Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Ale prowokacja

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Ale prowokacja

  1. A wiecie co mi z pozycji tez tak kiedys wykołowanej tak sie wydaje,ze żona nie powinna dzwonic tylko umówic sie na spotkanie w neutralnym miejscu. To nie jest jakis tam sobie romansik, tylko zwiazek i w dodatku z dzieckiem.I powiem wam że tu juz nie chodzi o animozje tych obu kobiet tylko jak to wszystsko sklecic do kupy żeby dzieciaki jak najmniej to odczuły. Tak zupełnie bez bólu to sie nie da niestety. Tu naprawde trzeba wielkeij mądrosci żeby nie da sie zwariowac. Wg mnie rozmowa powinna odbyc sie we troje tak zeby wszystko było jasne, kto co mówi i powiedział. W koncu K sc jest ojcem i jej dziecka i żony.
  2. ja tez mam takowa!:-) juz mam dosc tego zimna, nawet długi weekend był u nas beznadziejny pod wzgledem pogody.
  3. a leje jak z cebra niestety!!!!ja z nad morza hehe !!!!
  4. własnie zaprzestałam xyzedzie:-)!!!
  5. tylko że ja nie robie z tego afery, a ty juz szykujesz pazury:-)
  6. a dlaczego niesparwiedliwe?- kazdy tu wygłasza swoje opinie subiektywnie rzecz biorac. Ty tez piszesz w swoim imieniu prawda?
  7. bee po angielsku to chyba pszczoła ,ale ty bee1 beczysz jak ta first owca od samego rana. jakis baran cie zostawił:-)????
  8. a mi sie wydaje ze to sprawa zonki xyzeda co sobie wyrywa.Moze nawet i kochanków i tych starszych tez, to jej sparwa:-)
  9. Hej xyzed:-) od ranka robi sie gwarno jak widze:-)
  10. tak sie zastanawiam, czy ty 34 latku nadajesz sie na ojca zwłaszcza kiedy sam jeszcze siedzisz w piaskownicy:-)
  11. mi brak słów na twoja wypowiedź 34 latku!
  12. cześć grosiku:-) Jestes tu nowa:-)??
  13. 34 latku---twoja zona świetnie sobie bez ciebie poradzi!! i dopiero złapiesz zonka. Jestes dla niej nerka i respiratoerm czy co ?
  14. moze cie rozwesle, ale odczucia tych którzy ci cos zarzucaja tez sa subietkywne a nawet śmiem twierdzic ze to cos z psychologi --cos jakby przeniesienie czy jak?!!!:-)
  15. w jakiej sytuacji sie zawiodłes co sie stało ? dlaczego jest taka wredna?
  16. xyzed--sprecyzuj to kopanie bo brzuchu i dupie. Rozumiem ze masz na mylsi kopy od żony.Napisz konkretnie co ona tobie zrobiła.
  17. ta podejrzliwosc cie nie meczy xyzed?bo brak ufnosci to chyba przejawia sie w podejrzliwosci wszystkich i o wszystko.
  18. xyzed-to ty sie askeurujesz?
  19. wiecie kochani chyba w sobote na tvn style ogladałam program o rozwodach rodziców. Wypowiadały sie córki kaczamrskiego i borowskiego. I teraz ze spokojem moge powiedziec ze bogu dziekuje ze natchnał mnie taka własnie deyzja o rozwodzie, bo to usłysząłam z ust jakby nie było dorosłych kobiet to świadczy tylko o słusznosci mojej decyzji. Obu im było przykro, z powodu rozwdu rozdziców, ale obie zaznaczyły ze dla ich całej rodziny stało sie lepiej a dla nich samych najlepiej.Miały dośc awantur,cięzkich domowych atmosfer i tego ze musiały w tym wszytskim ciagle sie odnajdywac.
  20. Bo wiesz xyzed--te separcje to sa tylko takie przykrywki z tego co wiem.Dobre sa tylko dla tych którzy chca cos osiagnac. Ponoc stworzono instytucje separacji dla osób które z pzyczyn wiary nie chca rozwiazan radyklanych,ale jak posłuchałam niektórych wypowiedzi to nabrałam przekonania ,że nie oto chodzi.Tylko jak zwykle o kase.To przykre jak diabli,ale niestety na 5 znanych mi przypadków chodziło tylko oto.
  21. no wiesz xyzed---pomyslała jeszcze pewnie ze jestes dobrym materiałem na ojca bo sie sprawdzasz:-)w roli!!!A tak w sumie to kazda kobieta jest troszke zazdrosna o dzieci swojego faceta.
  22. aniu ---rozwiodłam sie po 17 latach .Teraz moje dzieci sa prawie dorosłe, a ja jeszcze i ciagle młoda:-)zwłaszcza duchem:-)
  23. xyzed---dla dzieci właśnie nalezy rozstac sie z godnoscia.Bo naprawde one patrza i obserwuja i wyrabiaja swoje zdanie na temat rodziców. Mozna wszystko znieść, zdrade, ból z tego wszystkiego ale utrate szacunku dzieci oj chyba to najgorsze co moze spotkac rodzica.
  24. taka separcje przezyłam o jakiej teraz piszesz.To nic nie dało, tylko jeszcze bardziej oddaliło.Problemy to razem trzeba rozwiazywac.
×