mushellka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mushellka
-
Gugajnaa, ja tez jestem. Bo mialam byc na imprezie :o Ale facet na budowie, a ja na kibelku za przeproszeniem. Chyba przeslalas mi troche tego \"oczyszczenia\" ;) Jak masz gg - odezwij sie: moj nr jest na dole :)
-
Ale sie w was poetki obudzily Madziarku, moze zrob sobie jakas fajna kapiel z muzyczka i sie odprez :) czy cus, no jakos wykorzystaj, ze masz swiety spokoj :)
-
Hej Juz sie naogladalam. Dzisiaj niestety nic ciekawego nie bylo z mieszkan, ale przyszly tydzien tez zapelniony wiec sie nie martwie ;) Wyprowadzam sie, najprawdopodobniej razem z facetem, no chyba ze znajde cos tanszego niz moje w lepszej lokalizacji :) Balbi, nawet tak nie mysl I tak bedziemy miec zalobe od srody, nawet jesli chcesz nam ja wybic z glowy ;) Gugajnaa, na basenie nie chudlas, a na kleikach jak widac - owszem ;) Ach, i wlasnie wrocilam z biegania. Znowu. Mam dzisiaj natchnienie, duzo spraw do przemyslenia i niespozyta energie...
-
Jej, ja sobie w ogole nie wyobrazam topiku bez Balbi kilka razy dziennie :( RATUNKU!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!! Bedzie mi ciebie bardzo brakowalo , ale mysle, ze jestes tak uzalezniona od Kafe, ze ciezko bedziesz zagladac do kolezanki na neta ;) Gratuluje porannego biegania :) Pewnie \"kiloski beda uciekac\" :) A w PL tez bedziesz biegac? Kurcze, ciezko ci bedzie jesc tak zdrowo jak tutaj - tam tyyyyyyyle rzeczy jest o niebo lepszych i kusi, oj kusi. Ale ty twarda jestes to pewnie dasz rade - nie to co ja :o Gugajnaa, myslisz, ze princessy odezwaly sie miesiacu? Moze masz racje, ale mi sie wydaje, ze jak juz to po tygodniu dalyby o sobie znac. No ale moze sie myle :o Moja waga podskoczyla z dnia na dzien na 91.4. Dzisiaj bylo juz 89 z hakiem wiec chyba jednak wraca do 8mki. Nie wiem czy to tym dziesiatkowym skokiem jest spowodowane, ale przy 100 mialam podobnie: 98 z hakiem - 102 - 96, wiec moze i teraz tak nagle sobie zleci ;) A tak serio - ty gugajnaa lecisz teraz na kaszkach i kleikach i chudniesz, a mi sie dotalo twoje podejscie ;) Ruszam sie duzo, ale jem \"normalnie\", znaczy nie dietetycznie. I jakos nie umiem sie przelamac :o Kiziu, pytalas o orbitreka. Ja ostatnimi czasy bardzo czesto wlaze na niego po niby-aerobikach :o I powiem tak: na pewno lepszy rydz niz nic ;) ale biegania chyba nie zastapi. A moze mi sie tylko tak zdaje... Sama chodze na niego bo tydzien temu po bieganiu stopa mnie bolala i balam sie nadwyrezac stawy. Po orbitreku takich nieprzyjemnosci nie mialam, ale wydaje mi sie (mimo ze intensywniejsze tempo sobie narzucam niz przy truchcie), ze jest mniej efektywny. Dzisiaj bylam godzine biegac i naprawde czuje do teraz kazdy miesien, a na orbitreku to patrze jaki program nastepny leci (bo sa rozne tv na silce) i czuje, ze mozna by dluuuuuugo i nic :o Moze sobie za male obciazenie daje czy cus... Nie wiem. Madziarku, nie wiem co to sa te wszystkie ciazowe przypadlosci, o ktorych piszecie :o Ale mam nadzieje, ze u ciebie wszystko jest okej :) Aniu, ciesze sie, ze tak trwasz w swoich zalozeniach, mimo ze waga bywa zlosliwa ;) Jestem pewna, ze niedlugo bedziesz zbierac owoce swoich slodkich wyrzeczen Lece, bo mamy dzis dwa mieszkania do obejrzenia
