Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aniu, sprobuj powoli, bez zrywow. Sam spacer to juz bardzo duzo jak jest odpowiednio dlugi! Wprowadzaj zmiany swiadomie i bardzo powoli tak zebys nie miala poczucia, ze cos tracisz. Jak nie bedziesz miec ochoty biegac - przejdz sie znowu :) Uszy do gory Narmin, uwazaj z tym wprowadzaniem wegli. Lekarz dal Ci bardzo madre rady, ale chyba nigdy nie robil kopenhaskiej... Ja po pierwszym podejsciu na drugi dzien po diecie zjadlam kromke chleba chudo oblozona i obiad+kolacje jak na kopenhaskiej i juz bylam na plusie ok.1kg :( Mam nadzieje, ze bedziesz miala wiecej szczescia! :) Tak samo mowienie o zachowaniu trzech posilkow jest troche zludne, bo ciezko przyjac kubek gorzkiej kawy za posilek. Dlatego wlasnie tak trudno jest po... Mam nadzieje, ze uda Ci sie przestawic organizm i zobaczysz wkrotce upragniona 8mke
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Czesc Aniu Dobrze Cie widziec tak z rana, bo w ogole rzadko zagladasz, wiec generalnie bardzo milo Cie widziec, a rano to tylko humor poprawia jeszcze bardziej Zanim dyche rozmienie to troche potrwa - pewnie ze 2 miesiace jeszcze co najmniej. Mam nadzieje, ze tak dlugo nie bedziesz czekac na natchnienie! :) Ja tak samo probuje jesc normalnie, tzn. nie przezerac sie. Ludze sie, ze jestem w stanie nauczyc sie jesc jak czlowiek, a nie falowo (malenko-DUUUZO). I tez mysle, ze lod nie zaszkodzi , o ile to nie Twoje 4 "odkrycia" za 1.60zl ;) I nadal bede uparcie twierdzic, ze ruch to wszystko! Do mnie Balbi pisala wczoraj. U niej wszystko dobrze, z netem jeszcze troche potrwa, a dietowo roznie - kusza ja za bardzo polskie slodycze (skad ja to znam :o ) Ale waga stoi :)
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Heeej dziewczynki! :) Wy sobie pewnie smacznie spicie albo szykujecie na kolejny dluuugi majowy weekend - dobrze Wam tak! Mam nadzieje, ze macie choc w polowie tak piekna pogode jak tutaj!! Slonko swieci, ptaszki spiewaja, do pracy jechalam z opuszczonymi szybami, spiewajac \"Ironic\" na cale gardlo - slowem: wiosna, panie sierzancie ;) Jest po prostu prze-cud-nie, az sie normalnie nogi same rwa do ruchu!! Zazdroszcze pedalkowania, guguuus :) Ja poki co mam opcje jezdzenia bez siodelka (hihi, tez mogloby byc ciekawie, ale nie takich wrazen szukam ;) ) - swojego roweru jeszcze sie nie dorobilam, a rower mojego faceta ma w podporce pod siodelkiem jakies dziwne teleskopy i przez to siodelko jest tak wysoko, ze za wysoko dla mnie. Musimy sprawdzic, czy z nizsza podporka byloby okej i wtedy ja kupic. Bo jakos boje sie wywalic kilkaset euro na cos, co mi potem bedzie w piwnicy gracic, wiec najpierw test - cos jak wyprowadzanie smyczy bez psa hehe :D Fajnie, ze udalo ci sie odzyskac pieniadze Jaga, biedaczku. Mam nadzieje, ze techno tak cie przez noc podrasowalo, ze na zajeciach buzia ci sie nie zamyka hihi Joanne, widze, ze ruszylysmy mniej wiecej w tym samym czasie i poki co nie popuszczamy :) Ile to bylo? 7 tygodni? :) Hihi, no problem! Damy rade. Gratuluje spadku - nie