Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mushellka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mushellka

  1. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Balbi.... aaaaaaaaaaaaaa.......... aaaaaaaaaaaaaaaaa............. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaahahahaha :D Faktycznie wyglada to tak jakby ci jakis maluch przy grzywce majstrowal :D:D Wyglada to, ze to tak ujme, nowoczesnie! Aaa i znalazlam kogos, kto moze byc toba na naszej-klasie :o Spojrz czy cie dobrze wytropilam, ukrywco ;) Madziarek, juhajsa na Balbi :)
  2. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    badzia :D:D:D:D Ja jestem to Ci moge poprzeszkadzac ;) Wrocilam wlasnie ze sportu: godzina w PUBie(posladki-uda-brzuch, super-skrot wymyslilam pod prysznicem ;), potem 45min na Crosstrainerze! Yeah! Z jedzeniem to tak: rano kawa na czczo przed ruchem, a teraz po sniadanko czyli serek wiejski (caly) ze szczypiorem, do tego 2 tekturki i herbata ziolowa. Pyszota! Jem ciut mniej bo na kolacje idziemy na zapiekanke z miesem mielonym i gnocchi (ojojoj, bedzie tlusto). Balbi, wrzucaj zdjecia. To sie posmiejemy :D I sprobujemy ci wmowic, ze rozowe okulary wcale nie sa niezbedne :D
  3. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Do mnie tez, do mnie tez, Balbi! I reszta tez! Bo ja ciagle sprawdzam u Madziarka na profilu czy juz cie wytropila, a tu nic
  4. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Madziarek, studniowka!! Juz niedlugo Artur bedzie w realu Balbi :D:D Diety nie było i jestem raczej blizsza tej większej wadze, napisalam po prostu jakie te ustrojstwa sa dziwne :D Ech, olac to. Wazne jak sie wyglada, jak pisze gugajnaa. Przeciez nikt mi przez ramie na wage nie zaglada hihi, na szczescie! jagaaga, zapomnialas o m&m\'sach dlatego pytalam czy na pewno sie troszke nie oszukujesz. Poza tym pisalas o wypadach z chlopakami. Nie mam konskiego umyslu, ale chyba pisalas, ze czegos tam nie zjadlas, ale pilas, ze oho. Moze wiecej takich grzeszkow na boku sie zbiera i tego nie widzisz? No ale jak nie to pewnie masz racje, ale ja widze jeszcze inne wytlumaczenie: to twoje zasiedziale 106kg. Ja tez tak mialam, ze do 95 poszlo prawie bezproblemowo, a to byla taka wlasnie moja \"norma\" - zawsze do niej tylam, ponad nia \"nie\" (az do ostatniego razu). Ale i z niej chudnac bylo najtrudniej.... Podobno organizm koduje sobie najwyzsza wage w jakims tam okresie i do niej dazy czy to po dietach czy po schudnieciu w ogole. Mysle, ze cos jest na rzeczy. Poki co sie nie podlamuj i pij pij pij!!! binga, a ja mam niby karnet na aerobik, ale oferta jest barrrdzo bogata! :) No ale nie w Gdansku :( A szkoda - wolalabym Baltyk z tej \"prawej\" strony Alex, jak sie z 30dag nie pomylilas to juz masz 7 7 7 7 7 7 7 z tylu!!! Ja wlasnie wypilam kawke na rozgrzanie brzuszka i teraz wyginam cialo i do Hansi gnam smialo. Yeah! Yeah! Hehehe, jaki mi sie gupek wlaczyl Uwielbiam (sie) RUCH... :D ruszac oczywiscie :)
  5. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaaa czy przed odchudzaniem w pazdzierniku tez wazylas wiecej, czy 106 to taka "zasiedziala" waga, ktora mialas jakis tam okres czasu?