-
Hej laseczki :) Jestem ale tylko na moment bo zaraz lece ogladac 2 mieszkania. Chce sie niedlugo przeprowadzac i wlasnie zaczelam poszukiwania. Trzymajcie kciuki :) Dietka okej, sport praktycznie codziennie, a waga rosnie. Magia. Czarna magia, ale sie nie dam :) Madziarku, wykorzystuj ten czas kiedy bezkarnie mozesz miec fochy :D A ze warto to przetrzymac chyba nie ma co pisac - wiadomo :) A innego wyjscia i tak nie masz :o Jeszcze troche i bedzie lepiej A jesli chodzi o jedzenie - oczywiscie nie mozesz sie teraz odchudzac, ale mysle, ze nic nie stoi na przeszkodzie zebys jadla pelnowartosciowo, ale zdrowo. Moze lepiej sie wtedy poczujesz, zwlaszcza w glowie :) Balbi, podziwiam za umiejetnosc zamkniecia oczu i wyrzucenia \"smieci\"! Ja mam zawsze problemy z takim oczyszczajacym sprzataniem, a ty tu po 7 latach dajesz rade. Brawo Alex, daj znac jak to siemie :) Czy chodzisz czesciej do toalety? Bo ja mam ostatnio problemy z tym :o Scorpio, mam nadzieje, ze zlapiesz rytm. Wtedy nie szkodzi nawet maly wystepek :) Wiem, ze dasz rade Aniu, dzieki, ze jestes i za dobre slowa na gg:) Ty tez mozesz byc z siebie dumna - wygrywasz ze slodyczami :):) A dzisiaj pewnie juz byla 8mka, co? Asiu, ladne imie - Liliana :) I nie gniewam sie, ze nie lubisz Ani :) TO nie ja wybieralam imie, ale nie dosc, ze bardzo je lubie, to jeszcze jest miedzynarodowe :) co moim zdaniem jest calkiem przydatne.
-
Asiu, gratuluje Dziewczynka do kompletu :) Fajnie! Wiecie juz jak chcecie jej dac na imie? Pisalyscie chyba o tym z Madziarkiem, ale ja skleroze mam powoli :o Madziarku, nowe @@. Chyba jak uda mi sie schudnac beda moim marzeniem. Nie umiem sobie wyobrazic, zeby po schudnieciu moje wielkie balony byly jeszcze w jakimkolwiek ludzkim stanie :O Ale poki co kibicuje Balbi za nowe malenstwa
-
Heeej Melduje sie na posterunku :) Ale nie w pelni sil. Nic mi sie nie chce. Nie czuje, ze cokolwiek schudlam. Jestem gruba, brzydka i beznadziejna :o Nie mam sily na nic, a zwlaszcza na diete. Waga skacze sobie jak chce, mimo ze staram sie ruszac. Eeeeeeeeeeech, musi jesien ;) Madziarku, faktycznie ostatnie bydle z tego kolesia. Dobrze, ze to tylko wyjatki i ze sa jeszcze sumienni ludzie :) gugajnaa, gratuluje \'dzielnego dnia\'. Mam nadzieje, ze u mnie w koncu tez bedzie jak powinno byc. RATUNKU!!!!!!! Scorpio, ciesze sie, ze zostalas i zostawilas pomysl kopenhaskiej. Jestem pewna, ze dasz rade normalnie schudnac :) Zwaz sie pewnego pieknego poranka, podaj nam wage i stawaj w szranki! :) Kizia, 35zl za puszke to niezle zdzierstwo :/ Odezwij sie kiedys na gg to sie jakos zgadamy Balbi do kiedy jestes z nami? Ach, znalazlam jeden powod zeby sie cieszyc: dzisiaj przeskakalam 1h na TurBo (cos jak aerobik ale z kickboxingiem). W sierpniu jak raz na to poszlam to wyszlam po 15min, a dzis dalam rade! :) Wyszlam padnieta i masakrycznie zmeczona, ale jednak...