ma bata, musi leciec jak jemy z glowa (nie znaczy, ze malo) i do tego sie ruszamy Oby sie tak dalej ciagnac :) Dzisiaj ide na 13te urodzinki do kuzyna. Pozniej - jak nie bedzie za pozno - skocze pobiegac. Wlasnie! Chyba sie nie chwalilam ;) To, ze sie przeprowadzilam w lutym odkrylo mi nowe mozliwosci i moj jogging przedwczoraj mial miejsce... nad morzem :) Tzn. nad zatoka po betonie, nie po piasku ale tuz przy wodzie Kocham morze!!! :) Aaaa i jeszcze sie zastanawiam czy isc do pracy w kolchozie... Od 20. czerwca do 29ego jest tu w miescie tydzien Kielu, cos na ksztalt Dni Morza w Gdansku chyba. Przez ostatnie 3 lata pracowalam tam przez cale 10 dni po 12-14h zeby potem kupic sobie cos fajnego ;) Teraz 4 dni mi odpadaja, bo mam inne prace, ale moglabym (moze bo nie pytalam czy jeszcze chca ludzi) 6 dni pracowac. I mam dylemat: olac sprawe, lazic na koncerty i po raz pierwszy naprawde poswietowac czy isc do pracy... Cos czuje, ze len zwyciezy :o P.S. Waga leeeci :) Jeeeee!!!! I bedzie dalej leciec - czuje to :) Rozkminie te dyszke - to moje motto, ktore swita mi w glowie zaraz po obudzeniu
  4. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Shane: odpowiedz skierowana do tej dziewczyny w zaden sposob nie odnosila sie do Ciebie Wlasnie rozmawialam z nia na gg i wyjasnilysmy sobie, ze to z obu stron nie tak mialo byc :) Mnie zaczyna po prostu walic, bo w koncu czuje, ze na dobre zaczelam diete i chcialabym ulepszac caly swiat (swoja droga: mysle, ze Ty masz podobnie, bo spotykam Cie tu i owdzie, ale Ty masz oczywiscie poparcie w praktyce :) ) Aaaa ZDJECIA!! Zdjecia sa nieziemskie, ale gdyby nie oczy w zyciu nie powiedzialabym, ze to jedna i ta sama osoba! Bedzie za duzo jak po prosze o jakies fotki, gdzie widac wiecej niz gore? :o Madziarku, dawno nie bylam w ogole :o Ale chodze roznie: raz tu, raz tam. W Bydgoszczy mam 2 lekarzy: jak mam czas i jestem w PL na dluzej to chodze do p.Jasik, ktora przyjmuje pol-prywatnie, tzn. nie placi sie za robocizne tylko za materialy niektore. Wychodzi duzo taniej, a poznalam ja jak chodzilam do niej zupelnie prywatnie i mam do niej pelne zaufanie (1 plomba ma 10 lat i siedzi tfu!tfu! bez niczego, podczas gdy 2 inne robione u innej dentystki sie posypaly po dwoch). To taka dobra ciocia (ale nie taka stara!) Jak chce na chybcika to Mozdzen na Wyzwolenia - blisko mnie, b. dobry ale i swoje ciagnie :) Jagus, buraczki super sprawa :) A ja po 2h sportu...... Aaaaaa, chce mi sie jesc. Zjadlam godzine temu 2 plastry lososia i kilka truskawek ale dalej mnie ssie... Wooooodyyyy... Albo winka ;)
  5. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku, lacze sie w bolu. Mnie tez wlasnie dentysta czekaaaaaaa I tez sie boje :o Ale chodze :) Jagus, oby Ci poleeeecialo :) A ja wlasnie po obiadku (ryba i brokuly), a za godzinke na sport zasuwam. Dzisiaj step2 i brzuch-nogi-tylek jak mi sie uda wkrecic :) Do pozniej
  6. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    regUl oczywiscie :O
  7. mushellka

    40 kg do stracenia !!! kto zaczyna ?????

