Babitek

bo spalany tluszczyk w cos sie musi przeradzac :D w energie! :) no ja bol zakwasow tez lubie - o ile ma sens :D tak jak dzis - wiem skad sie wziely i sie z nich nawet ciesze :D a kkkik - dzis zaczynam grafike robic, strukture mam, w miedzyczasie musze meczyc o system programistow, jak tylko uda mi sie to spiac razem - bedzie stronka :) mam nadzieje, ze uda sie w ciagu np dwoch miesiecy, moze szybciej. w miedzyczasie musze juz teksty pisac, ktorymi wypelnie wszystkie podstrony - troche pracy z tym jest :) ale sprawia mi to przyjemnosc i bede sie starala zrobic wszystko mozliwie jak najszybciej :)

Waikiki, ja sie zbieralam do cwiczen od jakis 2 miesiecy :D:D:D i ciagle cos, a to wyjscie wieczorem, a to brak checi i sily, a to okres i bol brzucha, a to zly humor - itd itp :) ale mam nadzieje, ze jak juz zaczelam, to nic mnie tak latwo nie zdemotywuje :) oby! Mysle, ze taka forma odchudzania jest duzo fajniejsza, niz scisla dieta...diety z natury psuja humor ludziom :) ciagle czegos nie wolno i w efekcie za duzo mysli sie o jedzeniu. A ja - staram sie olac slodycze, nie slodze zadnych napoji, staram sie jesc jak najmniej pieczywa, makaron - jak jem to tylko pelnoziarnisty itp. Ale jak mam ochote, to wsuwam batonika :) i nie jest mi z tym mocno zle. Mi tez czas leci :) juz poludnie...zaraz musze przysiasc do kkkik i pogadac z grafikiem, teraz do regularnej pracy doszly mi dwa wlasne projekty i jakos to musze pogodzic, ale w ogole ostatnio - wydaje mi sie, ze mam wiecej energii i checi na wszystko :) wiec planuje podołać :)

helou Waikiki :) jak plynie poniedzielnik? :) Ulaa - dopisalam Cie do listy Gagatka, ja od dzis chce zaczac 6 weidera, pocwiczyc ja 2 tygodnie i zobaczyc, czy bedzie jakis efekt :) Taaaak, mnie tez boli wiekszosc prostych czynnosci, ale nie ukrywam, ze sprawia mi to przyjemnosc - bo wiem, z jakiego szczytnego powodu boli :D Waikiki - no wlasnie ja tez sie przez prace moocno zasiedzialam w miejscu...i ostatnio po prostu zaczelam sie z tym zle czuc. wczoraj, mimo zmeczenia fizycznego, mialam po cwiczeniach taki ogrom energii - eh, czysta przyjemnosc (serio serio - bez ironi :) ) I chyba glownie to mnie motywuje, po prostu fajnie sie z tym czuje, no a chudniecie - slub w pamieci, to juz mega fajny dodatek motywacyjny :)

Ja nic niestety o zespole Cymes nie slyszalam..

Aha :) To moze dopisac Cie Ulaa do naszej listy? :) www.kalendarz.ilf.pl :) - jesli masz ochote tam \'zawisnąć\', to napisz date slubu i jakies info do opisu o Tobie :) ja slubuje w wawie - i tu mieszkamy razem :)

Joł Gagatko :) A jak cwiczysz, to jak cwiczysz? :) Ja na razie staram sie siedziec nieruchomo, bo wtedy nie czuje zakwasow :D ale po pracy bede cwiczyc! a co! :) zlapalam niesamowita zajawke i chce wykorzystac moment, zanim mi sie odechce :D Z praca, no ba - musisz byc dobrej mysli - ja ciagle trzymam za Ciebie kciuki :)

