Babitek

Zakomunikowalas za pozno :) wyslalam na stary adres :) wiesz Cafko, z tymi pomyslami to roznie bywa, jestem bardzo kreatywna jesli chodzi o wymyslanie :D gorzej z realizacja, nie starcza mi czasu zwykle i pomysly cisna sie w glowie i wiele z nich nie ujrzalo swiatla dziennego. ale z tym kkkik duzo juz zrobilam, zorganizowalam promocje, pozycjonowanie, produkcje i koncepcje - a wszystko (co najwazniejsze) bezgotowkowo :) wiec na przeszkodzie w realizacji stoi mi jedynie czas, nic innego. ale wlasnie sie umowilam na piatek zeby to obgadac i w koncu wystartowac. mam jeden plan centralny - zrobic serwis spolecznosci internetowej (byc moze to jeszcze nie bedzie ten), nazbierac ponad milion uzytkownikow i go sprzedac za miliony - jak grono.net albo gadugadu. taki to plan :) planuje byc bogata ;) podsumowujac - Cafko, uwazaj z tym wzorowaniem, bo moze sie skonczyc slomianym zapalem ;)

o ja o jaaa, obrosne w piorka :D dziekuje :):):):) ale milo sie czyta :) moze mnie zmotywujecie i sie w koncu za to zabiore... mailem Waikiki wysylala smiesznosci :) a ja realia z zycia - pamietnik pielegniarki, jak adrian byl chory - Darianka mnie natchnela opowiescia o przeziebieniu swojego ukochanego :) Juz Ci wysylam Cafko :) Ty uwazaj kochana, masz jakies ciagoty do pradu i wody..zeby Ci sie krzywda nie stala, bo woda i prad to slaby duet... (ps. ja tam sie zupelnie nie gniewam, ze mnie chwalisz :P jeeeeszcze jesszczeeee :) )

spróbowałybyście nie! :P

elo znowu wsiem :) Waikiki, ciesze sie, ze sie podobalo, milo mi :) Jesli kiedys znajde czas, zaczne pisac bloga i na pewno znajdzie sie tam wiele podobnych wpisow ;) Poki co, jestem w trakcie tworzenia serwisu o kobietach i dla kobiet i w sumie tez o kobietach dla mezczyzn - niech sie łachy ucza :) a zycie zabiera mi tyle czasu, ze nie moge tego projektu dokonczyc..wiec nastepnych nie rozpoczne :) Imili - wyslalam :) Kochane, zmywarke dostalismy od adr rodzicow, jak narzekalam na niego, ze nie zmywa i mnie wkurza :) i chyba juz bym bez niej nie umiala zyc. Imili, fajnie masz z ta kosmetyczka :) mile to..

To milo :) Gagatka, to byla opisana najszczersza, najprawdziwsza z prawdziwych prawda! :) Bez koloryzowania i dopowiadania :) Pominelam tam tez wydarzenia z dni kolejnych, bo to wszystko nadal sie dzialo ;) ale juz nie mialam kiedy opisywac.. (nie wyslalam wszystkim, bo to dlugie jest i nie wiem czy chcecie :) ale jesli ktoras z Was bedzie miala ochote - krzyczcie - wysle z przyjemnoscia :) )

Pewnie Gagatka :) Darianka, Tobie tez wysle na pocieszenie w obecnej sytuacji ;)

Przesle Ci go Waikiki :) Posmiejesz sie ;) Niestety wymaga troche czytania...

Dobre Waikiki :D No i coz, trudno zaprzeczyc...

Gagatka, rozchmurz sie kochana :) Waikiki - ja tez chce cosia :) a apropo chorujacych facetow, kiedys wymeczona przez adr napisalam \'pamietnik pielegniarki\'...do dzis placze ze smiechu jak to czytam :) probowalam opisac wszystko, godzina po godzinie - to bylo kilka bardzo ciezkich dla mnie dni :D

Elo Darianka :) taaa, znam to - katar=stan agonalny ;), stekanie, jeczenie, marudzenie...zdrowka Tomciowi zycze! (dla Jego i Twojego dobra ;) ) Elo Waikiki :) nie choruj! zakaz! Elo Kati :) Twoje Futrzaki sa powalajace - juz pisalam :) mi tez zimno..

wrocilam :) Hej Gagatka :) Iza, smacznego :) Ja mam kotke, 20to latke, ma charakterek dziewczyna :) pies sie jej boi (a pies jest wilkowatym kundlem, wazacym dobrze ponad 30kg), ale rozmiar boi sie charakteru ;) - pies jest baaardzo lagodnym chlopakiem. Mialam tez kota, chlopaka, ktory z kolei nie bal sie nikogo i niczego, straszny z niego łobuz byl, niestety juz go nei ma :( Ja w ogole strasznie kocham zwierzeta i do wszystkich mam ogromna slabosc...dzis nawet rozmawialam z kolega z pracy, ze zaluje, ze poszlam na politologie, zamiast weterynarie, robilabym wtedy naprawde to, co bym chciala. a tak - zaden ze mnie politolog i nawet nigdy nie bede probowala pracy w zawodzie szukac :)

byc moze byc moze :) jak mowilam - nie spieram sie :) upieram sie tylko przy naukach :) a teraz babitek gna na spotkanie i wroci do Was pewnie za godzinke z hakiem..

a moje plany Iza? :) praca, praca, praca :)

witajcie dziewczynki Iza, z protokolem tak jest, jak mowisz - 3 mies. co do nauk - Gagatka podala kluczowy argument :) no nie robiliby nauk w szkole, gdyby mialy tracic waznosc. z poradnia - cholera wie :) ja sie nie upieram, bo tego pewna nie jestem.