    doroteczkaaaa: skruszona wrocilam do diety, ktora zaczelam w zeszlym roku w sierpniu, tzn. nie odmawiam sobie z zasady niczego, ale staram sie trzymac kilku regol. Generalnie moje chudniecie chce opierac na ruchu zeby moc podjesc i zeby sie skora dobrze wchlaniala :) A poza tym probuje nie laczyc (poza sniadaniem kiedy to czesto jem pieczywo z chuda wedlina). A tak to: wprowadzam w zycie stara madrosc, ze sniadanie jak krol, im blizej wieczora tym bardziej jak zebrak. Rano: wegle 2 sniadanie: przewaznie jogurt z owocem Obiad: albo miecho+warzywo/owoc bez wegli albo ciemny makaron+sos pom bez miecha Kolacja: bialkowa, zalezy czy jestem mocno glodna Czasem podwieczorek, np. wczoraj zjadlam pucharek takiego kremu z paczki przygotowanego na mleku. Niecale 100kcal/100g, 2g tluszczu tylko, a na to kuuuuupe truskawek. Planuje jesc tak, zeby rozkoszowac sie latem, a jednoczesnie chudnac w ruchu :)
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Shane, wlasnie przeczytalam o kopaniu w lodowke i az sie usmiechnac musialam, bo ja mojego 'szparaga' ostatnio sfukalam za to, ze jadl kebaba, a ja nie moglam, bo juz po obiedzie bylam :o Tak to bym pewnie zjadla - bez buly ale jednak :D Jagus, mam nadzieje, ze sobie nie narobisz balaganu tym miesiacem. I trzymam kciuki zeby Ci w takim ukladzie jak najwiecej polecialo, skoro tak sie boisz co za swinstwa moze dac doc Ale jesc chyba powinnas chociaz ciut wiecej: kalafior w zupie jako jedyne(?) warzywo w ciagu dnia to "troche" licho :o
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Agula, martwie sie o Ciebie :( Po pierwsze: jedz wiecej. Uzgodnij z \"dietetyczka\" co zeby pozbyc sie tych problemow, co ostatnio nawyskakiwaly. Po drugie: jesli pierwsze nie poskutkuje w przeciagu kilku dni chyba nie wywiniesz sie lekarzowi :( Nie mozesz chudnac za cene zdrowia... Trzymaj sie
  10. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarku kochany trzymaj sie!! To juz ostatnie dni, kiedy biegasz z opuchnietymi nogami ale i niestety (raczej) ostatnie przespane noce :o Wiem, ze Ci ciezko i ze pewnie nadal zazdroscisz nam odchudzania (mimo ze nam trudno w to uwierzyc :P), ale jeszcze troche i dolaczysz do nas! Moze Junior troche z Ciebie sciagnie, moze troche da Ci w kosc i na pewno nie bedzie zle! Uszy do gory!
  11. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Shane, a ja tez moge poprosic?? Jakos nie moglam sie odwazyc ale pojde za gugajnooowym ciosem i spytam :) Moj mail: muschelka@wp.pl Gugajnaa, fajnie! To sie nazywa synchro :) Znaczy w tym samym tygodniu bedziemy wagi unikac, chociaz tak nie do konca, bo ja sie dzisiaj odwazylam. I widze juz pierwsze efekty moich staran: 90.25 - moze to troche zasluga mijajacego okresu, ale w ciagu tygodnia bylo juz przelotem 92 wiec jestem bardzo zadowolona i bardzo zmotywowana. Teraz szybciutko do wagi ze stopki, a potem srrrrru dalej! :) Ja pisze z pracy dzisiaj. Mam taaakiego lenia, ale probuje z nim walczyc i cos porobic :o Co tam u Was kochanienkie?
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ooo, Joanne, tak o lodach piszesz, ze najwazniejsze zimno.... Mniam mniam lodziki.... Wiecie co mi sie zachcialo? Truskawek homogenizowanych :D Matko, gdyby nie @@ myslalabym, ze w ciazy jestem. Nie dosc, ze ciagle mam zachcianki to jeszcze te humory :O Madziarku, nie lam sie Junior sie pojawi i sie "zaprzyjaznicie" :) Teraz sie boisz, ale tak jak Mloda to coreczka tatusia, tak teraz Ty bedziesz miec swojego syneczka :D A co do wygladu - przeciez juz liczylysmy razem, ze powinnas skonczyc z mniejsza waga niz zaczynalas rok temu odchudzanie, wiec 2 miechy i powiesz "ale o co kaman?"