-
Ja tylko na moment, bo od faceta, ktory sie stesknil :O Strasznie mi przykro, Kiziu, ale powiem ci, co mi powiedzial ukochany ksiadz od pogaduch \"to znaczy tylko tyle, ze byl juz gotowy\". Pamietam jak dzis jak sie go zapytalam chyba w 2 klasie \"a to czemu prababcia ma 80 lat i wszystkich przezywa?\" Ech, strach to i ze mnie jest straszny. Ja to sobie jak schize wkrece to leze pol nocy z otwartymi oczami. Dobra, lece A u mnie na wadze bylo 86.7, ale jakies oszukane, bo jak stanelam drugi raz to bylo wiecej niz wczoraj (89) :P Ech, ale bylam 2h na sporcie :)
-
Gugajnaa, grunt, ze nie do gory. Widze, ze masz troche oporny organizm ale przy takiej dawce ruchu w koncu i on musi skapitulowac :). Ja trzymam kciuki
-
Alex, wow! Gratuluje 6tki I zapalu. I tego, ze mimo, ze im blizej celu tym waga wolniej spada, nie poddajesz sie. Suoer :) Ile kilo chcialabys jeszcze zrzucic? Balbi, ale powiedz, ze nie znikniesz? Ze bedziesz? Bo jak bez Ciebie? Nie da sie!! RATUNKU!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!!!!!!!! Gugajnaa, jestem ciekawa co jutro pokaze Twoja waga :) Po tych zajeciach w wodzie powinno leeeeeeeeeeeciec 3mam kciuki! Aniu, u Ciebie tez bedzie 6tka :) Jestem pewna :) Kiziu, odezwij sie jak bedziesz miala gg - moj nr jest w stopce :)
-
Dzieki Kiziu Na 7mke to pewnie poczekam ale nie szkodzi - ja mam czas. Poki co i tak sie pod kurtkami chowamy to zime powinnam bez problemu przetrwac :D Nie wiem ile chce schudnac. To zalezy przede wszystkim od tego jak bede wygladac :) Gore mam grubsza i marzy mi sie tam 38-40 - nie mniej, bo wtedy piersi pewnie zwijalabym w rolmopsy przed wkladaniem stanika :D Zobacze ile uda mi sie spasc. Plan jest nadal taki jaki byl: chudniecie w fazach po 10% kazda, juz prawie druga za mna 108.5 >> 97.5 >> 87.7 >> 78.9 >> 71 >> 63.9 >> 57.5 .....................^ tu jestem Ten ostatni cel jest raczej nierealny, i ze wzgledu na moja budowe i dlatego, ze 5tke to ja mialam w podstawowce, chyba kolo 5-6 klasy (wtedy wazylam sie tylko na badaniach okresowych - horror!! i dlatego pamietam), zreszta to bylby juz dolny prog normalnej wagi... Poki co czekam na 84 - gorna granice nadwagi :D A jak kiedys uda sie dojsc do 6tki byloby super U mnie za oknem piekna pogoda :) Swieci slonko, o dziwo nie pada Chyba pojde pobiegac
-
Fajna ta twoja nowa stopka :) Dopiero jak widac te liczby tak obok siebie daje naprawde niezly efekt! Hihi, u mnie to jeszcze 10 kilo do 7mki, ale co to jest 10 kilo? ;)
-
Dzieki, Madziarku . Wiem, ze to nie sam tluszcz poszedl ale i tak czuje sie super. I staram sie nie myslec, ze jeszcze wiecej przede mna :D Heh :) Poki co cel przed oczami: jeszcze tylko 800g :)
-
Heeeeeeeeej Madziarku, jej, wlasnie kliknelam w twoj suwaczek. To az nie do wiary, ze juz 8 tygodni zlecialo. Juz prawie 1/4 ciazy za toba. Boze jak ten czas goni :D Mam nadzieje, ze mimo konkfliktu z maluszkiem bedzie wszystko okej. Zreszta - musi byc A u mnie na wadze ...... TARA!!! 88.5 :) Co oznacza, ze zwalilam z siebie 100 kostek masla :D Hihi, 20kg strzelilo. Az nie do wiary :) Musialam sie pochwalic... Jeszcze niecaly kilos i 2 cel. Znowu wpadlam w rytm
-