Darianka, bardzo niedrogo, fajnie :) Moja krawcowa jest drozsza. sukienki mojej krawcowej widzialam na wlasne oczy, w jednej nawet chodizlam :) - wieczorowej :) jak swoja szylam to widzialam kilka slubnych szytych no i slubna przyjaciolki, wszystkie byly rewelacyjne. Z tego, co mi wiadomo - 3 miesiace wazne sa dokumenty z urzedu stanu cywilnego (cos tam na slub konkordatowy) i 3 miesiace wazne sa dokumenty z kosciola - ze swojej parafii - metryka chrztu - nauki waznosci nie traca - ja tez juz o to tu pytalam :) a pozniej upewnilam sie u ksiedza. Summer, na wszelki wypadek sie jeszcze upewnij w swojej parafii, zeby nie bylo kichy, ale wg mnie nauki mozna robic kiedy sie chce. podobnie chyba z poradnia rodzinna.

Darianka - rozumiem wszystko :) a z ciekawosci - ile placisz za uszycie? Imili - cicho sza! Ludzie tu w pracy siedza i jesc co nie maja :P

napisz, w czym problem Zareczona, ja na corelu nie pracuje, ale znam grafikow.

i znowu ja :) Darianka, a krawcowa sprawdzona jakos? czy ogloszenie? ja powoli staram sie okreslic jakos ksztalt mojej sukienki bo takze niebawem mam sie do krawcowej zglosic.. A buty bede kupowac dopiero jak juz sukienka bedzie sie szyla, zebym byla pewna materialu - koloru i struktury :) Gagatka, ja trzymam kciuki :) a jakiej pracy szukasz?

ja tez juz z kawa na miejscu Gagatka :) (czesc :) ) nie kiedys bedzie dobrze, tylko juz niebawem, zobaczysz. Nie smuc sie, korzystaj na razie z wolnego czasu kochana :)

Witajcie dzewczynki Gagatko, nie doluj sie, ciesz sie na razie, ze mozesz sie wyspac, odpoczac, porobic to, na co masz ochote, a niebawem bedziesz znowu lazila do pracy - zobaczysz. Jak sie zaczniesz nakrecac, bedzie Ci sie psul humor z godziny na godzine coraz bardziej - a po co.. W pracy wlasnie sie zrobila kawa, wiec oddalam sie na chwile, zeby sobie nalac (i pewnie zapalic tez :) )

slodkich snow kochane, do jutra :)

trzeba bylo im do tylkow nakopac i powiedziec - glodna kobieta - zla kobieta! :D

Iza, najserdeczniejsze gratulacje!!! :) Zabusia - ja zamarzalam caly dzien Gosiaczek - no no, troche zazdroszcze zakupow :) Nie strasz mnie kochana, mi sie wciaz wydaje, ze jeszcze duzo czasu do slubu :D Kati - kalendarz to: www.kalendarz.ilf.pl - dopisalam Twoj opis Summer - no wlasnie widzisz, ja slyszalam o parach, ktore przyznaly sie do wspolnego mieszkania i dostaly rozgrzeszenie warunkowe (cokolwiek to oznacza), ale slyszalam tez o parach, ktore w zwiazku z tym rozgrzeszenia nie dostaly i bujaly sie po kosciolach, finalnie klamiac, ze nie mieszkaja razem. I takze uslyszeli dokladnie to samo, co mowisz - ze wspolne mieszkanie jest wiekszym grzechem, niz seks przedmalzenski. i co tu robic? Imili, mam nadzieje, ze juz jesz :) smacznego. faktycznie - kapke przydlugo... A ja dzis wyszlam nawet wczesnie z pracy, musialam jechac do drukarni, przyjechal po mnie adrian i przy okazji w drukarni wzielismy probki papierow na zaproszenia, bardzo ladne :) najladniejsze ecru 300g czerpane. babeczka zrobila kalkulacje i wyszlo, ze za druk dwustronny ok 300pln za 150szt. projekt mamy za darmo - grafik jest swiadkiem :) a pozniej zostalam porwana na kolacje do wloskiej knajpki i bylo super :) a za chwile chyba ide ogrzac kosci w wannie, bo nic nie pomaga i do sypialni, ogladac tv z adrianem :)

heh, Imili, ja opcji pozytywnej jeszcze sobie nie wysnilam :) za kazdym razem cos bylo nie tak :) zapominalam o czyms waznym i istotnym :) (nawet tipsy mi sie odklejaly i szukalam kogos kto ma klej :D )

Dziewczynki, nie chcialam Was rozplakac.. Gagatka, podziel sie ciastkami :P Wredne - ja jak na razie stresa nie mam :) czasem zdarza mi sie jakis glupi sen typu - ojjjj, za godzine slub a ja zapomnialam o fryzjerze - no coz, pojde w kucyku, albo ojjjj, chyba zapomnialam umowic sie z wizazystka...albo - siedze z adr w kosciele i brak gosci - nikt nie przychodzi - takie poschizowane sny :) pewnie kiepsko bedzie z miesiac przed. Wredne a ładne! :P Kochane, dawajcie opisy - wiecej, wiecej, wiecej :) www.kalendarz.ilf.pl musimy uzbierac wszystkie z nas :)