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Jeszcze mi cos przyszlo do glowy jak pisalas, ze reszta rodzinki normalna wagowo. Tez mam ten "problem" - moj chlopak jest tzw. szparagiem, znaczy dlugi, chudy, je co chce i uwielbia slodkie :) Nie jest latwo schudnac z taka osoba u boku, bo ciagle kusi a to na loda, a to na kebaba itp.itd. Ale jak nie ma akurat takich "wyskokow" jest okej. Na obiad dla niego sa np. piersi z kurczaka, pekinka, ziemniaki, a dla mnie bez ziemniakow. Wiec jakos dodatkowej roboty sobie nie stwarzam :D
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    schyska, ja Ci odpowiem ale nie wiem czy to cos pomoze :) 1. Stosuje diete MZ bez ziemniakow, ryzu i makaronu (czasem ciemny) i staram sie nie jesc wegli na wieczor. Poza tym nie jem slodyczy i fast-foodow. To takie ogolne zalozenia, realizacja wyglada roznie, tzn. od zeszlego tygodnia znowu sie ich trzymam. 2. Ja tez jestem antytalencie, a Twoja prosba jest chyba za ogolna, bo nawet nie wiesz jak i co chcesz jesc :) 3. Staram sie mozliwie duzo ruszac - to wlasnie sport ma napedzac znikanie cyfr na wadze :D Ale ruch podobnie jak punkt 1 dopiero powoli wraca do planu. Co do jakosci i ilosci: moze po prostu napisze plan na ten tydzien (taki mniej wiecej) pn - 1.5h power workout, 1h crosstrainer wt - 1h bieganie (jak dam rade, dawno nie bylam) sr - 1h step, 1h brzuch-nogi-tylek czw - wolne(? a moze bieganie jak mi sie spodoba :P) pt - 1h brzuch-nogi-tylek, 1h crosstrainer sb - jak czw nd - 1h fatburner na stepie, 1h crosstrainer Generalnie korzystam z karnetu na fitness, a jak zajecia sa bardziej silowe to potem dorzucam aeroby w postaci crosstrainera. A pstryknac palcami to ... chcialaby kazda z nas :) O! :) I nie ma nam czego zazdroscic - tulamy sie tu tak juz dluuugo i wooooolno idzie, a "nowa krew" ma wiekszy potencjal, wiec to Ty jestes w dobrej pozycji! (Spojrz chociazby na Age)
  15. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Shane, ojej :( Zupelnie zle odebralas to co napisalam :( Ja Ciebie bardzo podziwiam, a swietnych wynikow po prostu zazdroszcze(!!!). Chodzilo mi tylko o to, ze nie rozumiem po co wykonczylas norweska, bo z tego co pamietam za pierwszym podejsciem troche na niej przytylas. Szkoda by bylo zebys sobie rozregulowala organizm ustawiony przez MM jak szwajcarski zegarek. Mysle, ze moglas poczekac, ale rozumiem Cie dobrze Nie gniewaj sie na mnie :) Madziarku, tez juz przez chwile myslalam, ze sie rozlozylas :D Hihi, ale byloby fajnie. Drugie dziecko topikowe - do parki :) Jagaaga, mam nadzieje, ze w koncu ci sie wszystkie babskie sprawy ureguluja i dalej bez dodatkowych zmartwien ruszysz na kolejna dyche :) Gratuluje dzisiejszego spadku! Alex, super fryzurka! W porownaniu z zeszlorocznymi zdjeciami wygladasz jakby dobre 5 lat Ci ubylo :) I dzieki kg, i dzieki ciuchom/wloskom. A kotek przeslodki!!! Witaj, schyska Narmin, moze postaraj sie troche bardziej? ;) A tak serio: wiekszosc z nas zna sie kolo roku wiec jak widzisz tematy czesto bywaja niedietowe