  6. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    jagaaga, a moze wiecej rzeczy ci tak niepostrzezenie w lapki wpada?? Pic oczywiscie powinnas wiecej, ale to nie moze byc jedyny powod takiego wolnego chudniecia. Co robilas, ze w styczniu spadlo 6kg? Moze jakas ostra diete, a teraz organizm sie broni? gugajnaa, chyba po prostu jest tak, ze rozmiar rozmiarowi nierowny. Nie wiem ile jestem ciezsza od Ani. Przyznam sie co pokazala waga, bo sama uwazam to za rzecz dziwna: 82.3 - 82.3(bo nie wierzylam) - 91 - 84.1 Dokladnie takie oto 4 wyniki. NIe mam pojecia, ktory jest prawdziwy. Obstawiam na 91. I coraz bardziej nie wiem czy nie kupic zwyklej wagi wskazowkowej, ktora takich jaj na pewno by nie odstawiala...
  7. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Hehehehej No to na obiad mialam (u cioci) zurek (nie na smietanie) bez ziemniakow, ale za to z biala kielbaska. Pysznosci. :) Ale to tak zebyscie mi nie mowily, ze moja dieta jest okej ;) Aaaa i kawalek ale taki mini-mini (2cm x 2cm) ciasta cytrynowego (bo tylko tyle zostalo). Dzis juz nic nie zjem, bo i tak pekam, moze najwyzej kieliszek wina, no 2 Aniu, moge cie gonic, bo ciezsza jestem chyba. Zwazylam sie u cioci ale nie powiem la-la-la wrrrrrrr Balbi, usmialam sie z zapachu smierdzacej lachami herbaty. To dokladnie taki smak i zapach ;) Zalane wrzatkiem skarpety po sporcie :D binga, moze @? Najwazniejsze to sie nie stresowac. W koncu od jednego wybryku nie tylysmy :)
  8. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Jakos poszlo. Nikt mnie nie zjadl :) Ani ja nikogo tse tse tse... Za-kupy czy raczej za-kupe tez jeszcze dzisiaj pojde, badziu :D:D:D Wlasnie sie zastanawiam co jesc. Mam nadzieje, ze mnie ciocia do kawy dzisiaj nie zechce podtuczyc Poki co zjadlam 7: 3 cienkie wasy crisp (jeje, moje ulubione - innych podeszw nie jem) z plastrem sera podzielonym na te 3 kawalki, do tego papryka 10: grejfrut 12:3o: jogurt(niestety slodzony) i gruszka Teraz znowu mi sie glodomor wlaczyl ale nie bardzo mam jak jesc przed zakupami. Chyba wjade do Maca na salatke za euro :D Aaaa, i jeszcze cos.... Spedzilam wlasnie dobre pol godziny sam na sam z taaaakim chlopakiem... RATUNKU!!!!!!! Nie dosc, ze rzesy centymetrowe czarne, oczy niebieskie to jeszcze yntelygentny.... mmm... RATATATATATATATATUNKU!!!!!!!!
  9. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaa nie wiem jak to sie po polsku nazywa: pielegnacja danych(?) w bazach firmy musi byc usprawniona i ma powstac specjalne narzedzie, ktore bedzie wszystko koordynowac. I ja mam przedstawic co wymyslilam.... Aaaa...
  10. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Aaaaa o 13tej mamy spotkanie zeby omawiac projekt i juz mam pietra. Jak ja nie lubie mowic przed kilkunastoma osobami....aaaa.... RATUNKU!!!