Asiu, sluchaj nas :) Mamy racje - gibka kobitka z ciebie, chwilowo zaciazona, ale nadal szczuplutka :) Pieknie wygladasz gugajnaa, a jak tobie idzie? Kiziu, wolno leci, ale w dol :) Mysle, ze wybralam - powiem nieskromnie - najlepszy sposob na chudniecie: ruch, ruch, ruch i zero bialych weglowodanow. No i leci :) Juz tylko o krok do straconych 20 kilo :)
-
Wlasnie ta.... Asia odpowiedziala juz, ze chodzilo o metode Montignaca (MM) :) Takze jej rady co do tego co i w jaki sposob mozna by z tych wymienionych produktow mozna by jesc sa naprawde dobre, wlasnie troche na MM wzorowane (tak mi sie przynajmniej zdaje...) Ja dopiero chce sie uczyc jak tak jesc, ale generalnie chodzi o to, zeby nie jesc produktow o wysokim IG (indeks glikemiczny) zeby poziom insuliny nie skakal i zeby przez to nie miec napadow na slodkie np. :) Asiu, 3kg od poczatku ciazy to przeciez niedlugo Na zdjeciach widac u ciebie tylko kawal brzucha, a tak to szczuplak :)
-
Witam Na razie tylko na moment ale zajrze jeszcze :) Fajnie, ze tak nam sie znowu na dobre dietowo robi :), a moze to tylko mi sie tak wydaje bo sie w koncu princessy skonczyly? :o Dziekuje bardzo za gratulacje. Normalnie kamien z serca mi spadl :) I nie uwierzycie nawet jak cieszyl sie razem ze mna egzaminator. Dusza-czlowiek normalnie :D Aniu, nie siej tutaj propagadny, ja sie nie odchudzam po kryjomu. Ja to robie calkiem oficjalnie :) Tylko na wadze tak sobie widac :P Dzisiaj bylam biegac, bo na aerobik mnie nie wpuscili bo juz za duzo osob bylo :o Ale nie ma tego zlego - przetruchtalam 1.5h i czuje sie cudownie. PO bieganiu waga pokazala 88.3 (zawsze po bieganiu jest mniej), ale i tak sie ciesze - to oznacza, ze waze ok. 89 czyli chyba w koncu udalo mi sie pozegnac 9tke Wiem, ze jeszcze dluuuuga droga przede mna zanim bede normalnie wygladac (okolo 75), ale \"nie rezygnuje z czegos, bo to wymaga czasu. On i tak uplynie....\" Na wiosne bedzie juz lepiej :) Jesli nie dobrze to lepiej :) Aaaale pewnie i z Asia i Madziarkiem jeszcze bede sie odchudzac :)
-
Witam dzis pieknie gugajnaa, super Razem na pewno bedzie nam latwiej! Ja tez chce probowac MM, chociaz chyba w duzej mierze moja dieta to wlasnie nieswiadome MM. Fajnie bedzie sie razem \"douczac\" :) Dobrze, ze mamy tu Balbi, ktora dzielnie walczy wlasnie na MM i Anie, ktora zaczyna z oszalamiajacymi efektami :) Co ma nie byc - bedzie dobrze wlasnie ta... stan twarza w twarz z waga - moze wcale nie jest tak zle. A jak jednak jest - coz, przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz, albo raczej co stoi na twoich nogach ;) Powinnas wiedziec z czego zaczynasz zeby miec motywacje widzac odchodzace w niepamiec kilosy. W koncu to tylko liczby :) Ja lece na egzamin, ale jeszcze wczesniej wdusze jakies sniadanko. 3mcie kciuki :o
-
