Babitek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Babitek
-
oooo Iza, a ja bystra nie zauwazylam, ze wkleilas nowy link :) sliczne zdjecie, sliczna Yza ze slicznym Wojtusiem - powiedz Mu, ze bardzo ladnie wyszedl :) Ty razem z Nim :)
-
wrocilam z zakupow, wspaniale wyjscie z domu :) ale po dwugodzinnych zakupach juz mnie boli glowa :( cienko to widze, ale moze faktycznie emocje wyjazdowe i nowe miejsce zdzialaja cuda - oby! :) Gagatka - co tak skromnie? :D tylko 2kg? :P A co byly chcial kochana? :) Summer, ja nie cierpie latac :) adrian lubi, wiec u nas odwrotnie, niz u Was :) dobrze, ze do irlandii leci sie krotko. a ja wlasnie sprawdzilam w naszym kalendarzu - nam zostalo 205 dni, czyli ok pol roku :) aleee zlatuje szybko Belleteyn, powodzenia - trzymam kciuki, zeby sie udalo!
-
hmmm, kochana...dobry humor przywioze Wam na pewno, piekna pogode...nie polecam irlandzkiej pogody, jak Wam przywioze stamtad, to prawdopodobnie bedzie to deszcz i zimno :) wiec pogody nie biore :) optymizm przywioze w duzych ilosciach i nowe sily razem z nim :)
-
Summer, najwazniejsze, ze ukochanemu sie nic nie stalo, ani tej babie, gorzej by bylo, gdyby to bylo w ruchu a nie na stacji, mogla idiotka narobic wiekszych problemow.. Nic przyjemnego.. Yza, wyjezdzam jutro, wracam 10 wieczorem. A pewnie, co byscie chcialy? Gosiaczku, wylatujemy o 20.30 jakos, na lotnisku musimy byc po 18.jutro na pewno sie tu jeszcze pojawie jak sie bede pakowac :)
-
wrocilam :) O widzisz Zareczona, nie wczytalam sie i Wii mi umknelo zupelnie - doczytalam sie tylko pilki recznej :) Kocurku, prawde mowiac mysle, z epowinnam dostac druga porcje antybiotyku, bo ten juz koncze, a cos sie slabo spisal, ale nawet nie ide do lekarza, bo nie bede skazywac sie na antybiotyk na urlopie. zobaczymy, co bedzie :) moze przejdzie, a moze bedzie leczenia ciag dalszy po powrocie (oby nie..) Summer - a kim jestes? ;)
-
Gagatku, uczcze to herbata :D dziekuje :) Tak naprawde zdrowa jeszcze ni ejestem, ale mam nadzieje, ze nie bede sie skupiac na tym w irlandii :) O zdjeciu nic nie powiem - nie pamietam niestety. Ale na pewno fotograf powie wsio i Cie ustawi. Zareczona, nigdy nie gralam w pilke reczna :) bardzo duzo gralam w siatkowke za to. Ha, nastapila skrucha przeprosiny za impertynenckie zachowanie pani klientki! :D od razu mi lepiej! :) (wredna jestem chyba..)
-
Gagatku :) Przekręt doskonały (Confidence) Green Street Hooligans White Noise, White Noise 2 (bezkonkurencyjnie straszne horrory :) ) Bourn - 3 czesci Krwawy diament Ostatni Król Szkocji Babel Infiltracja Dzielnica 13 Dom nad jeziorem Jablko Adama Ganfg dzikich wieprzy Ocean\'s 13
-
witajcie ja siedzialam w nocy do 4, i wstalam o 12.30 dzis :) ale to ostatni dzien, jutro musze wstac normalnie, zeby zdarzyc sie spakowac. nie wiem, jaka tu byla pogoda o 9 :D kiedy o tym pisalyscie, byc moze tez padalo, teraz swieci slonce i chyba jest cieplo - tak wyglada. Kati, jakos bedzie. My tez tak naprawde nie odlozylismy tyle, ile potrzebujemy, ale nie bede sie martwic na zapas, jestem pewna, ze jakos damy rade. A wlasna firma, zmartwienia i troski to niestety nieodlaczny minus, ale jest wiecej plusow, o ktorych dobrze wiesz, wiec nie bede sie rozpisywac. w pracy u kogos nie martwisz sie o klopoty firmy az tak, platnosci nie na Twojej glowie, ale za to jestes zalezna od kogos, masz mniejszy wplyw na rozwoj lub jego brak i nabijasz kieszen komus, a nie sobie - nic za darmo, zawsze plusy lacza sie z minusami.. Gosiaczku kochany, dziekuje bardzo :) mam nadzieje, ze troche bedziecie tesknic ;) i ze dam rade po tygodniu nadrobic :) Z wydatkami, planowaniem wydatkow, odkladaniem i systematycznoscia jestes naszym mistrzem :) Yza, nieciekawie mialas, wmontowalas sie w chory uklad, ale rozumiem, ze nie chcialas znajomej zostawiac na lodzie - nie dziwie Ci sie, szkoda tylko, ze takim stresem musialas to przyplacic :( dobrze, ze sie skonczylo..
