mushellka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mushellka
-
Aaaa, jeszcze test psychologiczny sobie dzis robilam: http://enneagram.pl/ Mi wychodzi 4w5 "wedrowiec", barrrrdzo duzo sie zgadza, a jak zobaczylam slynne osoby z ta kombinacja, to mnie wcielo - wszyscy jak jeden uwielbiani :) A co u Was pokazuje?
-
Aga, ja mam super przepis na tort, ale z ajerkoniakiem, wiec chyba nie bardzo sie nada :)
-
Juz 3 raz probuje pisac.... Glupia @ ta kafe dzis :P U mnie okej. Zyje... Ale co to za zycie ;) "Nic mi sie nie chce, ciagle bym tylko spal, sex mnie nie lechce, nic mi sie nie chce..." Rano bylam u Hansi :) w pierwszym rzedzie, o dziwo bez krepacji (przyszlam pozno i bylo pelno ale nawet mi nie przeszkadzalo ) . I podpisuje sie pod tym, co Aga napisala: to te grubaski, ktore siedza na tylku i nic nie robia zeby miec fajne cialo powinny sie wstydzic, a nie my! O! :) Takze do dziela, dziewczynki! Madziarku, mam nadzieje, ze sie na biala zdecydujesz. Tzn. zrobisz jak sie bedziesz czula ale tak skrycie to pewnie ci sie marzy biel, co? :) A ja dzisiaj jestem zaproszona na jedzenie :) A poki co siedze i czytam do pracy Milego dnia, laseczki
-
Madziarus, nic mi nie mow o zniechecaniu sie: spojrz na moja stopke :( A dzisiaj bylo znowu prawie 90. Normalnie sie pochlastac mozna. Nie wiem czy to takie zdrowe jest to zdrowe odzywianie: ja na tym nerrrrwy trace :O Tak samo sport: ruch-sruch. Wszystko nic nie warte :P Sie poce, sie wyginam zeby gotowac (nie lubie), sie staram kupowac fury warzyw, sie zapozyczac niedlugo bede bo bezcukrowe rzeczy kosztuja jak zloto i co? I nic!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A wystarczyloby nie jesc :P Normalnie mnie trafia. Juz dobry tydzien walcze z checia gwizdniecia wszystkiego w kat! O! Taka bardzo madra jestem
-
Alex, masz mistrza w ograniczaniu kalorii :) Na kolacje goracy kubek, na obiad pizza w domu, a Ty salatke niskokaloryczna ledwo w polowie jesz... Utwierdzasz mnie w przekonaniu, ze to o ujemny bilans chodzi, o nic innego :o
-
Juz Ci poslalam, Madziu :)
-
Nie ma to jak miec facetow od brudnej roboty ;) Ja wlasnie widzialam! :) Chyba sie malej nie podobalo, ze przy karmieniu zostala uwieczniona. Slodkie malenstwo Ale jak zobaczylam te pierwsze zdjecia to odechcialo mi sie dzieci, mimo ze mi sie ostatnio taka faza wlaczala. Nie wyobrazam sobie siebie w szpitalu przed porodem. Chyba bym wszystkich opieprzala zeby to ze mnie wyciagneli, bo ja mam dosc :O
-
Ojej Balbus :o Mam nadzieje, ze zawladniecie nad ta qpa! Jak to czlowiek musi uwazac co mu sie marzy ;) Glupi zart -- przykro mi, ze masz takie nieprzyjemnosci :(:(:(
-
badzia, stop! :) czytalam wczoraj, ze tluszczowe to godzine po owocach, a weglowe pol!! ja tez od 6tej na moich nogach-kamieniach :( normalnie mam zakwasy. wszedzie. co najmniej jakbym pierwszy raz cwiczyla :P
-
Jaga, ja dobrze widze: ty dzisiaj w rybaczkach posuwalas? Czy ty zyjesz na tej samej szerokosci geo/meteo?? Moze Max sie zestresowal nowa sytuacja i dlatego mu sie zdarzylo... Nastepnym razem na pewno bedzie lepiej Balbi!!!!! Zdjatka nowej kobieteczki!!!!!
-
O tym samym wlasnie pomyslalam i mialam pisac: pewnie sie kobitki nagadac nie moga Ale i tak tesknimy, Aniu
-
Jaga, super!! Musisz skopiowac link i usunac spacje miedzy 1 i 0 na koncu :)
-
Ale tak szczerze to nie wiem do jakich tunczyk :o http://dietamm.com/index.php?p=przepisy&id=10 Tu wlasnie znalazlam przepis na salatke moze skorzystasz... Tu jest w posilku tluszczowym, mimo ze w sosie wlasnym, a jakby wziac w oleju (moim zdaniem smaczniejszy). Bedzie toto jeszcze MM jak bez cukru?!?! Aaaaa nikt nie widzi, ze nam Ania w akcji zaginela!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Aniu, nie daj sie pracy
-
Tunczyk jest bardzo okej - ma duzo bialka. Smacznego :)
-
Tunczyk czy tunczyk - oto jest pytanie :D:D:D
-
Na obrone mojego chudniecia moge dodac, ze dzisiejszy sport tez byl na czczo :D
-
Warzywa sa zdrowe i jesli to nimy sie zapychamy mysle, ze nie ma takiego pojecia jak "za duzo" :) Obizaja IG posilkow no i w ogole ;) Hmmm, bieganie na czczo. Wiem, ze masz racje. Ja teraz w ogole nie biegam :o od kiedy sie przeprowadzilismy, bo to tak blizej centrum.... Niby duzo ludzi biega, ale mi jakos glupio tak sie koslawic i dlatego na tych "epileptykach"(crosstrainer) zasuwalam czesto po aerobiku :o A co do jedzenia - ja mysle, ze wtedy chudlam, bo wlasnie nieswiadomie MM robilam. Moze z jakimis grzeszkami, typu banan, platki z cukrem itp. od czasu do czasu, ale glowne zasady nielaczenia zachowywalam... To musi byc TO!!!
