mushellka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mushellka
-
Oplacilo sie wczoraj wyskakac jak nigdy. Nie pisalam dokladnie ale na sporcie bylam ok. 3h z przerwa ok. 15-20min. W trakcie wypilam 4l wody (to nie zart) :D:D I jest jest jest - moja 8meczka :) Oby zostala na jakis czas i zmienila sie na 7 7 7 7 7 7 7 Herbatke chyba przepedzili :) Laski sa glupie - jestem ciekawa co ta sobie za herbatke-cud wymyslila. Ominela cie chyba ta faza, Balbi, jak Kizia kupowala drinki. A wiesz co to bylo? Molke-kur z Rossmanna, ktora 2,6€kosztuje. Te glupie puszki na allegro za niezle pieniadze ida.
-
Tere!!!! Mam 8 z przodu!! Tere!! Jeszcze takie niepewne, ale jest!! :) A bedzie tylko lepiej! (nie moglam sobie odpuscic) Balbi, to ty malutko jesz :) Ja jestem po moim sniadanku - w pracy wiec jednolicie: 2 ciemne buleczki z serkiem chrzanowym a'la Almette i pol papryki. Czekam az przyjdzie nasycenie :D jagaaga, koreczki fajna sprawa :) Na pewno beda miec branie. A co do picia dziewczyny maja racje - od wody czy nieslodzonej herbaty/kawy sie nie tyje! :) Pisz grzecznie co pi/jesz i pilnuj, zeby nie poszlo dalej!! binga, u mnie nie ma reklam bo mam wylaczone i obrazki i obsluge javascript w przegladarce :o Tralalalalala! Jaki dzis piekny deszczowy dzien!!!!!!!!! Lalala!
-
Super gugajnowe-kredki! A ja wlasnie zladowalam w domu po sporcie. Padam....... Ruchu mialam dzisiaj za 3 osoby. Kto sie pisze na obdzielenie? ;)
-
Jakos tak sie nostalgicznie zrobilo.... :D:D:D:D Oddam sie zadumie.... Dum dum....
-
Spadnij, choc znowu zgrzeszylam, Spadnij, choc o deko pare, Az zamigoca radosnie lzy za wysilkow tyle! W tym chwilowym zachwycie naciesz sie soba raz jeszcze Zanim odejdziesz w niepamiec niech zadrzy smiechem powietrze a ulga splynie cichutko - nie chcialam ciebie zatrzymac jak tluszcz odciety magicznie, w magicznej mocy wysilku. Musialam sie z toba oswoic, grubasnymi myslami rozpaczliwie na sile, szeroko zamknietymi ustami. Zrzucam zachlannie od nowa, caly ten gram po gramie... Tak, wiesz - juz teraz isc pora Choc czekolada na stole wygrac probuje uprarcie Slina pedzi nieublaganie Pot wybija rozstanie, nie cofna twojej wskazowki cudne dwa krople w postaci ponetnej krowki W koncu odejdziesz na zawsze i rozmiar sie zmieni stale zostaw mnie w koncu, do diaska! bo wciaz jak opetana Pozbywam sie ciebie na stale spoconymi gatkami, rozpaczliwie na amen Szeroko napietymi udami wyciskam zachlannie od nowa kazdy twoj gram po gramie.. Jestem lepsza od Lez - mam 2 rozne refreny. Kurcze, chyba widac, ze dzisiaj nudy w pracy :D:D:D Nic to - jeszcze pol godzinki musicie ze mna wytrzymac. HAHAHAH
-
Kolorowy dip kiedy ja dodam fasole kolorowy dzien kiedy na + nic nie wchromole... Hej... ho... tak wiruje waga ma!
-
bylaby oczywiscie razem :P
-
Przez laki, przez pola biegnie fasola... Kolejny strak dla Badzi, niech se Badzia wsadzi :D:D:D Ice, ice, baby
-
Kiedy smutno mi czasem, kiedy lapie mnie len, wtedy Kafe odpalam, smutek chowa sie w cien. Kazdy diete omowi, o ruchu takze da znac i od razu weselej, wagi nie trzeba sie bac! Kazdy ma jakiegos bzika, kazdy swoje strachy ma a ja w glowie mam chochlika, co do czekolady pcha! A-ha!:)
-
Na pewno nie raz widzialas takie cos w bajce tylko ja tak glupio opowiadam, Badziu :D Julia, to dietowo jak najbardziej okej :) Ja tez uwielbiam kosmetyki, ale teraz sobie wprowadzilam zakaz kupowania, bo wszedzie ich pelno, a ja ciagle jeszcze nowe znosilam...