  11. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Ja prasuje tylko rzeczy, po ktorych widac, ze sa pogniecione, jak np. koszulki, bluzki. Duzo dluzsza jest lista rzeczy, ktorych nie prasuje: - bielizna - spodnie (takie na co dzien, nie eleganckie) - swetry - pizamy itp. - ... Tez dupa ze mnie, a nie pani domu :o A zielona herbata to dla mnie jeszcze gorsza niz normalna. Nawet przyjaciolka-Chinka nie namowila mnie na picie oryginalnych herbat z lisci. Obrzydlistwo. To ja juz wole czarna kawke ;)
  12. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    badzia, siedz cicho i rob dyplom, bo ci moja wysle. tez nienawidze :o
  13. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Badzia, kupie wage ale dopiero w przyszlym tygodniu. Bo od 10.03 jest w promocji w Tchibo za 15€ taka elektroniczna z pomiarem tluszczu i w ogole, a tak to zwykle elektroniczne powyzej 20 kosztuja. Kilka dni mnie nie zbawi, a moze przynajmniej sie zalamie troche mniej jak stane na niej dopiero za tydzien :D U mnie za oknem tez deszcz zacina, a w poniedzialek mylam okna... Aaaa... Chociaz w sumie same szyby przeleciec to pol godziny, najgorsze to ramy, a to na szczescie tak szybko sie nie brudzi :) Naszla mnie chetka na sok z kapuchy kiszonej, ale miec rozwolnienie w pracy to jakos tak glupio :D:D :o
  14. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Strasznie przykro, gugajnaa. Zwlaszcza jak ktos tak stosunkowo jeszcze mlody odchodzi :( Nie umiem sobie nawet wyobrazic, ze to mogli byc np. moi rodzice, badz co badz kilka lat starsi. Ech, ja sobie nawet nie umiem wyobrazic, zeby to byla ktoras z babc Badzia, taki nalesnik to nic takiego. Na kazdego dziala co innego ale wiem, ze u mnie niejedzenie iles tam godzin przed snem nie przynosi zadnych rezultatow, przynajmniej wagowych ;) Wyprobuj - moze u ciebie jest tak samo. Widzialam kiedys w tv program, gdzie wszyscy zapytani lekarze/dietetycy jednomyslnie powiedzieli, ze liczy sie bilans tego, co sie je. I to nawet nie dobowy, a szerszy, np. tygodniowy. Wiem, ze na tej zasadzie opiera sie m.in. slynne WeightWatchers. Sprobowac nie zaszkodzi, a mi lampka wina przed snem smakuje lepiej niz po poludniu :o A tak w ogole to nie wiedzialam, ze taka duuuuza dziewczynka z ciebie. Dlatego te kilogramy tak sie na tobie "gubia" Ach, pewnie znasz takie metody, ale napisze: jak robisz brzuszki sprobuj tak: postaw nogi ugiete w kolanach na ziemi, prawa noge zarzuc na lewe kolano, prawa reke poloz na brzuchu, lewa za glowe i ciagnac do tego uniesionego kolana. Najpierw powoli gora-dol, coraz bardziej gora-srodek(znaczy nie opadac), a jak juz czujesz, ze wiecej nie dasz rady: uniesc ta noge co sie opiera na ziemi ciut od podlogi (ok. 10cm starczy) i... dalej. Super dziala na miesnie skosne. Aniu, jeszcze 900g i bedziesz blizej 7mki niz 9tki :) Wspaniale! Gratuluje (i szczerze zazdroszcze) i bede gonic!!! Zawsze pisalas mi na gg, ze mam super, bo moje cialo od razu reaguje na sport i diete utrata wagi i nie tylam jakis czas zrac na potege. Ale tak naprawde to ty masz super cialo. Nadwyzki spowodowane obzarstwem zrzucasz w tydzien. Jak to bylo? 4kg w 10 dni mniej wiecej? Dobrze ci, i to nic nie robiac poza szczatkowym jedzeniem!! Fuksiara! Piszecie o taaakich butach :) Kurcze, wiem jak trudno znalezc cos na taka noge, bo moja babcia ma 43 i tez b. ciezko. W dodatku ma chore nogi i buty musza byc szersze, a przede wszystkim wyzsze. W PL pozostaje niestety tylko zamawiac, tutaj sporadycznie cos sie znajdzie... Ja mam 38-39 i nie narzekam :) Chociaz czesto sa najszybciej wykupione. I tak zle, i tak niedobrze. Aaaa i jeszcze powiem tak: juz sie wkrecilam. W sport znaczy. Wczoraj nie chcialo mi sie isc, a dzisiaj jestem szczesliwa, ze bylam :) I ze jutro znowu Hansi :):) Dzisiaj chyba juz nie dam rady - jestem w pracy do ok. 15, pozniej jade odebrac telefon (Balbi, masz nr stacjonarny? Bo ja mam flatrate... :) ) i troche po sklepach, a potem do cioci na kawe i ploty. Moze sie uwine na basen (19-21). Obaczymy. Ale i tak jest dobrze - minely mi chetki na slodkie. Jak to u mnie - albo leze na dupie za przeproszeniem i jem albo uprawiam sport i jest jako-tako-dietowo :o Gupek!! Milego dnia!