-
Balbi, warzyw nie moze byc za duzo Ja sie na siebie o to analizowanie wkurzam. Co mi z tego? Nic. Mysle, ze nawet jak czasem sie w jogurcie np. troche cukru trafi to tez pol biedy, ale ciiii... Analizuje, przemyslam, a bujam sie ciagle z 89. Od dzis obiecuje wrocic do prostych zasad sierpniowych. Rewolucja kwietniowa z letnim zapalem ;) O! I juz nie bede sie wymadrzac, bo tak to bym jeszcze napisala, ze widze dzis 2 osoby co za malo zjadly :o
-
Czesc Mam nadzieje, ze sytuacja sie uspokoi, Jagus. W koncu naprawde nie masz sobie nic do zarzucenia Madziarku, zazdroszcze Ci tych slodkich zakupow!! Nawet kremy do pupy pachna jak najpiekniejsza laka ;) Ze o slodkich ciuszkach nie wspomne :) Balbi, podeslac ci szambo? ;) Ja juz po sporcie - bylam godzinke na spalaniu tluszczu na stepie. Nie wiem czemu to sie tak nazywalo, bo na stepie byla moze 1/3, ale wiem, ze jeszcze na tak intensywnych zajeciach nie bylam: z matami, hantlami, paskami na nogi i wspomnianymi stepami. Pierwszy raz kiedy po godzinie poszlam pod prysznic majac wrazenie, ze cos zrobilam. Super Jestem juz po sniadanku. Fajny pomysl z wklejaniem zdjec, wiec moje tez wrzucam: http://www.wrzuta.pl/obraz/tm6vLavDp4/sniadanko_8.04 Mam nadzieje, ze jest MMowe :) Na pewno bylo barrrrrrdzo sycace (nie wiem gdzie zmieszcze obiad..) Obiad bedzie malo spektakularny, bo makaron z warzywami od wczoraj ;) To i zdjecie sobie daruje :D Balbi czytalam na topiku Shane o tym jak wyglada twoje MM i przyznaje racje: za mocno wszystko rozdrabniam :) Przegladalam wczoraj moje jedzenie z sierpnia kiedy to szlo w dol jak szalone... To bylo takie mMM, mimo ze robione zupelnie nieswiadomie. I do tego chyba powinnam wrocic: na sniadanie solidna porcja wegli (2 ciemne bulki, bez rozdrabniania sie czy sa w 100% pelnoziarniste), pozniej przewaznie porcja salaty z miechem albo z serem albo jakies zupy bez wegli, a na kolacje czesto losos albo tunczyk bez chleba, czyli jak byk posilek tluszczowy. Owoce czasem miedzy sniadaniem a obiadem. (Czesto wino na noc ;) czasem na ser). Caly czas o tym mowie, a czas wprowadzic to w zycie i wrocic do mojej metody!! Aaaa samoanalize znowu uprawiam, przepraszam :o
-
Chodz do mnie . Ja tez czesto chce do mamy. Poprzytulamy sie i raz ty bedziesz mama, raz ja Idz spac, kochana. Jutro znow bedzie slonko :)
-
Grunt, ze narzeczony na stanie ;) A czy zdrazniony czy nie to inna inszosc. My babeczki czasem tak mamy, ze przegniemy. Nie lam sie - bedzie dobrze I gratuluje biegow
-
-
Taki tort to ja bez diety robilam, tylko ze jeszcze nasaczony ajerkoniakiem :D:D:D I na wierzchu tez zoooooooooooooltooooooo. Wiem, bo pamietam. Na swieta byl
-
Twoje sniadanko wyglada barrrrdzo apetycznie.... Az mnie sciska w dolku :) Chyba nie jest do konca MM, bo jajka chyba nie powinny byc z chlebem, ale nie jestem pewna. Moze Balbi bedzie wiedziec :) Ale zdrowe jest na pewno!!!
-
Rozumiem Cie dobrze, Aniu. Tez chcialabym schowac wage w piwnicy, ale juz raz nie mialam wagi i stracilam kontrole - widocznie nie dla kazdego taka metoda. Mam nadzieje, ze tobie takie ochloniecie od wagi dobrze zrobi i wkrotce bedziesz paradowac z 7mka, swiadoma swego szczescia czy nie :) Czego bardzo Ci zycze... Jagula, specjalnie czytam jeszcze o owocach. Bo Montignac tu tez pisze o fermentacji ale przy okazji osob, ktore maja problemy z zaparciami. To im poleca jedzenie owocow na pusty zoladek (rano po wstaniu, 20min przed posilkiem, 3h po posilku). Jesli ktos nie ma z tym problemu, mozna wg mojej ksiazki jesc owoce o niskim IG kiedy sie chce.... Hmmm.... Acha, i jeszcze o tym, ze owoce jagodowe (Beeren/berries) i cytryny sa lekkostrawne, nie zawieraja cukru i nie fermentuja. Tak samo kompot. Moglabys spytac ekspertki co ona na to :)