelm, bo dziewczyny pisza ze romans jeszcze by uszedł ale dziecko...
-
anebi na gorze strony sa prefernecje kliknij tam i wpisz swojego nicka potem wymwysl hasło i gotowe
-
no dobrze ale która z was odpowie w koncu na pytanie co bedzie jak K sc. wróci do żony, a ona znajac cała prawde co zrobi?bo wszyscy tu hipotezuja wiec czemu nie taka opcja.?
-
Ja myslę,że oto chodzi ka...
-
No dobrze a co bedzie jak zostawi sc i wróci do żony?Bo przeciez taka ewentualnosc tez moze byc prawda? Co wtedy ta kobieta ma zrobic?bo naprwade ja jej serdecznie współczuje jesli zdecyduje sie na taki krok.
-
Nie nie określam chrakteru zony, ani jej nie winie,ale wiem ze prawda zawsze jest po srodku.
-
jasne ze taaak----no wiec moze byc tak ze chodzi wyłacznie o sprawy majatkowe i tu k. sc mataczy.
-
Widzisz strzelcze marzys o czymś co jest nierealne.Jak świat światem kochankowie zawsze sie ukrywaja do konca. I choc Romeo i Julia nikomu żon i męzów nie odbierali tez musieli sie ukrywac bo przez rodziny. Cos trzeba miec twarde albo tyłek albo serce. Naraz i jedno i drugie miekkie to zginiemy,jak twarde to zostaniemy potworami w ludzkiej skórze. Nawet w tych sprawach tzw. złoty środek jest ocaleniem.
-
jasne że taaaak---wiesz ja tego nie czytałam ze sc napisała ze to jakas wredna jędza lub jakas zmija.Jesli cokolwiek sc wie o tej żonie to tylko od swoejgo K. Jesli chodzi o to wspolne zamieszkanie no cóz, wiesz ja byłam po rozwodzie mój facet był po rozwodzie a i tak nie moglismy byc od razu ze soba. Mozna jedynie domniemywac ,że np. K sc. nie chce sie wyprowadzic bo to ich wspolne mieszkanie,a żona moze chciec np. tam zostac i w ramach kary nie chce go spłacic.Ludzie robia sobie rózne dziwne rzeczy w życiu. Rozwód to nie tylko rozłam emocji ale i rózwniez i to chyba jest najboleśniejsze rozłam matrerialny.W czasie swojego rozwodu byłam świadkiem wielu scen na korytarzach sądu, oj ludzie ile tam było zadry na temat podziału majatku a nie jakby sie mogło wydawac zawiedzionych uczuc.sama byłam w szoku.Mysle,że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, jesli tej żonie uda sie rozwód z orzeczenim winy to zgarnie wszystko a jak bedzie jeszcze bardziej rafinowana to załatwi i sobie rente alimnetacyjna od byłego wtedy małżonka.Takie scenki tez widziałam, nic mnie chyba juz nie zadziwi.
-
Ale strzelcze przeciez dobrze wiesz ze nie oto chodzi. po co taki ton?. Napisałm dośc wyrażnie że zona nie jest jakas tam rozlazła ślągwą i tez ma swoje przemylenia i byc moze musi kalkulowac na zimno.
-
A uważasz że zona K. sc kocha tego męża?ale tak uczciwie napisz.Czy taka obojetnosci przez 5 lat jest czyms w rodzaju szczerego uczucia.Nie oceniam tej kobiety, miała widocznie swoje powody by tak życ, ale...jednak chciałabym przeczytac co o tym myslisz?
-
nie rozumiem strzelcze dlaczego tej zonie odbierasz rozum. Przeciez ta kobieta tez ma swoje przemyslenia, nie jest jakas rozlazła ślągwą. Kto ci pwiedzisał,że ona nie kalkuluje chłodno no kto? Nie pisz ,że ty wiesz bo przeszłas, ja tez przeszłam ,ale taka pewna tego co mysla inni nigdy nie byłam,. za duzo w twoich realacjach przewija sie twoich watków. Bez urazy ,ale naprawde kazdy zwiazek to inny świat. Tam mogły sie dziac naparwde dantejskie sceny z życia małżonków, o których K sc nawet nie chce wspominać, albo ich w ogóle nie było, bo zona była zimna ryba. tego nie bierzeesz pod uwage? Przeciez i tacy sa ludzie.