Babitek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Babitek
-
Malutka - lepiej ze przed slubem, niz po. Ty sama sobie nie pozwalasz na swiety spokoj. rozpamietujesz, roztrzasasz. a dla Ciebie samej najelepiej byloby po prostu pogodzic sie z tym co sie stalo i isc dalej. a Ty stoisz w miejscu i za chiny nie chcesz sie ruszyc na krok.
-
ogolnie dziewczynki co kraj to obyczaj :) roznych rzeczy chca w roznych usc :) dlatego najlepiej zadzwonic do swojego i sie zapytac, jak jest u nich :) (ja Zabusiu musialam placic w usc - a slub byl w moim miescie :) )
-
Malutka, lepiej ze przed niz po, naprawde. ja znam historie, w ktorej dziewczyna sie rozmyslila przed slubem, ale \'glupio\' jej bylo sie wycofac, wiec wziela slub, a kilka dni pozniej sie wyprowadzila ze wspolnego mieszkania... Yzulka, nie za ma co :) Ania, niestety nie. ja mialam w domu stary, ale tez potrzebowalam do slubu nowy. Gagatku, noooo to trafil swoj na swego ;) ale to bardzo fajnie, ze ksiadz nie gburowaty :) Belleteyn - slusznie prawisz :)
-
mialam oczywiscie Twojego maila, ale maile wklejalam nie zapisujac ktory jest czyj a duzo ich bylo :) no i nie chcialam sie pomylic :) wiec wolalam zapytac :) juz wyslalam :)
-
Ruda, a jaki mail? :)
-
witajcie :) Iza, w warszawce ani zimno ani goraco :) jak dla mnie - w sam raz :) Kala, ale ja dostalam Twoje zdjecia za pierwszym razem :) (i za kazdym kolejnym tez ;) ) ja sie nie skarzylam, ze nie doszly. i pisalam wczoraj, ze wygladalas slicznie, a J bardzo przystojnie i ze nawet gdybys sie nie usmiechala, z oczu bil usmiech i widac bylo wielkie szczescie :) (to do Zonqi nie doszly :) ) Gagatku, dobrze, ze ksiadz nie pomyslal o chorobie psychicznej i nie wstawil w protokol info, ze narzeczeni maja problem z glowa ;) :P a tak serio, to dobrze, ze poszlo dobrze :) taniec cwiczcie :) my cwiczylismy duzo, a i tak sie rabnelismy :):) Ruda, obraczki bardzo ladne :) Liste zaraz Ci wysylam :) i jak Yzulka - musisz powywalac stamtad wszystkie beatki i adrianki ;) nie siwiej kochana, nie siwiej, szkoda by bylo tych pieknych rudych lokow ;) probuj, moze jakos sie uda dogadac jeszcze co do grudnia..
-
Darianko, milo slyszec ze Ci tak sluzy zycie malzenskie :) ja weekend majowy przelezalam w lozku w towarzystwie chusteczek :D fotki Ci wyslalam :)
-
wiesz co, zwlaszcza cytadela wychodzi fajnie. na zywo jak zobaczylam, zastanawialam sie, co fajnego moze wyjsc w takim brzydkim miejscu, ale na zdjeciach wyglada to zuuupelnie inaczej - mi sie te z cytadeli bardzo podobaja. swietne sa kolory tego otoczenia. a most - ciekawy :) ma tylko jedna wade..na ziemi - na tych deskach miedzy torami jest taki brazowy osad kolejowy..co niezbyt gra z ciagnacym sie po ziemi trenem bialej lub kremowej sukni - zwlaszcza, jak zdjecia sa przed slubem ;) ale jakos dalismy rade, a brud byl pod spodem trenu, wiec nie bylo tak bardzo widac :)
-
Yzulka - wyslalam Ci mailem pytania :) musisz tylko powywalac z nich wszystkie beatki i adrianki ;)
-
:):):) na krasinskiego 16 poprzednio bylo biuro naszej firmy :) - w starym bloku obok poczty zaraz :)
-
Malutka - pracuje na zoliborzu - rog zajaczka i mickiewicza :) a mieszkam na gocławiu. a Ty? a zdjecia - wybor fotografa :)
-
Malutka -teraz jak sie gdzies miniemy to sie juz na pewno rozpoznamy :) Ruda, dokladnie tak jak mowisz - slubny tlum to tlum specyficzny i nie ma sie go co obawiac :) jest duzo mniej stresujacy :) nie waz sie osiwiec! :) badz dzielna jak stonka i sie nie poddawaj :) Niezapominajko, dziekuje bardzo :) naprawde bardzo mi milo :) Kami, Tobie tez dziekuje :) Yzulka, mam wszystkie te pytania, ale w wersji papierowej, zaraz poprosze adriana, zeby mi przeslal maila od swiadkowej i ci dam - wkleic tu, czy wyslac Ci mailem?