-
z fajnych - hmm, wesolo tu zwykle :) szerzy sie pijanstwo i demoralizacja ;) a jakiej pracy szukasz? Nooo :) ja z kolegami kiedys zasadzilam na klatce schodowej i uroslo, ale malestwo - jeszcze w szkole sredniej
-
my tu mamy palme w warszawie, w centrum, bardzo jej nie lubie, zupelnie mi sie nie podoba :) a z ziarnem dla papug - niezle jaja :D:D:D
-
a z akcji niefajnych, uciekła Żabka (Ewa) od nas (nie mylic z Żabusia) - rozstala sie z facetem i slub odwolany :( (a moze Ty jeszcze wtedy bylas, Belleteyn? ) Yza, wiem, ze wymagajaca jestem - ale moze da rade cos z pogoda zrobic jeszcze? :D opis juz wstawiam
-
a z akcji niefajnych, uciekła Żabka (Ewa) od nas (nie mylic z Żabusia) - rozstala sie z facetem i slub odwolany :( (a moze Ty jeszcze wtedy bylas, Belleteyn? ) Yza, wiem, ze wymagajaca jestem - ale moze da rade cos z pogoda zrobic jeszcze? :D opis juz wstawiam
-
dlugo by streszczac :) byly tematy menu, zaproszen, butow, samochodow, sukienek, pogody, zdjec, relacji z tesciami, pracy, odchudzaniu, gimnastyce, kwiatach na slub, w zyciu wszystkiego nie wymienie :) wlasciwie, bylo o wszystkim :) ale pochwale sie! www.kalendarz.ilf.pl - ta daą :) dawaj opis tekstowy to Cie opisze :) Gagatka, pewnie, ze pamietam, lecimy prywatnym odrzutowcem na bora bora - no wlasnie Belleteyn, o tym tez bylo :) A ostatnio bylo tez o chorobach, bo na kafe mamy epidemie :) powoli juz chyba mija...mija? Kocurek? :)
-
Belleteyn - ba! :) nawet ostatnio pisalam, ze sie dluuuuuugo nie pojawialas :) jak zycie? jak przeprowadzka? jak wspolne mieszkanie? jak jak jak? :) Yza - tak tak, za granice, Majoooorkaaaa :) moze sie uda. zalatw w lodzi palmy i gorace morze i basen za oknem to lece jak w dym :D
-
Yza, karygodne :) okropna jestes nieslychanie! :P Oczywiscie, ze masz bana, a jakze! :) Czipsik, pokazalabys sie z przodu noooo :) wyglada ciekawie, ale baaardzo chcialabym zobaczyc przod :) Bardzo fajna. A podroz mozesz wybrac gdziekolwiek? czy masz jakis katalog czy cos do wyboru? Yza, nie denerwuj sie kochana.. My w podroz wybieramy sie gdzies daleko, gdzie jest cieplo i na 3 tygodnie :) ale gdzie i kiedy - zobaczymy, pewnie nie od razu po slubie bo w kwietniu jeszcze troche za zimno,ale moze w polowie maja.. Nie buczec dziewczynki, nie buczec :)
-
jol Imili, oczywiscie ze Cie nie pamietamy. Kim jestes dziewczynko? :P a u nas, w skrocie - niektorym ukochani zdejmuja szwy, inne objadaja sie nalesnikami, dyskutujemy o butach ostatnio i terminie rozdawania zaproszen. czesc z nas nadal chora, czesc zdrowa - te zdrowe zasilaja szeregi pracujacych - aby te chore mogly sie obijac, zeby nie okazalo sie nagle, ze wszyscy choruja i na kafe siedze :D A rok 2007 zostal oficjalnie ogloszony dla nas wszystkich rokiem wyrzeczen i odkladania kasy na slub i wesele - podpisujesz sie pod ogloszeniem? :)
-
nie umieraj Gagatku!