No to jeszcze ja jak juz wszystkie dobre duszki w lozkach tula swe poduszki Balbi, usmialam sie z tego chudego ptasiego miesa. Ale jednak zostane przy innych kurakach :D Gugajnaa, wlasnie zobaczylam twoje nowe zdjecia :) Hihi, czego jak czego ale odwagi to ci normalnie zazdroszcze!!! Jak bedziesz jutro miala chwile to pstryknij sobie zdjecie w kolorze bo tak to sie tylko domyslac mozna i ze tak powiem pol efektu jest :) Ale i tak bardzo fajnie mlodziezowo, mi sie nawet bardziej podoba niz ta ciut dluzsza wersja Co do 80tki - mysle, ze do sierpnia na pewno jest dla Ciebie do zdobycia tylko musisz sie juz teraz brac za siebie ostro. Kto wie, moze jak juz zaczniesz uda sie nawet i do 70tki :) Dawaj z Ania i ze mna - my tez jeszcze jestesmy \"czolgi\" (sorry Aniu) to bedzie razniej Aniu, u Ciebie 80tka w takim tempie jak teraz na MM to pewnie za 2 tygodnie bedzie ;) Nie, no pewnie przesadzam, ale moze za 2 i pol ;) A o koktajlach serwatkowych to pogadam na gg z toba :) Kiziu, ja tego nigdy nie probowalam, ale moze to podobnie jak to bialko co sobie kupilam w sierpniu. Mam go jeszcze 1/3 duzej puszki to najpierw je wykoncze, a potem moze sprobuje tej serwatki... Dzisiaj sobie wlasnie przypomnialam o bialku i na kolacje zjadlam wedzonego sledzia i wypilam taki koktajl na chudym mleku. Mowisz \"zastapic posilek\" ale ja straszny obzartuch jestem. Musze to zmienic :) No nic, jeszcze pol godzinki popowtarzam i ide spac. Trzymajcie kciuki o 9tej jutro :)
-
Hej Wlasnie wrocilam do domu z nauk z kolezanka. W drodze powrotnej wpadlam na chwile na cmentarz, ale to nie to niestety :( Brakuje mi tej polskiej odpustowej atmosfery Swieta Zmarlych ;) Teraz tez troche poczytam, poucze sie, a wieczorem... chyba pojde na basen i do faceta zeby sie odprezyc i nie myslec juz o jutrze :o Ech, ciezko bedzie ... ale jakos bedzie :) Dzisiaj na wadze nareszcie mniej - 89.2 :) Strasznie sie ciesze. Jeszcze dokladnie poltora kilo dzieli mnie od mojego drugiego celu :) gugajnaa, to Ania pytala o mleko sojowe. Ja tez nie przepadam :D Rzeczy, ktore sa \"za zdrowe\" zdecydowanie mi nie smakuja :D Aniu, obwarzanki.... Mmm, na precle mam ochote :) Moze zrobie dzisiaj i bedziemy miec na wieczor :) Madziarku, dobrze ci - mezu w kuchni, ty mozesz jesc :) Zyc nie umierac... I nawet korki dzisiejsze cie ominely :) Balbi, a ty mi narobilas smaku na te twoje golabki... Mmmm, a jakie mieso dalas? Mielone? Mozna na MM mielone? W sumie wegli chyba nie ma, ale tluste... Chetnie sie dowiem, bo lubie :) A gdzie jedziecie kuchnie ogladac? :) wlasnie ta... : witaj Mam nadzieje, ze zostaniesz z nami na dluzej :) Fajnie by bylo jakbys napisala o sobie kilka slow, moze \"zaczernij\" nicka jak chcesz. I pisz pisz pisz. No i chudnij :)
-
Ojoj, Madziarku, polez i za mnie troche. Dzisiaj w ogole sie nie wyspalam bo sie uczyc musze. Od rana siedze w bibliotece. Zostaje do oporu, tzn. dokad mnie szlag nie trafi i nie wyniesie na aerobik. Nie moge sie zdecydowac na jakie zajecia isc. Zobacze ile tu wytrzymam i wtedy prosto stad pojade :) Alex, fajnie tak. Ja tez chcialabym swieto zmarlych i zaduszki :( A zamiast tego dzis Halloween (nie obchodze, ale jest), jutro nerwowka, a w piatek o 9ej egzamin. Jak ja zazdroszcze normalnych czynnosci :( Chce zeby juz w koncu bylo po!!! Balbi, gdzie tak uciekasz ciagle? Ganiasz przed wyjazdem do Polski? Wyjasnilo sie juz czy wracasz na stale? Piszcie, ja ide czytac ale bede co jakis czas zagladac co sie dzieje (oby sie dzialo :o )
-