-
:D:D:D uwierz - moja komorka nie zniesie takiego zdjecia... Ale zorby w holu nie probowalam :D:D Ale ale... Probowalas "tanca czarownic" w holu? Biegnie sie holem i przechyla sie bardziej w jedna strone w podskoku, probujac trzec o siebie "obcasami" :D:D To jeden z moich ulubionych manewrow ;) Dodam tylko, ze w pracy mamy dlugi hol, od ktorego odchodza wszystkie pokoje na pietrze - wiecej nie musze tlumaczyc :D:D Lece po kawe! Hokus-pokus :)
-
Oprocz przysiadow w toalecie istnieje tez kankan-pomycioreczny :D:D Ale to juz za duzo perwersy ;)
-
Nie da sie opisac jak ma sie ochote tanczyc bo spodnie daja sie sciagac przez biodra :D Poza tym tak nie chce mi sie dzisiaj pracowac, ze wymyslam ciagle jakies bzdury i przeszkadzam kolezance, ktora siedzi naprzeciwko i wkurzalaby normalnie faktem posiadania przepysznych ciasteczek :D A tak w ogole to mnie nosi. Chyba ADHD dostane - ciagle gdzies laze, jak myje rece w wc to przysiady odstawiam. Czub nad czuby :)
-
Pewnie, ze sie uda :) Kazda z nas za 10kg bedzie wygladac lepiej, miejmy nadzieje :D:D No ale ze twoja waga startowa jest mniejsza, za 10kg nie bedziesz juz w ogole straszyc w bikini :) Super P.S. Ale ja i tak ide na basen - nawet jak bardziej mi do tej tlustej osmiornicy niz MalejSyrenki :D:D:D Ale mi sie gupawa wlaczyla....
-
Badziu, ja nie planuje calego dnia na tej surowce :D A reklam nie widze bo mam wszystko wylaczone hihi... Nie wiem jeszcze co zjem jak wroce do domu ani kiedy wroce... Przy sobie mam jeszcze jablko i 3 marchewki, bo ta surowka to taka nieplanowana byla :D Szaleje :D:D:D O 16tej na basen, a potem... zobacze co dam rade :) Co bede jesc stoi w gwiazdach ;) Balbi w bikini, nono :) Fajnie. Ale ja jeszcze poczekam z 20kg ;) Poki co nawet moj widok w tankini jest straszny. Najgorzej od pasa w dol, chociaz przewaznie to wlasnie gory nie lubie. Glupia baba :o
-
Cud sie zdarzyl. Nigdy w zyciu nie najadlam sie salatka. TO byla taka zwykla, kupiona w sklepie na chybcika. 250g, w tym troche tunczyka (moze z 1/4 puszki) z pietrucha, 3 pomidorki koktajlowe, ktorych sie pozbylam, starta marchew, seler i rozne salaty. Naprawde opycha :D Na uczelni czesto raczylam sie surowkami, ale zeby sie najesc musialy byc antipasti (tlumaczenie?), karczochy z oleju albo duuuuzo ryby, nasion i sosiku ;) Nie zapeszam, zobaczymy na ile mi starczy to najedzenie...
-
Spoko spoko Badzia - wlasnie zjadlam caly kartonik salatki i ciezko mi nawet myslec o jedzeniu jak mi marchew uszami wylazi, salata popychana :D:D:D Normalnie rozpek, do tego przeplukany woda, zeby taka ilosc zarcia w ogole w dol poszla :D
-
badzia, blok????? Aaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!! Ratunku!!!!!!!!!!!! A w ogole nie chcialo mi sie slodkiego!!!!!!!!!!!! Aaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
gugajnaa, nie daj sie zameczyc Heeej badziu :) Brakowalo mi ciebie i twojego poczucia humoru hehe. Moze na wadze wcale nie jest tak zle jak myslisz - ja wiem juz, ze jedyna szansa dla mnie jest regularne (pewnie codzienne) wazenie i zaduszanie drgniec w gore w zarodku. Postaram nie dac sie zwariowac :) Ale to co ty dzis zjadlas poki co to bajka-dieta! jagaaga, a nie masz moze galaretki? Moglabys zrobic 2 kolory np. i do tego jakies owoce dolozyc. Tutejsze "wackel-puddingi" sie nie umywaja i z doswiadczenia wiem, ze wszyscy sie polskimi galaretkami zazeraja :) A i jeszcze osmiele sie spytac: czy twoja waga w stopce jest nadal aktualna czy tez robisz wagowe uniki?
-
U mnie zaczyna sie przejasniac. Za 2h slonko powinno byc u Ciebie. Nie nerwuśku :)
-
Nie wiem jak ten grad nazwac. Polecialam pomiedzy jak tylko padalo. Teraz wali jednoczesnie gradem, sniegiem i deszczem. Super - nie mozna sie nudzic :) Madziarku mi tez sie ta marchewka usmiecha - zwlaszcza do frytek :D Balbi, taki turkusowy durexa.
-
Gratuluje kiloska, Balbi Niech sie nam umacniaja i uprawomocniaja :) A zele... Hihi, tez zele, ale na "inne" nawilzanie :D No chyba, ze chodzilo ci o ten Loreal :D Madziarku, brzmi pysznie :). Kurcze, gradobicie odcina mi dojscie do bulek!!!! Aaaaaa!!!!
-
A tak w ogole jak Julia pisala, ze nie lubi chlodzacego dzialania zeli antypomaranczowych, to mi sie sprosniak wlaczyl :D Bo znam tez inne zele, ktore chlodzace i mietowe daja wrazenie wypalania :D Sorry, musialam...
-
Madziarku, ale synchro :) Dzien dobry, krolewno
-
Moze to z glodu ten chlod ;)