-
witaj summer. z pogoda, fakt, nie ma sensu sie stresowac. my wybralismy kwiecien i cholera wie, czy snieg nie bedzie lezal :) to samo z deszczem. slub to pikus jesli chodzi o pogode. nie ma i tak zadnej gwarancji, w srodku wakacji tez czesto pada, niestety nie zyjemy w tropikach, gdzie latem pogoda jest gwarantowana :)
-
Kati, no niestety, ja zwykle sobie radze ze stresem w pracy na luzie, ale nie tym razem. klient przegial jak zaden inny w ciagu moich 5 chyba lat pracy..i nie odpuszcze. dobrze, ze zdjal szwy, a nie obcial palec ;) mi adrian robil zastrzyki w brzuch jak mialam noge zlamana, ale 2 chyba z kolei (a bylo ich 30) zrobil tak, ze scisnal za mocno skore wokol igly i strasznie bolalo, wiec kolejne robilam sobie juz sama :) i gips z nogi mi zdejmowal :D
-
a to ja poprosze nalesnika, zaryzykuje ciezkosc :) Waikiki, popraw sie nastepnym razem i podziel sie spaghetti :) Gagatku, gratuluje studiow. no to obie jestesmy wkurzone, mi niestety nie przeszlo - napisalam maila, prosilam o telefon i nic - nie oddzwonila, nie odpisala - albo sie wystraszyla tego, co napisalam, albo ma mnie w dupie i wlasnie mi to pokazuje - jesli to drugie, to wlasnie rodzi sie w mojej glowie plan...jak ją ukarac.. A nie mozna tego wszystkiego jakos przeslac poleconym i kase przelewem?
-
Gagatku, dziekuje za kwiatka :) dla Ciebie tez a z jakim nadzieniem te nalesniki? moze sprobuje jednego? :) Waikiki, bardzo ladny suwaczek :)
-
witajcie Iza, ja za kawe dziekuje :) nadal sie wysypiam No tak bedzie Gagatku, wroce z urlopu i pomecze grafika. Waikiki, w maju na sierpien to by sie zgadzalo z wczorajszymi wytycznymi dla mnie :) wiec chyba ok mnie poza choroba meczy okres jeszcze, ale dobrze ze teraz, a nie w irlandii witaj Kacha :)
-
Czipsik, pewnie ze pamietamy :) gratuluje sukienki, pokazuj nam szybko :) a jaka podroz gratis? Troche mnie zamotalyscie dzis z tymi zaproszeniami :) bylam przekonana, ze jak zaczne rozdawac je pod koniec lutego to swiat i ludzie, a tu sie okazuje, ze pod koniec lutego to przynajmniej o 2 miesiace za pozno :) jak wroce z urlopu to sie tym musze zajac. Gosiaczku, ja tez ogladalam. ja tez lubie byc zaplanowana, ale w rzeczywistosci moje zamilowanie mija sie z realiami ;)
-
Kocurku, faktycznie niewysokie i ladne. daj znac, jak bedziesz w sklepie, w ktorym Rylce takie są :) tez pojade zobaczyc i przymierzyc. Ja tez uwielbiam goldenki :) No to decyzja podjeta, skoro tak mowicie - zaproszenia pojda w grudniu, w takim razie grafika bede o nie meczyc w polowie pazdziernika juz :) czyli pewnie jak wroce z urlopu. Wyobrazcie sobie, ze nadal jestem zla..ale mnie trzyma..wrrrrrr Dobrej nocki Iza, do jutra :) Gosiaczek, Ty to jestes zorganizowana bestia, sukienka juz jest, buty sa, a teraz prezenty...wpedzasz mnie w kompleksy :) za 9 dni sa adriana urodziny i ja nawet na ta okazje nie mam jeszcze koncepcji...a co dopiero swieta..choc trudno zaprzeczyc, ze pomysl dobry - kupowac powoli, niz na raz, do tego przed swietami wszystko strasznie drozeje.. a jaka masz fryzurke teraz?
-
staram sie Kocurku, ale daje slowo, co sobie o tym pomysle, to mnie krew zalewa.. To ja moze w grudniu zaczne z zaproszeniami (na kwiecien) - myslicie, ze nie za wczesnie? czy lepiej w styczniu? wiecie, u mnie jest jeszcze akcja weekendu majowego - to nastepny po weselu weekend i nie chcialabym, zeby sobie poplanowali wszyscy wyjazdy na oba weekendu - chociaz 1 maja wypada w czwartek, wiec musieliby miec wolne pn, wt, sr, ale nigdy nie wiadomo... grudzien - za wczesnie, czy nie? :) oto jest pytanie...kto mi odpowie na nie? Kocurek, ja na Ryłki sie nie pisze, zwykle sa raczej wyzsze, niz nizsze - a ja zdecydowanie bede szukala tych nizszych.. moja siostra kupuje golden retrieviera :) maluszka biszkoptowego..