Witaj Ulaa :) A skad jestes? Ja szukalam sali chyba z rok przed slubem (slub w kwietniu) i tez w wieeeelu sala juz byly na 2008 porezerwowane terminy na caly czerwiec, sierpien - mi bylo latwiej, bo kwiecien nie jest mocno oblegany i udalo sie zarezerwowac wszystko, co chcielismy - tak, jak chcielismy. No i tak to sie juz porobilo, ze o rezerwacjach trzeba myslec duuuzo wczesniej, i mysle, ze to sie nie zmieni..

elo back :) O widzisz Gagatko, ja wczoraj postanowilam zaczac odchudzanie, przy czym postanowilam w glownej mierze postawic na ruch. dlatego wczoraj dluuuugo cwiczylam wszystkie partie miesni po kolei a dzis ledwo sie ruszam :) ale zamierzam byc twarda i dzis powtorzyc zabawe - i tak, az do skutku :D Gagatka, mimo ogromnego zmeczenia miesni, zrobilam Wam w nocy paczki ;) PACZKI DLA KAZDEGO!!! :D smacznego :) Iza, z kawy skorzystam :) i milej pracy

witajcie :) Yza, jesli dobra krawcowa, to cos fajnego Ci na pewno wymysli, zeby Tobie sie podobalo i pasowalo do biustu :) Kasiekk - my slubujemy 26 kwietnia - i, jak rzekla Imili :), pod adresem www.kalendarz.ilf.pl znajdziesz date kazdej z nas :) a jak dasz mi swoje dane, to Ciebie takze tam wpisze, Yza - Ty tez napisz date i jakis opis, ktory bys chciala - dopisze :) Imili, a co to za kiepskie samopoczucie? mam nadzieje, ze dzis lepiej? Iza, ja tez nie cierpie tlustej kuchni.. ja tradycyjnie musze zniknac na spotkanie i wroce do Was za godzinke w porywach do dwoch :) a w tym czasie - grzeczne badzcie :D

ja Imili bede szyla :) wiec w ogole nie wiem, jaka finalnie bedzie - na razie koncepcja dojrzewa w mojej glowie :) a buty musze miec w miedzy czasie, do przymiarek juz. ale to dopiero po kupnie materialu. welon chce tylko krotki - lekko za lopatki ale za to chce tren :) nie za dlugi i podpinany :) ja zmykam do wanny i ogladac tv :) colorowych snow Imili :) do jutra

Mi tez bylo bardzo smutno, jak sie dowiedzialam, taki mlody chlopak.. :( Imili, pewnie w salonie drozej, ale z drugiej strony, wydajac tyle kasy na cala oprawe oszczedzac na butach 100pln - jesli drozej znajdzie sie faktycznie wygodne? ja w sumie nawet nie wiem gdzie bede butow szukac - na razie sie nie rozgladam, bo nie mam nawet pewnosci jaki kolor bedzie miala sukienka - planuje ecru, ale co wyjdzie - zobaczymy :)

helou wszystkim :) po kolei :) Summer - moj adr angazuje sie w przygotowania jak chce - wtedy wpada w tworczy szał :) a czasem nic nie robi :) I tak samo, jak Twoj Gagatko - na wszystko ma czas na spokoooojnie :) Hejkahokejka - witaj ponownie :) zaraz Twoja date poprawie :) Lumidee, mysle, ze na razie mozesz spokojnie wyluzowac, ja tez poki co nic nie robie, a slub w kwietniu (mamy sale, zespol, foto, kamerzyste, kosciol, i plany na wszystko inne - wiemy, co gdzie i jak). Ja jestem ze swoim 5 lat, zareczeni od lutego - od moich urodzin i walentynek w jednym :) Zareczona - w sam raz k :) klub kobiet konkretnych i kreatywnych :) w piatek do nocy pracowalam nad struktura i funkcjonalnoscia, od jutra zaczne gnebic grafika, trudno mi powiedziec kiedy - mam nadzieje, ze dosc szybko :) Yza - my mamy juz fotografa. co do butow - wg mnie najwazniejsze, zeby byly wygodne, spod sukienki i tak niewiele buta wystaje :) ale pamietalabym tez o tym, ze czuby wydluzaja. A swiadkowa - nie umiem doradzic :) nie wiem jakie masz relacje z jedna i druga :) moja swiadkowa jest moja najblizsza przyjaciolka, z ktora spedzam ogrom czasu :) Zareczona - jak juz znajdziesz swoje wymarzone buty krzycz glosno, to kupie sobie te same :D mamy takie same wymagania w tym temacie :) Gosiaczku - dlaczego rodzice nie przyszli??? Imili - buty najbardziej mi sie podobaja pierwsze, ale jak dla mnie zbyt wysokie :) Bielizna bajeczna :) naprawde piekna..i tez najbardziej podoba mi sie pierwsza :) WItaj Kasiek :) Imili, pamietam - teraz nie ogladalam uwagi, ale kilka programow o Nim juz widzialam, strasznie szkoda :(