i moze to przez to czujesz sie osamotniona.... Ale nie lam sie - pisz z nami dalej i na pewno jeszcze sie wkrecisz :) A za Twoja diete bardzo mocno trzymam kciuki!! Hehhh, jeszcze slowo o mnie na koniec litanii: bylam dzisiaj pierwszy raz na PowerWorkout. I bylo naprawde super. Napocilam sie 1.5h co niemiara. Potem jeszcze przez godzine spalilam na crosstrainerze 600kcal, wiec program sportowy uwazam na dzis za zamkniety. No, moze do parku sie poczytac wybiore ale raczej na lezenie :o Aaa dzisiaj ubralam na fitness ciut krotsza koszulke i.... QPA. Normalny zwykly stolec. Musze(!!!!!!!) schudnac. I schudne :) Buziaki laski
  16. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Fajnie, ze piszesz, Bingus :) Czy ja wiem czy to swiadczy o pewnosci siebie? Chyba nie... Tutaj jest inaczej: na plazy b. duzo osob opala sie bez gory, praktycznie nikt przebierajac sie nie okrywa sie superszczelnie recznikiem tylko zachowuje sie normalnie, znaczy: wyciera co tam ma do wytarcia i ubiera sie w suche np. bez parady ale i bez pruderii. I takie tez bylo to moje paradowanie w gatkach: traktowalam to jako cos normalnego a nie szanse na pokazanie jaka jestem super (bo nie jestem) :) Bingus, wazniejsze niz to co Ci beda na wyjezdzie gadac jest to jak sie czujesz, a to z tym chyba nie bardzo . Dobrze Cie rozumiem, bo tez mam taka faze. Na wage chyba jutro nie wejde, ale wystarczajaco duzy plus zanotowalam w zeszlym tygodniu.... Po prostu nie ma innej rady: musimy schudnac :) I schudniemy :)
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Widze, ze Ty Joanne tez \"sowa\" jestes Zdjec z plazy topless nie mam bo i specjalnie jakos sie nie obnosilam z tymi moimi cycuchami duzymi :D Ot, walnelam sie na brzuszek poopalac plecki i gralo :) Masz racje co do dziewczyn - u obu super widac, ze cos sie dzieje :) I oby tak dalej! I oby rozpoczety wlasnie tydzien byl jeszcze lepszy od poprzedniego! O! Dobranoc topiku
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Joanne, niesamowita jestes :) Widac, ze mocno w tym siedzisz! A jak przynosi rezultaty - tylko tak dalej Ten drugi typ, o ktorym piszesz to chyba cos na czym bazuje kopenhaska np. Tak mi sie cos o uszy obilo, ze chodzi tam o wprowadzenie organizmu w stan ketozy.. Gugajnaa, tak mi sie podoba twoj stroj, bo sama staram sie podobnie: czyli nie ograniczac sie za mocno tluszczem ;) Komus sie juz przyznalam na gg (pewnie Ani), ze tydzien temu lezalam topless na plazy. Zapomnialam wziac stroj na przebranie, a poniewaz kiedys juz sobie przeziebilam to i owo, powinnam sie przebierac po kapieli wiec jakos bez wiekszych problemow wskoczylam w same gatki . Do tego zolte, z napisem "summer yellow" na tylku :D Kurcze, ja to dopiero jestem kopniety grubasek :D
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Okej :) No to przyznaje racje. Tylko nadal nie wiem czemu "wczoraj" jest wazne - pewnie dla wskazania na wadze :) Zgadzam sie, ze musi w glowie zrobic "KLIK" i to "samo z siebie", bo inaczej do d... taka robota! P.S. Kim jestes?
