Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

kurde no

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez kurde no

  1. dawno mnie tu nie bylo, choruje. Szefowa na szczescie NIE WYDZWANIA! zastanawiam sie czy to dobrze czy wrecz odwrotnie..coz, zobacze w przyszlym tygodniu. Dzis ide do gina, licze na kolejne USG ale pewnie dzis mi nie zrobi. A szkoda bo dzidzi coraz wieksze i na ten tydzien powinno juz miec kilka centymetrow. Moj mezus coraz bardziej sie cieszy z dziecka.. tyle ze ja sie coraz bardziej jakby wstydze tego stanu, przed rodzicami, znajomymi, rodzina..im wiekszy brzuch tym wiekszy wstyd. Cholera ne wiem skad to sie wzielo ;(
  2. ale wy jestescie kochane moje Drogie ;) usmiechnelam sie!!;)))))))))))) bylam dzis u lekarza i dostalam L4 do konca przyszlego tygodnia. Coz, niestety zlapalam jakies przeziebienie a za oknem zimnica.
  3. a ja wyszlam za faceta ktory jest zupelnie inny niz ja ;( wczesniej moze bylam z piortusiami panami, ale oni przyjamniej mieli takie samo podejscie do zycia jak ja, i zgadzalismy sie w wiekszosci kwestii. A tutaj nie i klapa ;(
  4. oj gdybym ja dlugo czekala na ciąże to pewnie byloby to samo. Tez bym mogla liczyc ze mnie pocieszy po kolejnej @. Wiem bo raz dostalam i pocieszal mnie ze kiedys sie uda. I udalo w nastepnym miesiacu ;) Coz, po brzuszku mnie glaszcze, pyta sie gdzie ONA sie schowala itp. Zachowuje sie jak normalny facet, ktory bedze miec dziecko, problem tylko w jego podejsciu do zabezpieczania sie. Chyba juz zawsze bedzie tylko jedno dziecko, wiec miejmy nadzieje ze wszystko pojdzie dobrze.
  5. coz, co mam zrobic. Mialam facetow wielu w zyciu i z zadnym nie bylo takich jaj. Coz, pozamiatalam sobie tym szybkim zaciążeniem.
  6. wlasnie Schering..ja robilam tak samo..nic mu nie mowilam tylko stwarzalam nastroj do tych rzeczy jak byly te dni i co? wczoraj uslyszalam ze go zrobilam!
  7. wiecie co? zazdroszcze wam tym staranek po kilka miesiecy. Naprawde wam czasem zazdroszcze..;( mnie sie udalo prawie od razu ale za to stracilam zaufanie mojego meza. Coz, wczoraj mi powidzial ze do konca zycia sie bedzie juz zabezpiczal bo skoro taka plodna jestem to musi! i wyobrazcie sobie ze jak wczoraj bylismy razem to wyskoczyl na koniec. Nie wiem co mam o tym myslec. Zaczynam miec pomalu dosc tego malzenstwa.
  8. pieknie..wykasowali moje posty ;( szkoda, bo duzo w nich napisalam co sie dzieje u mnie ostatnimi czasy.
  9. ups, opisalam sie a swoich postow nie widze...dziwne bo dopiero tutaj byly..
  10. Wiecie, czasem wam zazdroszcze ze sie tak dlugo staracie, naprawde. Bo to ze mi se udalo prawie od razu, prawdopodobnie spierniczylo moje relacje z mężem. On teraz mysli ze KAZDE nasze zblizenie sie skonczy ciążą!
  11. a ja jestem przeziebiona! w Sylwestra zaatakowalo mi prawa strone twarzy. glowe, oko, ucho, nos i gardlo. Nic nie zazywam bo sie boje. Dzis udalo mi sie zarejestrowac do lekarza i zapytam co ja wogole moge zazywac. Jestem rozdrazniona i zmeczona, kompletnie nie mam glowy do pracy. Dzis na szczescie siedze sama. Ale jak pomysle ze caly nastepny tydzien nie to..licze ze dostane L4. Z mezem w nocy pozarlam sie znow. Wiecie ze on nadal wyskakuje jak sie ze mna kocha? i powiedzial ze juz zawsze tak bedzie bo \"zaufanie do mnie stracil w tej kwestii\". Kurwa czasem mam wrazenie ze zwiazalam sie z dzieckiem a nie facetem po 30tce. Co ja mam zrobic? odejsc od niego? on nie rozumie ze mnie rani takim gadaniem. Sa momenty ze mam ochote mu kazac wypier...z domu. Boze, chyba popelnilam bląd wychodzac za niego..
  12. no takie zaswiadczenie juz mam ;) nosze je w portfelu. Aha, czyli pogadac z lekarka po prostu o tym L4..ok postaram sie. Ale sie boje ze mi odmowi i potem bedzie mi glupio znowu prosic..