lepiej pozno, niz wcale :) jedno drugiemu nie zaprzecza :) mozesz siedziec i tu i tu :) uciekam..

wow, 10 min i strona postow :D my myslimy o 0,7 na glowe. w lokalu mamy wszystko oprocz alko i tortu. napoje, ciasta, owoce, wiejski stol - bez limitow, 5 dan goracych (w tym obiad 2 daniowy na dzien dobry) i 12 przystawek zimych i placimy 160/os. do tego alko i wyjdzie ok 200pln/os. witaj Yza :) Mi sie nie dluzy, jakos szybko ucieka.. slodkich snow Summer :) Yza, ja sie przekonalam na kilku weselach ze bez winietek robi sie burdello, ludzie siedza nie obok tego, obok kogo chca i jest zamieszanie. ostatnio bylam na weselu, na ktorym w 4 osoby (ja z adr i para przyjaciol) wyladowalismy obok rodzicow mlodej - zupelnie bez sensu, a mloda miala inny plan usadzenia, ale wyszlo tak, ze juz po przyjsciu nie miala nic do powiedzenia.. wiec bez wzgledu na ewentualne komentarze gosci winietki beda na pewno :) Yza - gratuluje dzidziusia :) i Gagatka dobrze prawi - zdanie innych najmniej wazne :) ja mieszkam w wawie z adriankiem, z ktorym jestem 5 lat, slub bedzie w kwietniu 08 :) mam 27 lat i skonczylam politologie, z ktora w pracy nie mam nic do czynienia :) - robie strony www. uciekam ogladac TV :) czymcie sie! :)

Cieszymy cieszymy :D No prosze, a ja nie wiem ciagle ile dokladnie kupimy wodki :) fajnie, ze poszliscie do przodu, my chyba ostatnio z weselem stoimy w miejscu, ale jakos mnie to nie stresuje, bo najwazniejsze rzeczy juz zalatwilismy. ja tez chce sie odchudzac :)

Summer, roznie :) część grzybów suszę - prawdziwki. część - te mniejsze do marynowania, a największą część duszę :) robie taki pyszny sos - grzyby, cebula, śmietana, do tego gotowane gniecione ziemniaki :) ja lubilam bardzo zbierac grzyby, ale jakos ostatnio sie zaczelam bac panicznie kleszczy :) za to adrian moze lazic po lesie caly dzien :) sluchajcie, obejrzelismy wlasnie room 1408, wg ksiazki kinga - strrrrrrraszny byl..co chwile skakalam pod sufit :) gdybym byla teraz sama w domu to bym sie chyba pos...ała ze strachu :D

oczywiscie wybaczam Summer :D nic nie szkodzi :) w sumie, co mi tam - moglabym byc prawnikiem :) moze za malo maki dalas do ciasta, albo nie dalas jajka? oj zjadlabym takie nalesniki z serem plesniowym i szpinakiem, zapiekane - posypane serem zoltym mmmmm

hehe, adrian byl na grzybach ze znajomymi. i po grzybach pojechali do znajomych i wrocil z obranymi pokrojonymi grzybkami :D nie musialam nic robic :) Summer - nie, nie pisalam ze jestem prawnikiem :) jestem project managerem robiacym strony www wlasnie :) a co robilas na obiad?