-
Malutka, nie padla nie padla :) no wlasnie, ja nie wiem - czy to dlatego, ze mi zasugerowalas. ale tez mam wrazenie, jakbym Cie juz widziala..tylko nie wiem gdzie i niewiem, czy moje wrazenie jest prawdziwe, czy sie zasugerowalam :) znac sie na pewno nie znamy, ale moze faktycznie sobie mignelysmy gdzies :) Ania 868 - dziekuje bardzo :) no z ta kamizelka i musznikiem - nie naszukalismy sie :) chodzilismy i szukalismy ganituru w zlotych tarasach i w jednym ze sklepow stwierdzilismy ze rozejrzymy sie za kamizelkami i bach - od razu trafilismy na ta :) - fart, ale faktycznie nieskromnie przyznaje, ze kolorem pasowala idealnie do koronki :) Waikiki, ciesze sie bardzo :) jak wpadniesz w przedslubna panike, wal jak w dym - bede Cie uspokajala :):):)
-
Malutka, ja nie wiem..glowy nie dam, ale chyba sie nie znamy :) - moze sie widzialysmy gdzies po prostu? Belleteyn :) no pewnie, ze bialych nie, ale moze zolte - takie nie krzykliwe, tylko takie stonowane? albo bardzo delikatnie lososiowe?
-
Malutka, :) no prosze - to wyslij mi jakies swoje zdjecie :) zobaczymy - moze jednak sie znamy? :) ja sie wcale w tlumie dobrze nie czuje, paralizuja mnie absolutnie wszystkie wystapienia publiczne, plone rumiencem jak mam mowic do grupy osob, albo jak grupa na mnie patrzy :) adrianiasty tez nie lubi wystapien ale stwierdzil, ze tym razem bylo o tyle lepiej, ze caly ten tlum byl nam przychylny i dzieki temu jakos latwiej bylo to zniesc :)
-
Belleteyn, prosze o wybaczenie ;) pozmniejszalam moooocno zdjecia - w oryginale kazde ma srednio 5-6 Mb :) a bukiecik - wiesz co, herbaciane pasuja na pewno kolorem ale nie wiem, czy nie lepiej jakies spokojniejsze dla stonowania?
-
dziekuje bardzo Waikiki :) powiem Wam, ze oprocz tego, ze fotograf musi oczywiscie umiec robic zdjecia :) polowa sukcesu - to jak jest fajny, jak umie stworzyc wyluzowana atmosfere - ja sie na zdjeciach swietnie bawilam :) Waikiki, sprawa jest jak najbardziej powazna :) ale nic sie nie boj :) Malutka, nei jest tak zle :) ja sie zaczelam denerwowac dopiero przed kosciolem i to na krotko - w kosciele, jak wszystkich mialam juz za plecami tez bylam spokojna :) szkoda tylko troche, bo wydawalo mi sie ze mowie glosno - staralam sie, a pozniej wszyscy powiedzieli, ze adriana bylo slychac (nie wiedziec czemu z najwiekszym zdecydowaniem powiedzial ze slubuje mi WIERNOSC - z wykrzyknikiem to powiedzial :D - pozniej sie z niego smiali, ze jego przysiega byla wyrezyserowana ;) ) - a mnie ledwo ledwo, ze cos tam cichutko mowie..