  15. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Spieszmy się... Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą zostaną po nich buty i telefon głuchy tylko to co nieważne jak krowa się wlecze najważniejsze tak prędkie ze nagle się staje potem cisza normalna więc całkiem nieznośna jak uroczystość urodzona najprościej z rozpaczy kiedy myślimy o kimś zostając bez niego Nie bądź pewny że czas masz bo pewność niepewna zabiera nam wrażliwość tak jak każde szczęście przychodzi jednocześnie jak patos i humor jak dwie namiętności wciąż słabsze od jednej tak szybko stad odchodzą jak drozd milkną w lipcu jak dźwięk trochę niezgrabny lub jak suchy ukłon żeby widzieć naprawdę zamykają oczy chociaż większym ryzykiem rodzić się nie umierać kochamy wciąż za mało i stale za późno Nie pisz o tym zbyt często lecz pisz raz na zawsze a będziesz tak jak delfin łagodny i mocny Spieszmy się kochać ludzi tak szybko odchodzą i co co nie odchodzą nie zawsze powrócą i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości czy pierwsza jest ostatnia czy ostatnia pierwsza (Jan Twardowski)
  16. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    gugajnaa: powiem Ci tak: wkurzylas mnie swoim gadaniem. Dziekuje Chyba wlasnie tego bylo mi potrzeba. Nie moge powiedziec, ze juz na 100% jestem z dietowaniem, bo dzisiaj jakies takie nieprzemyslane to jedzenie bylo. I na jutro tez nic nie mam konkretnego, ale wiem, ze sport to jest to. Bylam na bitych dwoch godzinach z Hansi, czyli umiesnionym przystojniakiem, ktory na cwiczeniach wyciska jak zadna baba :D Przyznam sie: po jednej mialam dosc i stwierdzilam, ze ide, a Wam napisze, ze bylo okej. Ale... Ale poszlam. Pierwszy raz bylam na tych zajeciach drugich: Step2, czyli dla zaawansowanych. Lekko nie bylo, troche mylily mi sie kroki ale bez oszukiwania bita godzine latalam po tym stopniu tak, ze z koszulki mozna by wode wyciskac. Super. Kolejny raz w piatek - nie ma co przeginac. Dobrej nocki wszystkim! Dzieki, ze mnie nie wywalilyscie
  17. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Nie ma to jak praca. Zrobilam swoje, czyli wychylilam 2l mineralki i 3 kawy to ide do domu. O 18 do seksi-reksi-aerobowca, a jak nie padne potem w lozko, zajrze jeszcze na chwilke wieczorem. Trzymajcie sie cieplo i butelki (z woda!)