  13. hej po swietach. Dobrze ze mam urlop do konca roku by bym chyba wyła że musze isc do pracy. Zle sie czuje, ciagle bym spala, potrafie zasnac na siedzaco. Jestem slaba jak mucha. goraczki juz nie mam, glowa tez juz nie boli. Boze mam nadzieje ze nie zaszkodzilam malemu te jedna polopiryna.coz, pojde w stczniu do lekarza to opowiem wszystko. Dziewczyny powiedzcie mi, od kiedy mozna isc na L4? chyba nie wypisuja tak wczesnie, dopiro od 4-5 miesoaca wypisuja. Jak bedziecie cos wiedzialy to dajcie znac. Zaraz ide do fryzjera, nie robilam farby od swojego slubu, mam mega odrost! a spotkanie klasowe po latach juz w styczniu ;)
  14. witeczka swiątecznie! ;) zyczonka dotarly? Mam pytanko dziewczyny, zbiera mi sie na podstepne grypsko ;( coz, to u mnie sandard w świeta. Co mozna zazyc przeciwbolowgo w ciazy? boje sie zazywac lekow przeciwbolowych. Wczoraj mama dala mi tylko polopiryne rozpuszczona na lyzeczce, ponoc ona tylko to brala w ciazy. Buzka!
  15. cholera! przez to moje tyranie od rana do wieczora nawet nie wiem co sie dzieje w normalnym zyciu o tej porze! chcialam dzis ogladnac swoj ukochany serial,wczoraj go nie ogladalam, chcilam powtorzyc, bylam pewna ze powtarzaja o 12 tej a tu kur....o 8 00! ;( przegapilam ;( coz, zostala mi sobotoa-dzien ostatniej bezplatnej szansy ;) ide dzis wyrabiac nowy dowod. mdlosci mecza mnie ostatnio codziennie. Non stop mi skacze zoladek. Wymiotow nie ma, ale to niedobre uczucie w zoladku..znacie to?
  16. dziewczyny co to znaczy ze jajnik pracuje w ciazy?ma pracowac czy nie? wydawalo mi se ze juz wszystko wtedy jest wylaczone ;) a i ponoc mam cyste na jedym jajniku! a nie mowilam ze to cysta !;)
  17. once again. Nie zlinczujcie mnie please ;)
  18. coz, opisuje raz jeszcze. ZAWALILAM! ZAWALILAM NA CALEJ LINNI! NIECHCCĄCY ALE ZAWALILAM! nie znosze takich sytuacji, nienawidze sie mylic,nienawidze miec problemow! Nie przypilnowalam pewnej rzeczy w pracy, po prostu zawierzylam ze ktos to za mnie zrobi ale niestety. Wszystko wyszlo wczoraj, coz, odkrecic sie da ale zajmie to troche. Moja wina, szefoswto wscielke, mam dosc. A tak czekalam na te swieta i SWIETY SPOKOJ! Ale tak na marginesie wam powiem ze jestem WSCIEKLA! bo prawa jest taka ze nigdy sie nie zajmowalam czyms takim, nie znam sie na wszystkim, nie jestem chodzaca encyklopedia! ktos mi cos powie to uwazam ze skoro tam pracuje to wie co mowi i musze mu wierzyc, coz, obiecal ze cos wysle a nie wyslal. I teraz na mnie wszystko jest. Cholera czy ja naprawde nie mam prawa sie pomylic? przeoczyc czegos? zapomniec? jestem dobra w jedneym a gorsza w drugim, nie ma do cholery wszechstronnie uzdolnionych pracownikow! moze i są, ale tacy to zarabiaja krocie. Mam dosc, czekam do piatku do mam urlop do konca roku. i WYLACZAM telefon!
  19. ups, opisalam sie, opisalam a post sie nie pojawil! dziwne..
  20. Zawalilam ;( zawalilam NIECHCĄCY ale mimo wszystko ZAWALIŁAM! Mam dosc..ja naprawde nie chce popelniac bledow w pracy ale jakos tak czasem wychodzi,przeciez jestem tylko czlowiekiem, a czasem mam zajmowac sie w tej pracy rzeczami ktorych nie robilam nigdy w zyciu! coz, jak mi szefostwo nie wybaczy to bedzie nieciekawa atmosfera zaraz po swietach, bo przed swietami sie juz nie bedziemy widziec. Nie przypilnowalam jednej rzeczy, czekalam az cos przyjdzie poczta a nie przyszlo i wyszla chryja. ps. a moja mama rzeczywiscie jest chora. W tym ze ja sie ponoc nie zaraze skoro juz chorowalam. Jestem zmeczona! chce aby juz byl piatek bo mam urlop do Nowego Roku.
  21. chyba sie dzis wyprowadzimy do tesciow.
  22. spoko, juz napisalam o wywalenie. ale sprawa jest powazna, to chyba półpasiec..cholera jasna!czemu akurat teraz!
  23. prosze o wykasowanie tych co sie podemnie nieudolnie podszywaja. mowie powaznie, wiecej wam dziewczyny napisze na maila wieczorkiem skoro tutaj nie wolno.
×