-
Kala, slicznie wygladalas, usmiech z twarzy, oczu - ze wszystkiego - bije :) J tez wygladal bardzo hmmm przystojnie - nie powiem, ze slicznie ;) Waikiki, nie beczec prosze :P wyslalam kazdej pannie i mezatce :) ktora sie na forum zglosila :) - inaczej bym sie pogubila :) oczywiscie juz do Ciebie leci mail :) Malutka, my poprosilismy nie o maskotki, tylko o rozne rzeczy dla dzieci z domu samotnych matek z dziecmi, prowadzonego przez nazaretanki. nie wiem, czy kojarzycie torby z ikei - takie na zakupy - uzbieralismy 4 pelniutkie torby - kosmetykow dla dzieci, kaszek, herbatek, pieluch, zabawek, ubranek itp itd. jeszcze tego nie zawiezlismy, bo stwierdzilismy ze zawozic dzieciom moje zarazki to nieladnie ;) wiec jak sie wylecze, jedziemy od razu :) Waikiki, ale nerwus dzis z Ciebie :)
-
witajcie :) Iza, dziekuje :) Yzulka, dziekuje :) Wlasnie, Calineczko - moja przyjaciolka jak brala slub to tez szybko byly wywolane zdjecia z pleneru, kupione wczesniej ramki i dali rodzicom w podziekowaniu. Zareczona, wysylam :) Zabusia, wysylam :) Kala, no dobrze - jak bez kompleksow, to przyjmijmy, ze jestem przykladna zona - wersja alternatywna :P i oczywiscie teraz ja czekam na zdjecia Pani Kali :)
-
niezapominajka - dziewczyny zachwalaja moje zdjecia, bo sa kochane :) ale oczywiscie juz wysylam :) Ania, wysylam :) Kami, Tobie tez :) i dziekuje za zyczenia :) ja stalam po drugiej stronie barykady, on chcial, ja nie i dzis wiem, ze unieszczeliwilabym nas oboje - jego nigdy nie kochalabym tak, jak na to zasluzyl, a sama bylabym nieszczesliwa.. baloo, wysylam :) Yzulka, Tobie awkors tez :):) Kaluniu, zonko - Tobie tez :) i nie wpedzaj mnie prosze w kompleksy przykladnej zony, bo mi sie od slubu nie udalo ani jednego obiadu zmajstrowac :P Calineczko, my kupilismy dla mam po bukiecie pieknych czerwonych roz - chyba po 19 szt, i dla kazdego z rodzicow (dla mojej mamy i adr mamy i taty) po filizance, talerzyku i lyzeczce vileroy&boch - jakkolwiek sie to pisze ;)
-
Ruda, no bo odpowiedzi nie ma :) w poprzednim zwiazku ukochany chcial slubowac, a mi to ni w zab nie pasowalo, mialam jakos ok 21 chyba lat i w koncu ucieklam do adriana, i przez 5 lat w zasadzie nie bylo w ogole mowy o slubie, dopiero rok temu :) Malutka, i tu tez zgodze sie z Ruda, lepiej ze sie rozpadlo przed slubem, niz po - bolaloby jeszcze mocniej..
-
Imili, dziekuje bardzo :) lekko wygladajace 6 warstw koszmaru sukienkowego :D ale grunt ze tylko ja to czulam ;) nie bylo widac. no to wio kochana, na lekcje spiewu :)
-
Malutka - no nie powinno.. Ruda, :) i pieknie :) moj to '79 - jego rodzice sie ucieszyli, ze 'w koncu' :D, no a ja '80
-
Imili, juz wysylam :) Malutka - oj chyba tak :) albo ladnie, albo wygodnie ;) przyjdzie dzien, ze nie bedzie Ci juz zal Malutka :) Ruda, no mus to mus :) ojjjj tak, jakbym w takiej sukni miala chodzic codziennie, pewnie spaliliby mnie na stosie, bo chodzilabym nago :D Belleteyn, dziekuje bardzo :) "random chodzimy" :D:D:D:D
-
Glupolek - wyslalam :) Ruda, efekt byl raczej zwiewny, ale nie do konca, bo jednak tyle tego wszystkiego powodowalo, ze nie czulam sie jak w mgielce ;) ale na pewno nie byla to zwalista ciezka suknia (tzn ciezka byla w wadze :) ale nie w odbiorze) - chcialam taka raczej delikatniejsza.. tyle ze niestety jej wyglad nie odzwierciedla urokow jej dzwigania :)