Babitek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Babitek
-
nie taka znowu tepa :) na miesiac przed czcionka bedzie sie pogrubiala :) fajnie, ze fajnie :) prawde mowiac mi tez sie podoba :D tylko opisy trzeba dodac jeszcze
-
dziekuje dziekuje :D obok kazdej daty jest licznik - ile dni zostalo do daty - bedzie sie sam aktualizowal - tak, jak w suwaczkach. a na miesiac przed datą dana osoba bedzie sie zmieniala na bold :D
-
no i gdzie peany pochwalne na moją cześć? :D gratulacje? i inne takie? :D musicie posprawdzać, czy się nie pomylilam z datami przy wklejaniu i dać mi jakiś opis - wiek, miasto, imie czy cos :)
-
skonczylam :D ta taaaaą http://www.kalendarz.ilf.pl/
-
witajcie tu tez pada Iza, spod koldry wybitnie mi sie dzis nie chcialo wylazic. a do tego zawsze jak wstaje rano, adrian jeszcze spi, cholernie to demotywujace jak patrze jak sie przekreca z boku na bok i chrapie ;) Gagatka, witaj w klubie, ja 3 dzien cierpie. mialas widzenie brzmi conajmniej, jak bys odwiedzila zaklad karny ;) wiec moze zostanmy przy randce ;) Waikiki, no chyba masz racje, rosol i schabowy zawsze sa zjadane. wlasnie ja tez ogladalam juz rozpiske i zauwazylam taki podzial - na dania \'tradycyjne\' i wymyslne - niektore bardzo fajne. musimy wybrac 5 dan goracych i 12 przystawek. Gagatka, uwazaj babo z tymi tabletkami! :) ja na razie mam 2 na koncie dzis.. mam dla Was niespodzianke, ale troche musicie poczekac jeszcze - musze skonczyc :D
-
to lyknij kochana jakas aspirynke na noc i spij dobrze :) nie choruj nam do jutra :) slodkich i Tobie :) papa
-
no tak, na slasku wiele dan regionalnych do wyboru :) w ogole duzo Was tu ze slaska.. jak zyla moja babcia, baaardzo czesto na slask jezdzilam, ostatnio rzadziej, bo nienajlepiej zyje z rodzinka ;)
-
a myslisz, ze menu powinno byc \'standardowe\' - czyli rosol, schabowy itp, czy cos wymyslnego? my mamy w menu od cholery dan do wyboru - jedne zwykle calkiem, inne mocno wyszukane i wiele osob mi powiedzialo, ze tych wyszukanych nikt nie zje, a zabiora sie wszyscy i tak za salatke jarzynowa (ktorej szczerze nie znosze :) ) i sledzia..
-
a powiedz mi Imili, Wy sie juz zastanawialiscie nad menu? ja ciagle jak z kims gadam to kazdy daje inne \'zlote rady\' i zastanawiam sie, jak to zrobic, zeby wszyscy byli zadowoleni
-
no wlasnie...ladnie podane, wybrane z karty to, co sie lubi, zjada sie do konca bo smakuje...a dupka rosnie :D
-
ja nie dopuszczam opcji, zeby nie smakowalo :D my niestety czesto jadamy cos kupnego, tzn w jakis knajpach, bo za pozno wracam z pracy i nie ma czasu na gotowanie..
-
My sie w sobote umowilismy z przyjaciolmi i wmiksowalam sie znowu w łososia w sosie z kaparów :) ale zrobie z przyjemnoscia, bo chetnie zjem :D ja lubie gotowac, jak nie musze...tzn kiedy robie to z przyjemnosci
-
a nie jadlam nigdy czegos takiego. dipy robie z twarozka naturalnego (takiego homogenizowanego) - miksuje to z roznymi rzeczami - rpzyprawami, koncetratem - jelsi ma byc pomidorowy, czosnkiem, ziolami itp itd. a ciasto do czegos takiego wydaje mi sie ze dokladnie nalesnikowe, tyle, ze gestsze
-
wrocilam :) no wlasnie - wracajac do tematu - kalendarz - wpisana kazda z nas ze swoja data slubu, moze jakies dodatkowe pola (miasto, imie, wiek, itp), ale najwazniejsze - ustawienie z automatu, zeby data zmieniala sie na inny kolor np miesiac przed slubem, no i zeby byla tego jedna wersja, zeby nowe baby mogly sie bez problemu dopisywac bez przeszukiwania calego forum. a wszystko pod www- nie na forum, zewnetrzny link. musze pomyslec i cos stworze :)
-
a wlasnie, ani razu sobie jeszcze nie wyprodukowalam suwaczka :) zastanawialam sie natomiast nad jakas madra elektroniczna wersja naszego kalendarza, w koncu siedze w programistami i grafikami, mogliby cos zrobic..tylko musze wymyslic co. Imili, znikam na 10 min - mame na chwile puszcze do kompa :) zaraz do Ciebie wroce
-
a zapraszam Cie kochana serdecznie na przytulanie, i Adrian Cie tez poprzytula (po bratersku tak! :D ) jeno musisz do nas tu przybyc :) a znajdziesz u nas wikt i opierunek ;) no ale rozmowa sluze juz na pewno...