Heeeeej Wczoraj nie zostalam juz dopuszczona do klawiatury, bo \"wiekszosc czasu i tak spedzam na nauce\" no i musialam miec chwile dla Niego :) Ale dzien mialam pracowity - bylam w bibliotece i 2h na sporcie. Najpierw fat-burning na stepie, potem orbitrek :) Fajnie. I prowadzaca pierwsze cwiczenia spytala co zrobilam ze tak schudlam(!!!) bo widziala mnie w sierpniu ostatnio :o Ale sie ucieszylam :) Wieczorkiem mialam romantyczna kolacje przy swiecach - wino i salata :D Serio serio i to nie byl moj wymysl :) A dzisiaj... Tez pracowity dzien naukowo, a teraz sie odprezam. Na aerobiku nie bylam, bo po wczorajszym mi sie kostka odezwala i dalam jej wolne po 4 dniach sportu. Ale jutro juz nie ma zmiluj :) Madziarku, czyli pewnie Maja bedzie jak mamusi urody podkrada Ciesze sie, ze wszystko okej, mimo plamien :) Kiziu, 20km. Wow!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chcialam jeszcze slowko o tej serwatce... Co ona ci daje? Jest po prostu takim bialkowym zapychaczem czy dodatkowo przeczyszcza? Alex, wypocznij zdrowo! Aniu, to dobrze, ze tylko tak... Ze mamusi nic nie zrobili A dla Ciebie to cala laka Pozrywaj kwiatki za kazdy kilogram a wyladujesz na 7mce :) Jak dalej tak ladnie pojedziesz ani sie obejrzysz jak bedziesz na miejscu :)
-
gugajnaa, nie przejmuj sie Balbi na pewno ma racje - zacznij mierzyc obwody ( a moze juz to robisz? ). Ja sie caly czas do tego zbieram ale jakos mi nie wychodzi :o Ale po spodniach widze ile spadlo - w tej chwili stare biodrowki sciagam przez biodra bez rozpinania zamka :D Bez paska ni rusz :) A co do Michalkow - jeden chyba nie taki straszny ale jak przeszkadza chudnac to moze lepiej wcale... Balbi, spokoju troche na dzisiaj i bezdeszczowego dnia jutro zebys mogla troche pobiegac :) Aniu, u mnie na wadze chyba tez bylo dzis wiecej dlatego nie stawalam. Nie przejmuj sie - poleci Dobry pomysl z ta stopka jak bedzie 89. Ja sobie tez swoja zrobie znowu ale jak dojde do 87.7 i mojego trzeciego etapu :) W sumie usunelam ja bo nie moglam sie nigdzie wypowiedziec zeby mi ktos nie wypomnial \"A co taki grubas mi bedzie mowil\". Ech... Na razie mowie - na 17ta ide na step, po nim jak dam rade polaze na orbitreku (cos mi sie kostka odzywa tfu!tfu!), pozniej ide do faceta. Moze jeszcze na chwilke \"pozwoli\" mi do was zajrzec :o Do milego
-
Heeeej Ja tylko na moment z przerwy w nauce, z biblioteki :) Wczoraj na urodzinach cioci sobie (nie)zdrowo pojadlam i dzisiaj balam sie stanac na wadze :o Glupia baba i tyle. Zeby odpokutowac ide dzis na sport, jeszcze nie zdecydowalam na co ale sie poruszam :) Kiziu, dorwij mnie jakos na gg to sie zgadamy co do tej serwatki :) A propo gg: Madziarku, nie mam twojego nru bo mi go gdzies wcielo :( Odezwij sie do mnie kiedys jak bedziesz miala chwilke.. Balbi, ty to strasznie dzielna jestes z dietka :) A jak jeszcze z braku wymowek wrocisz do truchtania to poleeeeeeeeeeeeci :) Kurcze, musze spadac, ale zajrze jeszcze jakos. Buziaki
-
Witam! Ale pustki.... Hop hop dziewczynki gdzie jestescie? Ja juz po ponad godzince biegania :) i po sniadaniu. Czuje sie super i moglabym skaly kruszyc za pomoca energii. Na wadze ciut mniej bo 90.8, czyli 8mka jest na wyciagniecie reki :) Teraz ide robic ciasto dla cioci, ale zajrze tu jeszcze zanim uciekne do ryczacej 40tki ;)