  20. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaaa gugajnaaa, super zdjecia Zastanawialam sie wczoraj czy wam nie wstawic mojego zdjecia w stroju na fitness (oprocz butow i spodni dokupilam jeszcze taki top obcisly z wszytym stanikiem) i moj chlopak zrobil mi zdjecia zebym mogla stwiedzic czy moge sie w ogole w takim czyms pokazac, bo w lustrze to zawsze inaczej... No i nie dosc, ze wiem, ze musze poczekac z takimi strojami :o to jeszcze teraz twoje maksymalnie wiosenne cieple ladne zdjecia, mimo ze wazysz troche wiecej ... no i nie wysle Juz nawet skasowalam :P O! :D A tak serio: mimo tych kg wygladasz bardzo radosnie i po prostu ladnie :)
  21. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Witam! U mnie tak sobie :o Ale wcale nie o diete chodzi, a o samopoczucie - okres na dobre zaczal mi sie w nocy i prawie oka nie zmruzylam, a do tego nie poszlam na moje ukochane zajecia, bo przespalam je niestety jak w koncu tabsy przeciwbolowe zaczely dzialac :o Aniu, ja mysle, ze porzucenie \"glupich\" diet to dobra sprawa! To, co powinno nas nakrecac i powodowac chudniecie to ruch - spojrz jak idzie Gugajnie i Jagadze Nie dosc, ze chudna, nie dosc, ze polepszaja kondycje to jeszcze za kilka tygodni w ruchu beda wygladac na o wiele mniej kilosow niz waza, bo jednak \"ruszone\" cialo jest zupelnie inne. Tak jak bardzo podziwiam Shane za trwanie w narzuconym sobie rezimie, tak nie umiem sobie wyobrazic schudnac tyle sama dieta, nie dolaczajac ruchu. Po prostu nie umiem. I nawet jak wszystkie trabimy tylko o wadze i uzalezniamy od niej nierzadko swoje samopoczucie (w tym oczywiscie ja sama), tak jestem zdania, ze lepiej nawet i 5kg wiecej ale jedrnego ciala niz tracenie na sile na szybko wody i tez miesni niestety zeby tylko dobic do jakiejs cyfry. Wybacz Shane, ale twoj finisz zaskoczyl mnie bardzo negatywnie... A teraz jeszcze czytac od ciebie, ze \"dieta sie nie liczy\". Cos nie ten teges :) No ale kazda z nas ma jakies swoje widzimisie, jakies hustawki, wiec po prostu gratuluje 60tki :) do \"hej aniaminka\": A co proponujesz po kopenhaskiej? Wlasnie, ze jutro istnieje, bardziej niz wczoraj nawet. Rzucanie sie na takie lapu-capu-kopenhaskie to wlasnie niezwracanie uwagi na jutro. Znam duzo osob, krore zrobily kopenhaska, wiele po kilka razy (ja sama: 2) i nie znam ani jednej, ktora utrzymala efekty, mimo \"pilnowania sie\" po... Alex, milego \"kotowania\" z rodzinka :) Jak czytam co u Ciebie to jakos tak sie cieplo robi na serduchu Do pozniej!
  22. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaaa, jeszcze cos mi sie przypomnialo: bylas u fryzjera a nic sie nie chwalisz :) Wrzuc nam jakies nowe zdjecia
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaaa, dobre podejscie.... Ja tez po okresie musze w koncu na dobre pozegnac 9tke, bo mi sie juz znudzila :P O! ;)
  24. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaaaaaauuuuuuuuaaaaaaaaaaa, @!!!! Od rana sie dzisiaj zwijam :( A mialam w koncu isc pobiegac Trudno - moze jutro bedzie lepiej i wyjdzie ze sportem. Wczoraj bylam godzinke na ABS, potem pol godziny na crosstrainerze i troche mnie wszystko boli :o Tak to jest jak ktos sie leni :P Milego dietetycznego dnia dziewczynki!
  25. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Nooo, teraz wierze ci na slowo :) Pewnie w Berlinie tez jest ta siec - nazywa sie t.k.max i maja rozne firmowe rzeczy za niewielkie pieniadze :) Naprawde sie oplaca - wczoraj te buty kupilam za 40e (cena sklepowa 100e), spodnie za niecale 20e (w sklepie 40e). Poniewaz nie musze blyszczec nowosciami (to zeszly sezon) - dla mnie jak znalazl. I z ciuchow normalnych tez maja duzo fajnych, i z rzeczy do wystroju wnetrza. Bardzo polecam :) Aaa i jeszcze moj szparagowaty chlopak ;) znajduje tam spodnie bez problemu (rozmiar 30-31/34).
×