teraz pewnie Cafko Ciebie juz nie ma :) mijamy sie ja tez wlasnie posprzatalam, zrobilam pranie - jak na porzadna kure domowa przystalo :D teraz ide do wanny posprzatac siebie a pozniej pewnie wroci adrian i bede musiala sprzatac grzyby ktore przywiezie :) a wieczorem duzo filmow, mamy jakies horrory s. kinga :D uwwwieeeeelbiam! :) apropo wesel, to w wawie w ogole bram nie ma, za to przyjaciolka byla na slubie i weselu tydzien temu - ale nie w wawie i pan mlody byl pracownikiem pogotowia ratunkowego, wiec pod kosciolem stal caly szpaler karetek na sygnale :) - na szczescie nikt ich w tym czasie nie potrzebowal ;)

jak bedziesz wołała, że za mało, to ja Cie moja droga uszczesliwie zdjeciami z wakacji, podrozy poslubnej, mieszkania, i dodatkowo specjalnie dla Ciebie zrobie sobie dodatkową sesje slubna :P

przerwa na papierosa :) Imili, zobaczysz kochana sama :) a ile zdjec slubnych bedziecie musialy ogladac! :) kazdej z nas po kolei! :) a ja np planuje miec duuuuuuuuuzo zdjec slubnych :P jeszcze bedziecie w duchu marzyc o tym, zebysmy stad w koncu poznikaly :D

Imili, a Ty myslisz ze na jakim forum ja bede pisac? :) ja sie stad nigdzie nie wybieram :D No poza tym, ze teraz wybieram sie sprzatac :P

i znowu strzelilam Wam post na pol strony :D ale Wy jestescie biedne z czytaniem mnie :P wspolczujac Wam - postaram sie pisac krocej :D

helou :) wyspalam sie :P Cafka, moze połykaj sobie jakis czas melatonine przed snem - to zupelnie nieszkodliwe a bardzo pomaga zasnac. ja wprawdzie nie bralam, bo nie mam klopotu z zasypianiem, ale znam troche osob, ktore braly i bardzo sobie chwalily - w kazdej aptece kupisz kochana. nie dziwie sie, ze czujesz sie zmeczona po 4h snu :( Lubie byc chwalona? No ba! :D a kto nie lubi? :) ale ale - staram sie na pochwaly czyms zasluzyc, za darmo nie chce :P I ja mam nadzieje, ze serwis sie uda, na razie niezle rokuje :) duuuzo pracy, troche pieniedzy niestety, aleee mam nadzieje, ze okaze sie, ze bylo warto. musze pomyslec teraz nad kredytem jakims :( Iza, Ty dobra jestes :) o 8 mowi - aaale sie wyspalam :) podziwiam :) (a glowa to mi chyba wczoraj spuchla, wcale po tylu godzinach nie myslalam :D ) Gagatka, aferzystka pioraca brudna kase? pieknie :D (postaram sie nie przepracowywac :) ) Gosiaczku, ja tez chce na slub isc :) wez mnie ze soba :) a czemu sie wscieklas na wlosy? Cafka, kolo 10 bylam dokladnie na drugim boku :D:D:D Summer, ja mam sie stawic na szycie juz ok stycznia (do kwietnia musi uszyc), a pod koniec roku mialam sie pojawic, zeby pogadac o pomyslach - mowie o krawcowej oczywiscie :) Ja nie planuje o Was zapominac :) spokoooojnie, jak na wooojnie :) Zonqa, ja troche mniej przyjemnie - planuje posprzatac mieszkanie..a adrian wypruł na grzyby, wiec mi nie pomoze :) Mam nadzieje, ze sprzatanie pojdzie mi tak szybko, jak Gagatce :)

matko jedyna...wlasnie policzylam - 17h pracy (umieram? :) )