-
nooo? nooooo? :)
-
oj no wez, powiedz, ze Ci wystarcze :D bo sie zamkne w sobie ;)
-
joł Imili, zglaszam sie :) No faktycznie Gosiaczek - jak nie sklep to przychodnia.. biedaku ok - w takim razie poradnie zaliczymy na koncu :) Gosiag - gratuluje pracy :) Darianka - jak mgr? :)
-
Zonqa- raz jeszcze powodzenia! Imili, mnie namowila jakas baba w sklepie germanosa, chcialam inny, ale jak sobie na niego popatrzylam, wydal mi sie calkiem fajny :) koledzy w pracy sie smiali ze mnie ze na sile chcialam sie odmlodzic kupujac sportowy tel ;) ale strrrrrrrrrasznie go polubilam :)
-
tak jest, to prawda, najlepiej czesto a malo. mi nie zawsze wychodzi :) Imili, ja swoj tel baaardzo lubie :) zatem baaaardzo lubie i Twoj :D
-
Darianka, ja rano wypilam maly kefir, wiec przynajmniej w zylach kefir krazyl zamiast toksyn :D no i kawe pilam :) a poza tym, Ty intensywnie myslisz, wiec potrzebny Ci sprawnie dzialajacy mozg kochana :) jak nie dbasz o siebie, to my musimy :P smacznego :) Imili, bardzo fajne zdjatka, zupelnie inaczej wygladasz w rozpuszczonych, niz spietychh wlosach :) i masz taki sam telefon, jak ja :D chyba ze lezaca nokia nie Twoja Waikiki - ja mam chore jelitka, wiec zwykle dbam o siebie :) ale czasem tak wychodzi, ze brak mi czasu na sniadanie, ale zaaaawsze dzien od kefiru zaczynam, wiec pustego zoladka nie mam :)
-
Darianka, marsz po sniadanie - na glodnego mozg gorzej pracuje. juz Ci to kochana tlumacze :D Otoz kiedy nie masz pokarmu do trawienia, Twoj organizm trawi to, co znajduje, a znajduje toksyny. Trawi wiec toksyny, a te, dostajac sie do krwioobiegu podtruwaja organizm - w tym mozg, dla ktorego toksyny sa kiepskim pozywieniem :) wiec sio do kuchni! Gagatka, co ile Ty te sniadania jesz? :)
-
Gagatka, ja nawet nie probowalam szukac :) zanim skonczylam studia, pracowalam juz w tej firmie, w ktorej pracuje, wiec do pracy dyplom i tytul nie mialy zadnego znaczenia. gdybym teraz z jakis powodow szukala innej pracy, to na pewno w zawodzie wykonywanym - czyli produkcja internetowa, a nie wyuczonym, bo politolog ze mnie jak z koziej du..... trąba :D Tyle tylko, ze bronie zaciekle swoich pogladow politycznych, duzo czytam, moge sie zaciekle klocic o swoje poglady, krotko mowiac - interesuje sie polityka i do tego pewnie troche mnie sklania wyksztalcenie, ale poza to nie wykraczam :D
-
Waikiki - pewnie w ogole bym juz dzis pominela sniadanie, gdyby tor rozmowy nie zszedl znowu na jedzenie :) to Wy mnie zmusilyscie! :) a do tego przyjaciolka na gg jeszcze mi o plackach ziemniaczanych zaczela...wiec sila wyzsza - musialam :) ale teraz juz jestem odporna, mozecie o karpatce, spaghetti i zapiekankach do woli, nic mnie nie skusi :P