  18. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    binga, znam tez "nielubienie". Daje Ci jeszcze kilka kilo i polubisz. Tez zawsze mowilam, ze nie lubie, a jak od sierpnia do pazdziernika powiedzmy schudlam tak hip-hip-hurra tak po sezonie mam juz 5 nowych swetrow, jakies 4 pary spodni, 2 kurtki(byly 3 ale jedna juz sprzedalam) i pelno koszulek i innych pierdol jak sie wyprzedaze w okresie poswiatecznym zaczely. Takze tylko odczekaj, a bedziesz nam katalogi z nowymi ciuchami slac :) Duszek, jeszcze jedno zapomnialam. Jedno to to, ze zmusze sie, zeby isc na ten sport dzisiaj. Jak juz tam bede - nie ma bata, godzine musze wytrzymac. Ale ... ale... jeszcze bede sie do drugiej zmuszac :o... No, napisalam, zeby mi glupio bylo jak z lenistwa po 1 zajeciach bede zmierzac w kierunku prysznica :o
  19. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Badzia, innym wyjsciem bylaby wskazowkowa + lornetka. Zawsze moglabys mowic, ze lornetka 5kg wazy zeby szybciej bylo "magicznie" :D:D:D Duszek, jestem na takim etapie, ze nie widze innego wyjscia. Tylko jeszcze do diety nie umiem sie zmusic :o
  20. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Smacznego :) Wiem, ze masz racje. Obojetnie ile jest, powinno w koncu byc mniej. A co do wagi: wlasnie dlatego sie zastanawiam, bo u mnie +300g w stosunku do dnia poprzedniego zawsze oznaczalo skopany humor, a na wkazowkowej widac tylko wieksze wahniecia. Moze to lepsze dla takiego czuba jak ja
  21. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    badziu, ja bym tez byla glodna po marchewce z jablkiem hihi Umysl scisly? I tak, i nie. Studiuje informatyke ale alternatywa byla filologia polska (6 z polskiego na maturalnym).. A co do moich 88 - obawiam sie, ze juz jest sporo ponad :( A bylo juz blizej 7mki niz 8mki, no ale trudno. A tak naprawde - nie wiem ile waze bo wagi nie mam. I jeszcze nie wiem czy wskazowkowa czy cyferkowa...
  22. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Alex, ales sie obkupila :) Mialam nie marudzic, ale mialam nadzieje na zdjecia wszystkich(!) rzeczy. No ale wybaczymy Ci jak tylko pokazesz nam jak sie w tych nowych nabytkach prezentujesz :) A buty bardzo ladne - ja to chyba nigdy tak elegancko nie bede chodzic :o Badzia, 77 w twoim zasiegu. Kurcze, to nie tylko w Biblii taka magiczna cyfra :) Piekna po prostu! U mnie blizej do 88 (dwie nieskonczonosci :P ) i to cos czuje, ze od gory wrrrr... Gugajnaa, chyba nie te konce tniesz - moze nastepnym razem cala pomarancza i cos lepszego na chlebek niz tlusta krakowska? ;) Eeee, nie bede krytykowac, bo sama nie lepsza jestem. Dzisiaj poki co 1.5 ciemnej bulki z serkiem typu camembert, 1 jablko i 1 kokosowy zelek Haribo Colorado (jedna pani w pracy idzie na urlop macierzynski). Zobaczymy co bedzie wieczorem :D Balbi, na pazurkach to ja sie nie znam, niestety. Teraz mam palce musniete czarna mazia, ktora pokryte byly framugi okien... Wspaniala sprawa :P. Mam okna jak nowe: od czasu kiedy zostaly wstawione bylam chyba pierwsza osoba, ktora umyla cos wiecej niz same szyby :D Ale nic to - mialam cale przedpoludnie ruchu. Mam tylko nadzieje, ze teraz nie beda mniej szczelne bez tych 2mm brudu :D Madziarku, trzymaj sie :) Dobrze, ze w szczyt lata maly bedzie juz samodzielna istotka
  23. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Czesc Wiosna za oknem, wiosna w , a w glowie ciagle zapyziala jesiema(=jesien+zima)... Czas to zmienic. Bez wielkich obietnic, za to z checia walki z lenistwem, obzarstwem, marudzeniem i wszystkim co po tej stronie Odry okresla sie jako \"innerer Schweinehund\" (wewnetrzny swniopies w wolnym tlumaczeniu) - polskiego odpowiednika nie umiem znalezc. Nie chce mi sie dzisiaj isc na sport. Ale ide. Jest moja ulubiona godzina brzuch-uda-posladki i wlasnie na zlosc w/w potworowi pojde i jak nie padne na pysk to zostane jeszcze na Stepie. Zmusze sie, pojde. Mam nadzieje, ze za 2 tygodnie chodzenie \"tam\" bedzie znowu tak naturalne jak poranna toaleta. Na razie nie jestem myslami tak daleko. Na razie juz szukam wymowek na dzisiaj. Ale ide. Nie chce mi sie pisac na topiku(*). Ale bede. Bede, bo wiem, ze kazda z Was ma racje co do odpuszczania sobie, wracania z nawiazka. Wiem to i dlatego sie zmusze. Mam ochote na pizze przy dobrym filmie, na ciasto do pachnacej kawy itp i wcale nie mowie, ze tego nie bedzie. Ale bede Wam pisac co i jak - moze w koncu jakies ostrzejsze slowo sprowadzi mnie na dobra droge. Poki co wiem, ze brak mi zapalu. Ale zostane. Podsumowujac: sport+kafe. Tyle na razie mam w planach. Bede zdawac relacje i postaram sie nie narzekac: w koncu duzo sobie nie narzucam. Acha, i z rzeczy nie wymagajacych wysilku, na ktore jednak potrzeba przelamania sie: kupie wage. Nie chce, ale kupie. Nie obiecuje, ze podam ile waze, ale obiecuje, ze bede sie kontrolowac :( Juz teraz jak o tym mysle to mi sie sciska zoladek O mnie juz i tak za duzo, wiec do reszty: Badziu, super hymn wymyslilas I do tego ten anielski glos.... Mmmm :) Moze sprobuje sie zahipnotyzowac slowami ;) jagaaga, nie badz taka glupia jak ja!!! Aaaaaaaaaa!!! Serio mowie. Zobacz, jestesmy w Niemczech. Wszystko smakuje gorzej - wykorzystaj to ;) (Tak mi przyszlo do glowy jak co innego do ciebie nie przemawia) Balbi, dobry duszku dzieki za wszystko! Wez kiedys wpadnij na weekend i mnie mocno zdziel :) A co do grubasek na wsi: dziwisz sie? Bo ja wcale: pyszne swieze tluste mleko, kielbasa swojskiej roboty, chlebek pachnacy, ze sie czlowiek da za niego pokroic, itp. itd. Powiem ci jak jadzeadze: korzystaj poki jestes w kraju Wurst\'ow jednakowo nudnych ;) Madziarku, ciesze sie, ze nie bedziesz musiala miec cesarki skoro tak jej sie boisz. Ja znam rozne opinie. Moja tutejsza ciotka urodzila swoje pierwsze dziecko w statecznym wieku 44 lat i od razu miala zapowiedziane, ze tylko cc wchodzi w gre. Nie wiem jak to wyglada w polskich szpitalach, ale tu bylo tak, ze praktycznie tylko w dzien porodu prawie caly czas lezala. Zaraz po operacji dostala takie dziwne biale usztywniajace getry (\"narciary\"), ktore zachodzily pod piersi i ktore musiala nosic przez jakies 2 tygodnie zanim to sie wszystko nie zebralo. Bywalam u niej w szpitalu i praktycznie nastepnego dnia juz mogla w miare normalnie chodzic: wiadomo, ze \"troche\" bolalo. To, co mnie zdziwilo, to wielki brzuch jaki jej zostal. Po porodzie wygladala tak jakby nadal byla w ciazy i trwalo to dobre kilka miesiecy zanim jej sie wszystko jako-tako sciagnelo. Mimo to poleca cc komu moze, bo twierdzi, ze bolu niewiele. Moja kolezanka z Polski z kolei jest polozna i mowi, ze po cc nie mozna sie ruszac praktycznie, bo jakies nerwy sa otepione, nie mozna nawet brac dziecka, bo latwo sie przedzwignac itp.itd. Sama nie wiem. Dobrze, ze poki co nie musze decydowac co i jak :) Rozumiem, ze Ty swoja Mloda rodzilas normalnie? Aaaa i jeszcze do do slubu: to Wasz??? :) Aniu, na pewno nie jest tak zle jak mowisz :) Ty nawet ze stowa na karku nie wygladalas zle. Moze nie szczuplo, ale bardziej normalnie. Na tym zdjeciu, ktore nam wyslalas z przedpokoju nie widac ani jednej faldki ani nic.... Nie daj sie prosic - wyslij nam zdjecie maniakalno-dietujacej siebie :) A obiecuje, ze jak tylko sie wkrece to tez bede sie fleszowac! Aaaale raczej nie @@ ;) Aaaa propo: jak twoje babelki? Jak znosza odchudzanie? Jak znosza wahania wagi? Ja sie o moje bardzo boje :o binga, podrzuc mi ochoty do pracy. Bo ja czytam, czytam i nie umiem zaczac :o Scorpio??? Kizia??? Asia-k??? (Kiedy Asia miala termin?) Poki co z pracy ___________________________________________________ * Bez obrazy, dziewczyny. Absolutnie nie chodzi mi o jakakolwiek niechec do Was. Brakuje mi Was, mimo ze regularnie podczytuje z boku. Mam tylko po prostu dosyc tego, ze u mnie jest jak jest i ze jakos nie wierze w to, ze nagle wpasuje sie w Wasze bojowo-dietowe nastroje... I nie wierze, ze schudne... i... i.... i.... A obiecalam nie marudzic, wiec koncze.
  24. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Es gibt keinen anderen Weg! :) albo Es führt kein Weg dran vorbei! :) Balbi, dziekuje za wszystko Wiem, ze wszystkie macie racje, ze jak odpuszcze to bedzie jeszcze gorzej. Wiem. Wczoraj poszlam pierwszy raz po jakims miesiacu na fat-burning na stepie. Myslalam, ze nie wydole, ale jakos dociagnelam do konca. Poszlam bez przekonania, zmusilam sie krotko mowiac. Mam nadzieje, ze zaskoczy... To nie tak, ze chcialam odejsc z pompa, bo mam was gdzies. Troche to nie fair, gugajaa (Ciebie nikt w ten sposob nie podsumowal, mimo ze nas zwyczajnie olewalas), ale spisuje to do rzeczy, ktorymi chcialas mnie walnac w leb zeby zaskoczylo. Mimo wszystko dzieki za probe. Dostalam nawet pytanie czy ja to nie Duszek. Nie, nie :) Nie bawie sie w takie \"przebieranki\". Zreszta - znamy sie na tyle dobrze, ze chyba byscie sie polapaly ;) No nic to, siedze poki co cicho jak mysz pod miotla i czekam az cos mi przeskoczy. Siedze i czytam i bardzo ciesza mnie Wasze sukcesy. Mam nadzieje, ze wkrotce i ja bede mogla w pelni optymistycznie pisac, ze jest dobrze na wadze (ktorej swoja droga nie mam). Buziole
  25. mushellka

    schudnąć, ale mądrze!!! ze 112 powoli w dół

    Dziekuje Ci, kimkolwiek jestes... Jakbym teraz zaczela pisac, ze zaczne znowu i w ogole to dopiero byloby lapanie much... Od bitych 3 miesiecy robie sobie obietnice, zludne nadzieje itd. Tak byc nie moze. Musze sama dojsc do tego, ze chce. Inaczej nici. Postaram sie pojsc po rozum do glowy. Wtedy wroce. Obiecuje.
×